Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aga10

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aga10

  1. Wpadłam jeszcze na chwilkę bo Kamil zaraz zabiera się za lekcje....tak,tak skończyła się laba:( moje dziecko już pierwszego dnia oprócz zadań pisemnych ma juz wiersz na pamięć:) W szkole fajnie,klase maja tę samą,szatnie inna....w sumie jest zdowolony tylko ze pani go posadziła w ławce z niezłym rozrabiaką...mam nadzieję że nie wpłynie to źle na moje dziecko:O Shenen mysle że kiedy pani kazała przyjść wczesniej po Maje to miała na myśli adaptacje dziecka w nowym miejscu...mysle że to dobrze że będzie stopniowo wydłużać czas pobytu w przedszkolu. Tylko za bardzo nie szalej z tym chodzeniem kobieto bo wkońcu wylądujesz w szpitalu!!!!! Karolina pewnie Maks pomały wdroży sie w zycie przedszkolne i za kilka dni będzie z usmiechem biegł do sali....każde dziecko ma różne początki jedno przechodzi to lepiej,drugie gorzej....ale napewno po jakims czasie będzie dobrze.....trzymam kciuki za Maksa i za Ciebie Alexia każdemu zdaży się pomylka:)u nas tez pogoda w kratke raz słoneczko wyjdzie a za chwile chmura i pada.....dzieciaki nawet dzisiaj na dworze nie były:( A motorem jeździmy kiedy tylko się da tylko szkoda że pomału sezon sie kończy:( mógłby jeszcze wrezesien byc ciepły to byśmy posmigali;) A co do swoich zabawek to u nas w przedszkolu tez nie wolno było nosic swoich zabawek......jedynie w piątek dzieci mogły sobie cos tam z domu przyniesc. Anka wiem że ceny tych kurtek troche wysokie...ale nasi koledzy już przetestowali kurtki....tzn jeden kupił sobie taka tańsza kurtkę bez żadnych membran ani materiałów które przepuszczaja powietrze.Jak jedzie to jest ok ale jak tylko zejdzie z motoru to zaraz leje mu się po plecach.Drugi kolega kupil sobie droższą kurtke z mnóstwem bajerów,materiałów przepuszczalnych i suwaków które można odsunąc jak sie jedzie i jest bardzo zadowolony....zreszta ostatnio sama jechała w kurtce jego żony i naprawde jest super....więc myśle że nie ma co za bardzo oszczędzać bo to będzie zakup na dłuższy czas:) Te nasz mają wszystko co mozliwe odpinane....więc można jej uzywac w zalezności na rózne sposoby. Ana ja porządki w zabawkach robie gdy dzieci w domu nie ma ...inaczej wszystko im jest potrzebne:) Dobra uciekam obiad robić;)
  2. Alexia ciesze się że zajżałaś;) Kamil przeczytał wszystkie dostępne części a nawet bylismy w wakacje w kinie na Harrym.Ostatnia część udało mi się ściągnąć z inetrnetu,więc czyta sobie w komputerze. Widzę że i Twój Alex zadowolony z przedszkola...to dobrze.Ale przerwę mają chyba do 10 wrzesnia a nie sierpnia;)
  3. Ana76 ja narazie popijam kawke i przeglądam allegro. Acha pokażę Wam jakie kurtki na motor które zamówilismy sobie z Grzeskiem:) http://www.retbike.pl/odziez/kurtki_skorzane/2-5-36/retcanon.html kurtki te z niebieskim http://www.retbike.pl/odziez/spodnie_skorzane/2-35-61/retsteel.html spodnie cos takiego:)a buty też będą podobne jak te z tymi spodniami:) Trochę zaszalejemy:) ale co tam nasi znajomi już dawno się ubrali a my nie mielismy nic.....a że był przypływ gotówki więc czemu sobie nie pozwolic na odrobinę szaleństwa:P Chyba pozmniejszam trochę fotek i wam podeślę bo zbieram juz sie do tego od dawna:)
