Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alonuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alonuszka

  1. tylko bez mamuś mi tu! ja jestem, nie śpię i porządku pilnuję
  2. źle ich oceniłam. młody zasnął w dwie chwile. obyło się beze mnie
  3. pocieszny ten Twój dzieciak mój coś dzisiaj się awanturuje- a ostatnio tak łądnie zasypiał. zaraz będę musiała interweniować
  4. wąż usypia małego węza a ja przyszłam do Was. szkoda tylko ze Was nie ma...
  5. przeboje z pediatrami to ja miałąm po urodzeniu. nie raczyli mnie nawet poinformować ze dziecko miało problemy z oddychaniem i tętnem:( rozmawiali ze mną tylko jak potrzebowali zgody na tomografię i punkcję. Nasi lekarze wspaniali....eh, szkoda gadać ja ostatnio jadam tylko naleśniki w różnej formie: na słodko, na słono, z sosem, w formie krokietów i takie tam. ale na tą pieczarkową toście mi smaka narobiły...
  6. no to niełądnie Cię potraktowali. jak dzieciak leży w szpitalu to nawet nikomu nawtykać nie można bo później się na dzieciaku mszczą.
  7. przeginka- dziewczyny mają rację. jak i tak Cię wypierdolą to się nie szczyp! ja jeszcze nie mam planów na dzisiaj ale chyba wybędę gdzieś z domu. Przeraża mnie wizja zbliżającego się wielkimi krokami święa zmarłych. Dzień ten kojarzy mi się z niekończącą się wędrówką po wielkim cmentarzu, w strugach desczu ze skostniałymi łapami... To spędza mi normalnie sen z powiek...
  8. to ja jako pierwsza gratuluję havannie! poród maraton... ale dobrze się skończyło ja cały dzień miałam problem z internetem. czytać mogłam ale klawiatura pisać nie chciała . Kupiłąm książkę coelho. wiem że kiedyś czytywała a weronika teraz na topie. Przez życie pi nigdy nie przebrnęłam. nie dla mnie to to. mi wyniki dosyć się poprawiły więc lekarz znacznie zmniejszył mi dawkę leku. przestałam trochę ziewać. może jutro będzie jeszcze lepiej:) Życzę zdrowia wszystkim dzieciakom- tym w szpitalach i tym w domach. tym prawie dorosłym, tym troche młodszym i tym nowonarodzonym.
  9. dobra- zrywam się do sklepu. wierzę że bardzo chciałyście pomóc:)
  10. no szybkie jesteście jak diabli. nie ma co... daje jeszczę kilkanaście minut waszej inwencji twórczej...
  11. szybkie pytanie szybka odpowiedź: co mozna kupic kobiecie ktorej gustu sie nie zna, która nie ma zainyteresowań i ma duże wymagania- tj kupuje cążki do paznokci za 100zł:(? no i nie chcę wydać jakiejś wielkiej kasy- tak do 50 zł. pomocy! wpada do nas męża siostra,a miała urodziny. i chcieliśmy dać jej drobiazg.zaraz spadam do sklepu i mnie nie ma. jak ktos ma pomysł niech pisze. wszystkie rozwaze. moze znacie jakas neutralna ksiazkę?
  12. no mój był bystry i jak miał 5 miesięcy to już się czołgał i siadać sam zaczynał a na kolanach u mnie to już siedział sztywno. z wieku korygowanego to był 4 miesiąc więc nieźle mu to wyszło na odporność nie poradzę. mój odporny jak nie wiem co. po antybiotykach lekarze kazali chuchać, dmuchać, z domu nie wychodzić, gości nie przyjmować. a my to olaliśmy i młody zdrowy jest. ale cebion możesz dawać. przy chorobie zawsze mi każą 3 razy po 8 kropli a jak zdrowy to 8-10 Przeginka- zupa to prościzna.wrzucasz mięso do wody żeby było PRZYKRYTe, zagotowujesz. szciągasz szum- tj to co z mięsa się wydziela- taka piana czesto. do tego obrana włoszczyzna- marchew, pietrucha, por i co tam masz. jakiś liść laurowy, ziele, pieprz w kulkach. doprawiasz d smaku. możesz wspomóc się kostką rosołową. rosół masz gotowy. i teraz w zależności jaką chciałąś zupę. możesz dodać koncentrat- podsmażony bądź nie , z czosnkiem lub bez, z pomidorami bądź bez- zależy od gustu. ilość koncentratu tez do smaku. podgotować i jest:)
  13. mój w sumie teraz mógłby sobie zrobić bo on petentów teraz nie widuje. ale do pracy to by go z tym nie przyjęli. mój dzieciak urodził się prawie łysy więc reguły nie ma:)
  14. MÓJ WĄŻ MIAŁ KIEDYŚ DREDY. Z BÓLEM SERCA MUSIĄŁ OBCIĄĆ Z POWODU PRACY. NAJPIERW PRACOWAŁ NA BUDOWIE gdzie tak się kurzyłu że trzepać było je można . póżniej przeniósł się do pewnej instytucji państwowej gdzie dredów mieć nie wolno... ale tęskni bardzo. odgraża się ze jak frankowi włosy podrosną to jemu zrobi...
  15. na serce rafinkową badali ale rafinka domniema że wszystko ok
  16. ja też po laryngologach łąziłam. od zawsze. ja mam te zatoki od krzywego nosa więc nie wiem czy mi cokolwiek pomoże. na nos miałąm już 2 operacje i 3 już mi się jakoś nie widzi. ale kiedyś trzeba się znowu wziąć za siebie
  17. ja na zatoki miałam antybiotyki, lampy, lasery i nic mi nie pomagała:( a Ty rozciumkana jakis problem mas? na zaczepki nie reagujesz... chora jsteś czy co?
  18. to zdrowia dzieciakom życzę. moja mam też wciąga w szpitalu wszystko co jej w łapy wpadnie więc to chyba starsze panie tak mają;)
  19. a cos jej dolega? ja się trochę nie dziwię bo zarcie bywa paskudne. sniadania i kolacje jeszcze przejdą ale obiady to porażka czasem. jak leżałam na patologii to hitem była kiełbasa w sosie pomidorowym. choćbym nie żarłą cały dzień to tego nie ruszyłam. zresztą tak jak połowa oddziału...
  20. wyszykuje się zaraz i spadam do miasta. muszę odebrać wyniki , wpasć do siostry a póżniej wracam do domu i szykuję się do lekarza. więc więcej mnie dziś nie będzie jak będzie:) a swoją drogę to co mnie podkusiło żeby zgadzać sie na wizytę na godz.19?
  21. dlatego wolałąm rafałą niż patrycję:) jakoś nie widzę sobie "koleżanki" wychowywać:)
  22. no a ja mam prawo nie pamietać bo ja niewiele starsza od Twojej córki;)
  23. ta lepsza ale nie wiem czy na narodziny się nadaje. ale niech już będzie. coca colowe lubie nawet:) a mikołaje są skrajnie obleśne i jak widze takiego nakręcanego na wystawie sklepu to mi się słabo robi. wygląda jak jakiś stary zboczeniec. ten gruby brzuch, czerwone policzki i nędzny uśmiech.......
×