Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alonuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alonuszka

  1. te papiery, dzienniki, rady i zebrania to koszmar- fakt. ale w moim się nie da prywatnie właściwie
  2. ja bym powiedziała, ze najgorsze to 12-15. z 16 można już do ladu dojść
  3. ja lubię wszystkie. generalnie jestem wczesnoszkolna. ale na młodzież ostrzę pazury też. a najbardziej to na specjalną szkołę. ale to trza kwalifikacje poszerzyć nieco
  4. trzeba się nadawać bo można się wykręcić jak się bez powołania pójdzie:D
  5. Piękna praca. Uwielbiam. Z dzieciakami. Bo cała otoczka to koszmar:O
  6. Teraz to preclami dorabiam żeby jakoś koniec z końcem solidniej związać. A tak to nauczycielem jestem. tudzież wychowawcą. zależnie gdzie mnie chcą:)
  7. Franko zwykle ładnie i wcześnie zasypial.mieliśmy z nim kilkumiesięczną przeprawę- właśnie jak pracowałam. to koszmar był. bo kładł się spać tak jak my i wstawał też:O W ogóle to moje dziecko to ma akumulator w d...Zuźka Mamazu też. Franek potrafił chodzić spać o 23, wstawać o 6 i do następnej 23 wytrzymywał na pełnych obrotach:Ow tamtym czasie po godzinie 19 nienawidziłam szczerze swojego dziecka:O
  8. to lipne miśki bo nie śpiewają. Jak ja nienawidzę tych wszystkich mapetów:O mam ich całą szafę. na szczęście dużą część pies mi zeżarł w miesiącach szczenięcych
  9. mój zasypia mdz. 19.30 a 20. potem mam wieczór wolny- im dłuższy tym lepszy. bo rano zawsze już wspólnie. więc wieczorem ze spokoju korzystam
  10. Nasze kanapki są fajne. warstwowe. mogę się podzielnąć. ja w ciąży pokochałam kanapki. przez większość czasu nic innego mogło dla mnie nie istnieć
  11. Dzięki Mamazu! Małpa- ja raczej z bezsennych. Tzn. jak za wcześnie pójdę to zasnąć niet. zresztą od pisania tekstów po nocach trochę mi się zegar przestawił. a że mój łaskawy syn ostatnio sypia do 8, 9 a nawet 10.30 to odsypiam rano
  12. ty masz szczęście- Twój mąż śpi. mój znów przeklina pod nosem kafeterię:D
  13. ja też. z miliona powodów. największym jest ten topic który jest paskudnym pożeraczem czasu
  14. no już się nie focham. skoro takim ekspresem i kibel i % załatwiłaś
  15. Jednego chłopa pogonić do garów drugiego obudzić na doniesienie procentów. a nie mnie tu samą zostawiać
  16. no nam się krucho z kasą zrobiło i poszłam. pracowałam w sumie rok. ale teraz żałuję bardzo. młody był za mały. chociaz zaczynałam na pół etatu. no a później praca w szkole- wiec wiadomo- sporo wolnego, niby mało godzin. ale na młodym i tak się odbiło
  17. Mój ma dopiero trzy lata a czasem chętnie bym go... może nie powiem bo kiedyś tu powiedziałam i przeżyłam zmasowany atak pomarańczy
  18. KAżda normalna baba chyba ma takie myśli czasem. ale generalnie ja lubię swoje życie. A praca... Uwielbiam swoją pracę ale nie wiem kiedy teraz zdecyduję się na powrót. Młodego za szybko zostawiłam moim zdaniem- mimo, że miał już prawie 1,5 roku. Młodej raczej nie zostawię. a jak taki przestój zrobię to nie wiem gdzie mnie później zechcą:O
  19. no właśnie. a tak to nie ma co się z tym chować. co więcej- nawet z upodobaniem daje się obfotografowywać:D
  20. Ja na razie nie ma warunków na więcej niż dwa. a szkoda. mentalnie mogłabym mieć trzodę. Przeszkolona do tego jestem;)
  21. No ja myśle że do lutego to już mi się uda dociągnąć:) ale data porodu podoba mi się strasznie. szkoda,że tak trudno się wstrzelić:(
×