sportowa naneczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sportowa naneczka
-
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
witam moi drodzy! u nas dzisiaj zapowiadaja fale upalow - naplywa subtropikalne powietrze! Od poniedzialku ganialam jak w ukropie, wiadomo, ze weekend tez mialam caly zorganizowany! W piatek swietowalismy u rodzicow M, zachwycilam towarzystwo moja prosta przystawka (rucola z grzybami, pomidorami z zapieczona wedzona szynka) bylismy tez na kursie nurkowania - po raz pierwszy w jeziorze! ale bylo fajnie, choc na poczatku najadlam sie pare razy strachu i wcale nie bylo wesolo, ale jak sie wyluzowalam i uspokoilam, bylo juz duzo duzo lepiej! W niedziele nurkujemy znowu! w pon. mialm moja rozmowe kwalif. - 3 godziny! Mialam wrazenie, ze oni zamiast byc neutralnymi, jak to zazwyczaj bywa, chcieli mnie przekonac jacy sa swietni i jak bardzo warto sie do nich przeniesc... malenka ta firma...ale dzieki temu struktury sa bardziej przejzyste, jest mozliwosc rozwoju wraz z firma i no oczywiscie bliska wspolpraca z Warszawa! Esja! jak fajnie, ze ty taka pelna energiii! Ja tez uwielbiam taki stan! jestem wrecz od niego uzalezniona! Jak bylam swego czasu au-pairka, to codziennie szalalam po okolicach na rowerze - sama, albo z mala! jeju ile taki wysilek daje energii! Zreszta ja ciagle tak mam, ciagle mnie gdzies nosi, ganiam jak w ukropie i ta energia \"rodzi\" nowa energie! obbieg zamkniety! (sklamaabym mowiac, ze jest tak zawsze, ale jesli warunki zewnetrzne sprzyjaja, to jak najbardziej) Neso z Ciebie kolejna \"szalona\" energiczna babka! podziwiam! ja tu pisze caly dzien po troszku, a tu widza dyskusja sie rozwija! JoAska! tez uwielbiam burze - szczegolnie te letnie, tal ladnie pachnie po nich powietrze! u nas zapowiadaja takie letnie burze na piatek wieczor... Jagienka-i-Dominik! fajnie Ze sie u nas pojawilas, jeszcze by bylo lepiej, gdybys zostala ;-) My tu czesto rozpisujemy sie o dobrym jedzeniu, wymieniamy miedzynarodowe przepisy i w ogole jest fajnie :-) Kokus! ufff o Paryzu to ja nie wiem absolutnie nic... nie mam zielonego pojecia co i jak, nie wspominajac o tym ze po francusku ani be ani me... moze nasze \"francuzki\" cos Ci poradza...trzymam kciuki, by to sie jakos poukladalo i nie bylo zbyt skomplikowane... a informacje odnosnie wesela wyslalabym jak najszybciej... Piwonia hallooooo! jak tam zyjesz w tych upalach? Nawet u nas w radiu o tym trabia! Spatzek mam nadzieje, ze uda Ci sie zbudowac fajne grono znajomych! Ja tu mam na szczescie wspaniala paczke! czesciowo moja stara, a czesciowo Michasiowa, ale roznice, czy to moi czy jego znajomi sie w wielu przypadkach zacieraja! niejednokrotnie oni daja mi znac o jakims spotkanku a ja przekazuje mu to dalej... fajnie, przyjeli mnie jak swoja no i miedzy czasie zaprzyjaznili sie z moimi przyjaciolmi! ha! cudownie! Kasiulena to fakt, dzieki pracy nawiozuje sie szybciej kontakty i po za tym, jak sie ma jakies konkretne zajecie to sie nie ckni siedzenie samemu w domu... tez sie na poczatku chwytalam wszystkich mozliwych zajec by nawiazac kontakty z ludzmi... a na kurs salsy ide jesienia! ;-) A ze niemcy wiadomo, spece od organizowania, a bawarczycy spece od dobrej zabawy - wyobrazcie sobie jaka z tego wyszla mieszanka! kazdy caly czas cos organizuje! impreza za impreza! Ja juz sie w to wmieszalam i organizuje na rowni z innymi! oj dzieje sie dzieje! squirlej fajny musi byc ten programik! w pracy nie moge go wgrac...szkoda! Bagatelka! fotografuj sie koniecznie! ;-) Haneczka ale Ci fajnie z tym sloneczkiem we Wiedniu! Tez bym sie tak chciala wylegiwac nad brzegiem dunaju ;-) ale nie moge narzekac, bo az tak zlej pogody nie mielismy - ot normalne czasem troche zmienne lato i wylegiwac sie tez juz mialam okazje! :-) K-11 albo cos przespalam, albo Cie juz wieki tutaj nie bylo! nie uciekaj od nas znowu! pliiissss Xana Acha! kupilam sobie dzisiaj komputer! jeszcze bez monitora ale jest! jeszcze tylko monitor i mam komplet! :-) no! a teraz lece napic sie porzadnego piwa z litrowego kufla w ogrodzie piwnym w samym centrum parku angielskiego! buziaczki -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
spatzek - juz zaczelam pisac do Ciebie, a tu znowu musze leciec! Sorry! nadrobie! wybaczysz???? -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
dolaczam sie do kolektywnego narzekania na pogode (marjus, Ty w gruncie rzeczy tez narzekasz, tylko na nadmiar slonca ;-) ) Tutaj zimno i szaro buro, ale ja ciegle jeszcze nie wierze, ze to mialbybyc koniec lata! Podobno sierpien ma byc upalny! JoAska Kokus Kasiulena Fajna ta niespodzianka dla Lubego! Ciekawy pomysl...gdybym tylko umiala tworzyc stronki to bym poszla w Twoje slady! Ale nie umiem :-( trudno sie mowi. A fitness tez lubie, choc latem chetniej sie udzielam sportowo gdzies w naturze! Neso koniecznie musisz sie chwalic Twoimi pracami! Haneczka Bagatelka Jay bidulko! spieklas sie! szczegolnie na buzi to takie niemile! No i nie daj sie tej mikrobiologi wpedzic w zly nastroj! Gnu - uuppsss, nie dam rady dalej sie rozpisywac, bo czas mija, a ja mam za chwile moja rozmowe kwalifikacyjna! Mam nadzieje, ze mi wybaczycie ta ulamkowa komunikacje... -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
