Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

727bajaderka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez 727bajaderka

  1. Kokurka, dzięki za gratulację :) Ależ współczuję Ci że tak musisz przechodzić te początki ciąży, ja sama wystraszyłam się tym co piszesz i nie wiem jak to dalej będzie u mnie. Póki co czuję się dobrze ale u mnie rozpoczął się dopiero 6 tydzień więc na wymioty pewnie jeszcze za wcześnie. Czy mogłabyś przybliżyć mi termin kiedy Ty zaczęłaś tak źle się czuć? ale się boję tych koszmarnych wymiotów. Cykle miałam 28- dniowe a staranko było 11 dnia cyklu. Słyszałam że częściej kobieta źle się czuje na córkę niż na syna. Ja w pierwszej ciąży nie miałam żadnych wymiotów ani mdłości i urodziłam synka ale na to podobno nie ma reguły. :) Kokurka będzie dobrze, trzymaj się jakoś życzę Ci żeby to złe samopoczucie szybko odeszło razem z wymiotami. :) i dbaj o siebie i fasoleczkę! Dzięki ogóreczek za miłe słowa, zobaczysz i Tobie się uda wystarczy tak myśleć jak to dokładnie napisałaś.:) Witaj Kafajka!!!! :) Clarissa , nie ma jak to na spokojnie! mój też ostatnio zanim dowedziałam się o ciązy to mi powiedział żebym nieco z tym wszystkim przystopowała ale to jest łatwo tak powiedzieć właśnie facetom a psychika robi swoje. :) nie puszczę Was na forum jedynie mogę rzadziej się odzywać ale czytać będę Was codziennie. :) Marl witaj i nie trać nadzieji, wszystko w swoim czasie!!!!!
  2. Starająca bądź dobrej myśli ale nie ma co specjalnie się denerwować i za dużo myśleć choć ja sama dokładnie wiem jak działają na osobę takie słowa . Ja polecam żebyś czymś po prostu się zajęła, nie wiem może jakieś generalne porządki? żeby uciec od myśli. Nie tym razem to następnym się uda, uwierz mi. Trzymam za Ciebie mocno kciuki i wierzę że wkrótce Ci się uda! Mnie czasami dopada ból podbrzusza a piersi to tak czasami bolą mocniej czasami mniej a czasami prawie wcale, zależy od dnia. Buźka!
  3. Cześć dziewczyny! Co nic nie piszecie!!!!! odzywać się :) Ja wczoraj byłam u lekarza, miałam pójść później ale wiecie że nie mogłam już wytrzymać i chciałam upewnić się czy to napewno ciąża. I wszystko wskazuje na ciąże, macica powiększona i rozpulchniona ale jeszcze w tyłozgięciu. U mnie jest bardzo wczesna ciąża bo dopiero dzisiaj mija tydzień od spodziewanej @ i zaczyna się 6 tydzień dopiero. Za 3 tygodnie mam iść z wynikami podstawowych badań i zobaczymy co dalej. Cytologię też już wczoraj mi zrobiła ale wynik dpoiero jak do niej pójdę. Tak bym chciała żeby ta ciąża się utrzymała i było wszystko w porządku. Starająca a jak u Ciebie? który to już dzień cyklu? Ogóreczek co słychać, jak cykl i samopoczucie? Clarissa gdzie się podziewasz odezwij się i pisz co u Ciebie! Ktoś 334 a jak u Ciebie idą obserwację cyklu ? Kokurka jak się czujesz napisz coś! Pozdrawiam wszystkie forumowiczki i czekam na Wasze wypowiedzi,pa!
  4. Witajcie! Marlena i ja, szanse masz pewnie takie jak i ja heh:) a tak na poważnie to szanse są 50 na 50 oczywiście procent. Dzięki za gratulacje. Pozdrawiam !
