Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alonuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alonuszka

  1. Bo wczoraj jeszcze było względnie:O A wieczorem miałam ochotę mu łęb urwać. I w ogóle chyba będzie tak jak u Fasoli ostatnio bo każda moja tkanka zabrania mi sie pogodzić:D Właśnie u nas są ferie już!
  2. Może to być. Ale pierdolę- nie gotuję obiadu. jeszcze mąż by zeżarł- a my znowu mamy na pieńku. Jakoś nam się ostatnio nie klei. Drażni mnie bestia. nie będę mu żarcia za takie nerwy szykować. Sama wproszę się na obiad do mamy. a on niech kanapki wpierdziela!
  3. To trzymamy paluchy. U nas za oknem bardziej na wczesną wiosnę niż na środek zimy...
  4. A tu dalej pusto??Marny wieczór, marna, noc, marny poranek....marny tydzień zaliczony też. to teraz przede mną, mniemam, marny weekend:O Kawa na pobudkę. lody na poprawienie humoru...
  5. rzucam makaronem i sama też udaję się na spożycie
  6. To zrób sobie wolny dzień w oczekiwaniu na całą watahę:D Jakoś do mnie nie dociera co czytam. KAwa guzik mi daje. Musze się dotlenić. moze te zakupy to nie jest głupi pomysł
  7. Mąż mi dzisiaj obiad gotuje- chociaż tyle dobrego.mogę makaronową zapiekanką.
  8. nie ma jak to troskliwy szef:O Ja tam nie chcę zadnych wirusów poronnych!
  9. A POWINNAM JESZCZE NA ZAKUPY JECHAĆ BO MI WSZELKIE SZAFKI, LODÓWKI I POJEMNIKI ZACZYNAJĄ ŚWIECIĆ PUSTKAMI:O
  10. Mam już wózek- wyżebrałam:D ostatnio się o Ciebie nawet upominałam Przeprowadzka raz się kroi na za miesiąc a później oddala się na dwa miesiące. znowu roboty ruszają z kopyta i się kroi na za trzy tygodnie. ale nagle bum- i znowu 1,5 miesiaca się z tego robi:O cholera wie kiedy nastąpi ten piękny dzień
  11. U mnie słońce delikatne. Czuję się jak wrak człowieka. Nie mogę sobie wszystkiego poukładać. Tyle rzeczy mnie goni a mi czasu braknie. Musze sobie załatwić wolną niedzielę o ogarnąć jakiś kąt dla nowego dziecia. Bo w sumie narodziny coraz bliżej a ja w kompletnym proszku jestem. nawet wolnej szuflady na jakiegoś bodziaka nie mam:OA z przeprowadzką się nie wyrobimy. Im dłużej robią to mieszkanie tym więcej problemów się pojawia....
  12. To najlepszego dla Fasola! Ja po przerwie znów się biorę za robotę. Masakra- nie wiem w co łapy włożyć...
  13. już doszłam do tego. stworzyłam całkiem zgrabne coś Obeznana współczuję bóli. moje poszły w cholerę już:)
  14. cholera- jakie te teksty są głupie. co ma wspólnego tamtum rosa z ketonalem:O??
  15. Ale mi wczoraj dziecko rozrabiało. Po serii skurczy wykonała taki manewr, że wszelkimi zmysłami przypomniało mi się jakie to uczucie rodzić. Ja generalnie zawsze mówię,że nie pamiętam tego uczucia. A tu całą wewnętrznie poczułam się jakby to był już czas na wyparcie dziecia. nie powiem- wystraszyłam się i poszłam potulnie spać
  16. Nie lepiej bo po moczeniu znowu było pisanie i znowu zaczęło boleć:O Tzn. z rana zawsze jest ciut lepiej ale nieustannie odczuwam uroki ciążostwa.
  17. nie ma że pierwsz. idę zrobić śniadanie dziecku. Coś komuś przynieść?
  18. nie ma tak dobrze, ze pierwsza:)idę robić Frankowi śniadanie- coś komuś dostarczyć?
  19. To współczuję. mnie tylko na to moje dziecko cholera bierze:O A mąż zapewne nie leje.on jeszcze bardziej się obrzydza na takie niż ja:D
  20. umieram.liczę tyllko na to,że niedługo mi się brzuch opuści i mała nie dosięgnie już do tych pieprzonych żeber. A w linku nie tylko sam temat ale i komentarze przednie. plucie do umywalki mogę znieść ale gdyby mi mąż nalał to bym chyba łeb ukręciła:O
×