Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anabelkaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez anabelkaaa

  1. Cześć. Nic mi się nie chce. Weekend spędzony w szkole... Do tego ostateczny wybór tematu na pracę inżynierską. Okazało się, że mój \" promotor\" nie wróci w tym semestrze, ponieważ miał poważny wypadek, nie miałam z nim żadnego seminarium od początku semestru i nie będę miała aż do następnego sem, czyli października. I weź tu bądź mądry i pisz wiersze. Temat sobie wybrałam, ale czy jemu będzie pasował... nie wiem, nie wiem, czy mi pomoże, czy zaakceptuje moją koncepcję na pracę. A chcę się bronić około kwietnia- maja 2010... Kurna, wpienia mnie już to wszystko, bo co z tego, że przez wakacje napiszę sobię pracę inżynierską, jeśli on powie, że do niczego się nie nadaje, żadnego kontaktu z nim, nic! Promotora zmienić nie mogę, bo tylko trzech nam przydzielono i każdy ma określoną liczbę miejsc! Wkurzyłam się!!! Na dodatek pokłóciłam się z A... Nigdy nie zgadniecie o co... O seks! Odkąd biorę tabsy prawie wcale nie mam ochoty na seks. Czuję się po nich dobrze, ale ta jednak kwestia się zmieniła... możecie się śmiać, ale u nas wygląda to tak: 1- 2 razy w miesiącu, ale przyznam szczerze, że mi to wcale nie przeszkadza. A ma do mnie o to pretensje, a ja nic nie mogę poradzić, nie mogę i koniec. Już od dwóch tygodni atmosfera jest napięta, a od ostatnich 3. dni, szkoda gadać. Najgorsze jest to, że teraz cieszę się, jak nie ma GO w domu, nawet kilka dni ( zdarza mu się, taka praca), a wcześniej było mi smutno i źle. Sama nie wiem co mam myśleć. To się wygadałam! Sorry dziewczyny, ale nie miałam komu :(. Idę spać, bo ni mi się nie chce już dzisiaj.
  2. U nas Jasio dorośleje, już w dzień tylko dwie drzemki pólgodzinne i jedna dwugodzinna. Pięć razy mleczko( w tym raz kaszka i raz kleik) i raz zupka albo deserek. Poza tym stał się jakiś taki weselszy, radośniejszy, bardziej samodzielny ( sam się bawi, gada do siebie, zaczepia). Od 4 dni dzień wygląda tak: 5.00 mleczko i sen 3 godziny 8.00 mleczko 11.00 zupka lub deserek i sen 30 minut 14.00 kaszka malinowo- ryżowa i sen do dwóch godzin 17.00 mleczko 19.00 sen 30 minut 20.00 kąpiel, kleik i spanie
  3. Kajtoch na pewno dasz radę, jesteś jeszcze młodsza ode mnie :D, więc masz więej przed sobą. Mi teraz szkoda byloby zaczynać dziennie, tym bardziej, że mam daleko do Warszawy io tak samo daleko do Lublina, więc dzienne odpadają. Muszę zacząć nowe studia, ale też zaoczne, tym bardziej, że już umieram w domu z tęsknoty za ludźmi i pracą! :( Jokasta będziemy trzymały kciuki za Twoją obronę :P Karolinko ja słyszałam trochę to \" charczenie\", ale lekarz uważnie Jaśka osłuchał i stwierdził, że oskrzela. Dzisiaj na kontroli powiedziałm, że już 100 razy lepiej i w niedzielę kończymy brać antybiotyk. Beatko kupę rozluźnia sok ze słodkich jabłek, jabłkowo- winogronowy, nektar śliwkowy, napój malinowo- jabłkowy, nektar brzoskwiniowy, sok czarna porzeczka- jabłko, jabłka, jabłka i gruszki, Gruszki Williamsa, brzoskwinie, morele, śliwki, jabłka z bananami i brzoskwiniami, krem ze szpinaku z ziemniakami, kleik ryżowy z owocami. Beatko współczuje problemów, zadzwoń i objedź ich porządnie! Jasiek pomimo tej choroby wesoły, rozszczebiotany, gada, śmieje się, piszczy pluje, non stop się turla, z pleców na brzuch i odwrotnie, nogi ciągnie za głowę, gryzie wszystki i kręci głową mówiąc: NEEEE. Ludzie dzisiaj w Ośrodku mieli z niego polewkę, jak tak siedział i ciągle kręcił głową i NEEEE. Kochasz mamę, NEEEE, idźiemy do pana doktora, NEEE, ładny jsteś, NEEE.
