Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aga10

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Dotka ja też chcę fotki......olikam40@onet.pl.........
  2. Hej Ale mamy ostatnio tropiki.....ale nie narzekam bo wolę takie ciepełko niż żeby miało tygodniami żabami rzucać. U mnie teraz sezon wycieczek.....to znaczy u dzieci.....ale ja się na nie chętnie załapuję:) Ostatnio byliśmy z Oliwii klasą w Inwałdzie(koło Wadowic)jestem zauroczona tym miejscem,świetna zabawa dla dzieci bo oprócz parku miniatur jest mnóstwo atrakcji.Dzieciaki były zachwycone:) Najbardziej podobał im sie labirynt,troche się pogubiły .....ale przy tym jaka miały zabawę. Dotka nie strasz mnie ....bo i bez tego trochę się obawiam tego głupiego wieku u Kamila. Acha zapomniałam Wam się pochwalić ze mój syn napisał egzamin końcowy po 6 klasie najlepiej z całej klasy......ale jestem dumna z mojego dziecka. Mona gratuluję slicznej małej córeczki;) Beti nie zazdroszczę Ci tych pierwszych miesięcy ciązy w takim upale....ja też w tym okresie byłam w początkowej ciązy.....i u mnie zmorą były zawroty głowy,jak tylko dłużej gdzies postałam to zaraz mi sie słabo robiło:O Podobno będziesz miała drugiego chłopca?? Dobra zmykam bo mam dzieci znajomych pod opieka:)
  3. Betii ależ u Ciebie zaszły zmiany.Gratuluję wszystkiego po kolei.Do tego jesli dobrze rozumiem z opisu gg domek budujesz??Wreszcie będziesz na swoim. Ana ciesze się że Julka tak dobrze sobie radzi w szkole......zdolne mamy córcie;) Moja Oliwia oprócz szkoły zapisała się jeszcze na Zuchy.Ich wychowawczyni prowadzi harcerstwo,więc prawie cała klasa sie zapisała:) Do tego dalej chodzi na tańce....narazie jakos to wszystko godzi i chodzi chętnie. Dotka Ty jak zwykle kucharzysz i rózne pyszności wyczarowywujesz;) Jak radzisz sobie z tą najstarsza pociechą.....grzeczny jest:D Do zobaczenia
  4. Hej Widzę że jednak jeszcze ktoś tutaj zagląda.Może jeszcze uda nam się reanimować nasz topik.Fajnie by było. U nas też trochę zmian.Kamil zaczął ostatnią klasę podstwawówki,Oliwia poszła do pierwszej klasy.Narazie wszystko jest ok.....Oliwia nawet sobie radzi....trochę nie chce jej się pisać ale pozatym jest zadowolona.Pani jest fajna a dzieciaków sporo w klasie bo 27 osób. Pomorzanin witaj.....jeszcze tutaj nigdy nie było żadnego pana....więc serdecznie zapraszamy:) IzaU często o Tobie myślę i zastanawiałam się czy w końcu udało ci się ułożyć życie osobiste......ale widze że wczystko jest na dobrej drodze.Życzę Ci wszystkiego najlepszego.....i ucałuj chłopaków;) Monika
  5. Hej Iza ale Ci dobrze u nas pogoda jest w kratke.Jak dwa dni niema deszczu to na trzeci tak doleje że wszystko pływa.....jest okropnie mokro na działce:( Oliwia i jej grupa.....nazywa się ...Enigma...nie zdobyli żadnego miejsca.....dostali tylko wyróżnienie.....konkurencja była naprawde bardzo duża,poza tym jest teraz okres komunijny i niektóre dzieciaki miały komunie.....w sumie nie było pięć osób a to trochę sporo. A nad osiągnięciami trzeba trochę popracowac nie da się odrazu wygrywać.....ale i tak jestem bardzo zadowolona bo Oliwia świetnie integruje się z dzieciakami....noi zrobiła się o wiele śmielsza:) Dotka co to za ponury nastrój???
