Apsika
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Apsika
-
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ewcisko, U mnie na początku było mocne krwawienie, chlupotało jak przy okresie, pół macicy było w krwiaku i jakimś cudem zarodek ocalał, krwiak się wylał a reszta się wchłonęła. Od 14 tygodniu było już okej ale do tego czasu był po prostu dramat. Położono mnie nawet na salkę dla kobiet do zabiegów czyszczenia bo nikt nie dawał szans na zachowanie ciąży przy tak rozległym krwiaku.. Chwała Bogu, że wszystko skończyło się dobrze, teraz jestem na finiszu i nie mogę się doczekać aż przytulę mego małego dzielnego Rycerza:) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej babeczki, U mnie wszystko okej. Mój synek z czerwca jest gigantycznym chłopcem, dopiero 1 czerwca skończy 3 lata a ma już 107 cm i rozm. buta 30 :) Jako dorosły będzie miał 2 metry jak nic! Pięknie rozmawia, jest ciekawym świata i bardzo wyważonym chłopcem. Teraz spodziewam się drugiego faceta. Staraliśmy się o dziewuchę ale ani liczenie owulacji ani dietki, nic nie pomogło, jest kolejny siurek. Teraz jestem na etapie urządzania pokoiku dla starszego, bo do tej pory spał w swoim łóżeczku niemowlęcym (które jest na styk) w naszej sypialni i trzeba będzie go eksmitować na konto młodszego braciszka. Na szczęście mamy jeszcze taki mały pokoik, który będzie akurat dla Michała. Zamówiłam już mu piękne mebelki u stolarza w super cenie więc nie mogę się doczekać ich przyjazdu. Obawiam się, tylko zasypiania Michała w oddzielnym pokoju bo póki co jest to dziecko, które może całymi dniami w ogóle nie spać. chodzi z płaczem spać około 23, budzi się około 8. W dzień w ogóle nie śpi. Cyborg. Ewcisko - miła niespodzianka z terminami. Będziemy mieć równolatki:) Ja tą ciążę znosiłam o niebo lepiej w kwestii samopoczucia chociaż początek był nieciekawy, okazało się, ze przy zarodku był duży krwiak i lekarze nie pozostawiali złudzeń:/ Musiałam leżeć plackiem ponad miesiąc, żeby ciąża się utrzymała...na szczęście się udało:) Kasza - Ciebie często widzę na kafe, fajnie, ze jesteś aktywna na forach, zawsze coś pocieszającego napiszesz. Ciekawe, czy opanowałaś już mycie głowy u swojej pociechy, tak jak pisałaś bo u mnie bez zmian:/ Duniu - już nie mogę się doczekać 21 marca, wychodzę z założenia , że to moja ostatnia ciąża, więc już nie mogę się doczekać "wypakowania" i porządnego wzięcia się za siebie, odpoczynku od brzucha i tego całego stresu, który zawsze towarzyszy mi przy ciąży. Pozdrawiam Was kobietki serdecznie, ściskam każdą z osobna. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczęta! Ale fajnie, że dalej istniejecie. Kiedyś sporo tu pisałam ale "życie" wyssało ze mnie ostatnie gramy wolnego czasu i znikłam. A teraz u mnie 37 tc, na 21 marca mam termin z kolejnym dzidziuchem i od paru dni walczę z bezsennością. Wiec wiszę na kafe:) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Siemka babeczki! Ciekawe czy mnie pamiętacie...? Koniecznie muszę zagłębić się w lekturę wpisów z ostatnich miesiecy ale wiadomo jak jest z czasem gdy po domu biega półtoraroczny chłopczyk. Ja odnajduje się rewelecyjnie jako mama i pomimo fatalnego znoszenia ciąży już myslę o kolejnym bobasie:) Jak znajdę chwilę to jeszcze się odezwę na razie zmykam i ciepło Was pozdrawiam! -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Chyba wydrukuję te nasze zapiski z kafeterii żeby potem malcu pokazać jak to mamusia ciążę przechodziła i na bluchach jechała takie mdłosci miała żeby szkrab powstał:) Mój synek waży 10,5 kilo, jest dużym i wysokim chłopczykiem (ubranka kupuję mu już na 86 choć są troszeńkę przyduże), od dwóch miesiecy raczkuje a od niedawna płynnie chodzi trzymany za jedną rączkę. Najgorsze