  4. Elmirko ja podjęłam taką decyzję w poniedziałek, ale jeszcze muszę iść się zapisać i zaczynam od pierwszego wtorku czerwca :D mam nadzieję, że dam radę, bo jednak prawko się przydaje... kajtoch sorry za pytanie, ale ile masz lat? Ja mam 22, ale nie myślę o studiach dziennych, kończę w lutym zaoczne ( robię inżyniera) i zaczynam od nowa coś innego, ale też zaocznie. na jaki kierunek planujesz iść?
  5. Karolinko Jasio co jakiś czas kasłał ( rzadko) i jak trzymało się go pod boczki to czuć było takie lekkie jakby rzężenie i miał ciężki oddech. Pierwszy lekarz powiedział, że to zwykłe przeziębienie, a nasz pediatra, że zapalenie oskrzeli i antybiotyk pomógł ( Augmentin). Gorączki nie było, Jasio mniej jadł, normalnie 180 ml, a teraz ok 120 ml. Jednak już wraca do normy. Kaszel był taki raczej morky, odrywało mu się i potrafił się przy tym krztusić, bo mu się ulewało. Ale jak spał, to nie kasłał.
  6. Uaktualniam tabeleczkę, mam nadzieję, że dobrą skopiowałam: nick.......im.dziecka ...term.por.. waga ur.. waga....cm...wiek Elmirka85......Aleks.......19.10.....2380.....7000.. ..?......6m Kasika1........Karolinka...22.10....3300......7400.. ...72.....6m green_gable...Mikołaj....29.10.....4010...ok7400.... ......3m i 2t mother..........Kacper....30.10.....3700.....8300... 71.....6 m Kasiula82........Amelka....30.10.....3200.... 6100...........4m i 2t Daffodile.......Lilianka.....30.10....3950......8690.... ?....4,5m KarolinkaLinka..Natan.... 1.11......3400.....8300....72....5m karuczek......Antosia......1.11......3270....7220.....68 ......4m2t happymama.....Zuzia.......3.11......3285....6500....66 .....5 m Ann 31...........Alicja.......6.11......3250....7200... 68...... .6m. agniesza26.....Olafek......9.11......3710.... 7600....76/77...5,5m bonizz...........Piotruś.....9.11......3350.....7700 ...69.......3m 3t elwira elwira...Weronika...9.11......3300....5750...59......3m 3 tyg MarzenaMol.....Arturek....10.11.....4060...7000....65?.. ...5 m karola678.....Franciszek..11.11.....3300.... 7900....67.....5.5m-ca mysza1980.....Zosia........12.11...............5400 ..........2m i 2t agnesa1983...Kubuś.........12.11.....3410... 7600.....76.....5m 4d edika9..........Nikola.......13.11.............. 3900.......... 2m i 24d Beata1987.....Zuzia........14.11.....3200.....6950. ..68.....5m1t kaaczuuchaa..Damianek...15.11.....2950.....6670....70,5. ...4m i17d magmall.........Zuzanka....16.11.....3960.... 6060.... 65....4,5m Marta1983.....Robiercik...16.11.....3270..... 5700..........4,5m Gargamelka....Antoś........18.11.....3750.....7300...64, 5. ... 5m MajkaMB1......Miłosz.......18.11.....2730.. +-5200 ...56... 2m,3t Jokasta........Jeremi.......19.11.....3300.....6600..... 4 m, 2 t **ewelka**......Wiktoria....21.11.....4650.....7000 ...72 ....3m20d maminka.1......Lenka.......21.11.....3400.....6800...67. .....5m **Vanilka**......Hubert.......24.11.....3760.....xxxx... xxxx....4m9d pingusia_22....Marika......27.11.....2570......6400...ok 69... 5m2d kajtoch.........Blanka.......27.11.....3700.....9100... 70......5m lorinka..........Zuzia........28.11.....3600.....6410... .........2m27d Małgorzata....Julek........ 28.11..... 4550..... 7280... ok.73... 5m Anabelkaaa....Jaś............02.12.... 3700... ..7500... 69.......5m4d mała_agatka...Franek....... 3.12......3340... 7800.....69 ...5mies dunia26.........Kubuś.........4.12.....3.700... 6.200......66.....3mies. Maja_21........Wiktorek....7.12......3780.... 6000 ............ 3mies
  7. Cześć laski. U nas zapalenie oskrzeli i antybiotyk i Flegaminka od poniedziałku, ale na szczęście Jasiulek juz nie kaszle i nie rzęzi mu w płuckach. Jutro jedziemy rano na kontrolę. Nie miał apetytu przez ostatnie dni, ale się zdziwiła... Mały przytył 1,5 kg przez 7 tyg. a ja martwiłam się, że nie przybiera na wadze. Już rozłożyliśmy spacerówę, bo Jasiek w głebokim nie chce leżeć i koniec! Duniu Beatko współczuję tego mandatu, u nas A o mało nie dostał 25o zł, za skręt w lewo przy nakazie w prawo :/ ale uprosił policjanta i udało się, wazeliniarz jeden :D A ja zapisuję się w tym miesiącu na prawko, już postanowiłam :D ewelka ja też ostatnio miałam problemy z karmieniem łyżeczką, więc np. deseriprzekładam do butli, zakładam smoka od kaszek, tego krzyżykiem i Jasiek cały ceserek migiem wciąga, do łyżeczki wrócę, ale dopiero jak będzie siedział, teraz nie da rady... :/ Ja tęsknię za pracą, nie wiem już co mam robić, w domu nie mogę znaleźć sobie miejsca, kocham mojego Jasiulka, ale czuję się okropnie siedząc w domu, z drugiej strony też wracałbym z pracy na pewno późno, więc Jaś nie spędzałby ze mną czasu, a jeszcze jedynka nianią byłaby narazie teściowa, więc bywałoby, że nie widziałabym go i 2- 3 dni, więc tak się męczę w domu :( Musze jeszcze dodać, że Jasiowi tak fajnie teraz gęstnieją włoski, ale ma jaśniutkie, nie wiem po kim...