Margociu, S. ! Wielu miodowych dni, Wspólnych radości bez trosk, Spełnienia wymarzonych chwil, Oby sprzyjał Wam los! -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
chyba bede musiala wrocic, do starego nicka! Bo: A) znowu sie usportawiam, B) myle sie z HANECZKA nasza! ciumki po raz kolejny! -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
witam po raz kolejny... Amber, na razie \"poskakalam\" sobie po ksiazeczce. Poczytalam po troszku rozne rozdzialy i przestudiowalam jadlospis fazy1. Zaraz ide na zakupy i bede dzisiaj pichcic, pare rzeczy bede sobie musiala zamrozic, bo inaczej nie wyrobie sie z przygotowywaniem. Jesli zas chodzi o moje nastawienie do diety, to jest ono bardzo pozytywne. IArgumentacja jest madra i zrozumiala, a zestawienie potraw rozsadne i urozmaicone. Zobaczymy jak mi sie powiedzie... i faktycznie ciesze sie, ze nie bede kuszona przez zarloka-Michasia i moze przywitam go smuklejsza... Margociu! zdrowiej nam szybko i nie dawaj sie zadnym wirusom ani zatruciom! Fajnie jak tez zaczniesz SBD, bedziemy sobie nawzajem dodawac otuchy w 1-fazie! Amber i Squirley! jak ja dobrze znam ten problem z krotkimi nogawkami! (mam 180 cm) tylko trudno mi sie z Wami dzielic doswiadczeniami, co w jakim sklepie, bo jednak mamy tu inne sklepy i inne normy itp. a szkoda! ale za to mozemy razem ponarzekac! Squirley! fakt zgadza sie, ze ze skladnikami nie powinnam miec wiekszych problemow, tym bardziej ze moja swiezo nabyta ksiazka jest przystosowana do tutejszego rynku. Wlasnie zaraz po pracy biegne do tengelmanna! Z chlebem sie nie martwie, bo mam tutaj wysmienity wybor! No i dodam, ze ja na obczyzne tez wywedrowalam samiutka. Moja cala rodzinka, bez wyjatku mieszka nadal w POlse... z tym ze ja nie mam do nich az tak daleko! Esja... a ja nic od Ciebie nie dostalam... a tak mi sie podobal Twoj pierwszy felieton. Baaardzo prosze o wiecej! Zdradz jeszcze co takiego czytasz! Cytrusowa! Oj jak dobrze rozumiem jak sie czujesz! Ja tez przybylam do niemiec bez znajomosci jezyka... ale to bylo dawno i mam juz cala ta droge nauki za soba. Jak chcesz to przesle Ci mailikiem moj numer telefonu, jak Ci bedzie ciezko na serduchu, mozesz do mnie zadzwonic. Wydaje mi sie tylko, ze masz bardzo negatywne nastawienie i to Ci na pewno zycia nie ulatwi. Postaraj znalezc jakies pozytywne strony w Twoim nowym zyciu. W Gdansku spedzisz jeszcze pewnie cale lata Twojego zycia i zdarzysz sie tym miastem nacieszyc, korzystaj wiec z okazji oswojenia sie z inna kultura i nauki kolejnego obcego jezyka. Na pewno masz na kursie miedzynarodowe towarzystwo! Poza tym KOlonia slynie jako najweselsze miasto niemieckie, teraz macie tam slynny na cala Europe Karnawal... glowa do gory! Ehhh, a M. juz nie dlugo laduje w Kapstadt! jak mu fajnie! Ja za to jestem taka zmeczona, ze oczy mi sie zamykaja. Prawie zasnelam na dzisiajszych meetingach... wstyd! Wlasnie kupilam stol! NA E-bay! 2 metry na metr, caly z drewna, masywny o bardzo prostej formie... za 116 euro! Niezly deal! nic to lece do sklepu po skladniki do SBD (rozbijam sie moim nowym bajecznym autkiem!) Papatki! -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
Dziendoberek... jej, jak ja nie lubie poniedzialkow! Dzisiaj musialam sie zerwac z lozia o 6 rano! Michael nie spal wcale... Dzisiaj rano polecial do Pd. Afryki (chlip...chlip...) i mial jeszcze mase spraw do zalatwienia, bedaczek pracowal caly weekend, wczoraj byl w biurze do 16, zaraz po powrocie przygotowal pieczen wieprzowa (zaprosil 8-mioro przyjaciol), mowie Wam jaka pyszna mu wyszla! z chrupiaca skorka! do tego zrobil bawarskie kluchy (cos takiego jak knedle) z chleba i salatke z pysznym sosem (z oleju z dyni, z dodatkiem marmolady z figi i jakiegos likieru...???) pychotki! A mi w ramach pomocy nie wolno bylo sie niczego tknac... pozwolil mi tylko nakryc stol... Cala noc po tej wieczerzy musial bidok dalej pracowac, pisac artykul, pakowac torbe... i zgolil sobie wlosy na \"irokeza\" - koledzy, ktorzy juz w Afryce sa, zrobili przed wyjazdem to samo! no comments, dobrze, ze go w kancelarii w takim stanie nie widzieli. Ja za to spedzilam pol dnia u jego rodzicow (sama!!!), bylo jeszcze kilka osob z jego rodziny i zajadalismy sie bawarskimi bialymi kielbaskami ze slodka musztarda (palce lizac! ) i popijalismy piwkiem... typowe bawarskie pozne sniadanie...Hih! polowy rozmow i opowiesci nie rozumialam! Mimo, ze jestem tu juz ponad 5 lat, niemiecki opanowalammiedzyczasie na 5 + to bawarski jest dla mnie zagadka... Ale dzis juz koniec z ta rozpusta! Zaczelam SBD! Kupilam w sobote ksiazke, uzbroilam sie w przepisy przyslane przez Squirley i Amber i bede walczyc! Sniadanko mam juz za soba! za chwile lunch. (-: na razie koncze, potem napisze cos jeszcze...bo poki co cisza w pracy... -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
