Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alonuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alonuszka

  1. dobra- już doczytałam -trochę się wyklarowało:) ja za to mam w lidlu nieciekawe panie:Onie wiem jak to jest , ze każda kolejna dochodząca też jest niemiła. chyba jak raz się chamski zespół zbierze to reszta tak jakoś przystaje. chociaż jeden pan jest całkiem miły i ie sprawdza czy pod gazetką reklamową nie ukryłam paczki czipsów czy piwa:Owięc moze ten mój lidl po prostu takie dziadostwo przyciąga:O
  2. nie doczytałam wszystkiego bo mi się ciśnienie podniosło już nie wiem na którą z Was. Co to za pierdolenie , ze jak ktoś zarabia grosze to zaraz jest chamem?noż co to za parszywe uogólnianie. znam ludzi na świetnych stanowiskach którzy z chęcią plują innym w twarz. znam też ludzi , którzy zapierdalają od świtu do nocy zeby mieć co źrec i są bardzo dobrymi ludźmi. JAk ktoś jest chamem to chamem będzie zawsze- bez względu na swoją majętność. Kawy już pić nie będę bo ciśnienie mi zaszalało;)
  3. ja też walczę z ciśnieniem hektolitrami kawy ale nic to nie daje:O
  4. zaraz drażliwa... no ja daje do makaronu albo do naleśników. to co wymodiłam wczoraj trudno w sumie nazwać sosem. takie smietanowo-serowe coś żeby się farsz kupy trzymał przeginka- ja sosy robię na oko. jak już wymemłam wszelkie składniki farszu to zalewam trochę wodą, dodaję ser lub serek topiony, śmietanę, wszystko zagęszczam mąka. ale ja to robię wszystko na oko więc mój przepis guzik ci da:)
  5. no zesz piszę że mięsny- mielone , trochę warzyw, lekko zaciągnięte sosem serowo-smietanowym
  6. przeginka- cieszę się z Tobą:) co do jogurtu to moje dziecko zjada tego całą masę. wypróżnia się regularnie a monety nie chce oddac. słyszałam że fasolka jakoś pomaga wydalić ciała obce więc na obiad dzisiaj mamy strąki. zostało mi trochę farszu z wczorajszego makarony- co lepsze-naleśniki z mięsem, druga zapiekanka czy jeszcze coś innego?
  7. nie chce właśnie oddać tej kasy dziad mały:Olekarka kazała póki co czekać.ale czytałam ze dziecko nawet kilka miesięcy moze się dziadostwa wyzbywać:O
  8. a co to? nikt kawy nie postawił? ja stawiam. kawę i flache za zdrowie mojego psa:)nie mieli starego znajdy-wzielismy szczeniaka znajde http://www.toz.szczecin.pl/?id=poczekalnia_new_psy drugi od góry- hela
  9. napierdzieliłam się z tym dzisiejszym obiadem ze hej. padam teraz i nic nie robię. umyłam tylko gary po drodze. za to w międzyczasie młody pomyślał że posprząta iu świniaków. my zawsze wybieramy trociny specjalną szufelką. i on też to zrobił tyle ze zamiast do wora to rozsypał po podłodze.wrrrrrrrr
  10. podobno im dłużej się szuka tym bardziej prawdopodobne ze ktoś nie żyje... zielona- życzę żeby udało sie Tobie tak córkę wychować. ale kto wie jak nam wychowanie naszych dzieci wyjdzie? ja nie mam córki ale właśnie tego bym się obawiała gdybym ją miała- ze wyrośnie z niej taka pannica co chce się tylko włóczyć i kuso ubierać. przecież większość rodziców boi się że im taka dziewucha wyrośnie a mimo to popełniają gdzieś bład, nie dopatrzą, nie potrafią pokierować odpowiednio... o mojego chłopaka to się martwię żeby nie wyrósł z niego głupi zgrywus albo byle jakie popychadło. bo nie ma nic gorszego niż facet gbur albo facet sierota co nie potrafi sobie w życiu poradzić.
