alonuszka

Obeznana- ból nie jest taki uciążliwy. ale wizja tego co moze się tam dziać mnie przerasta:O Przeginka- ja mam całą chatę w rozsypce. biedny wąż nie wyrabia się kompletnie. albo w pracy, albo na zakupach, na spacerze z psem lub dzieckiem, na remoncie u rodziców a po nocy odbębnia sprzątanie po łebkach. toniemy w gratach- a tym bardziej nie chce nam się ogarniać gruntownie,że "lada moment" się stąd wynosimy. Somia i gomoria normalnie:D Choinkę wczoraj kupił. Za 60 zł kurde:O tańsze poszły tydzień temu:Oco tym ludziom się tak spieszy no?

Obeznana- na wieczorny dyżur zasuwaj z nogą.

JA mam ostatnio chujowy czwartek, piątek, sobotę, niedzielę to czemu nie poniedziałek??sadło mnie pobolewa. nie wiem czy powinnam na to zwracać uwagę. w zdrowej ciaży bym olała- a tak to gapię się na to brzuszysko i myślę sobie czego ono ode mnie chce:O

o golfie może bardziej bym się połapała. bo tych wszystkich it to ja ogarnąć nie mogę. od wczorajszego wieczora morda mi się krzywi jak na mailla wchodzę i nie wiem jak to ugryźć:O

Witam i podstawiam kubek na kawę Myszsza- coś Ty mi tam zapodała znowu:Onie lubię takich no! Ja dalej kiepsko przędę. dobrze że juz jutro do lekarza bo nie przeżylaym ani dnia dłużej. A gdzie Mamazu? Lekarz obiecał jej do końca tygodnia się rozdwoić. Mamy poniedziałek- ewidentnie tygodnia początek. powinna byc w dwóch kawałkach

Podczytująca- Tak czytam i myślę sobie,że fajnie,że takie dobre relacje łączą Ciebie z ojcem małego Podczytującego. To na pewno na zdrowie dzieciakowi wyjdzie. Bo skoro rodzice nie mogą być razem to dobrze że się chociaz nie żrą i oczu sobie nie wydrapują. Myślę, ze dla takiego dziecka, spędzić miłe popołudni z tatą i mamą na raz to naprawdę wiele. nie każdy maluch ma taką możliwość. Wielki ukłon w Waszą stronę,że trzymacie poziom:)

JA Ci zaśpiewam sto lat! i jeszcze najllepszego! i chlupnę coś za zdrowie Twoje!

Gospodyni leży u siebie ale komputer też ma nieco ograniczone. tyle tylko żeby sie odpreclować i komp idzie w odstawkę. dzisiaj zapowiada się nieźle to może się zmobilizuję,żeby zorganizować tu jakąś kawę;)

No mnie do świętowania to akurat daleko. niedomagam trochę. teraz poranek mam niezły- ale za to po koszmarnej nocy. Odechciewa mi się wszystkiego dokumentnie.

niedomagam dzisiaj cały dzień:( Melduję się teraz bo jutro znikam na cały dzień- rano do laboratorium a później siostra mnie nawiedzi. żebyście nie myślały,że poszłam rodzić zamiast MAmazu

ale żeby chłopiec:Omyślałam że elka mi dopiero przytarga te mdłe zabawki

ona jest poprostu do porodów stworzona anie do ciąży:D

Franko teraz marzy o konikach pony i barbi w kamperze:O

u nas chojaki rmf rozdawał ostatnio. małżeństwa brały po dwa. na cholerę komu dodatkowa choinka? chyba żeby dorobić 2 dychy na świąteczną flachę.ludzie to jednak pazery

Ja tam z chęcią do wielkanocy. już pisała- zniesę wszystko tylko nie chcę kolejnego wcześniaka:O

Mamazu- teraz mogłybyśmy się na macice podmienić. tobie by się taka aktywna przydała

Kolejny dzień z cyklu "poleż na boku to przejdzie":Oidę coś nadrobic- chyba że łaskawie mnie poinformujecie że same bzdety były

że ta panienkę?? Ja bym wolała, żeby mój delikwent już przestał lać:O

sama bym się pewno zalała;)

wzięłam się na sposób i pod spód zakładam obcisłe z normalnym wykończeniem a na wierzch serek. tyllko latem to nie wchodzi w grę bo można się zagotować

Ja w golfie wyglądam koszmarnie. tylko pieprzone dekolty w "serek": prezentują się dobrze. a one często są mocno wycięte. a mi ma co z bluzki wypływać:Omęczące

to ja obstawiam sos+papryka konserwowa w formie surówki. do tego ryż elegancko pasuje

no capi faktycznie nieziemsko niska partnerka to nie problem. w łóżku jest wiele opcji- nie koniecznie garnek:Pale brzydka to już dół. wieczne szeleszczenie może każdego rozproszyć. zresztą- gazeta może się zsunąć a wtedy...szok i impotencja gwarantowana:D

sosa machnij. szybko się robi. mięcho tylko w kostkę, kwał cebuli i obiad jak malowany

mówiłam o prokopie w party zarzuconym na twarz:D ja zaczęłam robić szybki sos i szlag mnie trafi bo nie mam pomidorów w puszce no!