dzieki dziewczyny za Wasza expressowa odpowiedz! juz sobie wszystkopodrukowlam i bede pilnie czytac, a moze nawet uda mi sie dotrzec do miasta i kupic ksiazke!!!!!!!!! a o szwajcarii ... Bylismy zaproszeni do prywatnego wakacyjnego domu przyjaciela Michego - H. Oprocz nas bylo jeszcze 8 osob + pani domu - mama H. Jedna para, siostra H. sie jednak szybko pozegnala i zostalo nas osmioro. Domek polozony jest na stoku doliny zaraz w poblizu wyciagow narciarskich lodowca Corvatch w Surlej kolo St. Moritz. Mama H., Carola codziennie przygotowywala nam pyszne sniadanka ze znakomitymi slynnymi wedzonymi wedlinami, jajeczkami, musli i innymi smakolykami! swierzo wyciskane soki, konfitury wlasnej roboty etc. Wieczorami ugaszczala nas Fondue z sera z trufflami (dwa razy!) Pieczen z cieleciny, spagtti z Muszlami Venus (???), przysmaki z lososia... mniam! dwa razy zrobila nam wieczorem czekolade do picia przyprawiana skorka pomaranczy i ingwerem.... pyszna bombka kaloryczna. Na stok, mimo przepieknej, slonecznej pogody, wybrlam sie tylko 3 razy, ale za to najezdzilismy sie w tych dniach do upadlego! W pierwszy dzien po nartach Michi wyciagnal mnie jeszcze na bieganie. Cudnie! prosto za domem wytyczone byly w sniego trasy spacerowe i rownolegle trasy do biegowek. Jakies 50 m dalej polozone bylo piekne jezioro, czesciowo zamarzniete. Trudno opisac caly romantyzm tego miejsca! Regularnie chodzilismy tez na spacery z gwiazda naszego towarzystwa, wielka suczka - BALI. Dwa razy udalo nam sie tez wybrac na biegowki - piekne trasy i nieprawdopodobne widoki. Michi, mimo, ze sam jest poczatkujacy, przegonil mnie niezle po okolicy... Ponadto bylismy tez pograc w Curling no i obowiazkowo zaliczylismy szalencze trasy saneczkowe! Wieczory spedzalismy w calym gronie spokojnie objadajac se tonami szwajcarskiej czekolady z najlepszego sklepu St. Moritz i grajac w karty. Caly czas sie dziwilam, jakim cudem Carola moze sobie pozwolic na takie drogie \"wybryki\", nam nie wolno bylo nawet zamowic za wlasne pieniadze pizzy! Bylismy goscmi i basta!!! Zastanowilo mnie tez skad sie u niej w domu pewnego wieczoru pojawili sie baaardzo \"wazni\" goscie min. pan i pani von Siemens, (wlasciciele wszystkim znanej firmy SIEMENS), Hrabina jakastam z synami i inni ...,ale potem sie okazalo, ze nasza Carola to Hrabina (!!!) von X de X i dysponuje odpowiednim majatkiem rodzinnym...a poza tym jest siostra pewnego znanego ze wszystkich gazet plotkarskich buissnesmena...Moj ogromny podziw wzbudzila jej skromnosc i pracowitosc. Jej najwieksza radoscia bylo obserwowanie nas glodomorow przy jedzeniu... Cieszyla sie jak mogla nas rozpieszczac! jednoczesnie jej dzieci, najlepiej znam H., to nieprawdopodobnie skromni, doskonale wychowani ludzie o fantastycznych manierach i wrecz niezwyklej skromnosci... Godne to podziwu... Byly to dni spokojne, wesole, sportowe i pogodne ale i jednoczesnie leniwe i baaardzo towarzyskie. Po prostu piekne! Pozdrawiam serdecznie i biegne do domciu!!! wesolego weekendu! (buuu musze sie zegnac z Michim, bo on leci w pon. z samego rana do Kapstadtu na dwa tygodnie!!!) Papataki! -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
Hallllooooo! Amber! Ratunku! szukam w necie szczegolowych informacji o pierwszej fazie diety, by moc jutro zrobic zakupki (do ksiegarni juz dzis nie zdaze, jutro tez pewnie nie...), a jak zamowie w necie, to bede musiala kilka dni czekac... znasz jakis link, gdzie znajde dokladniejsze informacje o tych pierwszych dniach \"meczarni\"??? zaraz zreszta zagladne na Twoj topik skarbeczku! Ewulek! hmm, brak mi slow. Trudno cos na pisac w odpoeiwdzi na Twoj szczery, poruszajacy i smutny wpis. Poruszajaca, tragiczna histora, jedna z tych jakie wymysla zycie i z ktorymi musimy sobie radzic nie bedac zupelnie na to przygotowanymi. Podziwiam, ale i rozumiem Twoje pogodne podejscie do zycia. Sama tez czesto \"zmuszam\" sie do usmiechu przez lzy i do zachowania optymizmu mimo wszystko i wierze w to, ze takie pogodne nastawienie rozpedza ciemne chmury... zreszta ludziom pogodnym czesto sie udaje osiagnac rzeczy nadzwyczajne, wiec i Tobe zycze by Tobie sie udalo w pelni spelnic marzena, zostac mamusia! Margocia! ale Ty sie pilnie uczysz! ja juz zapomnialam jak to jest uczyc sie do egzaminu,a przydaloby sie troche gimnastyki dla mojego zwapnialego mozgu... )malutka_de, szczerze mowiac, nie mam pojecia dlaczego zmienil Ci sie nagle obwod... Chcialam dzisiaj wyslac zdiecia ze szwajcarii, ale w trakcie zgrywania ich na komp. siadly mi baterie i nic z tego nie wyszlo... ...ale moze troche opowiem, za chwileczke, w nastepnym wpisie... -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
Witam wszystkich! Jejeu, ale wy gonicie z tymi wpisami. Az wstad mi ciagle marudzic, ze nie nadazam. KUPILAM AUTO!!! Dzisiaj odebralam! Jest sliczne i pachnie nowoscia! czarniutkie z eleganckimi bezowo-czarno- granatowymi siedzeniami. I pachnie nowoscia! Ponadto mam na papierze, ze w sprawach pobytowych jestem od mojego odseparowanego meza niezalezna! Dostalam kwitek, ze jako mieszkanka EU moge sobie przebywac w Niemczech jak dlugo mi sie tylko podoba, a jako ze nieograniczone zezwolenie na prace mam, to wszystko jest OK! Wczoraj zaczelam pisac, kiedy nagle tyle spraw zwalilo mi sie na glowe, ze nie skonczylam i zapamietalam sobie w innym dokumencie moje wypociny... teraz je tu wkleje: Witam witam! znowu mamy pozne popoludnie i dopiero znalazlam chwilke, by cos kliknac... Widze ze opisujecie (utknelam wczoraj na stronie 302) nowe przezycia i plany fryzjerskie... Ja w Polsce u mojej ulubionej i wlasciwie sprawdzonej fryzjerki odnowilam sobie