![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/A_member_7600958.png)
anabelkaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez anabelkaaa
-
Podajecie maluszkom inne jedzonko przed skończeniem 4 miesiąca? Kurczę, ja się nastawiłam, że dopiero w kwietniu zaczniemy jeść coś innego.
-
Majka mój Jaś trochę waży, jest szczuplutki, ale rośnie, około 3, 5 cm miesięcznie. 3 tyg. na szczepieniu miał 60 cm. więc już na pewno teraz ma ok. 62 cm.
-
Karuczek dzięki za radę :) Zobaczymy, może małemu to pomoże. Agniesza mnie już skręcało. Tyle pytań itp. a tu nie było internetu. Szczególnie gdy małemu zdarzało się spać w dzień non stop 4- 5 godz. a ja nie miałam zajęcia. A dzisiaj zaszalał. Spał od 21.30 do 8. 50. :D
-
Mój Jaś też ma białawe podniebienie, strasznie się ślini i wkłada rączki do buzi, smoczka raczej nie lubi i rzadko zdarza mu się go ssać, a grzechotkę trzyma jak mu ją podaję i wkładam do rączki.
-
Agatka rozumiem Cię. Ja karmiłam piersią tylko miesiąc, ponieważ przez chorobę zatrzymała mi się na amen laktacja z dnia na dzień. Nic nie pomogło. Miałam obrzydzenie do jedzenia. Nie mogłam jeść ani chleba, ani ogórka, ani nawet pomidorka. Bez soli, a fuj. A teraz mały jest na mleczku modyfikowanym i jest OK. Miał kolki, ale bardzo pomógł nam Infacol.
-
nick.......im.dziecka .term.porodu waga urodz..... waga....wiek Elmirka85.......Aleks........19.10.08.........2380...... 5600.....3m Kasika1.........Karolinka...22.10.08........3300.......6 200.....3m i 3t green_gable.....Mikołaj....29.10.08........4010....ok740 0.....3m i 2t mother............Kacper....30.10.08.........3700......7 500.....3m i 1t Kasiula82.........Amelka....30.10.08.........3200....... 5500.....3m i 2t KarolinkaLinka...Natan..... 1.11.08..........3400......6700.....3m i 2t agniesza26.......Olafek......9.11.08..........3710...... 6100.....3m bonizz.............Piotruś.....9.11.08..........3350.... ..6800.....3m elwira elwira.....Weronika...9.11.08.........3300......5300......3m karola678.........Franciszek..11.11.08........3300...... 6000.....3m mysza1980......Zosia.........12.11.08................... .5400.....2m i 2t edika9...........Nikola........13.11.08................. ...3900.....2m i 24d Beata1987.....Zuzia.........14.11.08........3200.......5 300.....2m i 4t kaaczuuchaa..Damianek....15.11.08....................552 0.....2m i 22d magmall.........Zuzanka......16.11.08.......3960...... 5300......2,5m Marta1983.....Robiercik.....16.11.08.......3270.......51 00......3m MajkaMB1......Miłosz.........18.11.08.......2730..... +-5000......2m,3t Jokasta.........Jeremi........19.11.08.......3300....... .4800.....2,5m **ewelka**......Wiktoria......21.11.08.......4650....... .6400.....2,5m pingusia_22.....Marika.......27.11.08........2570..... ..4700.....2,5m Małgorzata.....Julek......... 28.11.08.......4550......ok5700....2m i 1t Anabelkaaa.....Jaś............02.12.08.......3700......ok5500....2m11d mała_agatka....Franciszek...3.12.08.......3340......ok61 00....2m i 3d dunia26..........Kubuś.........4.12.08........3700...... ..5300....2m i 5d
-
