Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aga10

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aga10

  1. Witam No i mielismy sobie pogode:( a tak juz dzisiaj ładnie było. U mnie własnie pada i do tego nieźle sie błyska. Dzieciaki juz śpią a ja czekam na męża...cos dzisiaj długo mu zeszło.....ale cóz na to poradzić tak jest przeważnie w poniedziałki. Ana 24 fotki bardzo fajne..... a kaczuszki ładniutkie....pewnie Julce bardzo sie podobały:) A co do pilnowania naszego topiku żeby nie padł:).....to możesz na mnie liczyc....jesli tylko będe w domu to obiecuje że będę zaglądała;) Karolina od Ciebie nie mam żadnych fotek,a z tego co piszą dziewczyny to cos wysyłałas. Dotka u nas też ostatnio pogoda do bani i jak tak dalej pójdzie to i my się zagrypimy:( Kasia oglądałam wczoraj pogode długoterminowa na tvn i jesli wierzyc ich prognozom to zapowiada Ci sie piekna pogoda na urlopie:) Ja tez jestem z mojej córci dumna....bo powiem szczerze że nie spodziewałam sie że da sobie tak bez problemu zabka zaplombować:) Dziewczyny ogląda któras z Was Prison Break...leci teraz na polsacie.Ja mam dwa sezony na płycie i musze powiedziec że bardzo mi sie podoba ten serial i juz sie nie moge doczekac trzeciej serii:) Betii,Dymek,Mona dlaczego nie zaglądacie....widzę że na gg jesteście dostępne....pomóżcie nam bo naprawde nam topik upadnie:(
  2. IzaU ciesze się że sie odezwałaś:) a jeszcze bardziej że piszesz że wrócisz do nas na stałe;) Dorian na kolonii....pewnie to jego pierwszy wyjazd tak na dłużej.Nie dziwie sie że tęskni.Mój Kamil był na dwudniowej wycieczce i jak przyjechał to tak sie przytulał do wszystkich jak by go co najmniej tydzień nie było. Dobrze że Bartusiowi nic więcej się nie stało bo z tego co opisałaś to groźnie musiało to wyglądać. Dotka więc teraz Ty do nas troche podmuchaj...tylko ciepełkiem bo wiatru mam juz serdecznie dosc. IzaM ciesze sie że i Ty zajżałaś:) te nasze pociechy to chyba wszystkie maja trochę z aniołka i z diabełka.....ale jak takich szkrabów nie kochać:D Ana24 Ty jak zwykle na polowaniu:D i jak zwykle upatrzyłaś cos fajnego w zadowalającej cenie:) Kasia moje dzieciaki były u babci tylko dwa dni.Niestety nie dała by sobie z nimi wszystkimi dłużej rady.Tym bardziej że szwagierka jeszcze dochodzi do siebie po porodzie. Shenen ciesze się że z malutka wszystko w porządku.Więc będziesz miała dwie dziewczynki:) Napewno wybierzecie fajne imie dla dziewczynki. W związku z tymi szmerami u Maji to tak jak piszą dziewczyny napewno nie zaszkodzi jak skonsultujesz się ze specjalistą. MonaM gratulacje za zdany kursteraz jestes kierowca pełna parą:D An21 mój numer gg to 3674692 Te dwa tygodnie szybciutko Ci zleci i będziecie się niedługo mogli sobą nacieszyć:) Acha zapomniałam Wam napisać że wczoraj byliśmy na grilu u znajomych.Ale że pogoda była raczej do bani to gril stał na tarasie a my siedzieliśmy w domu.Dzieciaki sie świetnie bawiły,tańczyły przy muzyce(bo leciała na całą parę:D)A my po paru piwach też do nich dołączyliśmy:P....ale były tańce:D....dzieciaki wytrzymały do północy....a Oliwia chwile drzemneła się w samochodzie jak wracalismy a w domu stwierdziła że nie chce spać tylko będzie malowanki kolorować:D A dzisiaj spalismy do 11:O Teraz pooglądam fotki i może jeszcze cos skrobnę
  3. Ana juz sie melduję:)Trochę się zaniepokoiłam tym opisem na gg. Przepraszam że nie zaglądałam ale miałam strasznie zakręcony tydzień. Biegałam po urzędach po lakarzach....później trzeba było cos w domku zrobić....do tego miałam trochę poprawek do szycia koleżanki i jakos tak dzień zleciał. Pogode faktycznie mamy paskudną.....no może dzisiaj jest troszke lepiej ale i tak okropnie wieje.....nawet dzieciaki nie chca na dwór wychodzić. Musze się Wam pochwalić że byłam z Oliwia u dentysty i moja dzielna dziewczynka była bardzo grzeczna i dała zapląbować sobie zabka....ma teraz sliczna rózowa plombę:) W poniedziałek byłam z teściowa u szwagierki w szpitalu.Biedaczka musi prawie cały czas leżec w łóżku.Może tylko wychodzic za swoja potrzebą.Cały czas ma skurcze.Dziennie dostaje 8 kroplówek i do tego nospa.Zanosi sie na to że będzie leżeć do samego porodu. Drugiej szwagierki synek ma na imie Albert i jest slicznym,drobniutkim chłopczykiem. Ana napewno Julka była bardzo zadowolona po wizycie w cyrku,chociaz ceny maja naprawde zabójcze....jedno zdięcie 10zł??? Kasia a kiedy wyjeżdżacie na urlop???ponoć w przyszłym tygodniu ma być upalnie.Mam nadzieje że jednak pogoda Wam dopisze:) Ala niech sie kuruje żeby na wakacjach mogła się w morzu pluskać:) Z tego co piszesz to Ciebie też czekają niezbyt przyjemne zabiegi ....ale napewno to przetrzymasz to jak Twoja córcia;)