fryzurke i ...wyszedl straszny klops... biedna dziewczyna juz nie mogla poprawic, bo musiala leciec na pociag i umowilysmy sie na reklamacje we wtorek po swietach. Niestety moje plany sie zmienily i we wtorek juz mnie we Wrocku nie bylo, wiec na gwalt szuklam fryzjera w pon... Znaalazlam, troche poprawil moje zepsute kolorki, ale musialam dwa razy placic... Nastepnym razem naciagne ten moj zaklad na jakis bonus! Zastanawiam sie, czy nie wrocic do mojego naturalnego koloru wlosow - ciemny ciemny braz. >Kashi! a gdzie Ty w tej Szwajcarii mieszkasz? >Amber, przeczytalam Twoje podsumowanie roku, robi wrazenie! Nie wiem czy mi sie uda przestawic na SBD... Nie mam mozliwosci odgrzewania jedzonka w pracy, Michi sam duzo gotuje i o jego kuchni mozna powiedziec, ze jest wysmienita, ale na pewno nie, ze odpowiada kryteriom SBD. Jego mama to tez wielka kucharka...z preferencja do kuchni bawarskiej...Co robic? Przeciez nie odmowie? Moge zjesc mniej, ale nie bojkotowac! >Marzenusia gratuluje nauczycielskich pochwal, robisz postepy! Ho HO! >Margocia! HURRA! juz sie ciesze na plytke!!!!!!!!!!!!! DZIEKIIIIIIII!!!!! Margociu, kuzyneczke postaram sie namowic na Kafeterie i w razie czego podam jej Twoj mail. dzieki!!! > Squirley a ja dzisiaj tez wczesnie wstalam ! i tez jestem z siebie dumna! poszlam biegac! wczoraj umowilam sie z moja wspollokatorka - Alex i postanowilysmy przebiec sie razem, w zwiazku z tym musialam przemoc lenia i skoro swit wygrzebac sie z cieplego wyrka. Na dodatek zdradzilam Michemu moje joggingowe plany i o 6:30 dostalam SMS-a \"wstawaj! pora pobiegac!\" A Twoje problemy parkingowe sa mi tez znane! Wokol mojej pracy, to istny horror parkingowy! >Diruone! Dawno Cie tu nie widzialam! Fajnie ze jestes! M. to nie ten, z ktorym mialam klopoty. Ten od klopotow zostal opuszczony a M. jest moim nowym fascynujacym towarzyszem! A o tym, ze jade do CH trabilam na forum od tygodni! az wstyd sie tak chwalic! ale bede na pewno jechec tam po raz kolejny to obiecuje dac znac! > Cytrusowa witaj! ja klikam z Monachium! Tyle naklikalam sie wczoraj... dzisiaj juz tez koncze, bo mam jeszcze kilka spraw do zalatwienia... Acha! Amber, postanowilam sprobowac SBD... najpierw te dwa pierwsze tygodnie...M. bedzie na urlopie, wiec w najciezszy czas nie bede tak strasznie wodzona na pokuszenie. Jutro poszukam w necie dokladnych wskazowek po pol. i po niem. by zrobic na weekend jakies konkretne zakupy. Acha, Squirley ! Zgadzam sie z Twoim wywodem na temat \"eczesnego i poznego rodzenia dzieci\" w 100% Ciekawe jest to, ze w moim polskim gronie wiekszasc kolezanek juz ma dzieci, a tutaj w Monachium tylko wyjatki. Zeby bylo ciekawiej, ana ostatniej imprezie urodzinowej przyjaciela Michaela stwierdzilismy, ze co 2 dziewczyna jest w ciazy a dwie pary przyszly z niemowlakam w nosidelkach. Dodam ze kolega konczyl 35 lat i reszta towarzystwa byla w zblizonym wieku. W niemczech jest to zupelnie normalne. Zdecydowana wiekszosc kobiet decyduje sie na bobaska po 30. Dzieci i mamy sa zdrowe, wszystko funkcjonuje nie gorzej niz u 20-latkow (mam na mysli zycie rodzinne) ... nikt nikogo nie wytyka palcem.... Ja tez bede (mam nadzieje) kiedys matka i nie da sie tego uniknac... po 30-stce! no nic to, pora wyjsc z biura... a o szwajcarii... kiedy indziej! -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
Witam wszystkich! Jejeu, ale wy gonicie z tymi wpisami. Az wstad mi ciagle marudzic, ze nie nadazam. KUPILAM AUTO!!! Dzisiaj odebralam! Jest sliczne i pachnie nowoscia! czarniutkie z eleganckimi bezowo-czarno- granatowymi siedzeniami. I pachnie nowoscia! Ponadto mam na papierze, ze w sprawach pobytowych jestem od mojego odseparowanego meza niezalezna! Dostalam kwitek, ze jako mieszkanka EU moge sobie przebywac w Niemczech jak dlugo mi sie tylko podoba, a jako ze nieograniczone zezwolenie na prace mam, to wszystko jest OK! Wczoraj zaczelam pisac, kiedy nagle tyle spraw zwalilo mi sie na glowe, ze nie skonczylam i zapamietalam sobie w innym dokumencie moje wypociny... teraz je tu wkleje: Witam witam! znowu mamy pozne popoludnie i dopiero znalazlam chwilke, by cos kliknac... Widze ze opisujecie (utknelam wczoraj na stronie 302) nowe przezycia i plany fryzjerskie... Ja w Polsce u mojej ulubionej i wlasciwie sprawdzonej fryzjerki odnowilam sobie fryzurke i ...wyszedl straszny klops... biedna dziewczyna juz nie mogla poprawic, bo musiala leciec na pociag i umowilysmy sie na reklamacje we wtorek po swietach. Niestety moje plany sie zmienily i we wtorek juz mnie we Wrocku nie bylo, wiec na gwalt szuklam fryzjera w pon... Znaalazlam, troche poprawil moje zepsute kolorki, ale musialam dwa razy placic... Nastepnym razem naciagne ten moj zaklad na jakis bonus! Zastanawiam sie, czy nie wrocic do mojego naturalnego koloru wlosow - ciemny ciemny braz. >Kashi! a gdzie Ty w tej Szwajcarii mieszkasz? >Amber, przeczytalam Twoje podsumowanie roku, robi wrazenie! Nie wiem czy mi sie uda przestawic na SBD... Nie mam mozliwosci odgrzewania jedzonka w pracy, Michi sam duzo gotuje i o jego kuchni mozna powiedziec, ze jest wysmienita, ale na pewno nie, ze odpowiada kryteriom SBD. Jego mama to tez wielka kucharka...z preferencja do kuchni bawarskiej...Co robic? Przeciez nie odmowie? Moge zjesc mniej, ale nie bojkotowac! >Marzenusia gratuluje nauczycielskich pochwal, robisz postepy! Ho HO! >Margocia! HURRA! juz sie ciesze na plytke!!!!!!!!!!!!! DZIEKIIIIIIII!!!!! Margociu, kuzyneczke postaram sie namowic na Kafeterie i w razie czego podam jej Twoj mail. dzieki!!! > Squirley a ja dzisiaj tez wczesnie wstalam ! i tez jestem z siebie dumna! poszlam biegac! wczoraj umowilam sie z moja wspollokatorka - Alex i postanowilysmy przebiec sie razem, w zwiazku z tym musialam przemoc lenia i skoro swit wygrzebac sie z cieplego wyrka. Na dodatek zdradzilam Michemu moje joggingowe plany i o 6:30 dostalam SMS-a \"wstawaj! pora pobiegac!