  4. :) Kobitki gdzie jesteście????wakacje już sie skońcvzyły a tutaj dalej pustki:( Mój Kamil poszedł już dzisiaj z ksiażkami i w mundurku do szkoły....mają tylko trzy godziny,więc zaraz będzie w domu.Ciekawe jakie będa wrażenia z pierwszego dnia nauki....noi czy będa mieli cos zadane. Ana76 i Ana24 gratulacje dla Waszych dziewczynek za to że sa takie dzielne w przedszkolu Ciekawa jestem jak tam Maks Karoliny:)
  5. Cześc kobitki:) U mnie też jakos minął ten pierwszy dzień szkoły:)Kamil zadowolony ze spotkania z kolegami....dzisiaj poszedł do jednego z nich.Jutro już musza iść z książkami i w mundurkach.Od razu zapowiedział mi że mam po niego do szkoły nie przychodzic:Dale i tak wyjde kawałek:P Poszłam później na targ i kupiłam Oliwii kamizelke....oczywiście różową:) Shenen i Ana24 gratulacje dla waszych dziewczyn za pierwsze samodzielne kroki w przedszkolu.Dzielne dziewczyny macie;) Alexia jak mogłaś mysleć że zapomniałyśmy o Tobie:) nawet jak nie będzie Cie przez jakiś czas to zawsze możesz się odezwać:) Przyznam sie że juz od jakiegos czasu zauwazyłam Cie na innym topiku ale dopiero teraz odezwałam się.I przedewszystkim nikt nie ma Ci za złe że udzielasz się gdzie indziej. Odzywaj sie od czasu do czasu:) Acha i jaeszcze gratulacje dla Alexia że tak dzielnie sam się załatwia:) Idę pranie powiesić i może jeszcze tutaj zajżę;)
  6. Witam Widze że prawie każda maksymalnie wykorzystuje ostatni dzien wakacji.My tez dzisiaj troche poimprezowaliśmy:) w naszym miescie organizowano dzisiaj dozynki.Poszlismy do kościoła na godz.11 i po mszy poszliśmy na rynek....i wykorzaystalismy że jeszcze było mało ludzi ....dzieciaki spokojnie mogły poszaleć na zjeżdżalni,w basenie z kulkami na trampolinie...pojedlismy różnego rodzaju chlebków....mi najbardziej smakował z takim swojskim smalcem,później poszlimy na lody noi do domku na spóźniony obiadek:) Kreska ja tez mysle że 4 miejsce Kasi Cichopek do duży dla niej sukces...tym bardziej że w sumie jest amatorką....a tam musieli w większości zmagać się z zawodowowymi tancerzami. Kasia nie wiem że jak sobie coś chcesz kupic to nigdy nie mozna znalesc nic odpowiedniego....a jak nie masz kasy albo nie masz w planach zakupów to wtedy jest mnóstwo rzeczy które się podobają....przynajmniej ja tak mam.Dobrze że chociać spódniczke sobie kupiłas i jestes z niej zadowolona:) Anka ja już Kamilowi kupiłam pare potrzebnych ciuchów...narazie mu wystarczy a w miare upływu czasu cos tam jeszcze dokupimy....gorzej z Oliwia....dzisiaj naprzykład jak szliśmy do kościoła to okazało się że nie ma takiego ładniejszego sweterka...i do tego parę innych rzeczy. Acham i musze pochwalić moją córcie że była dzisiaj bardzo grzeczna w kościółku:)
  7. Dziewczyny oglądacie Eurowizję tańca na tvp2???? Jak wam sie Cichopkowa podobała???? Według mnie nawet nieźle zatańczyli:)
  8. Kasia jestem;) Ana moim zdanie najlepiej tak ja pisze Kasia iśc i sprawdzić rozmiar leżaczka,dopiero później możesz kupić poszewkę.Przeciez nic sie nie stanie jak Julka raz czy nawet dwa będzie miała kocyk bez poszewki.....zreszta wątpię czy tak odrazu będzie chciała spac na leżaczkach. Gdzie to moje kochanie z moim piwkiem:D