  5. Cześć dziewczyny! Aganiok, dzięki kochana serdecznie za gratulację ale za córcię nie dziękuję bo mogę zapeszyć. :) Ogóreczek, to że brzuch Cię pobolewa tak jak zwykle przed @ to nie świadczy o tym że nie zaciążyłaś, absolutnie! Sama wiem z własnego doświadczenia, przy pierwszej ciąży czułam się dokładnie tak jak Ty to piszesz czyli jakbym zaraz miałam dostać @ a teraz najciekawsze było to że właśnie doszukiwałam się tego bólu brzucha który miał mi potwierdzić że jestem w ciąży i skoro nie pojawił się więc zrozumiałam że nie mam się co łudzić i znowu nie zaciążyłam a tu taka niespodzianka. :) Dziewczyny nie sugerujcie się tym że będą jakieś objawy bo może ich wcale nie być a jednak ciąża będzie. Jedyne co to piersi mogą boleć ale też nie tak jak to niektóre dziewczyny piszą że napewno bolą bardzo mocno. Mnie bolą tylko przy dotyku a dzisiaj to prawie wcale. Trzymam ogóreczek za Ciebie kciuki! i dziękuję za gratulacje :) Kochana starająca, nie chcę Cię nakręcać ale teoretycznie szanse na ciążę masz ogromną i życzę Ci tego z całego serca.:) Jak już będziesz blisko@ to napisz co i jak. :) Pozdrawiam i życzę miłego weekendu!
  6. Hej dziewczyny! W pierwszych słowach dziękuję Wam serdecznie za gratulacje i tak miłe słowa. Wzruszyłam się i to bardzo bo to jest tak fajne uczucie jak się słucha tyle miłych słów od Was i życzeń że brak mi słów...... Dzisiaj zrobiłam sobie kolejny teścik, tym razem innej firmy i znowu pojawiły się dwie krechy, może ta testowa nie jest jakaś bardzo ciemna ale jest bardzo wyraźna, ciut jaśniejsza od kontrolnej a @ nadal nie ma. Jest tylko ból piersi ale tylko przy dotyku. Ja trzymam za Was wszystkie mocno kciuki i wierzę głęboko że i Wam się uda i to w najmniej spodziewanym momencie zobaczycie ! Kokurka zapoczątkowała od Nowego Roku, więc idzie póki co w kolejności...:) nie pomyślałabym w życiu że ja będę następna. :) Starająca nie bój żaby nie ucieknę ,będę wciąż tutaj do Was zaglądała i patrzyła jak idą Wasze poczynania w staraniach ale musicie mi dziewczyny jedno obiecać że będziecie się częściej odzywały!!!!! i pisały co u Was. :)okey?! Jak widzicie marzenia się spełniają, może nie tak szybko jak my akurat tego chcemy ale w swoim czasie przypisanym dla nas.:) Bądźcie dobrej myśli, skoro mnie się udało po tak długim czasie to znaczy że Wam może się to też udać a być może dużo szybciej niż to trwało u mnie ! Starająca, są różne źródła i czasem każde podaje inaczej jak to jest z tymi plemnikami. Ja też już naczytałam się wszystkiego co było możliwe a mam taką książkę którą kiedyś powierzyła mi babka prowadząca NPR i tam jest napisane że plemniki po stosunku docierają w pobliżu komórki jajowej w kilka sekund ale większość z nich ginie po drodze. :) i ten najsilniejszy najlepszy wygrywa to znaczy jeśli jest przed owulacją to on sobie spokojnie przeczeka w optymalnych warunkach na komórkę jajową. Pozdrawiam i czekam na wieści od Was! piszcie, starająca trzymam mocno kciuki żeby te Wasze przytulanka które teraz mieliście też zaowocowały! napisz który to dzień cyklu i kiedy spodziewasz się@.
  7. Witajcie dziewczyny! Ale tu cisza, może w końcu ja Was jakoś zmobilizuję do pisania, słuchajcie dzisiaj mam 30 dzień cyklu i zrobiłam sobie test ciążowy rano i jest..................pozytywny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tak trudno jakoś jest mi w to uwierzyć że jeszcze teraz do siebie nie mogę dojść. Prócz bólu piersi a może nawet nie bólu a takiej ciężkości i to że są nieco obrzmiałe nie miałam żadnych innych dolegliwości. Jednak to jest prawda że w najmniej oczekiwanym momencie przyszła ciąża jak grom z jasnego nieba. W każdym cyklu staraliśmy się z mężem stosując przy tym testy owulacyjne a w tym cyklu jakoś wszystko odpuściłam, tak jak już wcześniej pisałam tylko 11 dnia cyklu kochaliśmy się i w życiu nie pomyślałabym żeby plemniki wytrzymały aż tyle dni...... Teraz nie myślę już o płci, bardziej martwię się o to czy z fasolką będzie wszystko dobrze. Dzięki Wam dziewczyny za wszystkie fluidki ciążowe i chwile wsparcia, cieszę się że mogę napisać Wam taką dla mnie szczęśliwą wiadomość i jednak warto czasem na chwilę zapomnieć i oddać się samej przyjemności. Myślałam że nigdy nie będzie momentu w moim życiu żebym choć na chwilę zapomniała o ciąży, żebym o niej tak obsesyjnie nie myślała ale jednak czas też zrobił swoje , po prostu przestałam się łudzić i poszliśmy na całość a teraz dojrzewa we mnie nowe życie...... Życzę i Wam dziewczyny powodzenia w staraniach i owocnych efektów i teraz ja przesyłam Wam dużo fluidków ciążowych, trzymajcie się!
