anabelkaaa

Ja miałam obciązenie glukozą robione ponad miesiąc temu, a do tej pory nic nie wiem, bo wyniki trafiają od razu do gabinetu lekarza, a moja ostatnia wizyta została odwołana, bo podobno lekarz MUSIAŁ olać pacjentki i mieć dyżur w szpitalu, bo ważniejsze jest czuwanie nad rodzącymi niż czuwanie nad tym, żeby przyszłe matki szczęśliwie dotrwały do porodu... A następną wizyte mam dopiero 24.10. :(

Ja też teraz chodzę na NFZ ale następne dziecko będzie już chodziło do prywatnego lekarza :) Tego mam już dość. Łaskę Ci robią. Ja też zauważyłam, że wiele badań powinnam mieć powtórzonych, a lekarz nawet mi nie powiedział, że coś nie tak...

ewelka1234 widzę, że nie tylko ja mam durnowatego gina. Powiem Ci, że teraz doszłam do wniosku, że pokolę to i badania będę robiła prywatnie bez jej łaski, że da skierowanie.

A Ty wracaj do zdrówka :)

Tego to mogę współczuć, bo ja z ruszaniem się nie mam problemów. I oddycham normalnie. Wiecie, miałam zacząć prać pościel dla dzidzi, ale teraz patrzę, a wody nie mam w kranie, bo wyłączyli. Całe szczęście, że nie zaczęłam! :)

dunia26 pomimo, że nie widać za bardzo, żebym przytyła, to rozstępy tylko na pośladkach mi wyskoczyły całkiem niedawno i na biuście, ale takie malutkie i tylko kilka, na brzuchu nic nie mam na szczęście :)

Każdy daje mi przeważnie 4 miesiąc. Dzidzia rośnie, no niby tak, teraz lada dzień będę szła na USG to może mnie uspokoi :) Tylko, że Wy macie takie fajne, duże :)

A oto i ja... Pisałam, że mały... i to mnie trochę martwi. :(

Kasiula82 jaki Ty masz fajny brzuchol :)

Jakieś błędy mi wyskakują, więc nie wiem, czy w końcu moje posty się zamieszczaja :/ Dziewczyny ja non stop ostatnio ryczę, jak głupia, z różnych powodów, a czasami bez powodu! Macie tak? Marta1983 jaka to stronka? Jestem tu od niedawna, więc nie bardzo się orientuje... :(

Jak tak czytam, że Wy już tyle ubranek macie, to się za głowę złapałam. Ja narazie kupiłam tylko dwa kompleciki ubranek, kaftanik, śpioszki, czapunie, łapki, butki. Jakoś nie mogę się wziąć w garść, żeby dalej kupować taki ze mnie leń. Chyba muszę się zmobilizować wreszcie, bo jak tak dalej pójdzie to ja będę rodziła, a mąż będzie biegał, kupował i prał ubranka zamiast mnie wspierać :) Poza tym byłam ostatnio w rejestracji u lekarza, a babka z rejestracji do mnie, czy mam już kartę ciążową założoną, bo jakiś mały brzuch mam, podobnie na wykładach w sobotę każdy dawał mi 4 miesiąc. Myślicie, że taki malutki brzuch to normalne?

Ja też byłam dzisiaj na wykładach, normalnie masakra, tak mnie dupsko od siedzenia bolalo :)

Daffodile wiesz ja mam podobnie, nie mam jeszcze wszystkich rzeczy i w ogóle w końcu okaże się, że mąż będzie w biegu po sklepach latał, jak ja już zacznę rodzić :/ Odnośnie pieluszek, to mi mama i teściowa poradziły, żeby kupić przynajmniej ze 30 tetrowych i na zmiane dziecku z jednorazówkami wkładać, że najlepiej na dzień terrowe, bo mniej się pupa odparza, ale sama nie wiem co o tym myśleć. Kupię i takie i takie, ale chyba co lepsze okaże się w praktyce...

**Vanilka** ja wzięłam ten różowo- szry, który jest na zdjęciach ogólnych, popiel+ róż o ile pamiętam ale jest trochę jaśniejszy niż na zdjęciu. Więc nie wiem, czy inne kolory też nie będą jaśniejsze.

Myślę, że tak, bo na takim forum z poradami dla mam i innych kobiet od gina znalazłam, co cytuję: " Witam, miałam dziś USG i mam watpliwości co do prawidłowowści parametrów (15 tydzień ciąży): BPD 31 mm (15,3 tc), FOD 38 mm, FL 14 mm (13,9 tc), HC 109 mm (15,3 tc), AC 89 mm, CI 82%, cBPD 31 mm (15,3 tc); współczynniki: FL/BPD 45%, FL/HC 13%, FL/AC 16%, HC/AC 122%. 1/ czy FL nie jest zbyt niskie? 2/czy pozostałe wyniki są w normie? Wszystko wygląda na normę, znaczenie ma również długość pani kości udowych i długość uda ojca dziecka."

Napiszcie dziewczyny jak tam Wasze wózki po rozpakowaniu. :)

Moja dzidzia miała główkę starszą o 2 tyg o reszty, a lekarz od USG powiedział, że to normalne, że nie ma się czym martwić.

ja ostatnio jem jakby więcej, nie wiem dlaczego. Miałam taki czas, że zgaga non stop, nie miałam miejsca na jedzenie, a teraz jest inaczej. mam nadzieje, że dzidzia się jeszcze nie zaczęła obniżać...

Apropos linii. Ja przez całą ciążę tyłam jakieś 2- 3 kg na miesiąc, a teraz będąc w 32 tyg przez miesiąc przytyłam tylko 1 kg. Czy uważacie, że to normalne?

Agniesza26 dobrze zrobiłaś, szkoda, że ja nie zadzwoniłam tam i nie naskarżyłam na niego, ale może mają tak w firmie powiedziane, żeby na paliwie zaoszczędzić albo na czasie :/

Agniesza26 dobrze zrobiłaś, szkoda, że ja nie zadzwoniłam tam i nie naskarżyłam na niego, ale może mają tak w firmie powiedziane, żeby na paliwie zaoszczędzić :/

Ja ostatnio usg robiłam w 32 tyg, czyli 9 tyg temu i maleństwo nie chce pokazać co tam ma :(

Dokładnie. Ostatnio jak zamawiałam sobie te wszystkie podkłady i majtochy i takie pierdoły, też na allergo, z takiej apteki w Łodzi to wzięłam sobie pocztę, co prawda czekałam dłużej, ale mój listonosz zawsze mi paczki do domku przynosi.

Paranoja, myślałam, że jak kurier, to fajnie, bo Ci pod nos podwiozą, ale czasami SZOK! Cóż, taki kraj i takie zwyczaje.

agniesza26 pewnie, że tak, od razu jak go dostałam, co prawda pierwsze rozłożenie może przynieść problemy, bo tam trzeba przyciskac takie cos, zeby ze spacerowki zrobic wozek, ale jak juz zobaczysz jak to jest to wszystko bedzie OK. Ja kupilam juz na poczatku wrzesnia, bo maz sie uparl. Ale jak dla mnie to cudny wozek, do tego za taka cene! Bardzo stabilny i fajna ta kieszen na budce wozka i koszyk pod spodem. Bardziej mi sie podoba niz na zdjeciu. A kurier mogl byc, tylko przy łózeczku dzwonil, czy nie przyjade sie z nim spotlac po drodze, bo on nie wie, czy trafi, bo mieszkam w malej miejscowosci pod garwolinem :/ to mnie wkurzyl.