  9. Kasia ja odpowiem tym samym.....dobrze że chociaz Kasia zajżała:D ja juz posprzatałam w domku,jeszcze tylko muszę powiesić Grześka ciuchy robocze i mam wolne. Mąz pojechał do sklepu cos jutro na obiad kupic i zażyczyłam sobie redsa:)A co należy mi sie po całym dniu sprzatania;) Kasia my tez będziemy na nastepny tydzień pilnowac domu:) teściowa jedzie na sląsk na wesele i w związku z tym szwagierka musiałaby zostac sama w domu.....a że ma dwójke małych dzieci,więc jedziemy ją troche wspomóc:D No to ide powiesić pranie,podleje jeszcze kwiatki(przypomniało mi się:D) i zaraz do Was wracam.....mam nadzieje że ktos zajży;)
  10. :) Wreszcie dziewczyny jestem:) tym razem moja nieobecność była spowodowana przerwą w dostawie internetu:( Ale nie ma nic straconego bo nadrobiłam w tym czasie szycie....uszyłam sobie 4 poduchy na duze łóżko:)i koleżanki córeczce spódniczke:) Anka dzieciaki bez przerwy bawia się z psiakiem.Nazwały go Smyk:) i chyba tak zostanie:)Zreszta piesek sam domaga sie zabawy i kiedy go zamkniemy to zaraz piszczy żeby go wypuścić. Co do spiralki to ja tez bym chyba jej nie chciała......a tabletki pewno jeszcze będe brac.....tylko najbardziej mnie wkurza to testowanie na sobie,które mi podpasują......dlaczego czegos dla facetów nie wymyślą:D Ja z cukini robie bigos.Jest bardzo prosty i nam akurat smakuje.Jak ostatnio bylismy u znajomych to nam zaserwowali faszerowana cukinię....wszyscy wyjedli to co było w srodku a sama cukinię zostawili:D Shenen ja tez podziwiam te kobiety które decyduja sie na dziecko pomimo tego że wiedzą że będa musiały przez większa część ciąży leżeć.Ja mam koleżanke która praktycznie od samego początku musiała leżeć....w pierwszych miesiącach krwawiła a później łożysko sie jej odklejało.Jej siostra i mama chodziły do niej na zmiane bo w domu było jeszcze małe dziecko które wymagało opieki. Więc mysle że dla maleństwa wszystko da sie wytrzymać;) Daj znać jak Maja w przedszkolu.....noi jak tam oczka??? nie pisałaś nic dawno....byliście u okulisty???My pare dni temu zmienilismy Oliwii okularki bo stare były już za małe:) Kreska moje dzieciaki tez wreszcie przestawiły sie na wcześniejsze zasypianie.....wreszcie chodza narmalnie spać o 21 i wreszcie wieczór mam wolny i moge sobie naprzykład cos pooglądać ;) An Witajwreszcie jesteś po wakacyjnych wojażach;) szkoda że na krótko:(mam nadzieje że chociaż wakacje sie udały i wypoczeliscie.....a przygody w pociągu nie zazdroszczę:O Dotka oddaj nam pogodę!!!!!:D u mnie ostatnio rano było tylko 6 stopni a w dzień niecałe 20:O Ale mimo wszystko życzę Wam na jutro pięknej pogody;) Kasia cieszę się że z wujkiem jest w porzadku:)noi gratuluje wymarzonej pracy:) Ana24 dziękuję za pamięć faktycznie niedawno obchodziliśmy rocznice slubu i to okrągłą bo 10:) Troche inaczej ja zaplanowalismy(malowanie pokoju dzieci) ale nie będę narzekac bo wypilismy sobie pyszny likierek.....niewiem czy piliscie cos takiego jak Scheridan(czy jakos tak) jest w takiej podwójnej butelce i smakuje super...a kolacyjke jeszcze sobie odbijemy;) Widze że dajesz Julke do przedszkola:) mimo sprzeciwów męża:D masz racje męzowi szybko przejdzie i zobaczy same plusy tej decyzji:) A może powinnas jeszcze raz iść do lekarza i powiedzieć o tych zawrotach głowy......mysle że z takimi rzeczami nie ma żartów i lepiej sie dwa razy upewnic niż później dwa razy żałować. Kasia no to zycze udanych zakupów....ja tez własnie patrze na allegro za dekoracjami do pokoju dzieciaków.