Cześć Mamuśki Nareszcie mam internet. Jestem szczęśliwa :). Nie zdążyłam Was jeszcze doczytać do końca, ale widzę, że ciekawe tematy poruszałyście. U nas dobrze, o prawda mały marudzi, jak każdy brzdąc, ale da się przeżyć. Niestety nie sprawdził się u nas Bebilon Comfort, ponieważ mały miał po nim jeszcze większe zaparcia. Zwykły Bebilon też tak sobie. Już od kilku dni je Bebiko, zaczął po nim robić normalnie kupki, jedną, czasami dwie na dzień, puszcza gaziki jak szalony, więc może to okaże się dla niego najlepsze. Dodatkowo dostaje witaminkę D. Na szczepieniu byliśmy dopiero w 8 tyg, ponieważ panowała u nas epidemia grypy i w ośrodku nie chcieli szczepić. Musieliśmy zaszczepić go trzema szczepionkami, ponieważ w aptekach zabrakło tej płatnej na receptę, ale i tak bardzo ładnie wszystko zniósł, za jedną szczepionkę płaciliśmy tylko 70 zł., żeby nie miała skutków ubocznych. Niestety mamy problem z kupkami, czasami zdarza robić mu się zielonkawe :(. Dopajam małego herbatką z kopru włoskiego i herbatką poprawiającą trawienie. Musiałam też zmienić pieluszki na Pampers, ponieważ na inne miał uczulenie. Co do Chrztu, to robimy 8 marca, zebrało się trochę ponad 20 osoób, a i tak to sami najbliźsi. Nie wiem tylko co małemu kupić do ubrania. Macie może jakieś fajne propozycje ubranek?
-
Cześć dziewczyny. Najlepsze życzenia noworoczne :) ja niestety mam chwilowo problemy z netem w domu i muszę chodzić do kafejki. Jaś jest kochany, noc przesypia, budzi się 1- 2 razy na karmienie, ale sika jak szalony. Pieluszki przemiękają- wypróbowałam już wszystkie. Niesttey musimy iśc do lekarza, bo chyba ma jakieś uczulenie. Mleczko bebilon comfort nic nie daje na jego zaparcia :( kolek na szczęscie nie ma. Usmiecha się słodko i zaczyna już sam siadać ( muszę go na siłę trzymać, bo przecież za mały jest). Kąpiele sprawiają mu już tylko przyjemność, a jak słodko się uśmiecha. U mnie już zatrzymała się laktacja, więc Jasiek ciągnie tylko butlę. Ale na raz 120- 130 i chciałby jeszcze. Mam nadzieje, że Wasze maluszki i Wy trzymacie się zdrowo. Odezwę się i ogarnę zaległości, jak tylko naprawią mi internet. Buziaczki dla Was Kochane.
-
Też się nad tym zastanawiam. Marta Twojemu małemu pomaga zasnąć?
-
POZWOLIłAM SOBIE SKOPIOWAć Z INNEGO TOPIKU :d Z góry przepraszam dziewczyne,ktora wkleila to na innym topiku,a ja skopiowalam....zaglądnelam tam z ciekawosci i jak przeczytałam,to stwierdziłam,ze warto aby przeczytaly to inne mamy na poprawe humoru "Kochany Święty Mikołaju! Cały rok byłam bardzo grzeczną mamusią. Karmiłam, myłam i głaskałam na żądanie dwójkę moich dzieci, chodziłam do przychodni częściej niż do sklepu, upiekłam 700 pierniczków na jarmark mikołajkowy w klasie mojej córki i wymyśliłam, jak zrobić szopkę na technikę bez użycia kleju. Mam nadzieję, że mógłbyś wykorzystać mój list na kilka Wigilii, bo pisałam go czerwoną kredką mojego syna na paragonie, czekając, aż pralka odwiruje, i nie wiem, czy znajdę jeszcze chwilkę wolnego czasu w ciągu najbliższych 18 lat. Oto moje świąteczne życzenia: Chciałabym dostać parę nóg, które nie bolą po całym dniu uganiania się za dziećmi (w dowolnym kolorze poza filetowym, bo takie już mam), i ręce, które nie zwisają bezwładnie, ale są wystarczająco