Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KAMILLAkamilla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez KAMILLAkamilla

  1. Ja tez nosiłam łuk podniebny az 9 miesiecy a miałam nosic 3 no góra 5 miesiecy.Cały czas nie mogłam sie do niego przyzwyczaic.W sumie nie wiem jak wytrzymałam cos okropnego na sama mysl ciary mnie przechodza.Od tego drutu zrobiło mi sie straszne wgniecienie w jezyku ze zrobił mi sie na nim ropien.strasznie mnie bolał jezyk moja orto chciała mi go zdjac jeszcze za miesiac ale ja stanowczo kazałam jej zdjac w 9 miesiacu paranoja.
  2. koniec tego dobrego niech sobie sam robi obiady,pierze,prasuje,sprzata.
  3. pozatym cwaniaczek jak teraz sobie mysle.Przejrzałam na oczy.Wczesniej pracowałam ale był za bardzo zazdrosny bo mam duzo kolegów w pracy.chciał,a wrecz nalegał zebym sie zwolniła bo on tobrze zrabia i ja nie musze chociazby narazie pracowac.Abym zajeła sie wykanczaniem mieszkania.głupia tak zrobiłam.I tez moze dlatego ze byłam przemeczona praca ,studiami itd a teraz załuje.
  4. no własnie mam jedna wczoraj sie z nia spotkałam ale jak to bywa w zyciu tez nie ma czasu na codzienne spotkania ma dziecko,ciasne mieszkanko.Więc dzis spotkanie z nia równiz odpada.Przeprowadziłam sie rok temu jak kupilismy mieszkanie i ja sie zajmowałam wykanczaniem go.Pilnowaniem fachowców itd.(ktos musiał)Teraz jestem na etapie szukania praca.
  5. Tak wiec mysle ,ze beda dlllugo ciche dni.Jest mi cholernie przykro.Czuje sie podle.Dzis wraca bedzie na 16.Najchetniej jak bym miała kolezanke w tym miescie to poszła bym do niej bo nawet nie chce mi sie z nim gadac.
  6. Hej wam. Moze i jestem naiwna.Mam 25 lat ale chyba człowiek w każdym wieku jest naiwny.Miałam wczoraj wejsc na int ale wyszłam z kolezanka na spacer, aby nie siedziec wdomu i cały czas nie myslec..Zadzwonił do mnie po 19(wtedy skaczyło sie szkolenie) powiedział,ze nie wraca bo jutro na 10 jest dalsza czesc szkolenia.Mial zadz po kolacji zadzwonił koło 10 i pózniej miał 2-ie komórki wyłaczone.Dodzwoniłam sie dopiero koło pierwszej rzekomo nie było zasiegu paranoja.A impreza była bo wracała własnie do pokoju.
  7. dziekuje wam ze mogłam z wami pogadac.Musze wyjsc wieczorkiem pewnie wejde na int.Napisze pózniej jak zadwoni do nie mnie czy wraca czy nie co mówił tymczasem do usłyszenia
  8. przeciez jak go nie kontroluje.Nie sprawdzam czy mówi prawde.staram sie z nim czesto rozmawiac wyjasniac pewne rzeczy rzeczy mówic o swoich obawach on to bierze do siebie ale chyba na krótki czas.