\" A Twoje problemy parkingowe sa mi tez znane! Wokol mojej pracy, to istny horror parkingowy! >Diruone! Dawno Cie tu nie widzialam! Fajnie ze jestes! M. to nie ten, z ktorym mialam klopoty. Ten od klopotow zostal opuszczony a M. jest moim nowym fascynujacym towarzyszem! A o tym, ze jade do CH trabilam na forum od tygodni! az wstyd sie tak chwalic! ale bede na pewno jechec tam po raz kolejny to obiecuje dac znac! > Cytrusowa witaj! ja klikam z Monachium! Tyle naklikalam sie wczoraj... dzisiaj juz tez koncze, bo mam jeszcze kilka spraw do zalatwienia... Acha! Amber, postanowilam sprobowac SBD... najpierw te dwa pierwsze tygodnie...M. bedzie na urlopie, wiec w najciezszy czas nie bede tak strasznie wodzona na pokuszenie. Jutro poszukam w necie dokladnych wskazowek po pol. i po niem. by zrobic na weekend jakies konkretne zakupy. Acha, Squirley ! Zgadzam sie z Twoim wywodem na temat \"eczesnego i poznego rodzenia dzieci\" w 100% Ciekawe jest to, ze w moim polskim gronie wiekszasc kolezanek juz ma dzieci, a tutaj w Monachium tylko wyjatki. Zeby bylo ciekawiej, ana ostatniej imprezie urodzinowej przyjaciela Michaela stwierdzilismy, ze co 2 dziewczyna jest w ciazy a dwie pary przyszly z niemowlakam w nosidelkach. Dodam ze kolega konczyl 35 lat i reszta towarzystwa byla w zblizonym wieku. W niemczech jest to zupelnie normalne. Zdecydowana wiekszosc kobiet decyduje sie na bobaska po 30. Dzieci i mamy sa zdrowe, wszystko funkcjonuje nie gorzej niz u 20-latkow (mam na mysli zycie rodzinne) ... nikt nikogo nie wytyka palcem.... Ja tez bede (mam nadzieje) kiedys matka i nie da sie tego uniknac... po 30-stce! no nic to, pora wyjsc z biura... a o szwajcarii... kiedy indziej! -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
Hallo ! witam! Uff, jak jestem zmeczona! Caly dzien obok normalnej pracy szukalam ubezpieczyciela dla mojego autka, ktore juz na mnie czeka...nie moglam sie zdecydowac, pomiedzy tanszym internetowym, a drozszym przez maklera ale i z lepsza opieka serwisowa... Zdecydowalam sie na maklera, bo inaczej sie pogubie. Widze, ze tu zapanowala goraczka SBD!!! wow, musze cos wiecej o tym poczytac, to moze dolacze. Jedna jest pewne! musze schudnac! > Margocia, fajowo, ze znalazlas bratnia dusze w rodaczce naszej! Czy mieszka tez gdzies niedaleko Ciebie? Nie wiem, czy wspominalam, ale moja kuzyneczka, przefajna osobka, mieszka w Lionie od 4 miesiecy, co prawda troche daleko od Sisteron, ale zawsze... a plytke moja droga, mozesz slac na stary adres, tam mieszka ciagle moj byly i koty i odbieram moja poczte regularnie! Dzieki z gory, juz sie ciesze! >JoAska! trzymam Kciuki za wszystko! Napisze do Ciebie Slonko! >K-11 W Szwajcarii bylo bajecznie, jak zgram fotki na kompa, to przesle! Jak znajde pare minutek wiecej, to opisze ten wyjazd szerzej! A jest co opisywac! >Ewulek - Ja tez jestem namietna fanka E-bay! >Squirlej! powodzenia i wytrwalosci w SBD! moze sie przylacze!I nie chlip za swoim T., wroci! a tesknota ozywia zwiazek! Moj M. wyjezdza za tydzien na 2 tyg. do Pd. Afryki... >Jay - jaka szkoda, ze sie nie udalo... nasze spotkanko... buuu. Nic to, musze sie wybrac wiec do S.C.!!! (-; No i trzymaj sie z tym Twoim szalonym planem zajec nie jest Ci pewnie zbyt lekko... >Marzenusie, Tobie tez powodzenia w nauce! >Esja! a ja nie dostalam Twoich Fotek! Chlip chlip... jak tam dieta? Upppssss, nawet nie przerobilam polowy Waszych wpisow, a juz musze leciec! sport czeka! Papatki! -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
ufff! znowu jestem z Wami i znowu nie jestem w temacie! Przyznaje sie bez bicia, ze jeszcze nic nie przeczytalam i watpie szczerze, ze uda mi sie cos wiecej poczytac... ale melduje poslusznie ze bede sie starac sledzic wszystkie aktualne wpisy i zywo udzielac w rozmowach dyskusjach i poradach... :-) W zeszly czwartek wrocilam ze Szwajcari i do wczoraj cieszylam sie urlopem... oczywiscie w towarzystwie M. Zaraz sobie poczytam, co u Was slychac! Przesylam Zyczenia wspanialego Nowego Roku! -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
Oj jak fajnie w domku! zoladek mam rozciagniety do granic mozliwosci, ciagle bym jadla! Nacieszylam sie juz rodzinka i coraz bardziej daje mi sie we znaki tesknica za Michim... (jestem chyba najczesciej bywajaca w kraju forumowiczka, w tym roku to juz moja 6 albo 7 wizyta w domu rodzinnym) Lece na kawe, bo wolaja! i najem sie jeszcze tortu orzechowego! Zjem po kawalku za was wszystkich! -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