  11. Jestem;) Obiadek juz zrobiony,pozmywane i zaraz biore sie za szycie.Koleżanka prosiła mnie żeby uszyć jej córeczce na rozpoczęcie roku szkolnego czarną spódniczkę.Noi musze sie za nia wziąśc żeby zdążyć na poniedziałek:) Karolina widze że sie sie odezwałas:) mam nadzieje że praca która znalazłas będzie Ci odpowiadała a Maks zaklimatyzuje się w przedszkolu:)Fotki z Maksem bardzo fajne:) Ana 24 ja tez myśle że przez jakis czas powinnaś sie oszczędzać żeby dojść do siebie....noi tak jak dziewczyny pisza obserwuj siebie. I nie zazdroszczę stania w kolejkach urzędowych:D dzieki bogu ja mam to juz za sobą.Ostatnio w urzędzie pracy czekałam dwie godziny żeby sie zarejestrować:O Iza no to już pierwszy etap ciązy masz za sobą.....ciesze się że dolegliwości juz mijają.Tylko nie szalej z praca....pamietaj;) Shenen więc nie masz innego wyjścia niż lezenie.....a nie wolałabys jednak iśc do szpitala....byłabyś tam pod opieka noi dali by Ci kroplówke a ona napewno lepiej działa niż tabletki.Wiem że to nie za wesołe wyjście.....ale moze najlepsze dla maleństwa. Anka ja tez bardzo lubię jazde motorem.Śmiałam się że po tej wyprawie będe miała na jakies dwa tygodnie dośc motoru....ale prawde mówiąc już dzisiaj mogłabym gdzies jechać.A ten zlot o którym piszesz to prawdwopodobnie był tam gdzie my byliśmy....bo do czeskiej granicy od tej miejscowości jest tylko 3 km.I własnie w niedziele o 8 rano sie kończył.Nasi znajomi byli ostatnio na zlocie w Szklarskiej;) Monika jak będziesz szukac dodatków dla Natalki na allegro to podeslij linki...może cos od ciebie zgapię:P kasia mam nadzieję że z wujkiem będzie wszystko w porządku.Ale takich wypadków nie da sie przewidziec.Ja juz uporałam się z zakupami dla Kamila.....mamy juz wszystko.Brakowało nam tylko dresu.....ale teściowa juz kupiła. Oliwikowy kolor bardzo mi się podoba.....ale u mnie kolory były juz dawno wybrane przez dzieci i niestety nic nie dało się zmienić:D Dotka wprawdzie ja już po obiedzie....ale co tam:D jak tu się nie skusic na takie pyszności od ciebie:)
  12. Kreska widzę że się bardzo starałaś żeby nasz topki nie umarł:) Ana24 pracy u was mnóstwo....i do tego popażyłas sobie ręce....oj biedna Ty jesteś Z lekarzami tak jest w wakacje....co drugi na urlopie. Dotka Ty sie tak nie martw jeszcze troche a my będziemy z zimna zębami szczękać.Naprzykład dzisiaj rano było tylko 13 stopni....i do tego wieczory sa juz chłodne.Niestety u nas jesień zbliża sie wielkimi krokami. A jak ten projekt co robiłaś Pawłowi???uporaliście się juz z nim. Oj te Twoje obiadki....zawsze smaka narobisz:) Shenen kobieto nie masz innego wyjścia jak donosic maleństwo do terminu.....więc leż ile tylko się da;)Dzieciątko jest przeciez najwazniejsze.....a do tego nabierzesz trochę sił na to co Cie będzie czekać przy porodzie a później opieka nad maleństwem:) Kreska flamastry bardzo fajne.....tylko czy Oskar nie będzie teraz malował po ścianch czym się da.....ja bym sie tego obawiała;) Ciesze sie że ciasto smakowało;) A z Oskarka mały imprezowicz