  8. Cześć dziewczyny! Clarissa, masz rację, na podstawie wyniku testu owulacyjnego wynika że owulację miałaś z 13 na 14 dzień cyklu. Jednak nie pomogę jeśli chodzi o zapytanie jak długo można przyjmować te wspomagacze o których pisałaś, jednak wydaje mi się że wit. B6 można przyjmować dłużej podobnie jak kwas foliowy. :) Alinka, tak na dobrą sprawę nikt dokładnie nie powie Ci kiedy masz owulację przy cyklu 26,27 dniowym, jedynie są jakieś rozpiętości. Moim zdaniem najlepiej byłoby się czymś wesprzeć, chociażby testy owulacyjne dostępne w aptekach i proste w użyciu czy też mierzenie temperatury. Teoretycznie przy takim cyklu jaki masz owulacja może być 11 czy 12 czy też 13 ale od strony praktycznej nie zawsze tak jest. Jeżeli chcecie chłopczyka to najlepiej współżyć dzień przed owulacją, w dzień owulacji lub dzień po owulacji ale właśnie trzeba wiedzieć kiedy jest ta owulacja. Jeżeli miałabyś mierzyć temperaturę to proponowałabym najlepiej starać się w momencie kiedy zobaczysz rano po zmierzeniu tempki skok czyli w tym dniu są największe szanse na chłopca. Oczywiście należy powstrzymać się od seksu aż do momentu owulacji. Ktoś334, nie wiem który masz dzisiaj dzień cyklu bo być może jesteś tuż przed owulacją a testami też nie ma za bardzo co się sugerować bo owulacja czasami może się przesunąć. Tak jak już wcześniej wspominałam u mnie zdarzyło się tak że 4 dni po pozytywnym teście miałam owulację. Ale powiem jeszcze taką ciekawostkę i do tej pory nie potrafię tego wytłumaczyć. Jak staraliśmy się o pierwsze dziecko prowadziłam pomiary temperatury przez bodajże ponad pół roku i wykresy były śliczne i bardzo wyraziste. W momencie kiedy zaciążyłam nie było tego skoku temperatury! jedynie rosła sobie ona stopniowo do góry i na tym poziomie już pozostała. I jak to wytłumaczyć? to był mój jedyny taki wykres gdzie skoku wyraźnego nie było i nie potrafię do dziś stwierdzić kiedy odbyła się owulacja. :) Pozdrawiam wszystkie forumowiczki i życzę miłego weekendu:)
  9. Witajcie babeczki! Ale tu ruch......jak kiedyś :) miło i sympatycznie :) Dzięki Kokurka za informację ale mieliście szczęście że Wam się udało :) u mnie tak długo plemniki by nie przetrwały, tym bardziej że staranka u nas przeważnie zawsze wypadały 2,3 dni i czasem 4 dni przed skokiem. Fajnie że dobrze się czujesz i oby tak dalej :) Clarissa, widzę że u Ciebie obserwacje w toku :) napisz czy testy owulacyjne pokrywają się u Ciebie ze śluzem i temperaturką. U mnie takie małe zaniedbania, nie mam testów owulacyjnych a tempkę mierzę jedynie w połowie cyklu dla przekonania czy już jestem po owulacji. Obecnie jestem w 16 dniu cyklu, przyjemność była 11 dnia cyklu a owulacja zamiast 13 dnia cyklu tak jak przeważnie miałam to jak na złość przesunęła się i była pomiędzy 14 a 15 dniem cyklu więc raczej ciąży się nie spodziewam. :( a ogólnie samopoczucie nie jest najgorsze, przywykłam już do tego że to planowanie płci to jest jak los na loterii. :)ale kiedyś musi w końcu być ten odpowiedni moment. :) Starająca to jak to w końcu jest? Ty jesteś kochana czy ja? ha,ha :) chyba miałaś co innego na myśli co? Kochana, z tymi testami to jest faktycznie różnie, ja też miałam tak i to nie raz że 4 dni po pozytywnym teście nadeszła owulacja i gdybym nie sugerowała się wynikiem testu to pewnie jeszcze byłyby starania a tak ..psychika mówiła że po pozytywnym teście stop ! :) Jeżeli chodzi o ten chiński kalendarz to wcale mi się nie potwierdza z moim synusiem, traktuję go z wielkim przymrużeniem oka! :) Wiecie co ,coraz bardziej przestaję wierzyć w to że plemniki mogą przeżyć aż 3 dni w drogach rodnych. Chciałabym żeby wypowiedziały się te kobitki które potwierdzą że się mylę, oczywiście te które prowadziły konkretne obserwacje czyli głównie temperaturę, wiedzą kiedy były starania , zaszły w ciążę a owulacja była 3,4 dni po stosunku. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki!