silne, żeby wynieść wrzeszczącego dzieciaka z alejki ze słodyczami w markecie. Chciałabym mieć również talię, bo moja zniknęła gdzieś w siódmym miesiącu ostatniej ciąży. Jeśli w tym roku spełniasz również duże życzenia, to chciałabym dostać samochód z oknami odpornymi na odciski palców, i radio, które puszcza tylko muzykę dla dorosłych, telewizor, w którym nie ma żadnych programów z gadającymi zwierzętami, i lodówkę z sekretną szufladą za zamrażalnikiem, gdzie mogłabym się schować, żeby porozmawiać przez telefon. Z rzeczy praktycznych, przydałaby mi się lalka, która mówi „Tak, mamusiu”, żeby podnieść moją samoocenę rodzicielską, a także jeden dwulatek, który załatwia się do nocnika, dwójka dzieci, które się nie biją, i trzy pary dżinsów, których zamek zapina się na całej długości bez użycia siły i narzędzi. Fajnie byłoby mieć nagranie mnichów tybetańskich, mamroczących „Nie jedz w salonie” i „Nie bij brata”, dlatego że mój głos jest chyba zakresem odbioru moich dzieci i słyszy go tylko pies. Proszę, nie zapomnij też o podróżnym zestawie ciastoliny, prezentu pożądanego najbardziej przez wszystkie matki przedszkolaków. Robią ją w trzech żarówiastych kolorach i gwarantują, że rozkruszy się na każdym dywanie, sprawiając, że dom teściów będzie wyglądał tak samo jak mój. Jeżeli nie zdążysz już załatwić któregoś z tych produktów, poproszę o pare minut, żeby wyczyścić zęby i rozczesać włosy w ciągu tego samego poranka, albo o luksus zjedzenia obiadu o temperaturze wyższej niż pokojowa, podanego w czymś innym niż opakowanie styropianowe. Jeżeli nie masz nic przeciwko temu, mógłbyś dokonać kilku cudów Bożonarodzeniowych. Czy byłoby wielkim problemem, żeby oficjalnie uznać keczup za warzywo? Uspokoiło by to znacznie moje sumienie. Nie byłoby też źle, gdybyś mógł skłonić moje dzieci do pomagania w domu bez żądania zapłaty, jakby były szefami rodziny mafijnej, albo żeby mój maluch nie wyglądał tak słodko skradając się w piżamce o północy do kuchni, żeby zjeść lodową kontrabandę. Cóż, Mikołaju, za dwie minuty odblokują się drzwiczki pralki, a mój syn dojrzał już moje stopy przez kratkę wentylacyjną w łazience. Chyba chce swoją kredkę. Bezpiecznej podróży i pamiętaj, żeby zostawić mokre buty w przedpokoju! Wejdź i napij się herbaty, żebyś się nie zaziębił (zostawiam Ci też aspirynę). Poczęstuj się ciasteczkami ze stołu, ale nie zjedz za dużo i nie nakrusz na dywanie. Z wyrazami szacunku Mamusia PS. I jeszcze jedno – możesz anulować wszelkie moje prośby, jeśli jesteś w stanie sprawić, żeby moje dzieci były na tyle małe, żeby wciąż w Ciebie wierzyć."
-
Cześć dziewczyny. Dunia- szok! Zastanawiałam się własnie dlaczego tak długo się nie meldujesz na kafe. Najważniejsze jednak, że już jesteście w domku i, że Ty zadowolona z syneczka. Głowa do góry, szew się zagoi, z maluszkiem wszystko się unormuje, ani się obejrzysz :D Dziewczyny współczuję Wam z tymi kroczami, że tak kiepsko się goją. Mi co prawda jeszcze do końca szwy się nie rozpuściły, ale poza tym OK. My czekamy na położną. Powiedziała, że przyjedzie do nas po niedzieli, ale nie wie dokładnie kiedy. mamy już czwartek, a po niej ani widu, ani słychu...
