alonuszka

papierowe tak się chciała go poznać a to wystarczyło o kapuśniakau czy makaronie popisać i bywalec poszdł w pizdu:)

lidl dobra rzecz. pyszne słodycze świąteczne mają. w zeszłym roku najlepsze były takie batoty marcepanowe, ale nie te owocowe

to ja nie wiem. jak ciemno będzie to spacer to lipa. dla dzieciaka to do domu zabaw można iść. ale tam się raczej ie dotlenisz

jak nie ma gdzie to najlepiej na zakupy;) a jak nie na zakupy to ie wiem. a chcesz frajde jemu zrobić czy sobie?

ja tam mogę o obiadach gadać. może i temat stał się pospolity ale w naszych zupach przynajmniej pływają ziemniaki a nie ziemniaczki a w pieluchach naszych dzieci są wstrętne gówna a nie cudne kupki:)

moja kuzynka nie potrafi jajka ugotować a ma 28 lat:( znałam też dziewcznę co zamiatała pchając szczotkę przed sobą przez całą długość korytarza. tak to jest jak matki nic dzieciakom robić nie pozwalają aby im dzieciństwa nie odbierać

jak się nie podoba to się zrywaj! ale juz! znalazłam fascynujący temat http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3545815

fasolkę to ja bym zjadła. przymierzam sie do niej już od kilku tygodni

rafinka- że Ty zaglądasz to my wiemy. toż to Ty jesteś nasza książka kucharska:)

ale nas się tu mało zrobiło. prawie nikt już nie zagląda.

nie miałam dzisiaj w domu nawet włoszczyzny. zrobiłąm zupę z kawałka kurczaka, ziemniaków i zasmażki. smakuje mi że hoho:) takie nic a tak człowieka czasem uszczęśliwi

ja przez to przechodziłam we wrześniu i darowałam sobie do dziś;)

kupiłaś ten kombinezonik?

papierowe kiedyś mówiła że czyta czasem ale nie ma o czym gadać:( Ja też mam nadzieję że u obeznanej ok. a havanne wciumkało na maxa;)

o papierowe chodzi

mało się łykiem kawy nie utopiłam.

wpisywałam i kukiełkę i na allegro nie ma. może chwilowy deficyt

ciekawe co z obeznaną. mam nadzieję że z dzieckiem ok i co innego nam ją zabrało.

postaraj się być pomocna jak już tu ze mną siedzisz

jak się nazywa taka pacynka co się ciąga za sznurki a ona rusza rękami i nogami?

ktoś ja prosił to wytłumaczyła. Ty oczywiście byś sięuszyła ze ktoś zaczepia. a ona grzecznie wyjaśniła

dziecko znowu śpi, ja znowu piję kawę:) kto się przyłączy?

aleś zaszalała;)

tam wyżej miało być piesek:)

to sobie poczytaj http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4262774