tylko jest to że głowę wszędzie rozbija jakby specjalnie szukał skrawka przestrzeni nieosłoniętej żeby tam właśnie się walnąć. I to mnie martwi. Ja miałam wracać do pracy 1 lutego ale miałam tragiczny wypadek samochodowy. Dzieki Bogu przeżyłam ale rekonwalescencja potrwa długo. Tak wiec znowu siedzę w domu. Na kafeterię zaglądam rzadko bo ledwo daję radę pocztę sprawzdić, pudelka przeczytać i tyle mojego czasu. Michał jest tak absorbujący, że musze być praktycznie nonstop w gotowości. Ciekawe czy ta stronka gdzie wklejałyśmy fotki ejst nadal aktualna, nawet nie pamiętam adresu a chetnie pochwalę się swoim szkrabem:) Cieszę się, że podtrzymujecie forum dziewczyny, postaram się zaglądac tu częściej, teraz mam chwilkę to poczytam co pisałyscie wcześniej. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Siemka czerwcóweczki! Ależ tu dawno nie byłam. Moja dzidzia już chodzi za jedną rączkę i ma 5 zębów:) Pozdrawiam wszystkie mamusie i Wasze dzieciąteczka! -
jestem w ciazy mam slinotok mial tak ktos i zgage
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kuźwa szalenie współczuje. Jak ja przypomnę o swoim ślinotoku to brrr. Od 6 tygodnia do 7 miesiaca. Najpierw plułam do miski razem z rzyganiem - rzygałam 24 na dobę, potem od piątegho miesiaca, jak rzyganie przeszło plułam w papier toaletowy. Codziennie zużywałam dwie rolki papieru na te gałgany śliny. Nie mogłamnawet z kimkolwiek dłuzej pogadać bo zaraz piany dostawałam. Tragedia. A co najgorsze, nie ma na to leku. Wypróbowałam wszystko co niby miałoby mi pomóc. POd koniec ciąży smo zaczęło zanikać, po porodzie wsyztsko przeszło. Współczuję. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej! Ależ dawno nie pisałam ani nie czytałam. Moje dziecię jest tak absorbujące, że nie mam na nic czasu. Michaś waży już 5200 i jest megażarłoczny. Co prawda teraz wykazuje ogromne zainteresowanie światem (na topie są wszystkie sufity) ale i tak najlepiej mu wisieć na cycu. I tu jest problem. Bo cyce.. ech jednym słowem tragedia. Porozciągały się, powiększyły o 4 rozmiary, brodawki na pół piersi.. patrzę i beczeć się chcę. Nie wierzę, że powrócą do poprzednich rozmiarów bo ta skóra się strasznie rozciągneła przez laktację. Ja już nawet myślę o operacjach plastycznych. Na szczęście mnie na to nie stać. Może macie jakieś niezawodne sposoby na ujędrnienie piersi? Słyszałam o masażach liftingujących ale co to i czy warto sama nie wiem.. Dołączam fotę mego Miśka na czerwcówkach :) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Duniu, dziekuję za rady. Maści stosuję przeróżne i wszystkie na pocharatane brodawki przez maleństwo. Już w zasadzie się goją tylko najlepiej byłoby jakby pozostawały nietykane - wówczas proces gojenia byłby szybszy a tak musze przystawiać malca i on mi na nowo rozdrapuje więc podejrzewam że gojenie trochę jeszcze potrwa. Co chodzi o nocki, to brzdąc ssie półtorej godziny ale aktywnie tylko 5 minut, potem tylko tak sobie mlaska tego cyca ale na tyle czujnie że jak odstawiam to łeeeeee - płacz. Smoka wypluwa - nie umie go w ogóle ssać a próbowałam z paroma rodzajami smoczków. Tylko cyc mamy i kropka. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gratuluję kolejnym mamusiom słodkich szkrabków! U mnie oczywiście musi być coś pod górę. Parę dni temu złapała mnie gorączka 40 stopni, dreszcze i diagnoza zapalenie piersi. Fakt cyce były jak arbuzy a mleko ledwo skapywało. Więc antybiotyk, paracetamol i szpitalny laktator. Dzięki lekom cyce już nie bolą ale dzięki laktatorowi narobiłam sobie burchli na sutku i każde przystawianie do piersi boli jak diabli. Oodciągałam chyba poprostu zbyt mocno ale to była jedyna metoda zeby odciągną zatkane kanaliki - no i odciągnęłam zapychającego