  10. Ale miło że tyle dziewczyn się odezwało:) witajcie babeczki! Ktoś334 , z porannego moczu lepiej nie robić, ja robiłam tak około 12 tylko wcześniej przez około 2 godzin najlepiej unikać płynów a drugi raz wieczorem około 22. :)
  11. Mamuncia 3 i dla Ciebie przesyłam szczere gratulacje i cieszę się że chcecie podzielić się z nami swoim szczęściem.:) Dziewczyny piszcie i dzielcie się z nami tym co dla nas czasami wydaje się już po prostu nie możliwe bo nawet nie wiecie jak taka wiadomość wpływa optymistycznie dla kogoś kto chce mieć dziecko a niestety póki co nie może zajść w ciąże. Starająca odezwij się !!! Clarissa a co u Ciebie! i reszta dziewczyn meldować się jak u Was poczynania posuwają się!
  12. Witajcie! Kokurka ależ niespodzianka :) , zapoczątkowałaś Nowy Rok na tym forum! bardzo się cieszę i myślę że już mogę złożyć Ci gratulację !!!!!!!!!! Jeżeli faktycznie staraliście się z mężem tylko w te dni czyli do 12 dnia cyklu a owulację masz 16 to po prostu wielkie szczęście macie że te plemniki zdołały tyle przeżyć! I zasypę Cię pytaniami , jak to u Ciebie wyglądało ze śluzem skoro żołnierze tyle przetrwały? czym się sugerowałaś? I jak się teraz czujesz czy masz jakieś objawy ciążowe? typu bóle podbrzusza? A tak w ogóle to szanse na córeczkę macie ogromne !!!!!! Zdaję sobie sprawę jaka jesteś pozytywnie zaskoczona tym bardziej że wcześniej robiłaś test ciążowy i nic nie wykrył a tu masz..:) Mam nadzieję że prześlesz mi i nam wszystkim tu starającym się trochę fluidków ciążowych! będzie dobrze zobaczysz, jak już ochłoniesz to naskrob coś!!!!!! Jeszcze raz mocno gartuluję z całego serca !!!!!!!! :)
  13. Cześć dziewczyny! Witaj Gabi, myślę że najlepiej byłoby na początek poobserwować swój cykl i wtedy będziesz wiedziała kiedy masz owulację bo to nie zawsze jest tak że przy cyklach 27 owulacja konkretnie pojawia się w danym dniu , fajnie byłoby ale niestety.... jest jedynie jakiś przedział kiedy ona może wystąpić, ja mam cykle 28 dniowe a owulację 13 dnia cyklu( choć czasem zdarza się później) więc wygląda na to że u Ciebie może być 11 lub 12 dnia cyklu. Jeżeli masz taką możliwość to polecałabym na początek pomiary tempki, przynajmniej te 3 miesiące ,najlepiej byłoby pół roku ale nie zawsze byśmy chciały tyle czekać i już po 1 cyklu z mierzeniem temperatury będziesz wiedziała gdzie nastąpiła owulacja i jak to się ma do śluzu . Ja osobiście też tak zaczynałam i dlatego wiem kiedy u mnie najwcześniej jest owulacja i wiem jedno że przed 13 dniem cyklu nigdy jej nie miałam, albo 13 dnia cyklu albo po 13 dniu cyklu. Napisz coś więcej o sobie ile się staracie czy płeć ma jakieś znaczenie i czy masz dzieci? . Życzę powodzenia w starankach!!!!!