  9. Czasami tez tak mysle ze popełniłam blad i co ja jeszcze przy nim robie.nie mamy dzieci.ale ciezko mi jest to przerwac naprawde cały czas mysle ze sie wszystko zmieni.To on tak zreszto cały czas powtarza ze bedzie ok.najpierw nie kochalismy sie bo przezywa stres w pracy pózniej tez cos ze zmienia prace pózniej tez cos znowu ....i tak oboje zapomnielismy o tym a mi tego brakuje ale no co mam zrobic
  10. czarna _ines byc moze i tak zobacze kiedy wróci
  11. Nie wiem czy wiedziała mysle ze napewno nosimy obraczki raczej ich nie zdejmuje.pozatym pare osób z byłej pracy było na naszym weselu wiec w pracy było głosno o slubie.i byłam jedyna zoną która przyszła z mezem i mnie wział bo kazdy z jego pracy przyszedł sam a tłumaczył sie ty ze juz niby nie bedzie tanczył i zebym sie nie czepiała bo jak to bedzie wygladac musi tanczyc ze wszystkimi kto gopoprosi i nie oze uchodzic za gbura
  12. no własnie jest w tym problem bo nie ufam mu wiele razy mnie oszukał i on o tym wie ze nie daze juz go zaufaniem i prosze aby na nowoodbudował je ale jakos kiepsko muidzie.naprawde chce mu ufac ale to cos w srodku mówi inaczej
  13. pozatym raz byłam w poprzesniej pracy u niego na imprezie i wyobrazcie sobie to było krótko po ślubie tanczyłam z mezem i jakas starsza nawalona jego kolezanka ubrana wyzywajaco odepchneła mnie i zaczeła z nim tanczyc wiec odeszłam na bok sama tanczyc w kółku nic nie zrobilam bo nie bede kłócic sie ani przepychac ok podpita sobie mysle niech zatanczy z nim.nie byłam zazdrosna bo swiezo po slubie to jeszcze zakochany i wpatrzony we mnie a teraz czuje ze ....nie to co wczesniej
  14. do kogos kto napisał ze jestem szowinistyczna swinia wiesz co jak nie wiesz to sie nie wypowiadaj bo jestesmy małzenstwem od roku i nie naleze do niezadbanych dziewczyn wiekszośc facetów sie za mna oglada mogłabym miec kazdego i owszem nie kochamy sie czesto bo raz na miesiac az sama sie dziwie chodz bym chciał ale to on jest wiecznie zmeczony,pózno wraca i wogóle
  15. własnie dopiero wtedy wspomniał o szkoleniu.
  16. raz juz zostałam oszukana przypadkiem sie wygadał koledze chyba zapomniał ze stoje przy nim. to było tydz po slubie tez byłam u rodziców chyba pakowała reszte rzeczy o 12 w nocy napisał mi smska ze juz jest w domu a po paru dniach dowiedziałam sie ze wrócił dopiero po południu nastepnego dnia
  17. miałam wrócic we wtorek wieczorem pomyliłam sie wiec bym nawet nie wiedział lub oszukał by mnie ze wrócił tego samego dnia
  18. to mnie niepokoji ze chciał przede mna ukryc fakt wyjazdu bo miałam zostac u rodziców na 2 dni i wrócic we wtorek rano ale zmieniłam zdanie w ost chwili i tak sie dowiedziałam o wyjezdzie i ze pojechał ubranyna luziea nie nie jak wczesniej w gajerek -jezdził i wracał czasami tego samego dnia chodz było to spotkanie lub szkolenie ponad 300km a tu zaledwie 100
  19. przepraszam musze wyjsc z int ale pózniej wejde
  20. Tak jest o cos go sie zapytac i to w oststniej chwili.Mota sie i tyle.nic nie wie.nie wiem jak to mozna nie wiedziec.
  21. jak rano wychodził to jeszcze sie go zapytałam czy dzis wróci.Opdowiedział ze postara sie i ze zadzwono do mnie wieczorem.czyli jak powiedział ze zadwoni wieczorem to zostaje ja juz wiem.a jak sie pytałam gdzie noczuje i czy bedzie nocował to jeszcze nie wie i ze jutro mi da rozpiske
  22. do Kris ale ile razy maja byc te spotkania intergacyjne.! niecałe 2 miesiace temu na mazurach prosze byłam raz na takiej imp i wiesz co jestem młoda osoba i wyrozumiała ale to co zobaczyłam ....to ...szok gdyby ktos mi powiedzial nie wiem czy bym uwiezyła naprawde ze tak sie moze dziac
×