-
Karolinka mój synek miał robione badanie dzien po porodzie. Musialam podpisac zgode na nie.
-
Aplikowałam mu ten czopek raz na 1,5 dnia jak nie mógł zrobić kupki i bardzo płakał, stękał i wyginał się. Jeden czopek wystarczy spokojnie. Raz nawet jak A mu zaaplikował, to mały od razu kupkę zrobił, bo chyba po prostu nie mógł jej " wypchać".
-
Beatka ja małemu już 2, czy 3 razy aplikowałam czopek, ponieważ także miewa zaparcia. Dzisiaj rano zrobił sam kupkę, ale jak nie może to mu aplikuję. I pomaga.
-
Cześć dziewczyny, Witam nową mamusię :D Majka te czopki to Suppositoria Glycerini. Czopki dla dzieci, 10 szt. Nie są one na receptę. Można podawać nawet noworodkowi, tak mi Pani w aptece powiedziała. Mója skończył 2 tyg. i mu podaję. Mi zanika powoli laktacja, mały cyca nie chce ssać :/ tylko butlę ( wiem, moja wina). Mam nadzieje, że jeszcze trochę pokarmu będę miała, bo nie chciałabym już na amen przestawiać go na mleczko z proszku, ponieważ mało je. Mojego je ok 120 ml a tego ok 60- 70 ml :( Mi niestety już spadło parę ładnych kilo. Ważę 57 kg na dzień dzisiejszy, czyli 11 w dół i źle mi z tym, bo miałam nadzieje, że zostanie mi z 10 kg po porodzie :( Daff jakie tabletki dostałaś? Ja co prawda dopiero w styczniu idę na kontrolę do gina, ale nie wiem właśnie na co się zdecydować :/ a z kolejnym dzieckiem zamierzam poczekać co najmniej 4 lata...
-
poprawka tabelki - Maja_21 pomineła Dunię26 OCZEKUJĄCE NICK............Miasto..........TC......TERMIN....WAGA.. .... .IMIĘ Joasiella....................... 38......01.11...... 56+8...... Córka? fajnaaj.......... Białogard..... 38.....14.11......... +17....natalka maminka1...... Łódź............ 38........27.11..... 53+11........ ?? MAMUSIE I DZIECI NICK..........MIASTO......DATA.. TC..PORÓD..WAGA.. DŁ....IMIĘ Marsjanka....Śląskie......19.09...35...SN... 2390g.... 51..... Tomuś Aneta30......Kraków..... 16.10...36...SN... 3060g.... 53..... Adaś Balbin........Warszawa...17.10...36...CC... 1824g... 44..... Kubuś Milla..........Warszawa...17.10...38...SN... 3440g... 57..... Maciuś Kasika1......Rzeszów.....22.10...39...CC... 3300g... 50.. Karolinka Green_Gable.Szczecin.. .29.10.. 39...SN... 4010g... 56...Mikołaj Daffodile....Wojkowice.. 30.10.. 40...SN... 3950g...55.... Lilianna Kasiula82....Cieszyn...... 30.10...39...SN... 3200g... 52.... Amelka mother.......Warszawa.. 30.10...39...SN... 3700g... 57...Kacperek Zuzanna_................... 31.10...40...SN... 3350g... 53.... Kornelia Karuczek.....Warszawa.. 01.11...39...SN... 3270g... 52.... Tosia KarolinkaLinka..Śląsk..... 01.11...38...SN... 3400g... 55...Natanek MałaMi80..... Warszawa..02.11........ CC... 3420g... 52.... Bartuś happymama...Irlandia..... 03.11...40...SN... 3285g... 52.... Zuzia Ann31..........Tarnów..... 06.11...40...CC... 3250g... 57.... Alicja elwira elwira..Rzeszów... 09.11....40...SN... 3200g... 51....Córka Agniesza26... Lublin....... 