Ci rośnie:) Anka Ty pewnie tez już rozpakowana.Biedna Julcia ....mam nadzieje że juz dolegliwości z uszami mineły.Fotki bardzo fajne.....a te zdięcia na których wszyscy sa umazani na twarzy to chyba w jakiejś kopalni??? Dlaczego piszesz że wystraszyłas się spiralki??? lekarz Ci doradził jej zakładanie?.Ja juz nie biore pigułek....nie wiem dlaczego ale jak narazie żadne mi nie pasują....przy kazdych sa jakies skutki uboczne....a juz próbowałam chyba trzy rodzaje. Byc moze juz pisałas ale ja nie pamietam.....ale jakie bierzesz i jak sie po nich czujesz????? Edyta Górniak i jej piosenki zawsze mi sie podobały...pomimo tego co się o nie mówi i mówiło.A głos ma faktycznie nie tuzinkowy:) Dymek Witam:) brakuje nam tutaj ciebie i Twoich opowieści:) Widze że wakacje wykozystujecie na całego:) My tez bylismy na zlocie motocykli koło Nowego Sącza;) Betii udanej zabawy na imprezie;) Ana własnie doczytałam o twoim wypadku.....z tego co piszesz to naprawde groźnie to wyglądało i dobrze że tylko tak się skończyło:O Narazie tyle dziewczyny bo musze się wziąść za obiad;)
  13. Witam Wreszcie posprzątałam....cały dzień mi z tym zeszło ale nareszcie jest już czyściutko.Jeszcze tylko pare drobiazgów na ścianach zawiesic i będzie ok:) Od wczoraj mamy dodatkowe zajęcie.....mąż przywiózł małego pieska.Dzieciaki sa zachwycone.....od samego rana się z nim bawią.Noi niestety trzeba się nim opiekowac:) Wczoraj przyszły mi rózne drobiazgi które pozamwiałam na allegro....wszystko się zgrało w czasie i poustawiałam to wszystko w nowym pokoiku dzieci:)
  14. Dziewczyny chciałam sie zameldować że jestem już podłączona do świata:D Pokoik wreszcie pomalowany.....wyszło bardzo ładnie....zrobilismy tak po połowie dla Kamila i dla Oliwii.U Kamila na niebiesko a u Oliwii oczywiście na różowo.Dziecko tak sie uparło na różowy kolor że tata nie miał wyjścia i trzeba było kombinować żeby wszystko do siebie pasowało.W rezultacie jest pomalowane na ukos a neutralny kolor to krem.Zakupiłam juz trochę dodatków na allegro.....i myslę że będzie fajnie:) Bylismy też w sobotę na zlocie motocyklowym koło Nowego Sącza....było bardzo fajnie tylko że za krótko:(.....w sumie zrobilismy na motorze 400 km....trochę mnie na drugi dzien tyłek bolał i ręce o trzymania ale na dzien dzisiejszy mogłabym znowu na taka wycieczke jechać. U mnie chyba tyle....jeszcze nie czytałam co u was jak to zrobie to coś skrobnę. Acha musicie mi jeszcze wybaczyc dzień albo dwa póki wszystkiego nie posprztam;) I jeszcze jedno dziękuję za wszystkie fotki:) dzieciaczki cudne i usmiechnięte:) Jak ja swoje zrzuce na kompa to tez Wam cos podrzucę:)
  15. Cześć Dziewczyny wpadam na chwilę poinformować że nie będzie mnie kilka dni.Planujemy od jutra malowanie w pokoju dzieci....gdzie stoi komputer,więc chwilowo będzie odłączony.Mam nadzieję że się szybko z tym uporamy i będę mogła wrócić do Was;) Życze wszystkim wspaniałej pogody na resztę wakacji i jak bede tylko mogła to się odezwę:) Acha i dbajcie o nasz topik żeby nie padł!!!!!!!