  14. Cześć dziewczyny! Witam Was wszystkie w Nowym Roku, może ten rok przyniesie nam szczęście i uda nam się w końcu zaciążyć. :) Kokurko, ja mam cykle 28 dni , zdarza się że 29 i owulacja przypada mi przeważnie ma 13, 14 dnia cyklu ale jeśli robisz testy owulacyjne to wiesz że po pozytywnym teście lepiej już nie ryzykować jeśli oczywiście chcesz dziewczynkę. :) podobno jak pije się kefirki i je dużo nabiału a nawet węglowodanów czyli słodkości to wtedy odczyn zmienia się co powoduje że mamy większe szanse na córcie a jedząc dużo cytrusów i mięs na odwrót czyli na chłopca a tak w ogóle to nie wierzę w to tak do końca. :) A jeśli chodzi o różnicę wieku między rodzeństwem to nie zawsze jest tak dobrze kiedy wychowuje się dwójkę naraz małych dzieci i nie mówię dlatego bo mam problemy z zajściem bo tak na prawdę staramy się prawie rok czasu i im moje dziecko jest większe tym widzę jak dużo mój synuś rozumie i czasem nawet pomaga mi w prostych czynnościach i zdaję sobie sprawę o ile łatwiej by mi było wychowywać drugie dziecko które na prawdę wymaga poświęcenia się czasu dla niego mając przy boku takiego mądrego już i wyrozumiałego synka. Ja sama mam starszego brata aż o .....9 latek i tak miało być bo okazało się że jak mój braciszek miał te 9 wiosen to moja mama urodziła bliźniaczki i ja jestem jedną z nich a więc gdyby brat miał 2 czy 3 latka to moja mam w życiu by sobie nie poradziła z trójką malutkich dzieci. Także nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło jak to się mówi. :) Jak już byłam starsza to brat we wszystkim mi pomagał a głównie w lekcjach i było na prawdę super. Wiadomo że miał własny świat to różnica wieku była bardzo duża ale teraz mamy bardzo dobry kontakt i jest co powspominać kiedy braciszek opowiada o tym jak nami się opiekował kiedy razem z siostrą byłyśmy małe.:) Co ma być to będzie nie bierz sobie kokurka tego aż tak do serca. :) będzie dobrze, trzymam za Ciebie mocno kciuki, przed nami cały Nowy Rok więc bądźmy dobrej myśli. :) Starająca, kochana i za Ciebie też trzymam kciuki !!!! :) Pozdrawiam wszystkie starające i zaciążone !!!!!!!!!!
  15. Witajcie dziewczyny! A co tu takie pustki, czemu się nie odzywacie? Święta szybko minęły nawet nie wiem kiedy a co u Was dziewczyny jak tam Wasze obserwacje i starania :) Kokurka niestety nie wiem co doradzić o tym odczynie, ja specjalnie nic nie robiłam żeby go zmienić, jeżeli masz jakiś sposób to chętnie się dowiem. :) U mnie żadnych nowych wieści, nowy cykl zaczął mi się dzień przed wigilią ale już wcale nie przykładam się do starań, nie kupuję testów owulacyjnych ani nie obserwuję siebie, po prostu nie chce mi się już o niczym myśleć. Nie miałam nawet czasu wybrać się do lekarza i będę musiała zrobić to już po Nowym Roku . Nie wiem czy to jest normalne że jest mi już wszystko jedno czy zajdę w ciążę czy też nie. Piszcie co u Was dziewczyny! Pozdrawiam!
  16. Cześć dziewczyny! Tami dziękuję za miłe słowa, masz rację nadziei nigdy nie można tracić i pomimo że ja czasem mam ochotę się poddać to gdzieś tam głęboko myślę inaczej i wgłębi serca wierzę że i ja kiedyś będę mogła napisać na tym forum tak jak Ty niedawno...zafasolkowałam .... :) Kokurka, niestety nie mam zielonego pojęcia o to o co pytasz? ale myślę że ktoś kto będzie wiedział to odpowie Ci na pytanie. :) Ostatnio nie mam w ogóle czasu żeby coś naskrobać, same wiecie jak to jest przed świętami, gdybym w razie nie odezwała się do świąt to chciałabym Wam drogie forumowiczki złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji tych pięknych świąt, miłej atmosfery a przede wszystkim duuuużo optymizmu na ten Nowy nadchodzący Rok, żeby spełniły się Wasze wszelkie marzenia a w szczególności to najważniejsze .......:) to które jest naszym wspólnym marzeniem na tym forum. Pozdrawiam!!!!!!
