alonuszka

Frajda nieziemska:) Dwa razy w życiu nie wstydziłam się swojego brzucha;)

coś koło miesiąca. do 29 llutego czekamy:)

Właśnie o to chodzi. Ja ciążę lubię ale nie dane mi się tym stanem cieszyć szczególnie.

A jednak da się:D

Dlatego ja bym mogła mieć dużą rodzinę- tak se rodzić i te niemowlaki co rusz mieć pod ręką:D

A ze ciąża to stres to potwierdzam. jestem w drugiej problemowej więc swoje przeżyłam. ale taka fajna ciąża co się elegancko toczy to luz. teraz od 4 tygodni jestem na chodzie i dobrez mi z brzuszyskiem w sumie Zamózg- ja pamiętam jak młodego pierwszy raz łapę odbijaliśmy:D a miał wtedy 1,5 miesiąca i wzmożone napięcie mięśniowe o czym jeszcze nie wiedzieliśmy. kurczę- ale szarpaniny i same kulki-pięsci wyłaziły:O

Szczerze to ja wolę książki:D tutaj same brednie:D

Ja tam lubię być w ciąży generalnie. ale w to dupsko to się klaps należy:D

my tak zrywami. mamy tygodnie że produkujemy jak szalone. ostatnio podupadło bo dziewczyny się zarobiły. ale nowe nabytki podkręcają zwykle tempo:)nie nadrabiaj-błagaj o streszczenie:) ale ja nie streszczam bo mam skurczone komórki mózgowe

Bo we flaku przednim mam już całkiem spore dziecie które to dupskiem uciska mi wątrobę tudzież płuca co objawia się niesamowitym bólem pleców:O pod wpływem ciepła dziecię moje łaskawie czasem poślady odsuwa i jest lepiej

Ja widzę w tej ciepłej wodzie nadzieję na zanik bólu flaka. ale nie mogę się zwlec i już. a jak mnie ktoś co rusz w rozmowę wciąga to w ogóle szans nie ma

też bym chciała procentowo na kolację:Oczasem najdzie mnie ochota na dobre wino...

a kim jest reszta? bo jaki Ty masz stan rodzinny? ja nie dałam rady nadrobić

ja jestem. nie mam siły się zwlec pod prysznic

ja też idę wygrzać plery w wodzie. bo mi nie dają żyć. nie mam nawet mocy skupić się na sensownym skleceniu zdania

nie czytałam dokładnie- tylko dwa pierwsze i ostatni. wszystkie 3 wprawiły mnie w dobry humor:)

Jakby na siłę chciały coś dziecku przypisać. matko- macha rączkami?? ostatnio też było, że kilkunasto miesięczniak chyba "od wczoraj" zaczął wskazywać w książce palcem matki i też pewno to autyzm. Na Boga! co za koszmarna moda:O

nie będę taka- wcisnę kawalątko....wysuwam swą dłoń z gotowym talerzem

Możecie mi powiedzieć co to ostatnio za bomba na autyzm jest? co drugi temat to dotyczy podejrzeń autyzmu. a najlepszy ten jest:D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3714656

Ależ mnie mój mąz denerwuje wszystkim zdjęcia obrabia tylko na nas nie ma czasu. ja nie mam jeszcze kompletu z 17 tc przerobionych nawet. a te najnowsze to w ogóle nie wiem kiedy zrobi

Nie mam kiecek ciążowych zimowych. wszystkie takie swetrowe to mi się mini zrobiły więc nie będę straszyć przerośniętym udem- bo nie powiem- przytyłam ostatnio trochę:Dtak więc rajstop nie noszę wcale

Już za późno- nażarłam się wafelkami. ciasta nie wsunę. A ciekawe jak można inne ubrania modyfikować. z rajstop można zrobić skarpetki+leginsy na przykład:D

z tym rękawem to się opyla jak dzieciok rodzi się zimą- w grudniu długi, w kwietniu 3/4 a na lato już elegancki krótki:D

To się nazywa oszczędność:D po co kupować nowe body. przedłużacz załatwi wszystko:D

ja tam ciuciu lubię. ale piwem też nie wzgardzę. skoro wnuk się tak postara...