09.11...41...SN... 3710g... 61.....Olafek bonizz..........Opatów.....09.11...39...SN... 3350g... 51.....Piotruś MarzenaMol....Wisła.......10.11...40...SN... 4060g... 57 ....Arturek Karola678......Gdańsk......11.11...42...SN... 3300g... 53....Franuś Mysza1980....Warszawa..12.11...40...SN... 3200g... 54.. ..Zosia agnesa1983...Poznań......12.11...41...SN... 3410g... 58....Kubuś c.internautka Poznań......12.11...40...SN....3700....55.....Staś Patuniaa.......Anglia.......13.11...42...SN... 3270g... 54.....Julia Beata1987.... Śląskie......14.11...40...SN... 3200g... 55....Zuzia Zaczatowana.Warszawa..15.11...38...SN... 3140g... 54... Adam Kaczuchaaaa...Lublin......15.11...39...SN.....2950g.. 53...Damianek Marta1983....Warszawa..16.11...41...CC... 3270g... 52 ..Robercik Magmall........Warszawa..16.11...40...SN... 3960g... 56 .....Zuzia MajkaMB1.... Rzeszów.....18.11...39..CC...2730............. Miłoszek Jokasta......Gdynia.......19.11..41....SN....3300....56 ..Jeremi Tadeusz Andzia_M....................20.11....40...SN....3200g... 52......Maja elus......... Międzyrzecz..21.11...40...SN... 3670g... 55..... Adaś **ewelka**..Poznań.........21.11.. 42...CC..4650g....66...Wiktoria mucha...... Warszawa.....21.11...39..SN....3270g....55...... Córka Malvina74...Podkarpacie..22.11..40...CC..3130g....53... Amelia **vanilka**...Szczecin......24.11...42...SN.3760g.....56 ....Hubercik kajtoch......Kraków........27.11..41...CC...3700g....56. ...Blanka pingusia_22..Mielec.........27.11..42..CC....2570g....54 .....Marika Małgorzata.. Wrocław.....28.11..41...CC...4550g...58..Juliusz-Tomasz lorinka.......... Anglia......28.11...41.........3600g........... Zuzia Anabelka.......Garwolin...2.12......42...SN......3700... .54...Jaś Mała Agatka...Łódź.........3.12.....40..SN.....3350......58....Fr anek Yella..........Mielec.........3.12.......42..CC....3990. .....57....Gabrysia dunia26... Kraśnik/Lublin. 4.12.....40...SN... 3700........55... Kubuś Maja_21.......Kielce......7.12......41....CC.....3870......56.....Wiktorek
-
Majka ja daję małemu mleczko Nutricia Bebilon 1 od urodzenia. A co do czopków to małemu aplikuję zwykłe czopki glicerynowe, w aptece kosztują ok. 4 zł. Są małe, więc nie ma problemów z aplikacją.
-
Cześć Też zdecydowałam się na Bebilon i jest o wiele lepsze niż to, które stosowałam do tej pory. Mój mały już zaczyna sam się przekręcać, ale nie do końca mu to wychodzi Dziewczyny mój mały wczoraj wcale nie zrobił kupki, więc dzisiaj z rana dostał czopka w pupkę, poszedł na 5 min na spacerek pierwszy raz :) i jak wrócił zaczął się załatwiać, zdjęłam mu pampersa, położyłam go na tetrowej i czekałam co on tam narobi... ja podnoszę pieluchę do góry, a mały puścił takiego kleksa, że poleciał metr do przodu, cały kocyk zabrudził, a mój A śmieje się, że szkoda, że ja nie stałam na przeciwko, to załatwiłby mnie na cacy :P Jaś spał wczoraj w nocy 6 godzin, później 4, zatem budził się dwa razy, dzisiaj, jak poszedł spać o 21.30, tak wstał o 4.30, kochane maleństwo :D
-
Cześć. Dziewczyny mój maluszek coraz mniej śpi w dzień, leży, rozgląda się, coś mruczy pod noskiem, ale i pomarudzić potrafi. Ale jest taki kochany. U mnie z pokarmem średnio, mały je na chwilę obecną ok 90- 110 ml, średnio co 3- 4 h więc muszę go dokarmiać częściej niż wcześniej. Co do chrzcin, to my zrobimy raczej w marcu, jak maluszek będzie już większy, bo u mnie w kościele zimno a msza trwa ponad 2 godz., więc szkoda dziecka. Będziemy robili imprezę w lokalu, ponieważ sporo osób nam się nazbierało :/ Czytałam, że pisałyście o szwach! GreenGable same Ci się te szwy po 4 tygodniach roztopiły, czy ściągane miałaś????? Mi lekarz powiedział, że 10- 14 dni i się rozpuszczą, dzisiaj jest 12 i jakoś nic się z nimi nie dzieje pod tym względem... A u Was?