  17. Z tego wszystkiego zapomniałam pogratulować! :) GRATULACJE !!!!!!!!!! Odezwij się kochana jak znajdziesz chwilkę :) Pozdrawiam!
  18. Witajcie dziewczynki! Tami nawet nie wiesz jak się cieszę że udało Wam się!!!!!!!!!! :) Jak miło że odezwałaś się i podzieliłaś tą wspaniałą wiadomością. Napisz który to już tydzień ciąży , jak się czujesz i co myślisz o płci? Pozdrawiam cieplutko i życzę wszystkim starającym żeby i Wam się udało!
  19. Cześć dziewczyny! Przepraszam że tak długo nie odzywałam się ale miałam w rodzinie ważne wydarzenie bo w poniedziałek moja siostra urodziła synka i tak jakoś nie miałam głowy do kompa. :) Kokurka widzisz ja też mam szansę na córkę dopiero w marcu ale ja akurat wcale nie wierzę w te chińskie kalendarze bo w moim przypadku z synkiem wcale się to nie sprawdziło. :( i Tobie też radzę z dobrego serca żebyś nie sugerowała się czymś takim bo każdy ma swoje przeznaczenie i co ma być to będzie a jak będziecie kochali się przed owulacją nawet te 2 dni to są bardzo duże szanse na poczęcie córci.:) Jeżeli jest tak jak piszesz czyli cykle 30 dni regularne i co najważniejsze owulacja też regularnie czyli po 16d.cyklu to śmiało moim zdaniem możecie próbować do 14dnia cyklu oczywiście zaznaczam jeszcze raz że przy regularnych owulacjach.! Ja pisałam Wam już wcześniej że jeżeli chodzi o moje staranka z mężem to na razie poprzestajemy do przyszłego roku ale.... będziemy jeszcze nadal próbować z tym że dużo wcześniej kończyć się starać przed owulacją, ja wiem że nic z tego nie wyjdzie bo plemniki nie dożywają u nas aż trzy dni do owulacji ale gdyby jednak to nie będę miała wyrzytów że nie spróbowaliśmy.:) Tak więc w tym moim cyklu nie zakupiłam żadnych testów owulacyjnych jedynie opierałam swoje obserwacje na śluzie i temperaturze. W piątek i w sobotę był sex czyli 10 i 11 dnia , wczoraj miałam bardzo niską tempkę czyli 36.45 a dzisiaj 36.70 czyli piękny skok. Owulacja była w poniedziałek. Oczywiście już nie raz tak było że dwa dni przed owulacją staraliśmy się i nic z tego nie wyszło więc i teraz wiem że to dla nas jedynie była czysta przyjemność i nic więcej. Do lekarza wkrótce się wybiorę jak tylko znajdę odpowiedni moment ale póki co wydaje mi się że z temperaturą u mnie jest wszystko w porządku i z tego się cieszę.:) Starająca no to teraz Ciebie dopadło... kuruj tam się, jestem kochana z Tobą!! :) Pozdrawiam Was wszystkie i życzę powodzonka w staraniach!
  20. Witajcie! Clarissa współczuję Ci, doskonale rozumiem co czujesz bo i ja to przechodziłam :( ale lepiej jest sobie odpuścić i wyleczyć się do końca , widocznie tak miało być i trzeba się z tym pogodzić :) Pozdrawiam, dziewczyny piszcie co U Was!
  21. Witajcie dziewczyny! Clarissa, z tempką to już tak bywa że wystarczy jakieś przeziębienie czy ból i temperatura szaleje, najprędzej miałaś podwyższoną właśnie od gardła, także lecz się i nie poddawaj się chorobie. :) Testy owulacyjne najlepiej jest stosować w zależności jakie masz długie cykle, jeżeli najkrótszy cykl miałaś 27 dni tak jak piszesz a owu miałaś 13 dnia cyklu to myślę że zacznij je stosować 11 dnia cyklu. Starająca i co u Ciebie????, kiedy masz mieć spodziewaną@.? oby nie przyszła!!! :) Kokurka a jak u Ciebie temperatura???? Pozdrawiam!