uff! 241 pierogowzrobilam! REKORD! plus 38 kuleczek z farszu a brat dokonczyl dziela walkujac ostatni kawalek ciasta i lepiac te ostatnie \"kilka sztuk\" ... ufff.. pozdrawiam i padam do wyrka! -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
Witajcie! Na chwile tylko otrzepalam lapki z maki... Ulepilam 55 uszek (mama dorobila 45) i poki co 91 pierogow ruskich, reszte zrobie zaraz... Moj duzy maly (bo mlody) piesek na chwile zasna i mamy chwile spokoju, bo normalnie rozpiera ja energia i nie daje zyc ! Przesle Squirley zdiecia malutkiej na stronke! Moje koty tez wysle, jak tylko znajde chwilke! Simona! napisze do Ciebie mailika jak bede miala chwile by usiasc na chwilke spokojnie przed kompem, a nie tak w biegu jak teraz! Przesylam Ci za to 1000 cieplych usciskow, trzymaj sie, glowa do gory i pamietaj, ze nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo, a tu trafilas na grupe wspanialych osob, ktore juz mnie wspieraly z calej sily w zlych czasach i Tobie tez beda podpora! Kokus! zgadza sie! ciesze sie niesamowicie z tego ze jestem w domciu na swieta! nigdzie nie jest tak dobrze jak w domu! Widze ze Ty tez na zakupach ganiales.. uff wczoraj we wrocku byl horror! bylam u fryzjera i moglam z fotela obserwowac tlumy przy kasdach na samie i sie zalamalam, bo tez musialam kupic pare rzeczy! ale cale szczescie po poludniu sie to troche rozladowalo... A wiesz ze suszone owoce sa nie tylko zdrowym i niskokalorycznym zastepstwem slodyczy, ale i podkrecaja przemiane materii i pomagaja oczyscic organizm z toksyn takze korzysci sa wielostronne. MArzenusia-sliczna pizamka! No i nie udalo nam sie spotkac z Jay i JoAska... ale moze w poniedzialek albo wtorek? kto wie? Nic to, musze wracac do roboty! pierogi czekaja! Papatki -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
mniam, wlasnie zjadlam maminy obiadek i mam dla Was chwilke. Oj mam wrazenie ze jestem konsekwentnie opuszczana w mailingach zdieciowych, to niedobrze! Obiecuje tez przeslac jakies foty, jak tylko bede miala! Squirley, weszlam po raz pierwszy na Twoja stronke! podoba sie! Przesle Ci tez do zwierzakow zdiecie moich koteczkow (ktore niestety jnuz ze mna nie mieszkaja, ale za to ktore regularnie widuje i tesknie za nimi jak wariatka) Jesli chodzi o plaskie brzuszki, to musze sie przyznac, ze padlam w tym roku ofiara adwentowych przysmakow i od kilku dni, ba wrecz tygodni, odzywiam sie konsekwentnie slodyczami...boje sie wejsc na wage! Ale co mi tam! jestem tak naladowana pozytywna energia, ze wierze, ze dam rade sie tego pozbyc! Kasiuga! Witaj ! ja tez klikam z Niemiec! Jestem yu troche dluzej niz Ty, bo 5 lat, ale ciagle bez zmian tesknie za domem, z ta roznica, ze w Monachium tez juz sie zadomowilam, znalazlam grupe miedzynarodowych przyjaciol i nie moge narzekac. Tez zakosztowalam prawdziwej zimy w Monachium, ale w sumie sie ciesze, ze polecialam samolotem, a nie wybralam sie na droge autkiem i to do tego nowym.. jednak te korki i marznaca droga nie sa za wesole! Jesli zas chodzi o zwiazkowe problemy i doswiadczenia, to mam ich od groma i ciut ciut.Dobrych i zlych! Tez bardzo chcialam miec dzieci,ale moje malzenstwo zaczelo sie coraz bardziej chwiac, przesunelam najpierw termin slubu koscielnego, a po wielomiesiecznych wewnetrznych walkach i meczarniach spakowalam manatki i odeszlam. Dzieci mimo, ze 30 na karku, nie mam, ale ciagle wierze ze jeszcze bede miala, tylko najpierw zwiazek musi grac. Bo dzidzius tylko zaostrza sytuacje! Squirley! ale dostalas fajny prezent! ja nie moge zyc bez muzyczki w aucie i zamowilam sobie tez CD (ale zwykle, bez zmieniacza) do mojej wydmuszki. Terminal tez zamierzam obejzec,ale jeszcze mi sie nie udalo... BArb! fajnie z tym domem. Moge tylko pozazdroscic! Zagladaj czesciej bo za Toba tesknimy! KaHA gratuluje Legalu! wow! wiem jakie to fajne uczucie, tez to przerabialam! simona cinamona slowa o Twoim mezczyznie i Waszym zyciu sa dosyc gorzkie...przykro mi ze masz takie doswiadczenia! JA sie cale szczescie z takiego unieszczesliwiajacego ukladu wyrwalam i bardzo mnie to cieszy! nie bylo latwo, ale jakos dalam rade i ciagle ide malymi kroczkami do przodu i wierze ze wszystko sie dobrze pouklada. Jednego jestem pewna, po wyrwaniu sie z malzenskiego wiezienia jestem szczesliwsza! a teraz do tego wszystkiego pojawil sie M. to juz w ogole jest fajnie. Zycze Ci duzo cierpliwosci i rozsadku! Esja ! Ale Ci w glowie zawrocil! FAjnie! zdradzaj wiecej szczegolow! ja sie tu wywnetrzniam, a Ty tak tajemniczo... kokus Amber zazdroszcze slonecznych wakacji i jak juz wspominalam, zapisuje sie na fotki! Aga Soko! witaj! JA jestem Twoja rowiesniczka i klikam z Monachium (dzisiaj w drodze swiatecznego wyjatku z Wroclawia...) szkoda, ze Tobie sie nie udalo wyjechac do kraju na swieta... to jednak takie wazne, a z Niemiec przeciez nie jest tak daleko! Elfiku! wow! do Colorado! fajnie! Niezle gotujesz ten Bigos!! he he he! MArzenusia Gratuluje 71 punktow! wow! witam wszystkich nowych, pozdrawiam wszystkich starych topikowcow i ide do przedswiatecznych robot. Papatki -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