-
Mój malutki też nie mógł zrobic kupki, robił raz dziennie, ale z ogromnym trudem. Teraz już wiem, że to wina mleka- Nan1, którym go dokarmiałam. Zmieniliśmy na Bebilon i jak ręką odjął. Po prostu zbyt tłustego nie toleruje. Dzisiaj A zaaplikował mu czopeczka i jak zaczął robić kupkę to nie mogł przestać, ale od razu mu ulżyło. :)
-
patuniaaa co do twardego brzuszka to ja klade malego na brzuszku i on sie wyciaga i zaraz mu mija. tak mi pielegniarka doradzila w szpitalu.
-
zaczelam malego przystawiac, ale wiecej memle niz je :/ dokarmiam go Nan poczatkowym, ale musze zmienic, bo nie toleruje tego mleka :(. Agniesza ja narzekam, ze nie wszystko moge jesc, ale w porownaniu do Ciebie to mam urozmaicony jadlospis. wspolczuje :( ale czego sie nie robi dla maluszka. Agatka dopiero doczytalam Twoja historie. Ale mialas przezycia... Wracaj szybko do zdrowka ;* Moj maluszek ma juz 9 dni, nie wyobrazam sobie zycia bez niego. I ciesze sie, ze mam mile wspomienia z porodu i kolejny mnie nie przeraza, bo moze w przyszlosci, za kilka latek postaramy sie o siostrzyczke dla Jasia :D jak tak sobie czytam, to widze, ze kazda z nas miala jakies przezycia, a to chora, a to cos innego. Beatka ja wiem, ze maly slyszy, bo jak tylko spi a ja cos glosniej zrobie, to juz sie budzi. ta lekarz po prostu bez sumienia i bez serca, zeby mowic, ze NIE SłYSZY. dopiero w necie doczytalam o co dokladnie kaman z tym badaniem.
-
Dziewczyny masakrę miałam nad ranem. Nakarmiłam małego o 5 ( wstaje tylko dwa razy :D), położyłam się do łóżka, a tam dreszcze jak cholera, gorączka 40,3 stopnia, myślałam, że wysiądę. Na szczęście dostałam antybiotyk i już lepiej ze mną, tylko cały dzień boli mnie głowa. Najgorsze jest to, że zanika mi pokarm, wczoraj ściągnęłam małemu na noc dwie porcje po 90 ml, a dzisiaj w południe jedna 90, druga 80 a teraz z obu piersi tylko 80, czyli 40+ 40 :(
-
czesc Agatka jeśli chdzi o ranę po porodzie, to ja miałam tylko pęknięcie, nie chciałam, żeby mnie nacinano. I powiem szczerze, że 2,5 godziny po porodzie już siedziałam sobie spokojnie. Szew ( mam tylko jeden) leciutko szczypał. Dwa dni po porodzie już mnie nic nie bolało ani nie ciągnęło. Mój maluszek w nocy jest jak aniołek. Wstaje tylko dwa razy na karmienie, co 4- 4,5 godziny, za to wieczorem potrafi przyszaleć :D
-
Agatka ja też nie wiedziałam, ale ja wylewam, bo z takim podgrzewanym, to raczej nie eksperymentować na dziecku.