  22. Witajcie dziewczynki! Dzięki kochane za miłe słowa, czuję się już znacznie lepiej chociaż jeszcze taka jakaś osłabiona. Kokurko, bądź dobrej myśli, starająca ma rację a może te plamienia miałaś w czasie owulacji ?.., mogą też występować w momencie zagnieżdżenia się zarodka w macicy oczywiście jeżeli dojdzie wcześniej do zapłodnienia. Clarissa ja nie widzę nic nie pokojącego w Twoich temperaturkach, skok miałaś 14d.c. czyli już po owulacji a to że w 22 dniu cyklu też nastąpił taki dość duży wzrost tempki to nie masz co się za bardzo zamartwiać bo to jest całkiem normalne, u mnie też tak się zdarzało i czasami myślałam że może to był ten właściwy skok ale nie miałam racji, uważam że masz zupełnie prawidłowy wykres tempki i dobrze ją zinterpretowałaś . Na każdy znaczny wzrost w drugiej fazie tempki oczywiście w Twoim przypadku, może przyczynić się wiele czynników np: stres, zmęczenie, przeziębienie, gorączka, ból głowy, zęba itd.... Najważniejsze że masz dwie fazy temperatury a to znaczy że nie masz zaburzeń hormonalnych a skok oznacza że masz cykl owulacyjny.:) Ja nie mam żadnych objawów ciążowych dlatego nie uważam żeby się udało chociaż wiem że i tak na objawy ciążowe to jeszcze za wcześnie. Nawet szkoda mi zużyć test ciążowy co wydaje mi się że mógłby już pokazać ten hormon HCG bo to spodziewanej @ pozostało mi jeszcze tydzień . Póki co nie zamartwiam się ale powiem Wam że nie lubię tak czekać bo wolę wiedzieć już wcześniej na czym stoję.:) Pozdrawiam Was i życzę miłego dnia!
  23. Cześć dziewczynki! Kochane dziękuję Wam za to że podtrzymujecie mnie na duchu i trzymacie za mnie kciuki :) ja sama w siebie po prostu nie wierzę ale wcale się nie stresuję bo w tym cyklu aż tak bardzo nie zależy mi na ciąży akurat nie w tym ale czasem jest tak że jak się nie chce i nie wierzy to się zachodzi i na odwrót. Jeżeli natomiast okaże się że jestem w ciąży to znaczy że właśnie teraz jest ten odpowiedni dla mnie moment i tak mi było pisane.... Jeśli by nam się teraz udało w co w ogóle nie wierzę to byłby to raczej chłopczyk bo ostatnie staranka wypadły na 12 dnia cyklu późno w nocy a przypuszczam że owulacja nastąpiła z poniedziałku na wtorek bo najprawdopodobniej we wtorek temperaturka była już po skoku. :( Obawiam się tylko tego że jak nie zajdę teraz w ciążę to chyba mam problem z mężem a jego to już za skarby świata nie zagonię do lekarza ! :) ale na zapas nie będę się martwić jeszcze rok nie minął a druga sprawa to nie celowaliśmy nigdy w owulację. Clarissa wygląda na to że jesteś po owulacji takie jest przynajmniej moje zdanie według Twoich podanych temperatur. I nie poddawaj się w każdym kolejnym cyklu wszystko się unormuje bo trudno jest po pierwszym cyklu stwierdzić konkretnie kiedy nastąpiła owulacja. Podobne słowa kieruję do Starającej, zobaczysz będzie dobrze tylko więcej wiary i mniej stresu a tempka sama Ci się unormuje. :) Pozdrawiam Was dziewczyny, wszystkie starające i ciężaróweczki :)
  24. Starająca tempkę mierzyłam wczoraj bo chciałam ujrzeć ten skok czyli już wysoką temperaturę i wczoraj miałam 36.70 więc wyglądało mi to albo po skoku albo dzień przed skokiem bo przecież nie wiem jak wyglądała tempka przed wczoraj ale porównując do temperatur z poprzednich cykli kiedy to jeszcze zajmowałam się pomiarami , tempka 36.70 występowała tuż przed skokiem lub w dniu skoku w zależności jak niska była w fazie pierwszej. Dzisiaj myślałam że skok murowany bo przecież wczoraj test pozytywny był praktycznie negatywny już a tu znowu zaskoczenie i z testem tak jak pisałam w poprzednim poście i z tempką bo była 36.65, no i mój dzisiejszy śluz jest białawy czyli końcówka, moim zdaniem są dwa wyjścia, albo owulacja była wczoraj albo jest dzisiaj, tylko dziwię się dlaczego ten test owulacyjny tak dziwnie pokazał ten hormon LH????????? Wszystko wzięło w łeb , mąż dzisiaj musiał wyjechać w sprawach służbowych i niestety ...... :( W każdym razie staranka były 10d.c. i 12 d.c. bardzo późno w nocy a owulacja przypuszczalnie dzisiaj czyli 15 d.c. i co myślicie czy mam jakieś szanse??? Zaznaczę jeszcze tylko że śluzu miałam w dniach starań pod dostatkiem a nigdy wcześniej tak nie miałam ale to chyba zasługa wiesiołka(oeparol) który już odstawiłam bo za dużo mam śluzu.