  6. Jestem,jestem dziewczyny.......ale na nic nie mam czasu. Mama operację zniosła dobrze......jest już w domu.Bardzo zadowolona z efektu bo teraz tym okiem czyta sobie bez okularów. Tylko to kropienie.....pięć rodzai kropli i kropienie 3,4 razy na dobę....musze co chwilę chodzić i zakrapiac oczy.Do tego dom,dzieci,szkola.Jutro Oliwia jedzie na następny konkurs taneczny,jadę z nią i niebędzie nas cały dzień. Do tego ten deszcz mnie dobija....nic nie można zrobić.....zła jestem bo warzywa mam jeszcze nie posiane.....ale na działce stoi mi woda,więc nic nie mogę zrobić Iza już będę częściej zaglądać.....obiecuję ......tylko jeszcze jutro Oliwia zaliczy konkurs i będzie trochę luzu. Szkoda że dzieciaczki chorują......ale nie maja czego żałować bo na dworze i tak paskudnie;) Ana dzięki za fotki......super taki wyjazd.Natalka widac że zadowolona.Pogoda była chyba różna bo po fotkach widać....na jednych jesteście w kurtkach i czapkach a na drugich boso po piasku biegacie....strasznie mi się podoba Twoja fotka jak się wygrzewasz na słoneczku.....taka rozmarzona jesteś;) Tyle na razie dziewczynki.....idę obiad podać:)
  7. Hej Dziewczyny zaraz wyjeżdżam z mamą do Katowic na operację oka.....trzymajcie za nas kciuki..... Pozdrawiam i do napisania....Papa
  8. :) Witam Was.......dzisiaj późniejszą porą niż zwykle....ale ważne że jestem;) U mnie nic ciekawego.....dzień jak co dzień:) Ana nasze autko tez będzie pewnie koło 200 zł kosztowało....jak nie więcej:O Grzesiek chce przy okazji coś tam więcej wymienić,więc napewno nas to trochę pociągnie. Kiedy sie zabierasz za ogród.....ja jak tylko pogoda się ustabilizuje zabieram się za porządki i cięcie drzewek:) Ana76 u nas nie ma aż takiego wyprzedzenia z zapisami....może to dlatego że mniejsze miasto. Oliwię zapisałam już do szkoły....pytałam się o panie które teraz oddaja 3 klasy.....noi jedną znam a drugiej wogule nie kojażę.Ciekawa jestem do kogo trafi. U nas nie ma tak wczesnego zapisywania do szkoły ale za to są straszne wyprzedzenia z rezerwowaniem sal na komunię....parę koleżanek mi powiedziało że powinnam sie już rozglądac za wynajęciem sali....jesli chce coś fajnego i w rozsądnej cenie znalesc. Mam od dawna dwa miejsca na oku....noi chyba z Grześkiem wybierzemy się któregoś dnia i popytamy......skoro już ludzie rezerwują terminy na 2012 r!!!!!!!!! Acha Oliwię juz brzuszek nie boli.....był to jednorazowy przypadek:)
  9. Ja jestem dziewczynki:) Dymek miło Cię znowu zobaczyć.....Mam nadzieje że Twój kryzys minął i będziesz tutaj zaglądać:) Ana76 A ja byłam o 12 po Oliwie w przedszkolu....pani dzwoniła że bardzo ją brzuszek boli i płacze.Niewiem co to było bo dwie dziewczynki w jednym czasie narzekały na brzuszek.W domu dałam jej kropelki przeciwbólowe noi chyba przeszło........:) Miałam z nią dzisiaj do szkoły iść i zapisać ale niestety wyszło co innego.....może jutro pójdziemy:)
  10. :) Daję znac że żyję.....strasznie cięzki ten tydzień miałam....a już wczoraj.....szkoda gadać.Niewiem jak u was ale u nas trochę nasypało śniegu,wieczorem zmroziło.....noi niestety miałam stłuczkę.....tak było ślisko że hamulce zawiodły.Na szczęście jechałam sama.....ale i tak jestem do tej pory zestresowana tą sytuacją.....dobrze że to było skrzyżowanie i jechałam powoli.....ale i tak nie moge dojść do siebie....najgorsze było to że nic nie mogłam zrobić.....hamowałam i nic.....wiedziałam że za chwilę uderzę w samochód przedemną i nic nie mogłam zrobić,zahamować nie mogłam,odbić w lewo też nie bo byłam na drodze z pierszeństwem,więc z naprzeciwka samochody