glutka ale nabawiłam się tych bąbli, kóre pękają i pod spodem są ranki. Oj jak boli. Mam nadzieję że to szybko minie bo jestem wymęczona karmieniem. Michaś jest cudny ale spać nam nie daje. Każdej nocy robi 4 pobódki w tym każda z półtoragodzinnym ssaniem piersi. Śpię więc w zasadzie 2-3 godziny w ciagu nocy, w dzień podobnie. Upatrzył sobie mój cyc jako poduszkę, środek nasenny i przytulankę i wiszę tak nocami nad nim a kręgosłup gnie się jak precel. Ciekawe jak Wy Mamusie sobie radzicie nocami... -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja miałam próbę przebicia pęcherza płodowego. Robią to w trakcie skurczy, wprowadzają takie dłutko w knał szyjki i bach. Niestety u mnie bach nie było bo macica jak z kauczuku. A mój Misiek ważył 3380 i miał 56 cm:) zapomniałam dodać:) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej! 1 czerwca na świat przyszedł mój Michałek:) Jestem ogromnie szczęśliwa i wniebowzięta moim skarbem. Próbowałam rodzić go naturalnie. Miałam chyba całą serię wspomagaczy porodowych, z 10 masaży szyjki macicy i oksytocynę - nie polecam. W końcu byłam na tyle wykończona, że postanowiono zrobić cesarkę. Tak więc o 23.30 zobaczyłam mój mały cud na świecie:) Fotki dołączę wkrótce. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ewcisko, ja nie chcę tego wywoływania porodu, za dużo wiem na ten temat, za bardzo się boję. Chyba umrę ze strachu jak mi powiedzą, że trzeba wywoływać. Bo to albo oksytocyna albo masaż szyjki macicy. Sama nie wiem co jest gorsze... -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tunciu, ja przybrałam 16 kilo, obwód brzucha 106cm i szczerze powiedziawszy to kazdego dnia liczę na to, że coś mnie chwyci.. Dzidziak według ostatnich pomiarów ma już 3200 więc można śmiało rodzić, tyle, że jak na złośćlekarz stwierdził, że szyjka jest zamknięta jak w 6 mcu i on tu porodu nie widzi. Kurcze! -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja tez po coli czułam się rewelacyjnie a schłodzona była taka pyszna że wypiłam pół litra - głupia i śmiało poszłam do gina. Nawet do głowy mi nie przyszło, że tak może mi ta cola podnieśc ciśnienie zwłaszcza że żadnych kaw w ciąży nie pijam wiec organizm się odzwyczaił od kofeiny a ja mu taką dawkę zaserwowałam. Zakochana Mamo, trzymam kciuki, żeby u Ciebie był na badaniu luzik. Ja to wiesz pół litra wysiorbałam za jednym zamachem i taka dumna z siebie poszłam na badanie. Skoro u Ciebie mała szklaneczka colki to neie powinno byćproblemu:) Ale wiecie co? Zaczynam cholernie się bać tego rodzenia, tak mocno, mocno. Posłuchałam ostatnich wieści z porodówki, widziałam dziewczynę w trakcie skurczy i to ponoć tych najdelikatniejszych bo początkowych i ughhhhhh... mam juz dość. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja miałam akcję szpital w ciągu pd ostatniego mojego wpisu. Otóż dwa dni temu zachciało mi się coli więc bez tołku wypiłam jej ponad szklanę (a może więcej) i taka zrelaksowana poszłam na wizytę rutynową do gina. A u gina na dzieńdobry ciśnienie. Ja zobaczył ciśnienie to mało co oczy mu nie wypadły i z trybem natychmiastowym do szpitala - diagnoza silne nadciśnienie. KUrde dopiero potem przyszło mi do głowy,że to ta cholerna cola z kofeiną podniosła mi moje zazwyczaj trupie ciśnienie. Ale na tłumaczenie było za późno.. Szpital.. leki na zbicie ciśnienia, ktg, usg itp. Niedawno wróciłam dopiero i żałuję tej coli jak jasna cholera. Nie dlatego, że musiałam się męczyć w tym szpitalu ale mam zakłócony cały spokój ducha przedporodowy. Nasłuchałam się na sali o porodach, cesarkach, kurde. Jestem w stresie jak jasna cholera. Dodatkowo akurat na moim leżeniu dziewczyna rodziła i cały jej tyłek rozerwało bo dzidziak ponad 4 kilo ważył. A że akcja porodowa była za daleko posunięta nawet znieczulenia nie dano o kóre prosiła. Zdenerwowałam się też bo lekarz zrobił mi usg i okazało się, że mój maluch ma już 3200 żywej wagi, do porodu prawie 3 tygodnie a on średnio przez 3 tygodnie przybiera 700deko. No więc dobrego klucha uchodowałam. Poza tym szyjka zamknięta na 5 kłódek i do akcji porodowej to brakuje tu lat świetlnych. I taka podirytowana wróciłam.. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lilka i ja oglądnełam klip - świetny! Wstawiłam go do ulubionych i nucę pod nosem - dzięki:) Fasolkowa, tak patrzę, że idziemy przysłowiowo łeb w łeb - ten sam termin porodu i ten sam przyrost wagi:) Ciekawe czy ta sama panika przedporodowa....;) Myszka79 ja już w zasadzie spakowana, nawet ciuszki dla maleństwa wyprane i wyprasowane już są - nie znamy w końcu dnia ani godziny:) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mama E, a na czym polega ten masaż krocza? Brzmi pomocnie. Sama bym chetnie te moje zakamrki przygotowała na rodzenie ale nie wiem jak. Albo lepiej - męża zagonię do masażu:)))) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasza czy Ty również taka wysoka jak ja że brzusio taki mały (ja mam 178cm wzrostu)? No kurcze ja co się uspokoję to zaraz znowu schizuję, że to nie możliwe taki mały bębenek mieć. Dzis poszłam do sklepu po kapcie do szpitala a babka w sklepie się pyta \"oooo pewnie za 3 miesiace bedzie dzidzia - taki brzuszek wzdęty\". Kurde za trzy miesiace? Za trzy tygodnie najpóźniej i znowu popadłam w rozpacz, że to niemozliwe taki mały brzuch mieć. Dziś znowu wizyta u gina to go wezmę na spytki co to za numer u mnie z tym brzuchem. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
łeeeeeeeeeeee, nie chcę żby ktoś grzebał mi się w zadzie!!! A pewnie tak to będzie wyglądać. Mam tylko nadzieję, że nie będa tam wsadzać przyrządów rodem wałka do ciasta;) blech. kurcze a lekarz mi nie powiedział mądrala bo wie że jestem panikara.. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Fasolkowa Mamo, ja idę dziś na ten posiew z pochwy ale sądziłam, że to badanie takie jak przy cytologii. Napisałas, że to nic przyjemnego... na czym to badanie polega?? Tak w ogóle to lekarz mówił, że to badani powinna każda wykonać przed urodzeniem, żeby w razie czego nie zarazić dzidzi jakimiś bakteriami, kóre są szalenie niebepieczne dla noworodka a łatwe do wyeliminowania. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Poważnie?? Pimach ma już bobasa!!! Suuuuper! Ale nowina na początku dnia:) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oooo kobietki, już mi lepiej:) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewuszki a jak tam wasze bębenki jakby nie było w 9 miesiącu. Bo ja popadam w jakąś paranoję, wydaje mi się że mój jest stanowczo za mały jak na 9 miesiąc. Chodzę z mężem na szkołę rodzenia wiec mam porównanie. Mam ewidentnie najmniejszy brzuch jak na ten tydzień ciąży. Czy to moze byc wina tego, ze jestem wysoka? Lekarz ilekroć bada to mówi że wszystko gra choc sam przyznaje, że rzeczywiscie brzuch jest mały a jak tak lustruję ten brzuch i zastanawiam sie jakim cudem może się tam zmieścić prawie 60 cm dziecko. Nawet zwinięte w kłębek, jak? Obwód brzucha mam 103cm... Atilla świetny jest ten filmik o tym szpitalu, też łezki mi pociekły.. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Apsika odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
MantraElle dziekuję za pocieszenie, już mi lepiej:) Kluniu bądźmy dobrej mysli. Fakt, lepiej żeby bobas jeszcze posiedział w brzuszku i nie odkorkowywał swego małego baseniku ale jeślli zdecyduje inaczej - jego wola. Najważniejsze, że jesteś pod fachowym okiem lekarzy a oni wiedzą co dla Ciebie i maleństwa najlepsze.