  25. Witajcie dziewczynki!!! No nie ... wchodzę na forum a tu taka niespodzianka że hej!!!! :D Babo kochana jak miło Cię tu znowu widzieć, nareszcie... Dziękuję Ci za komplementy i też mocno Cię ściskam ! ale ostrożnie żeby kruszynce krzywdy nie zrobić ;) A co do mojej wiedzy to nie zawsze jest tak że teoria idzie w parze z praktyką, jedynie może być podobnie ale każda z nas ma różne cykle i różne objawy które pojawiają się w danym cyklu i niestety to jest wada tego że czasami nie potrafimy rozpoznać chociażby owulacji bo natura potrafi płatać nam figle. Babo cieszę się że z Twoją córeczką wszystko w porządku! A mężuś widzę że wariuje z radości :) super.... wcale się nie dziwię bo i mój pewno by szalał gdybym w końcu zaciążyła . U mnie wygląda to tak. 10 d.cyklu zaczął mi się śluz już dobrej jakości czyli płodny więc były staranka, 11 d.c. były zakłocenia więc nie mogłam zaobserwować a 12 d.c. było bardzo obficie i późnym popołudniem bardzo wyraźny test pozytywny owulacyjny więc wieczorem znów zabraliśmy się do roboty i chyba troszeczkę przegięliśmy, za dużo było na rozluźnienie :P i nie mogliśmy się od siebie odkleić :P 13 d.c. oczywiście zakłócenia ale wieczorkiem już widziałam dużo jeszcze dobrego śluzu ale starań już nie było bo zmęczenie po ostatniej nocce było niestety silniejsze. :) i wiecie co, tego wieczoru z ciekawości zrobiłam sobie jeszcze test owulacyjny żeby sprawdzić czy ten hormon LH już spada co wiadomo świadczy o nadejściu owulacji i okazało się że miałam tak samo wyraźny test pozytywny jak poprzedniego dnia, wyglądało mi na to że owulacja jeszcze nie nastąpiła ale lada moment. 14d.c. czyli wczoraj miałam jeszcze śluz ale po południu już nie odczuwałam nic a hormon Lh zaczął już spadać co było widać na teście owulacyjnym który zrobiłam sobie pod wieczór czyli ta kreska testowa była już dużo słabsza niż dnia poprzedniego.Starań już nie było bo uznałam że miałam owulację. A dzisiaj mam 15d.c. i śluzu już mało ale jeszcze odczuwalny jednak już białawy a co z testem miałam już go nie robić skoro wczoraj się okazało że hormon LH zanikał ale jednak coś mnie tknęło i właśnie przed chwilą go zrobiłam i mam znów dwie wyraźne krechy a ta jedna testowa jest dużo bardziej wyraźna niż kontrolna. I co teraz ja mam myśleć??? co Wy dziewczyny o tym sądzicie? Testy robię dokładnie według instrukcji. Dzisiaj mam takie małe kłucia w brzuchu czego raczej wcześniej nie miałam. I jak tu być mądrym? teoria swoje a natura swoje! Starająca dobrze że zmieniłaś trochę system mierzenia tempki i widzisz teraz może wszystko być prawidłowo. Jednak z moich doświadczeń temperatura najlepiej pokazuje kiedy ta owulacja występuje tylko szkoda że o niej dopiero możemy dowiedzieć się po fakcie, kiedy już widzimy ten skok temperatury. Clarissa jeżeli mogę wejść w słowo, starająca ma rację po południu nie będziesz miała prawidłowej tempki i czasem nią się nie sugeruj chyba że wcześniej spałaś przynajmniej 3 godzinki bo tempkę mierzy się zaraz po przebudzeniu. Pozdrawiam Was kobitki !
×