jechały..... a baba przedemną zamiast normalnie jechac to jeszcze hamowałanoi stało się..........dopiero mąż mi później powiedział że powinnam odbić w krawężnik,najwyżej koło bym uszkodziła......ale skąd ja to miałam wiedzieć Do tego mąż ostatnio grzebał w samochodzie i wydaje mi się że hamulce są za słabe.....przyznał że nie są tak czułe jak wcześniej i coś tam trzeba zrobić......ale że da się jeździć.Powiedziałam mu że dopuki nie zrobi tego samochodu jak trzeba to będę chodzić piechotą. A jak jechaliśmy z biura ubezpieczeniowego to na tej samej krzyżówce 3 samochody stały w poprzek.....a w innym miejscu pod górkę co większe auta nie mogły wyjechać......normalnie masakra
  11. Ja tylko podpisze dzisiaj listę......i kazda z osobna w dniu naszego świeta.....YYYYYY......sto lat dziewczyny:) Miałam dzisiaj strasznie zakręcony dzień......ale już sie kończy uffff
  12. :) U mnie tez dzisiaj trochę pokurzyło sniegiem.....ale teraz słoneczko świeci i wszystko stopniało....mógłby sie tylko ten wiatr uspokoić:O Trzeci dzien już wieje:O Ana ciesze sie że odnalazł się własciciel pieska...może jakies nowe znajomości zawrzesz dzięki psiakom:) Na zebraniu nic nie postanowiliśmy bo mamy sobie to zlekceważyły....było nas tylko parę osób.....i to te do których dzieci nie ma zastrzeżeń. Dotka co takiego stało się Oliwii że Cie tak przestraszyła.....napisz koniecznie co Ci lekarz powiedział.
  13. Witajcie:) Alez u mnie od wczoraj wieje....gdyby nie ten wiatr to byłoby super cieplutko.Jedyny pożytek z tego wiatru to że pranie w końcu na dworze schnie.Dzisiaj tez piorę narzuty i spodnie narciarskie dzieciaków.....z nadzieję że zima juz nie wróci:O Wczoraj rano chciałam cos napisać ale niestety trwały jakies prace konserwatorskie na stronie.....a po południu nie miałam czasu. Miałam zebranie w szkole.....u Kamila w klasie cos się źle zaczyna dziać....dzieciaki nie chca sie uczyc,gadaja,rysują po ławkach i pani zwołała nagłe zebranie.....ale rodzice tez sobie zbagatelizowali problem bo prawie nikt nie przyszedł. Na szczęście moje dziecko dobrze sie uczy i nie ma z nim problemu.....ale inni chłopcy.... Później z Oliwia na tańce a po tańcach ja zostałam na aerobic....noi tak zleciało całe popołudnie. IzaF oj rozumiem Cię....ja tez z dzieciakami siedze w domu i czasami mam po prostu wszystkiego dość.Tak się czasami kłuca że az głowa boli....a Oliwia jak nie może sobie poradzic z Kamilem to albo go gdzieś uderzy albo piszczy.....ale tak piszczy że az uszy bolą. Ale u mnie jest taki plus że do południa jestem sama i troche odetchne:) Ciesze się że dietka tak Ci służy.....obyś tylko nie przesadziła z tym odchudzaniem;) Dotka podoba mi się Wasze podejście do życia.....jesteście tacy zabiegani ale pomimo tego znajdujecie czas żeby razem gdzieś wyjechać:) Ana najważniejsze że wypad się udał i dziewczyny się wybawiły.....a fotki jeszcze zdążysz porobić bo pewnie jeszcze tam pójdziecie. Ciekawa jestem czy właściciel tego psa się znajdzie....daj znac jak ta sprawa się rozwiązała. U mnie w ogrodzie nareszcie zaczynaja wychodzic krokusy i inne wiosenne kwiatki,ciekawa jestem jak to wszystko zakwitnie... Ide rozwiesić narzuty.....
  14. Ana u mnie tez pełno kopców kreta:O cały trawnik zryty. Moja Oliwia ma teraz bzika na punkcie Dody....słucham jej piosenek na okrągło....a kolory to tez nadal różowy noi ostatnio czarny bo Doda tez ostatnio zmieniła image i ubiera się na czarno:D Byłam dzisiaj na cmentarzu,wreszcie snieg stopniał i można było dojśc do grobu.....jak byłyśmy ostatnio z mama to śniegu przy grobie było po kolana:O
×