  16. Ana no widzisz:D a to wszystko dlatego że w międzyczasie wskoczyłas na nową stronę;) Oj ja taką przerosniętą trawe kosiłam ostatnio.....normalnie był koszmar. Placek juz ukroiłam ......nadstawiaj talerzyk:D Ja ostatnio robię tylko placek ze sliwkami.....sliwek co prawda nie mamy ale ostatnio przewieźlismy całe wiadro od Grześka dziadków. Przepis juz ci podaję....to jest przepis zarówno ze sliwkami jak i truskawkami. Ciasto:5 żółtek 3 szklanki mąki 2 łyżki smietany 1 margaryna 5 łyżek cukru 1 łyżkam proszku do pieczenia cukier waniliowy Zagnieśc ciasto,połowę włożyć do zamrażarki na ok 2 godziny.Druga połowę upiec(ja tak nie całkiem podpiekam).Do białek dodać 1 kisiel czerwony i szklankę cukru.Upieczone ciasto posmarowac połowa białka ,ułożyć owoce i polać drugą połową białka.Na wierch zetrzeć schłodzone ciasto.Piec w temp 180 stopni.Ja piekę około 40 minut w tym 10 min zapiekam górę i dół,później wyłączam dól i piekę górę. Życze smacznego......a na mój placek która jeszcze chętna;) Narazie uciekam bo przyszły dzieci od sąsiadki i chca zagrać:)
  17. Ana nie zauważyłam twojego wpisu......przeraszam:O
  18. I dalej nie ma nikogo:(ja juz posprzatałam....dzieciaki dzielnie mi pomagały. Teraz zrobiłam sobie kawke i trochę poszperam na allegro...chcę kupic narzute na nasze łóżko.....bo jako jedna do koloru pokoju nie pasuje:) Moze dziewczyny placuszkiem was skuszę.....właśnie zajadam ze sliwkami.....która ma ochotę prosze się zgłaszać;)
  19. Witajcie dziewczyny:) Dziewczyny co to za smutne wpisy????trzeba się cieszyć tym co się ma. Nawet sama pogodą bo dzisiaj zapowiada sie bardz ładny dzień:)Chociaz ja z tego nie skorzystam bo chce dzisiaj w domku trochę posprzatć i poprasować....na jutro zapowiedziała się szwagierka więc trzeba trochę domek ogarnąc:) Dzieciaki chca mi pomóc w sprzataniu więc na trochę uciekam.....trzeba to wykorzystać;)kochane te moje dzieci:)
  20. Jestem już dziewczyny:) Bylismy na festynie.Było bardzo dużo ludzi.Dzieciaki troche poszalała na zjeżdżalni,pojeżdziły kolejką,zjadły po lodzie,kupilismy tez im watę kolorową.....ale sie ubrudziły i ukleiły:)musieliśmy im szybko kupić wodę i umyć ręce i buzię.Później posłuchalismy jakiegos zespołu,wypiłam piwo i pojechalismy do domku. Na motorze juz nie jeździliśy bo wieczory już chłodne....a i mi sie nie chciało. IzaU mimo wszystko jest troszke mojej zasługi że do nas zajżałaś:POstatnio o Tobie pisałam:) Niewiem dlaczego Twoje małżeństwo musi się skończyć rozwodem,więc nie wiem co Ci poradzic ale wiem jedno napewno jest Ci z tym wszystkim ciężko i rozumiem że nie chcesz o tym już rozmawiać....ale mimo wszystko życzę Ci wszystkiego najlepszego i oby wszystko ułożyło się po twojej mysli....masz dwóch wspaniałych chłopaków,więc jest się z czego cieszyć:) A do częstości mojego zaglądania