  8. Duniu ostatnio czytałam taki artykuł jakiegoś profesora o nadżerkach, on się w tym specjalizuje i okazało się, że większość polskich lekarzy ma o nich tak naprawde blade pojęcie i wielu myli je po prostu ze zmianami w szyjce macicy powstałymi na skutek porodu, a i wielu przypadków nie trzeba leczyć, ale lekarze robią to po prostu dla kasy...
  9. Jasiulek przechodzi dzisiaj sam siebie... w grzeczności oczywiście. Pół dnia przespał, nawet jak obudził się po godzinie spania, rozejrzał się, pogadał do mnie, później wlepił oczka w telewizor i jakoś tak cicho się zrobiło momentalnie, ja patrzę, a on śpi. I teraz czas na karmienie, a on znów usnął. Chciałam go położyć spać, ale nadawał jak szalony po swojemu, więc poszłam do kuchni po wodę na mleczko, wracam, a ten chrapie. Słodziak mój. :D
  10. Agatko ten domek, który Ci się podoba jest bardzo ładny i naprawdę z pozoru wygląda bardzo skromnie ( mam na myśli liczbę pomieszczeń), a w rezultacie wiele się w nim mieści. Ja też myślałam o drewnianym domku, ale A nie chce o tym słyszeć.
  11. Duniu spróbuj zamiast pudru- posypki użyć mąki ziemniaczanej, myślę, że to pomoże :D a na pewno nie zaszkodzi. Jaś miał uczylenie na Dada. Czerwone krostki i plamki w pachwinkach, czasami nawet skóra się łuszczyła w tych miejscach tak delikatnie.
  12. Co za noc, ciągle wstawałam do Jasia. Aż o 3.30 wzięłam go na swoje łóżko i nie chciał już spać. Ciągle płakał. Moja mama przyszła i tak godzinę go nosiła, aż w końcu udało się Go uśpić. Biedak ciągle kaszle. Pokłóciłam się wczoraj z A. Wkurza mnie ten człowiek, że szok!!! Wyobraźcie sobie, że on uważa, że sama sobie nie poradzę, żeby jechać z dzieckiem do lekarza i chciał, żebym jechała z jego ojcem, jak jego nie bedzie w domu! A ja od jego rodziny wolałabym się trzymać na odległość, jakoś tak nie do końca się dogadujemy, niby nic do nich nie mam, ale jednak... Agatko współczuję. Elmirko ja idę do gina dopiero 19 maja i wtedy ustalimy termin na to cholerstwo. Agatko w szpitalu gdzie ja byłam matki oddawały dziecko do pielęgniarek na cały dzień i noc i tylko je karmiły, a później znów do pielęgniarek!
  13. Jasiek zrobił dzisiaj pierwszą kupę znów jak kamień, ale dwie kolejne już normalne, ale strasznie zielone! Mało dzisiaj je. Tylko po 80 ml mleczka i pół słoiczka. Spał tylko 15 minut, a teraz usnął drugi raz, ale wierci się ciągle. Agatko nawet działkę rolną możesz przekształcić w budowlaną, dowiedz się w Urzędzie Gminy.
