Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alonuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alonuszka

  1. jezeli chodzi o stronę higieniczną to na mojego męza narzekać nie mogę
  2. mi wmawiali lekarze od 4 miesiąca ze zeby masowo wyjdą lada dzien. a 1 dostał chwile przed roczkiem ja mam chorego męza i prychające dziecko. szpital w leśnej gorze znaczy się
  3. no mój ma już aż 2 i poł zęba:) my mówimy rycerz ze względu na rodzaj "szalika"- tj. taki golf- jak go założy wygląda jak rycerz. idianiec z powodu poreferowanej zabawy. natomiast chuligan jest w zasadzie od urodzenia i można powiedzieć ze to jego drugie imie
  4. byłam dzisiaj na zakupach. w home&you trafiłam przecenę i się troche zaopatrzyłam. poza tym znalazłam kilka prezentów więc dzień owocnie spędzony
  5. mój jeszcze nigdy na antybiotykach nie był- no nie licząc po porodzie my na małego mówimy łobuz, chuligan rycerz albo indianiec więc tu też ciumkania nie ma. aczkolwiek przyznaję się do łapek i innych takich. kolezankę nową witam również
  6. dzięki, chociaż tyle dobrego ze wiem że nic na to nie poradzę:) nie będę bez sensu szukać i kasy wydawać.
  7. spadam zaraz do apteki. a potem kupować prezenty dla całej rodziny prawie bo zaraz zacznie się stado urodzin i imienin
  8. bo jak się dziecko odpowiednio wychowa to nie będzie miało matki w dupie. moja mama nie słodziła mi szczególnie i mam z nią dobry kontakt. lepsza matka nieciumkająca niż taka co kota zagłaskać potrafi
  9. już nie wiem właśnie co mu dawać. tak w sobie generalnie dobrze się czuje tylko zasmarkany taki. mam już dość
  10. dziecko mam całe zasmarkane od kilku dni. katar się nie zasusza ani jakoś nie gęstnieje . jak mu pomóc fasola? dawałam euforbium, próbowałam otrivinu i nasivinu. no i wapno też dawałam
  11. z ulewaniem to chyba gorszy dramat niż z kolką. z kolką to zwyczajnie żal dzieciaka a z ulewaniem to strach okropny... moja babcia też w straszne zabobony wierzy. jak byłam w ciąży to prawie błągała żeby nie szła na pogrzeb bo podobno nie można. na poczatku też niektórzy latali za mną z czerwonymi kokardkami. a jak wzięłam siostrę i jej męża na chrzestnych to mało mnie z rodziny nie wykluczyli
  12. no łądnie- obiecała kawę i zwiała a mi się w tym czasie dziaciak obudził:Onic to dziecko nie pośpi;) nie da mamie odpocząć...
  13. rafinka- to trzymam kciuki żeby się Tobie nie posypało nie uwierzycie jak moje dziecko śpi. tj. nawet nie jak tylko ile. wczoraj kiepsko sie czuł więc postanowiłam wyczarować mu popołudniową drzemkę. poszedł spać o 17 i śpi do teraz. przez sen zmieniłam mu pieluchę i śpi dalej jak zabity...
  14. estetyczna- ale sobie problem znalazłaś. rafinka pisała- każdy w domu troche ciumka ale chodzi o to zeby się nie zaciumkać i z dorosłymi ludźmi po ludzku rozmawiać. znaczy to że nie seplenimy nad dzieckiem i nie zdrabniamy wszystkiego a do ludzi w naszym wieku mówimy całkiem po ludzku. nie oznacza to natomiast ze naszym dzieciom nie okazujemy czułości. nie mówimy też do niego"daj łapę gówniarzu i pójdziemy na ten jebany spacer". najzwyczajniej w świecie nie przesadzamy z ostroscią ani z infantylizmem.Tak ciężko to zrozumieć?? To co jest napisane we wstępie topicu trzeba traktować pół żartem pół serio.
  15. bo ja odnoszę wrazenie że na prawdziwe kolki to nie ma bata. na wzdęcia owszem- są sposoby a rasowe kolki trzeba przecierpieć i już
  16. koleżanka ich używała. mały miał co prawda małe kolki- bo 15-20 min. ale butelka nic nie pomogła.jakie były takie zostały.
  17. u mnie katar leczony trwa 2 tygodnie a nieleczony miesiąc więc mnie nie pytaj. ja robię co najwyżej ogólną terapię leczniczą czosnkiem havanna- dawałam kiedyś na infoludku i na niania pl też. ale niania teraz się trochę zepsuła. kiedyś tam było łatwiej robotę znaleźć. teraz mniej ludzi chyba z tego korzysta. jak znalazłaym taką opiekę to ok ale to tak przejściowo. docelowo zalezy mi na umowie. żeby coś do cv wpisać , zeby w przyszłości można było po ludzku na macierzyński się wybrać. ale starczy póki co o mojej robocie . nie będę Wam głowy zawracać. Same macie przeciez pełno swoich zmartwień
  18. tak z grubsza się rozglądałam ale nic w tym stylu nie widziałam. męża siostra przyjechała więc jestem z doskoku. wyczarować obiad musiałam a teraz chwilę ja niańczę
  19. na te przedszkola prywatne to trzeba miec trochę kasy. męża w prywatny biznes pcham:)
  20. innego dziecka szukam już jakis czas. ale trochę nie po drodze mieszkam. nikt tu nie chce dzieciaka przywozić. nie dość że daleko to jeszcze taka kiepska dzielnica:(
  21. z tym własnym biznesem to nie taka prosta sprawa bo porządny lokal tzreba mieć. wynajęcie takowego to naprawdę nie mała kasa a i w ogóle trafić taki trudno- zey też warunki spełniał.
  22. na kubek czy jedzenie paluchem pokazuje. ale w nocy w zasięgu ręki nic nie było:O w dzień to generalnie idzie się z nim dogadać. a w nocy to wszystko zrzucam na zeby:) havanna- jak mały nie ulewa to mozesz go karmić w łóżeczku tylko na ten czas podnieś mu nieco głowe. podłóż rękę albo poduchę. fasola- ja już się w sumie przyzwyczaiłam ze zawsze mi coś z robotą nie wypala. ale jak nie wypali to kilka pierwszych dni jestem zła jak cholera. a teraz po cichu liczę że będa musieli zwolnić tą Bogu ducha winną dziewczynę bez wykształceia. do jakich podłych myśli człowiek jest zmuszany...
  23. wszystkim havannom i krychom najlepszego rozciumkana- sprytnie z twojej strony z tą nauką ale mój i tak w życiu nie powie tego co my go uczymy tylko to na co sam ma ochotę. kiedy tłukliśmy am nauczył się tata, przy ja wybrał dziadka... teraz prze4żywa fascynację dodą więc o powiedzeniu pić nie ma mowy:O
  24. moja dziecię oudziło się w nocy i zasnąć nie chciało. wzięłam do siebie, nosiłam, nbujałam a ten się drze. myslę moze zęby, moze gorączka może inne ustrojstwo. a jemu chciało się pić...:O przyjeżdza dzisiaj do mnie szwagierka. jak zwykle bez zapowiedzi. ja w proszku, mieszkanie nie ogarnięte, bez zakupów bo lodówka dalej nie działa. i w ogóle jestem zjebana i nic mi się nie chce..
×