Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alonuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alonuszka

  1. ja mam kilka bliskich kuzynek i dobrze z nimi żyję. ale cała reszta...
  2. no właśnie rozciumkana chyba poród odbiera. oj rodzi się tych szczeniąt, rodzi... a havanna?? chrzciny załatwia czy co? rafinka wie gdzie ona mieszka to skoczy i powie nam co się z nią dzieje
  3. to pewnie młody się szykuje do obrotu. możesz go zechęcać np majtając mu z boku grzechotką. my tak musieliśmy robić. do tego pokazywaliśmy jemu jak ma nogi do brzucha dociskać i takie tam ale to już lepiej żeby rehabilitant pokazał między moim frankiem a kuzynki dzieckiem jest 5 dni różnicy. już teraz fajnie się bawią razem. tamten bardziej zaczepny- czasem po cichu stara się uszczypnąć czy klepnąć ale generalnie lubią swoje towarzystwo. mój franek całuje tylko mnie, męża i filipa właśnie. jak tylko go widzi to go tuli, czochra i całuje:)
  4. przeginka- Ty to masz niezłą tą kuzynkę. moja tez czasem ciumka ale nie aż tak. w sumie to lubię jej towarzystwo.dzieciaki równe wiekowo to się już łądnie sobą zajmuja a my mamy czas posiedzieć, pogadać , kawę wypić a dzieciaki przy okazji się uspołeczniają
  5. przeginka- a może on obrócić się usiłuje? bo wbrew pozorom dziecko najpierw się obraca, raczkuje a dopiero potem samodzielnie siada. bo żeby usiąść musi imieć na czworaki wleźć bo z leżęnia to raczej ciężko by mu było a mnie od rana nawiedzają rodzice toteż tak zniknełam nagla. a za niedługo przyjedzie kuzynka ze swoim dzieciem więc też mnie nie będzie
  6. a moje dziecię śpi. miałam więc szasę się wyspać. młody chyba dojrzewa. niedługo naciagnie ten swój śpiwór na łeb i powie: spadaj matka, to środek nocy...
  7. frane wcześniej zaczął łazić ale od dzisiaj zapierdziela jak fryga:) ja w hospicjum byłam wolontariuszem kilka lat. tam znalazłam sobie męża, wzięłam ślub i ochrzciłam dziecko:)a teraz jakoś nie ma czasu na wolontariat. bo ie wyobrażam sobie zatrudniać kogoś do opieki nad dzieckiem a sama wybywać. jak franek podrośnie to pójdziemy razem:)
  8. frane wcześniej zaczął łazić ale od dzisiaj zapierdziela jak fryga:) ja w hospicjum byłam wolontariuszem kilka lat. tam znalazłam sobie męża, wzięłam ślub i ochrzciłam dziecko:)a teraz jakoś nie ma czasu na wolontariat. bo ie wyobrażam sobie zatrudniać kogoś do opieki nad dzieckiem a sama wybywać. jak franek podrośnie to pójdziemy razem:)
  9. frane wcześniej zaczął łazić ale od dzisiaj zapierdziela jak fryga:) ja w hospicjum byłam wolontariuszem kilka lat. tam znalazłam sobie męża, wzięłam ślub i ochrzciłam dziecko:)a teraz jakoś nie ma czasu na wolontariat. bo ie wyobrażam sobie zatrudniać kogoś do opieki nad dzieckiem a sama wybywać. jak franek podrośnie to pójdziemy razem:)
  10. a co do urodzin to i owszem- udały się. pysznego torta mielismy i cały dom w balonach. chłopaki przez cały wieczór pokazywali tylko palcami które balony odciąć i nasili je aż do pękniecia. świeczkę zdmuchnęła mama- tzn. ja kiedy próbowałam mu pokazać o co chodzi:) rok nam zleciał jak z bicza strzelił. a po młodym od razu widać że nie jest już niemowlakiem bo od dzisiaj zaczął stabilie łazić jak nakręcony:)
  11. ja się nie bawię w te czary mary więc dzieciak ni c nie złapał. fasola- młody urodził się 8 i miał urodzić się 8- tyle ze stycznia:) zaliczyliśmy dzisiaj ostatniego lekarza z wczesnej interwencji i młody został uznany za wyleczonego rozciumkana to chyba poród odiera. myślałam że będę nadrabiać a tu pustki fasola- co Ty robisz w hospicjum? bo w moim życiu hospicjum ogromną rolę odegrało:)
  12. zakupy zrobione, dom posprzatany, tort zamówiony...jutro świetujemy. wypijcie za tego mojego łobuza. flaszkę zostawiam na stole
  13. zasnał w końcu mały potwór to ładnie cię rafinka urządzili. przed swiętami zapierdol w domu i w pracy. nie zazdroszcze
  14. to moze być dobre . mój też lubi w tych kulach się taplać myślałam też o materacu. kurdę- tylko żal że już nie będzie można go uwięzić w łóżeczku:(
  15. noż kurwa teraz spać nie chce . a marudny jest jak diabli
  16. ja też nie obeznana- ale pomarzyć nie można...? też widziałam tekie łóżka z listwa ale nie wiem czy takie małe już sobie poradzi. poczekamy zobaczymy
  17. tylko mnie to martwi bo za mały jest żeby go przełożyc do normalnego ł€żka. a w pól roku one je pewnie dobije. to szkoda też kupować nowe łóżeczko dla 1,5 roczniaka
  18. tez jakiś piszczący jest. nie wiem czy to zęby, choroba czy kolejny bunt. teraz wywaliłam go do wyra i każę spać. ale słyszę ze dłubie paluchem dziurę w łóżeczku. on iedługo wyjście sobie wydłubie w tej siatce. już jest spora
×