alonuszka

JA się nie zegnam bo jutro wpadnę. Mamazu pewnie wcina kolację wigilijną:D Kupiłam sobie 5 kg. ryb. Rozmroziłam kilka i z jednej wystaje oblesny robal:Oczytam właśnie ze to często się zdarza. nie wiem teraz czy wypieprzyć całą partię czy jak??Chuj mnie strzeli zaraz!

Tobie MArchew też. Przede wszystkim zdrowej Ziaby. Mam nadzieję że kaszlicho jej przeszło. Zaszyj się w tej dziurze zabitej dechami i odpocznij jak należy

Fasola- on to robi w celu zadumania się nad swoim szczęściem. Gdzieś ludzie umierają a Wy macie to szczęście że jedziecie razem:) Ta od "koleżanki" to też dobra modelka. Widziałam,że wpierdzieliła się z tymi szmatami na topic o martwym młodzie:O

może zapodamy sobie tego tarota na święta? tak po bozemu...

I tak nie wiem co to. Fasola- Tobie też najlepszego. Żeby mały się przestał buntować a mała wyrosła z harców niemowlęcych przez te święta. A w ogóle to spokoju. Niech nikt głupotami dupy nie truje Tobie Faceci są bardzo potrzebni uważam i nie wyobrażam sobie życia w pojedynkę. Dla mnie chop jest do wszyttkiego. Naprawiania, wyręczania mnie, towarzystwa, pocieszenia, no i do tych takich bardziej...osobistych:PPodziwiam kobity które decydują się iść przez życie same. A moze wyście po prostu zapomniały jak z chłopem może być wygodnie- albo jeszcze żeście na odpowiedni egzemplarz nie trafiły. O! to to właśnie na swięta dla samotnych naszych dziewczyn- trafić na model nie do zdarcia i do pozazdroszczenia!

JAk ja brałam Franka to sporadycznie się trafiał alle rzadko. teraz jest bardziej popularny. pamiętam jak leżałam na patologii i w na wspólnej urodził się franek to mnie ludzie pytali czy za sprawą filmu tak mnie natchło:D na szczęście dziecko w serialu podmienili i słuch o franku zaginął:D Elki od lat nie spotkałam żadnej. chociaż oryginalność imienia nie jest dla mnie jakimś priorytetetm

normalnie na lalę szyte:D

Rafinka- w tych mini szmatach lala wygląda bosko. Kto jej nie zobaczy mówi "O Matko! JAk żywa!" w tym welurowym kubraku była mdła i obrzydliwa

Za ogólną radą wszystkich stawiam na olewania. Aczkolwiek niestety tylko zewnętrzne bo w środku alonuszki różne się kłębią. Po uruchomieniu mnie myślałam ze wspomogę męża. Ale po wczorajszym wieczorze stwierdziłam że pierdzielę. W najgorszym wypadku zginiemy w brudzie a żreć będziemy zupki chińskie. Temat imion jest szeroki jak diabli. Ci co się przejmują opinią innych to mają mega problem. Siostra- mimo że miała swoje typy, nawet jak urodziła dziecko to jeszcze nie wiedziała jak nazwie. Ja najbardziej współczuję tym co się konfliktują w tej sprawie z chłopem. Bądź co bądź on jednak powinien miec coś do powiedenia. My na szczęście od zawsze wiedzieliśmy że chłop to Franko a dziołcha to Elka nie musiałam się użerać, naginać i przekabacać.

no z imionami dramat jest. jak urodziłam Franka kuzynka zapytała "czemu tak brzydko daliście mu na imię?". Dodam że ona ma córkę nikolę- tak więc gustowa przepaść między nami Z usg się wstrzymam oczywiście. Ale już mnie te dobre rady zaczynają dobijać... caly wieczór jestem skurczona:Owykończę sie i taki będzie finał Gniawny z alkoholiczką to naprawdę niezła para:D

a w domu mam dalej cyrk na kółkach. przyszła do nas dzisiaj siostrzenica. jak te dwa diabły się spotkają to się robi rozpierdziel jakich mało Wykłóciłam się o przesyłkę w tych stanikach. jestem dychacza do przodu:D

Ja mam kawę. Prawdziwą nawet sobie zapodałam więc chętnie poczęstuję. Mi brakuje z prezentów 3 szpargałów. Ale 2 to bardziej upominki typu wino czy biovital dla babci:)

a co to te waniliowe śnieżynki? brzmi pysznie No właśnie- rodzina zamiast wesprzeć człowieka to jeszcze dokopać potrafi:O mnie też się zdaje że głupie to by było teraz lecieć i 3 stówy na kolejne usg wywalać. i nawet nie chodzi tu o kasę tylko o to,że i tak nic z tym nie zrobimy do porodu więc już teraz i tak się nie pali

co mam zrobić jak mi cały czas wyskakuje że microsoft nie moze użyć list autokorekty bo jest niezainstalowan. później jeszcze pyta czy chcę zainstalować. jak wciskam ze nie to zaraz wyskakuje jeszcze raz. a jak wciskam że tak to też guzik wychodzi. zaraz z tym zwariuję. pisać się nie da

Umówiłam się na jutro do fryzjera. Tylko tak ni w 5 ni w 10 bo na 15.30. wolałabym inną godzinę. Ale wsyztsko zajęte. A zależy mi przed świętami iść bo może w święta jakieś foty machniemy. to bym chciała po ludku się prezentować

U mnie śnieg spadł ale guzik się utrzymał. i czarno biało teraz jest:OAle Franko przynajmniej wczoraj skorzystał z sań.

Mamazu wpadła po uszy:D Ten Gniewko Wam w szpitalu wpadł do głowy? bo wcześniej nie mówiłaś. JA też wychodzę z założenia że każdemu może coś się spodobać. Mi kuzynka powiedziała,że wszystkie Elki to pijaczki:D Dziecko moze naprawdę dużo spać. Trzymaj kciuki żeby mu nie minęło. Może masz ten genialny egzemplarz. O szwach nie powiem bo mi się rozpuściły. Siostra mnie dzisiaj w poczucie winy wpędziła. Że sama powinnam pollecieć z młodą na to echo serca. A ja nie chcę panikować- skoro i tak przed porodem się nic nie da zrobić. Ale juz sama nie wiem czy dobrze robię. Staram się po prostu być racjonalna.

Mnie siostra brutalnie uświadomiła w wieku bardzo wczesnym. nie pamiętam kiedy wierzyłam w czerownego

ja wczoraj zrobiam przerwe w praniu i znowu zarosłam szmatami:O

To dobrze. niech wierzy. pójdzie do szkoły to ją brutalnie dzieci uświadomią. niech ma jeszcze dzieciństwa trochę:)

A ja mam kocio w domu. i zamierzam malymi kroczkami to dzisiaj ogarnąć. ależ to boli psychicznie...

tzn. nie przez ten czosnek będzie wcześniej tylko w ogóle:)

czosnku moz.e dorzuć do tej cebuli. Wcześniej będzie gotów. już po niedługim czasie jest trochę tego soku i mozesz jej zapodać. no jak nie ma buraka to lipa bo podobnież skuteczny. ja tylko raz frankowi zapodałam bo opieram się na ziołach bardziej

no włąśnie ze franek nie pozna wujka to jestem pewna. ale myślałam że może Twoja bardziej rozgarnięta. to zadziwiające że im nie przyjdzie nawet do głowy ze ktoś ich nabija w butelkę:D

stopy jej machnęłąś tym pulmeksem czy cielcho. bo na franka działa smarowanie kopyt i w skarpety to przed snem. tzn. działało bo teraz nie pójdzie spać w skarpetach za cholerę