Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alonuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alonuszka

  1. Zielona- też mi bardziej to do 6 pasuje- Ci przykładni mężowie to chyba tylko ponad miarę;)
  2. Poszłam spać jak przystoi wczoraj- tzn. po godzinie 1 i w końcu przyzwoicie spałam:D muszę wrócić do tych zwyczajów. Dziś nie będzie pewnie z tym problemów. Jutro świętujemy toteż ktoś musi dopilnować Węża w pacach porządkowych KAwy dzban i otwieram nowy dzień
  3. ja mam noce kiepskie to mi nie przeszkadza wieczorne czuwanie. Mamazu na przywitanie nawet nie wpadła. może wydziera się w mękach gdzieś na odległej porodówce...
  4. No nieładnie! mąż zaraz idzie spać. Was tez nie ma- a ja mam sama pracować? Swoją drogą dobrze,że mam robote bo mam powód żeby później chodzić spać. niweluje mi to nieco bezsenne noce. ale i tak nie lubię chodzić spać jak wąż juz śpi. on powinien ze mną czuwać
  5. moje dziecko tez nie mogło zasnąć ale grzecznie walało się tylko po łóżku
  6. Juz samo moczenie w tych wannach to dla nich katorga:O wielce mi swięta- "bądźmy dobrzy dla innych":O Dzięki dziewczyny za czary. No z młodym to i tak cud że wytrwałam tak długo. przy nieustannych skurczach to był nie lada wyczyn
  7. Masakra w tych worach nie. jak się któregoś razu wypuściłam na spacer do sklepu to widziałam jak babcia kupiła ze trzy i biedne zaczęły spieprzać z wora- a wnuczka- 6-7 lat, taką uciechę z tego miała. i w ogóle cała rodzina chichotała- normalnie boki zrywać:O
  8. ostatnio nabrałam nadziei,że się uda. te skurcze marniejsze się zrobiły więc może akurat
  9. właśnie nie było jej ostatnio. ale ona ma mamę zalegającą i wymygającą opieki
  10. Ona tez dostała- od mikolaja mamy mojej i siostry:) więc nie wiem o co jej chodzi. Możecie mi wytłumaczyć, na diabła ludzie kupują żywe karpie? i to już pod koniec listopada pojawiły się te wanny. masakra. nienawidzę okresu przedświątecznego przez te biedne ryby
  11. Młody w 35. Teraz z mała i tak nie jest najgorzej. ostatnie dni kiepściej czasem. szczególnie nad ranem i wieczorem. ale dobijam powoli do pierwszej granicy bezpieczeńśtwa
  12. Moje dziecko chyba znowu zbiera się do wyjścia. nie dość że mam skurcze to jeszcze pod żebrami czuję dyskomfort. chyba nogami sie odpycha żeby dobrze wystartować:O;)
  13. Dobrze że coś jej tam wrzuciłaś. biedne dziecko- jakież to trudne dla niej musiało być Podczytująca- z dobroci serca tak grubasowi ubliżać i dręczyć słownie?? nie godzi się...
  14. Obeznana- jakie tam gatki. te sa co najmniej obleśne. miałam na myśli gumowe przebrania z wypustkami czy inne nakładki.
  15. to gratulacje Zielona. pijem z Tobą. źrec nie musim. już mi dzisiaj dziewuchy nawtykały:(
  16. Draniem "chłop" ma prawo być do 10 r.ż. później ma się ogarnąć!
  17. młody wspina sie po wszystkim co mu w łapy wpadnie. czasem naprawde nie da się przewidziec
  18. ten prezent w formie braku zmarznięcia to najlepszy na świecie
  19. ale wdzianko nie musi być ochronne- moze być z atrakcjami:P
  20. ja tez taki chciałam. ale w sumie już nie chcę bo do wiosny i tak się nigdzie nie wybieram:D może z przecen wyszarpię:D
  21. dla mnie mało naturalne jest jak dziec siedzi w kącie. chociaz czasem mi się marzy....
  22. czerwona piżama, rękawiczki...a ten komin to chyba dla jakiegoś mikołaja wdzianko,tak??
  23. To jakies głupie baby są. odgryź się i tyle. Ja matki takich rozrabiaków zawsze pocieszałam. Bo ja lubię drani:) Na świetlicy miałam dwóch takich-bliźniaków. Czasem mało z siebie nie wyszłam tak psocili. Ale ogólnie byli boscy. matka strasznie ubolewała,że przestaję tam pracować bo inne panie jej żyć nie dawały. chłopcy byli nawet zagrożeni wyjazdem ze świetlicy. a ja ich czule wspominam do dziś:D
  24. Ja tam do mamy pretensji nie ma. kilka razy ratowała go z tego okna:O siedzieli w drugim pokoju- ja mu pozwalam na samodzielne zabawy. Takie wypadki się zdarzaja. przedszkole to co innego. te dziewczyny musza pilnować nawet największych chuliganów- odpowiadają za nich głową. Właśnie dlatego zrezygnowałam ze świetlicy. zbyt mnie to męczyło
×