Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alonuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alonuszka

  1. Jak siostra miała kiedyś kolczyki to nawet jak dawno nie nosiła to nie powinna być przeszkoda. chyba,ze już po prostu nosić nie ma ochoty to prezent dupny
  2. "Do wad nie zaliczamy m.in. nieprawidłowości artykulacyjnych wynikających z nieukończonego rozwoju mowy (do 5 r.ż.), wymowy gwarowej oraz błędów wymowy (potrafimy je sami skorygować). Pięcioletnie dziecko ma prawo opuszczać (mogilalia), przestawiać (metateza) i zamieniać głoski na łatwiejsze (substytucja),"
  3. bo przykryć taką gazetą i spółkować z twarza polityka jakiego czy innego brzydala to też chyba żadna frajda:D
  4. jeszcze zależy co się na tej gazecie trafi:D W łóżku wszystko się da wyrównać- ale na co dzień może bywać uciążliwe. mój mąż do wysokich nie należy a mamy odwieczny problem- na jaką wysokość ławę ustawić:D
  5. ja miałam kiedyś takiego kolegę co mu do pasa sięgałam:)mielim my się ku sobie- dobrze że się po kościach rozeszło. ćwiczyliśmy kiedyś razem poloneza na studniówkę. nieziemsko wyglądać to musiało:Dbidny zgięty jak parabola
  6. A swoją drogą to jest taki typ ludzi,że mimo iz nie piękni to ich wygląd pociąga właśnie przez sympatyczny wyraz twarzy. Ja osobiście mam wiecznie naburmuszone. Opadające kąciki oczu i ust robią swoje. Wiecznie od kogoś słyszę "co pani taka smutna?" albo u fryzjera- nawet po zajebistym cięciu "nie podoba się pani?" czy tez standard u fotografa " proszę się uśmiechnąć" a ja sobie myślę "przecież się uśmiecham do jasnej cholery!!!"
  7. Obeznana- to Ty mało kobiet widziałaś. Bo ja znam brzydkie jak noc;)
  8. mój mąz wyrozumiały i jak wiesza jakieś wieszaki czy lustra to zawsze woła mnie jako modela:D wiem że 160 to nie aż tak mało. ja jestem ciut pod kreską. ale ta dzisiejsza młodzież mnie przytłacza:D A mnie się podobają fajne dziewczyny- niska, wysoka- nie ma znaczenia- jak zadbana i sensowna to każda może być oszałamiająca;)
  9. A w grubych golfach każda cytata wygląda jak machina. A zawsze marzył mi się ciepły golf...
  10. Mamzu- cycki to moja udręka. Biała koszula już w czasach podstawówki była koszmarem:O
  11. O -cycki to tez moja udręka! wszystko kurdę rozłazi się w cycach. ileż sukienek musiałam odwiesić na wieszak. a najgorzej było jak w biodrach rozmiar 34 a w cyckach xxx razy większy
  12. Przestań Brest- jakie doły. Ja mam niecałe 160 i nauczyłam się z tym żyć:D;) może nie jest to wzrost dramatyczny ale jakże też utrudnia życie. Też nic na mnie nie leży- a jak ważyłam swoje podłe 70 to w ogóle był dramat:)Jak bym miała 182 to bym z zachwytem wyrzuciła taboret z kuchni:D a tak musi on być ze mną wszędzie bo inaczej nie daję rady:D
  13. Brestova- To coś Ty za stwór?? Ale byśmy elegancko wyglądały koło siebie jakbyśmy spotkały się na jakimś sabacie
  14. Pewnie,że mama przyjęła. JA bym nie miałą serca wziąć tej kasy za przesyłkę. Palant to palant ale to jednak trochę kasy. wyrzuty sumienia bym miała.
  15. Kiedyś rozdawałam gazety i wstawałam codziennie przed 5. Dal mnie to była rewelacja. przywykłam szybko. jak o 9 schodziłam z punktu to był dla mnie środek dnia:D a ludzie dopiero budzili się do życia. ileż ja rzeczy mogłam załatwić. Ja nie doczekałam do pytań "czy już?". za to regularnie doświadczam serii pytań o skurcze, ich rodzaj, siłę, natężenie, częstotliwość...Wiem,że to z troski ale już nie wiem sama co na nie odpowiadać
  16. nawet obiadu nie mam. ale zaraz spróbuję wprosić się do mamy:D
  17. a ja mam taki leniwy dzień.... coś tam zaczęłam pisać ale dalej idzie jak po grudzie. i jeszcze jak na złość Wąż mi dzisiaj później z pracy wraca:( zapodałam Frankowi bajkę bo nie mam sił na nic twórczego
  18. Przespałam się nieco. Z Frankien na głowie. w kilkunastu seriach po 2-3 minuty. ale czuję się podbudowana
  19. Myszsza- jak franko się urodził to nawet w ciuchbudach takich szmat nie było. rozesłałam ludzi wszędzie po te szmaty. jakiś nieurodzaj był
  20. Ja się nigdy staram nie martwić na zapas. zobaczymy jak to będzie wyglądac w praktyce. często nie taki diabeł straszny...
  21. Marchew- ja często śpię taka skręcona. o ile franka jeszcze bym normalnie ustawiła do pionu to teraz muszę unikać kopniaków w brzuch (tych z zewnątrz- bo z tymi wewnątrz nic nie da się zrobić) i to już nie lada wyczyn.
×