to faktycznie przez ostatnie dwa dni dośc często zaglądam.....ale jakos tak sie złożyło:) Ale to wszystko zależy od samopoczucia i humoru....jak jest jedno i drugie to wtedy mam ochotę pisać:) Mam nadzieję że i Ty kiedys wrócisz do starych zwyczajów i będziesz równie często zaglądać:) A szkoła niestety zbliża się wielkimi krokami....i podobnie jak Ty nie za bardzo ciesze się na dodatkowe obowiązki:O Jeszcze chwile posiedze i uciekam na łóżeczko:)
  21. Kasia te Zuzi wymioty wyglądaja na cos wirusowego.....jesli nie będzie juz miała czym wymiotować to myslę że powinnaś jej podac cos przeciw wymiotom żeby za bardzo sie nie odwodniła.Ale mam nadzieje że to tylko chwilowe zatrucie:) Nie jedziemy dzisiaj motorem tylko samochodem.....motorem może wieczorem na taka małą przejażdżkę......zobaczymy:) Dobrze że masz kontakt z Izą U....mam nadzieję że jak pozałatwia swoje sprawy to do nas zajży:) Jak będziesz miała kontakt z Shenen to pozdrów ją od nas i powiedz że trzymamy za nią i maleństwo kciuki:)
  22. :) Dziewczyny co to za Dzień Dobry i Dobranoc!!!!!! Napiszcie cos więcej!!!!!! Dzisiaj mnie raczej nie będzie bo po obiedzie wybieramy się z dzieciakami gdzieś samochodem......jeszcze nie wiem dokładnie gdzie ale w okolicy jest sporo imprez,więc napewno nie będziemy się nudzić:) Mój mąż dzisiaj potulny jak baranaek:D nawet żonie rano sniadanie zrobił:D Mam nadzieję że po przyjeździe będę miała co czytać;)
  23. Własnie Grzesiek przyjechał......tak jak myslałam przemarznięty:D Ale jest jeszcze lepszy problem.....gdy wracali pojechali do pracy trzeciego kumpla,który z nimi jeżdzi motorami.....i jak mu powiedzieli gdzie byli to był bardzo na nich zły że mu nie powiedzili ze chca jechac.....wtedy on by sobie wolne załatwił. Ciekawe co z tego wyjdzie:D
  24. A ja sobie siedze sama bo mój mężulek jeszcze nie przyjechał.....ale sie usmiję z niego bo nie wziął sobie ochraniaczy na kolana i nie ubrał sie odpwiednio ciepło.....pewnie przemarznie bo juz wieczory chłodne.No ale cóz sam chciał jechać:) Własnie przed chwila dzwonił że zaraz beda wyjeżdżać....:P Zajadam placek chociaż o tej porze nie powinnam....ale co tam raz sobie pozwolę....bo jak tu zrobic placek i go nie spróbowac :P Kinga witaj w Polsce.....widze że wszyscy z powrotu bardzo cieszą.Dopiero tutaj poczujesz sie jak u siebie:) Jak uporządkujesz wszystkie sprawy to sie odezwij.....my napewno o Tobie nie zapomnimy;)
  25. Noi pojechałam sobie motorkiem Grzesiek juz sie umówił z kumplem i pojechali do Tarnowa na zlot.....ale jestem zła bo gdyby troszke wcześniej to zaplanowali to bym z nimi pojechała.....ale co tam faceci o nic się nie musza martwic....przebrać sie..... motor między nogi i heja...... Ale powiedziałam że nie popuszczę i jutro chce gdzieś jechać....napewno nie będe w domu siedzieć.
×