  11. tak myślałam , ze takie podwórka jak moje już się nie zdarzają:) od tej chwili bacznie obserwuję odchody mojego dziecka:O jak był noworodkiem to nie wlepiałam w to świństwo gał ale każdy chyba musi odprawić swoje ciumkanie nad kupą więc i na mnie przyszedł czas:(
  12. a ja będę miała cannelloni:)ale dopiero jak ruszę dupę z kanapy:O nadal mnie martwi to 50 gr:O cholernik mały wygrzebał cholera wie skąd, wetknął i zaczął spierdzielać. zaczął się tym dziadostwem dławić i ratując się łyknął:Owszystko przez te pieprzone zębiska. zawsze szuka metalu do ciamkania jak go dziąsła swędzą:O
  13. dzwoniłam do lekarza. powiedział zeby poczekać- ze młody powinien oddać:O ja póki co nadal nie moge zabrać się do kupna łóżka bo obawiam się ze skończy się podobnie
  14. ehhhhhhh, mazury......przydałby się jeszcze jeden urlop... albo góry...tylko z młodym taki kawał tłuc się niekoniecznie mi się chce
  15. moje dziecko właśnie chyba pożarło 50gr. chyba wyjdzie z tego co?
  16. ja małego na podwórko zabieram wieczorami. dni spędzamy raczej na działce co do gadatliwego dziecka- najbardziej podoba mi się "swędzi pupa":D:O Kobieta od której miałam zabrać psa właśnie zadzwoniła i stwierdziła, ze tak się przywiązała , ze nie odda:Odo usranej śmierci psa sobie nie znajdę:O właśnie się rąbnęłam i wpisałam swój nik przez dwa A na końcu i się okazało że jest zarezerwowany. gdyby sie plątała tu jakaś alonuszkaa to nie jestem ja
  17. moze i głupia ale i tak człowieka szkoda. ja dokładnie nie wiem o co tam chodzi w-wiem ze zaginęła i zrobił się szum- w szczegóły się nie wdawałam do tych co mieszkają w blokach- wychodzą wasze dzieci do innych na podwórko?ja mieszkam w starej, brudnej, biednej dzielnicy. tutaj czas jakby się zatrzymał.dzieciaki nie maja komputerów, gier. jak chca pogadać nie wchodzą na gg tylko wychodzą na podwórko. czasem aż nie mogge się nadziwić. jak mieszkałam w centrum to już dawno zauważyłam zanik takich zwyczajów- a tutaj- jak za naszego dzieciństwa. starsze dzieci zajmują się młodszymi. sama zaczęłam z tego korzystać. biorę ksiązkę, siadam sobie z boku a przemiłe gimnazjalistki pilnują mi dziecka. młody jest w siódmym niebie a ja mam go z głowy:)
  18. przeginka- ale najtrudniej wraca się do pracy po długiej przerwie. jak się pracuje to jakoś leci a jak po wolnym trzeba wrócić to dramat ... Szkoda tej dziewczyny. cholera wie co się z nią stało.ehh
  19. kawę biorę- nie mogę wyjść z pokoju i sobie zrobić bo mały się już wierci i go rozbudzę. o tej dziewczynie coś mi się o uszy obiło. ale moze mi ktoś wytłumaczyć dlaczego media się akurat nią tak interesują?nie pytam złośliwe- ciekawi mnie to zwyczajnie- tyle osób codziennie ginie a oni interesuja sie akurat tą dziwczyną.
  20. Kto mi powie- jak cieszyć się z wolnego kiedy ma się w perspektywie rychły powrót do pracy? idę dzisiaj oglądać sobie psa. jeśli właściciel się nie znajdzie to chyba juz przy tym pozostanę. ta suka którą Wam pokazałam odpada bo nikt nie miał jej w domu i charakter znany tylko z grubsza. znalazłam sobie nowego. mlodego, miłego znajdę.
  21. ja jakichś wymyśnych cudów też nie jadam.ot-zupka chińska, czasem zeby było szybko to machnę sos 4sery z brokułami:) odpalam ekspres- chętnych z kubkami zapraszam na gorącą kawę
  22. ależ Wy jesteście porządne...ja tam uwielbiam śmieciowe zarcia. czasem gotuje obiad dla męża i dziecka a sama wcinam vifony:D
  23. a ja tam lubię żarcie z torebek i inne śmieci. puszek nie lubię- tj.tych wszystkich mielonek i takich tam. ale zupa chińska vifona to dla mnie danie z najwyższej półki:D
×