  14. Cześć dziewczyny. Nareszcie po weekendzie. Ta szkoła mnie dobija, ale już niedługo :) Jasio chory, A był z nim wczoraj u lekarza. Lekarz powiedział, że nic nie słyszy w płuckach, że niby to tylko przeziębienie i można szczepić ( nie nasz pediatra), ale na pewno nikt mi Jasia nie zaszczepi w takim stanie. Przepisał krople do nosa dla dzieci powyżej 1. roku życia, a syropek dla dzieci od 6 lat o ile lekarz nie zaleci wcześniej!!! Idiota jeden. Daję mu dawkę 3 razy mniejszą niż zapisał, bo sie boję. Jaś dał mi dzisiaj popalić do 1.30 w nocy, non stop wstawał z płaczem. Ale wyczyściłam mu w końcu nochalka Nosefridą, dałam bardzo ciepłej herbatki i poszedł spać. Do 6.30, wtedy zjadł, uśpiłam go o 7 i tak spał do 10.40 jeszcze ze mną :D Duniu mojego męża szwagierka non stop pieprzy, że Jasio malutki, chudziutki, że mu za mało jeść dajemy, że niedożywiony, noż kurwa! A każdy inny mówi, że Jasio jest taki słodziutki okrąglutki pulpecik na buzi. Jak ja mogę mu za mało jeść dawać, jak on sam więcej nie chce. HEEEEEELP! Od czego twarda kupa???? Nie daję mu żadnych nowości, pije herbatki HIPPa ( w zawartości cukier, karmel, glukoza), je zupki z marchewką, szpinakiem, ziemniaczkami, ryżem, jarzynową, jabluszko. A od wczoraj twarde kupy? Czy możeliwe, że to przez to przeziębienie?
  15. Ann31 mam nadzieję, że jednak to nic poważnego. I tak w poniedziałek mieliśmy jechać na szczepienie, więc zobaczymy co lekarz powie. Agniesza my mieliśmy kupować te płatne szczepionki, ale w Ośrodku, ani w aptece nie było ich, więc zaszczepiliśmy trzy razy i nie kazali nam kupować tych skojarzonych już dalej, bo Jasiek świetnie znióśł te dwie ostatnie. Płacimy tylko za jedną z nich 70 zł, ale nie pamiętam którą, bo jest mniej toksyczna.
  16. Chodzi oczywiście o to, że w nocy zimno i ziemia się oziębia, a słońce jeszcze tak jej dobrze nie nagrzewa.
  17. Kajtoch chyba trochę za wcześnie na kocyk, w nocy jeszcze dość zimno. Jasio śpi. Usnął o 11.15 i wstał o 11.35, bo obudził go kaszelek. Teraz padł przy butli, nie zjadł całej, ale wcześniej zjadł cały słoiczek zupki jarzynowej :D
  18. Dziękuję Beatko za życzenia zdrówka. Też mam nadzieję, że to nie będzie nic poważnego.
  19. Beatko mam nadzieję, że u nas tez samo się skończy, bo nie chciałabym, żeby z Jasiem było coś nie tak, a tym bardziej nie chcę siedzieć z nim w szpitalu, tfu, tfu, tfu... Teraz nie zjadł wszystkiego, bo nie był chyba głodny, śmiał się tylko i wypluwał smoka. Lezy i gada do siebie, zadowolony.
  20. Cześć. Jaś chyba będzie chory, w nocy mi trochę pokasływał, po przebudzeniu tylko 3 razy, ale muszę go obserwować, gorączki nie ma , katarku też nie i normalnie je, jest wesoły. Mam nadzieję, że nic go nie wzięło. Ci niedzielni goście byli z chorym dzieckiem i obawiam się, że mógł coś złapać od tej małej Ewelinki. A ja jutro i w niedzielę mam szkołę. Dobrze, że A jutro wraca i moja mam będzie, to najwyżej się Jasiem zajmą. Ja niestety nie mogę opuszczać zajęć... :( Wstał dzisiaj o 6.50, zjadł i poszedł spać do 8.15. Duniu my też wymienialiśmy w Rossmannie te kuponiki. Niestety te HIPPowskie herbatki mają w składzie ne raz: cukier, glukozę i karmel!
  21. Też to zauważyłam, bo w niedzielę będąc na zakupach przez przypadek wzięłam ten właśnie deserek, dzisiaj szukałam czegoś dla Jaśka, patrzę, a tam od 6 miesiąca... Poczeka na później, ale też zastanawiam się dlaczego tak jest.
  22. Jaś świetnie reaguje na wszystko, więc jakoś to do mnie nie przemawia. Tym bardziej, że nie karmię piersią tylko butlą.
  23. Tym bardziej, że słoiczki są dla dzieci już po 4. miesiącu... Więc chyba producenci wiedzą co piszą i kiedy można to dać dziecku.
  24. Ja zastanawiam się nad moim pediatrą, tzn. Jasia. Powiedział, żebym raczej nie podawała Jaśkowi żadnych słoiczków dopóki nie pokaże się chociaż jeden ząbek, no chyba, że bardzo mi na tym zależy i nie chcę czekać, to mogę coś dać, ale on nie radzi!
  25. No to ładnie, teraz weź i szukaj wiatru w polu. Nie pamiętam gdzie co było i dupa blada.
×