witajcie! nareszcie jestem w kraju! klikam juz z domciu we Wroclawiu! Wrocilam z dluuugiego spaceru z czteromiesieczna sunia moich rodzicow! tej malej nie da sie wykonczyc! ona ma energii za 5 psow! Przegladnelam na szbko dwie ostatnie stronki i widze ze z okolic Stuttgartu mamy juz dwie forumowiczki! fajnie! ciagle to daleko od monachium, ale zawsze poludnie niemiec i w koncu jeden kraj! mozemy sie tez wymieniac konkretnymi spostrzezeniami... hih! Pies jednak padl, spi przytulona do kota na moim lozku!!! Normalnie strasznie meczy tego kocura a on jej unika, ale teraz sie tula! JEJU JAK SLODKO!!! cyknelam fotke telefonem. JAk bede w Mon. to Wam przesle! Dzisiaj bede sie kontaktowac z Jay i JoAska, licze mocno na to, ze uda nam sie spotjkac, byloby cudnie! Acha! Amber! nie dostalam zdiec... przeslesz mi tez? Please! A jak ktos inny jeszcze przesylal, to to dla mnie tez! bitte!! Atak poza tym, to tutaj nie ma sniegu i jest ciut cieplej niz w Mon. Tam spadly w ostatnich dniach masy sniegu i niedziela z poniedzialkiem byly do tego bajecznie sloneczne. Czystzomantyzm (tum bardziej ze u mego boku byl M... ) Bylismy w niedziele na herbatce u jego rodzicow, bylo fajnie! Nie powiem, zebym sie nie stresowala, ale nie popuscil, bo na swieta beda u niego i jego rodzicow jego liczni przyjaciele, wszyscy mnie znaja i bylo by glupio, gdyby cos o mnie mowili, a rodzice mnie ciagle nie znali... talk przynajmniej M. argumentowal i tym tez do mnie przemowil. uff mam to za soba Nic to koncze i ide pomagac mamusi w gotowaniu i sprzataniu... Papatki! -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
Hallo; jeju, musze sie spieszyc, zaraz zaczyna sie firmowa imreza Bozonarodzeniowa, Pro Sieben Sat ! to w koncu wielki koncern telewizyjny, wiec impreza bedzie tez odpowiednio wielka. Szczerze mowiac nie mam jednak na nia wielkiej ochoty i bede sie kolo 18 zmywac, tym bardziej, ze umowilam sie z moim Skarbkiem i jedziemy razem na urodziny jego kolegi... na jutro michi zaplanowal ogladanie mebli (bede musiala kupic co nieco do moojego nowego mieszkanka, a on mi juz wyszukuje sklepy i chce mnie ciagac na zakupy.. hi hi hi ) wieczorem znowu dwie imprezy, w niedziele pewnie bede musiala sie dac zaciagnac do rodzicow M.... najwyrazniej bardzo mu na tym zalezy... no coz nie uda mi sie pewnie wymigac. Reszta niedzieli tez zaplanowana - trzy terminy! jejuuuu!! no a w poniedzialek odlot do Wrocka! HURRRAAA!!! jakos tak jhest ze przed swietami wszyscy dawno nie widzeni znajomi nagla chca sie spotykac, organizuja obiadki, kolacyjki spotkanka i tyle sie tego zbiera, ze trudno wszystko pogodzic! Jay! zaraz Ci napisze wszystkie namiary. squirley, masz moje fotki? jak chcesz, to tez mozesz wrzucic na stronke! esja! mamy podobne \"rozmiary\" jak widze! ja mam 180 i ... waze chlip chlip...71 - 72 kilo, a do zeszlego roku wazylam ciagle 66-68 a teraz jakos tak nazbieralam tego tluszczyku i nie moge zgubic... nic to lece, bo nic nie zdaze! -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
Witajcie! ja juz sie prawie zupelnie wykurowalam! Przeklete plecy a wlasciwie szyja bola coraz mniej, moge sie w miare swobodnie poruszac... uffff nareszcie! szczerze mowiac ciesze si ze ten rok dobiega konca!Chyba jak narazie najgorszy i najciezszy w moim zyciu. >Jay! jak Ci fajnie, ze jestes juz we Wrocku! Ja przylatuje w poniedzialek wieczorem i zostaje do 27 wieczorem... mam nadzieje, ze uda nam sie wspolnie z JoAska wykombinowac jakis termin na spotkanie! Wiem, ze wszystkie bedziemy zaganiane, ale szkoda by bylo nie skorzystac z okazji. Juz sobie oczywiscie ustalilam termin u fryzjera (obowiazkow sprawa) i poumawialam wstepnie ze znajomymi Jayka, mozna Cie zlapac na mailu? przeslalbym Ci moje Wroclawskie namiary! maila bede odczytywac, ale podalabym Ci tez numery telefonow...Bedzie latwiej cos skoordynowac! Wysle i zaraz napisze cos jeszcze.... -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
Hallo...jestem polamana... mam juz powoli wszystkiego dosyc! ciagle sie mnie cos czepia, jakies cholerne chorobska (sorry za wyrazenia)... Caly rok mam pod znakiem \"cos mnie boli\" zaczelo sie od sylwestra i zlamanego nadgarstka, w marcu sobie zczepilam dwa kregi szyjne, krore naciskaly jeszcze do tego na nerw, blokada szyjnej cz. kregoslupa, nic fajnego, potem w kwietniu ciezka grypa, we wrzesniu bardzo bolesne zapalenie nerek, potem przeziebienie i te piekielne afty, a teraz mi sie znowu kregi zczepily!!! Wczoraj siedzialam na pogotowiu i plakalam rzewnymi lzami z bolu! Nawet moj (byly) maz sie strasznie przejal slyszac mnie przez telefon i przyjechal, by zapytac, jak mi pomoc i czy nie chce jechac na noc do niego, to mi cos pomoze. Az sie zdziwilam, ale odmowilam. Michalekk przyjechal z dobrym filmem i sobie ogladalismy az zasnelam w polowie... dzisiaj rano pojechalismy do doktorka i dal mi tak njak na pogotowiu zastrzyk rozluzniajacy i przeciwbolowy i wyslal do domu. Ja glupi babsztyl zamiast do domu pojechalam do pracy i teraz sie mecze... ale zaraz sobie pojde, wyspie sie, bo te srodki rozluzniajace strasznie otumaniaja... Mowie Wam, mam na razie dosyc tego wszystkiego! wczesniej nigdy nie chorowalam! Poza tym, nie mialam pojecia, ze moj gmx jak Cerber przed Spamami i nie spamami mnie chroni... wysle Tobie Ewulek i Squirley inny adresik. Jay!, Joaska! nie moge sie doczekac spotkanka we Wrocku! Moze ktos do nas dolaczy!?!? Pozdrawiam u zmykam. Ide do domu spac! -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
