Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alonuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alonuszka

  1. tak to wszystko jakoś przejdzie. brzuch opada po 2 dniach diety- boto raczej wzdęty jest od swińskiego zarcia. ale z boczkami też nie powinnam walczyć dłuzej niż 2 tyg
  2. nie wiem bo nie lubię się ważyć. to zbyt dołujące. chcę zrzucić głównie boczki:Oto obrzydlistwo najgorsze
  3. biorę się za odchudzanie nie na żarty. mam 18 czerwaca ślub i muszę po ludzku wyglądać. teraz to rozbiłam sobie tygodniowe pseudodiety a później rzucałam się z powrotem w wir żarcia. teraz nie moge sobie na to pozwolić bo musze wleźc w jakąś kieckę i starać się nie wyglądać jak baleron. ależ jak serce boli kiedy widzi się ludzi wpieprzających torty, pizze i inne cuda kulinarne...
  4. a ja myślałam że na weekend... zapomialam o tym Waszym szpitalu. trzymajcie się tam zły dzień mam dzisiaj...męczący i wkurzajacy.ehhhhhh, czy człowiekowi może się tak życie poukładać żeby nie miał żadnych problemów, zeby nic go nie męczyło i bez sensu nie zaprzatało mu głowy? zaczynam szczerze w to watpić...jak nie brak pracy to głupia praca, jak nie zdrowie własne to zdrowie dziecka się sypie, jak spokój w domu to awantura w robocie, jak więcej kasy wpadnie do domowego budżetu to zaraz wylezą jakieś dodatkowe wydatki i tak w kółko... gdyby człowiek miał tak choć z tydzień spokoju...
  5. gdzie się podziewacie? wiem że myszsza walczy z wiatrakami a reszta?
  6. a rozciumkana gdzie?nie powinna już wrócić? w pracy mnie dzisiaj wkurzyli, siostra mnie doprowadziła niemal do szału, facet w banku działał mi na nerwy. dzień zaliczam póki co do bardziej kiepskich:O
  7. usiłuję przygotować na jutro zajęcia i cholera mnie bierze. zadania które normalnie przeznaczyłabym dla 3-4latków są niewykonalne dla połowy moich 6latków. że już nie wspomnę na jakim poziomie sa 3laki w mojej grupie. takiej niedoedukowanej grupy w życiu nie widziałam. odważę się nawet powiedzieć , ze te dzieciaki sa upośledzone przez zaniedbanie. i do tego taka różnorodność wiekowa!!! praca moja generalnie daje mi dużo satysfakcji ale i mnie wykańcza. przygotowanie zajęć to koszmar-a i później jest mi ciężko ich okiełznać i to przeprowadzić. z kolei eśli nie przygotuję nic to mnie rozniosa tam doszczętnie....jeszcze kilka miesięcy z moimi "serduszkami" i skończę w psychiatryku
  8. jak ma ledwo wyczuwalne to ok. a na hormonach u dzieci to się kompletnie nie znam
  9. ma i to już dośc dawno. jemu się zarosło już około roku
  10. z witamin to ja dawałam pikovit ale muszę poszukać czegoś ekstra;)
  11. malduję się z wieczora- może ktoś tu po cichu dyżuruje gdzieś mi umknęła sobota i jakoś wierzyć się nie chce że jutro znowu do pracy... Dziecko dochodzi mi do siebie. odzyskał apetyt, zrobił się spokojniejszy. lek najprawdopodobniej działa prawidłowo. byle tylko nawrotów nie było... Podajecie coś dzieciakom po antybiotykach?tak na wzmocnienie i odbudowę?no oprócz leków osłonowych rzecz jasna
  12. to moze włąśnie to tempo niesamowite daje Ci tak w kość. życzę aby było to to:) na pocieszenie powiem że nie jesteś sama ze swoim bólem bo ja się obudziłam z potwornym bólem jajnika. teraz jest już lepiej ale cały czas go czuję. obawiam się ze znowu jakieś dziwne twory mi się produkują:O
  13. no to już w ogóle nie mam pojęcia co to. a to bardziej w kościach czy w mięśniach?długo to masz?pytałaś o to lekarza? Ty poprzednią ciązę miałaś z "atrakcjami" więc może warto się zainteresować
  14. a o nocniku rozciumkana pewnie Tobie opowie bo ona ma się teraz za eksperta
  15. mój miał usg tylko jak miał kilka tygodni. później to była zwyka kontrola jak nauczył się już chodzić. nie wiem myszsza co Cię tam boli bo ja na tym etapie to już leżałąm i jedyne co mnie bolało to plecy(no i skurcze). nie iałam okazji sprawdzić jak to jest kiedy się siedzi
  16. ja tam do lumpeksów nic nie mam- sama tylko nie potrafię tam grzebać dobra- pytania już mamy- teraz zbierać się i odpowiadać. przydział na 1 ma rozciumkana- ona dopiero co po nauce nocnikowania, drugoie daję papierowym- ona niedawno była jeszcze w ciąży a na 3 to już chyba nikt nic nie wymyśli. ja się obawiam że ciepło nie przyjdzie aż do przyszłej wiosny:O
  17. I kawę stawiam w iedzielny poranek! Zbierać mi się tu szybko i opowiadać co się ciekawego dzieje, zadawać trudne pytania i udzielać odpowiedzi. niech dyskusja wre!
  18. pierdolę -wysłałąm 2 długie posty i mi nie wysłało W skrócie: - opijałam zdrowie obeznanej- nie pytajcie dlaczego- długi ciąg myślowy mnie do niej doprowadził - opijałam pogodę na jutro dla rozciumkanej -wychuliłam kilka szklanek za powolną śmierć naszego topiku - i jeszcze kilka za to, ze zostałam przez was opuszczona w mój wolny wieczór idę spać z bólem serca i wielkim fochem. gaszę żeby nie było ze się upiłam i rozrabiam, prądu nie szanuje cyk:(
  19. widział dwie komedie- jadna gorsza od drugiej:Ożyczę aby jeszcze coś innego wypatrzył:) torebka dość droga- ale poszłaś do pracy to mozesz zaszaleć:) nie ma nikogo to idę się kąpać
  20. pewnie jej się jakoś życie poukłąda, dziecko będą kochać ale po co to było pierdolić na wszystkich dookoła...no i w końcu przestali sie wywyższać i trochę inaczej śpiewają... więc pijmy za torebkę!
  21. właśnie się dowiedziałam ze moja kuzynka jest w ciąży.dziewczyna ma 23 lata, pojechała do włoch na wymianę i wróciła z brzuchem. nie byłoby w tym nic szokującego gdyby nie to że nalezy ona do najświętszej części naszej rodziny. zawsze wszystkich umoralniała. mi po ślubie chciała robić wyklad z mierzenia temperatur i badania śluzu- bo to taki typowy kościelniak:Ojej matka srogim okiem patrzyła na nastolatki chodzące za rękę z chłopcami czy też wspólne mieszkanie przed ślubem. wszystkich pouczały, z siebie robiły święte a tu taka wpadka...:O
  22. to pech na pechu...wypijmy za szczęście Twoje:) ja od małego młodemu czapkę szybko ściągałąm. i zawsze było ok. w upały zakładam mu czapkę z daszkiem albo chustkę
  23. niektórzy ludzie kupują w lumpeksach nawet bieliznę- typu staniki i majtki, stroje kąpielowe , posciele i ręczniki:Odla mnie do nie do przejścia
×