Hallo...jestem polamana... mam juz powoli wszystkiego dosyc! ciagle sie mnie cos czepia, jakies cholerne chorobska (sorry za wyrazenia)... Caly rok mam pod znakiem \"cos mnie boli\" zaczelo sie od sylwestra i zlamanego nadgarstka, w marcu sobie zczepilam dwa kregi szyjne, krore naciskaly jeszcze do tego na nerw, blokada szyjnej cz. kregoslupa, nic fajnego, potem w kwietniu ciezka grypa, we wrzesniu bardzo bolesne zapalenie nerek, potem przeziebienie i te piekielne afty, a teraz mi sie znowu kregi zczepily!!! Wczoraj siedzialam na pogotowiu i plakalam rzewnymi lzami z bolu! Nawet moj (byly) maz sie strasznie przejal slyszac mnie przez telefon i przyjechal, by zapytac, jak mi pomoc i czy nie chce jechac na noc do niego, to mi cos pomoze. Az sie zdziwilam, ale odmowilam. Michalekk przyjechal z dobrym filmem i sobie ogladalismy az zasnelam w polowie... dzisiaj rano pojechalismy do doktorka i dal mi tak njak na pogotowiu zastrzyk rozluzniajacy i przeciwbolowy i wyslal do domu. Ja glupi babsztyl zamiast do domu pojechalam do pracy i teraz sie mecze... ale zaraz sobie pojde, wyspie sie, bo te srodki rozluzniajace strasznie otumaniaja... Mowie Wam, mam na razie dosyc tego wszystkiego! wczesniej nigdy nie chorowalam! Poza tym, nie mialam pojecia, ze moj gmx jak Cerber przed Spamami i nie spamami mnie chroni... wysle Tobie Ewulek i Squirley inny adresik. Jay!, Joaska! nie moge sie doczekac spotkanka we Wrocku! Moze ktos do nas dolaczy!?!? Pozdrawiam u zmykam. Ide do domu spac! -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
Squirley, fajnie, ze juz masz jedno za soba! za jutrzejsze trzymamy kciuki! -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
BEDE NA SWIETA WE WROCKU!!! Jasne! JEJUUUUUU! fajnie jak by nam sie udalo spotkac! ja juz mam namiary JoAski, bo ona tez bedzie! ale fajnie gdybysmy sie na ploty spotkaly! Ja przylatuje w pon. 20-go wieczorem i wylatuje juz 27, ale na pewno uda nam sie cos zorganizowac! jakies male spotkanko przy grzanym winie! A jesli chodzi o to, ze jak \"sliwka w kompot\" to ja tez mam takie dziwne przeczucie, ze to cos szczegolnie waznego...ehh... :-) a Michalek traktuje to bardzo powaznie... o wlasnie dzwoni! pa pa -
*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*
sportowa naneczka odpisał bagatelka na temat w Dyskusja ogólna
Witam! Bylam wczoraj na sporcie i moj fajny trener, jak mu pokazalam, gdzie mnie boli, specjalnie tak ukladal cwiczenia, by mi nie zaszkodzic i pilnie uwazal, bym dobrze je wykonywala nie obciazajac kregoslupa! NAmowil mnie na zostanie na dwie godziny! i to nawet pomoglo moim obolalym pleckom. No ale coz z tego jak dzisiaj znowu umieram... chyba jest coraz gorzej, znowu bede musiala pedzic na rehabilitacje, moje parszywe kregi sie zczepiaja i nie chca sie odczepic. Dobrze ze na weekend jedziemy na wellness do Vals w Szwajcarii. Wieeelki zestaw basenow ze specjalna zrodlana woda moze mi tylko pomoc! Nie moge sie doczekac! Jedziemy z M i grupa przyjaciol i znajomych, w sumie 10 osob. Dzisiaj za to wieczorem serwuje pierogi maminej roboty! Miedzynarodowe towarzystwo bedzie palaszowac polskie pysznosci: moja ameryk. przyjaciolka Amanda, jej hiszpanski maz Ricardo, Michalek, moja niemiecka wspollokatorka Alex i szwajcarski wspollokator Björn. :-) Zapowiada sie smacznie! Widze ze w czasie mojej nieobecnosci pojawilo sie kilka nowych \"twarzyczek\"... Esja! jestes chyba najbardziej EGZOTYCZNA na tym Forum! z ISLANDIII! nieprawdopodobne! jacy sa islandczycy? jak zyja, jakie maja tradycje? Squirley! Trzymam kciuki za Twoje egzaminy! Margotka, zazdroszcze Ci wyspania! ja sobie zawsze obiecuje i zawsze mi cos wypada i nie udaje mi sie wczesniej zasnac (pomijajac fakt, ze uwielbiam poznowieczorne, albo wlasciwie nocne rozmowy z Michalkiem - jak 15-stolatka) Marzenusia- pyszne zdiatka! Ewulek, tez prosze o zdiecia! :-) JAy! o Boshe! 24-godzinny dyzur???? poddaje sie! Funkia! dobre postanowienie z tym pilates! ja tez musze sie powazniej do sportu zmobilizowac, chodze na te moje wygibasy coraz mniej regularnie, ale jak bede miala spowrotem auto to mam nadzieje uda mi sie znowu wpasc w rytm, bo teraz odstrasza mnie wyczekiwanie i marzniecie na przystankach autobusowych i przesiadki... a tak to autkiem bede mila po drodze z pracy. Poza tym M. jest taki sportowy, ze nie wypada mi pozostac w tyle! Juz mnie goni do biegania! Ufff i treningow na rowerze, ale to przynajmniej uwielbiam! No i ozdabiaj dom ozdabiaj! bedzie slicznie! Kokus -uhmmm fajny ten nowy komp, srebrno czarny, bardzo chic! innych parametrow nie znam...:-) ACHA! zamowilam samochod! najpierw mialam wybor püomiedzy czarnym z klima i niebieskim (nie metalic) bez klimy. Ze wzgledu na cene wybralam niebieski (roznica ponad 1000 E !) A mialam taki maly wybor, bo koniecznie chcialam jechac autkiem do Polski i musialam brac to, co bylo w magazynie, ale potem wpadalm na lepszy pomysl, zamowilam bilety samolotowe (za mile bonusowe) i lece do kraju, a autko przyjdzie pozniej, ale takie jak chce! czyli czarne bez klimy! O! No i nie zmecze sie tak podroza! Mam jeszcze jedna wiadomosc... zaczynam sie zakochiwac... ohhh te motylki w brzuszku! te rozowe okulary!