  4. Hej U mnie też deszczowo.Właśnie teraz pada i grzmi.Moje dzieci dzisiaj przyjeżdżaja do domu.Troche tak dziwnie bez nich....szczególnie wieczorami:) Wczoraj biegałam prawie cały dzień po lekarzach i urzędach.Jak przyszłam do domu to byłasm tak padnieta że odrazu poszłam trochę kimnąć....dobrze że dzieci nie było i mogłam sobie na to pozwolić:D Byłam w urzędzie miasta złożyć wniosek na dowód mojemu tacie....wiecie jakie sa juz kolejki!!!Dobrze że ja to załatwiłam juz jakis czas temu i nie musze stać w nich:) Jade dzisiaj z teściowa do Kielc do szwagierki która tam lezy w szpitalu....biedna wspułczuję jej bo chyba będzie musiała tam zostać do terminu:(ma skurcze i bardzo ja brzuch dołem boli....w dzień i w nocy na kroplówkach. Ana 24 my tez bylismy w tamtym roku na cyrku Zalewskich i moim dzieciakom tez bardzo sie podobało.Tylko niestety trzeba mieć trochę kasy na rózne gadżety z którymi chodza między ludzmi....noi przejażdżki na wielbłądach:) Shenen dzieki za fotki...bardzo Ci ładnie z tym brzuszkiem:) A Maja jak zwykle urocza.Widzę że w okularkach chodzi dzielnie.To dobrze.....a nie ma białych miejsc po nimi od słońca??? Moja Oliwia jak zdejmie okulary to ma takie białe kółka i z boku białe paseczki:D śmiesznie to wygląda.Ja będa bardziej słonezne dni to musze jej zdiąc okularki chociaż na dwa dni żeby opalenizna jej sie wyrównała:) A te prace porządkowe to chyba nie na Twoje siły???? Z tego co kiedys pisałas to lekarz zalecił Ci duzo odpoczynku. Gratulacje dla koleżanki:) An te bóle to bardzo mozliwe że na tle nerwowym.Ja tak miałam jak moje dziecko poszło do pierwszej klasy:D....i koszmar jak miał odrabiac lekcje....czasami potrafil nad nimi slęczec 4 godziny:O Ale teraz wszystko ustapiło i jest ok:) Zmykam sprzatnąc domek.Dzisiaj pozwoliłam sobie pospac do godziny 10...więc mam pewne zaległości:O.Niepamiętam kiedy tak długo spałam:)do tego jeszcze deszczyk pdał i troszke grzmiało,więc spało mi sie supper:D
  5. Ana ja tez się melduje....chociaz nic ciekawego u mnie sie nie dzieje ale postanowiłam zajżeć. Dzisiaj miałam jechać do szwagierki do Kielc do szpitala.Nie jadę jednak bo koleżanka zapowiedziała się na dzisiaj że przyjdzie....robiłam jej parę poprawek z szycia i ma dzisiaj po nie przyjść. Zamówiłam też ksiązki Kamilowi do szkoły(150zł) troche wcześnie.....ale teraz sa odrobine tańsze noi później będzie troche mniej wydatków. Karolina wczoraj oglądałam na tvn style program w którym mówili o kleszczach.Mozna sie psikać preparatami takimi jak na komary....tylko trzeba przeczytac na opakowaniu czy do tego tez się nadaje.A jesli nie masz nic to mozesz wysmarować sie olejkiem waniliowym:) Anka masz racje starsze rodzeństwo jest zazdrosne o młodsze....szczególnie o takie malutkie co dopiero sie urodziło.Pamietam jak Oliwia sie urodziła ...jak musiałam się strasznie pilnowac żeby po równo dzieciaki przytulac.Kiedy Oliwia spała to zawsze poswięcałam trochę czasu Kamilowi.....pamietam jak kilka razy spytał sie dlaczego nie mówie do niego np.słoneczko albo serduszko:)Tak mówiłam do Oliwii. Szwagierka do tej pory spała tylko z malutkim a starsze spało z babcią.....nie za bardzo mie się to podobało...ale cóż.Dzisiaj tesciowa dzwoni i mówi że ten starszy chłopak wczoraj uparł sie że będzie spał z mamą i za nic nie dał sie od tego odwiesc.....i ku wszystkich zaskoczeniu usnął od razu.....wystarczyło że sie przytulił do mamy. Kinga ale fajnie mieliście:) Ja tak ostatnio wyszalałam się na ognisku klasowym u Kamila.Pani też powymyslała różne zabawy.Były przeróżne zawody rodziców z dziećmi:) Pewnie tata dumny z tego że córcia tak zapamiętała że była tam z nim:) Ana 24 no to juz po wizycie sanepidu.Jak zwykle wszystko lśniło.....i to dzieki komu???? Noi zostałas doceniona przez teściowa....a to zadko sie zdarza:D A odpoczynek napewno zasłużony:) A co sobie depilujesz woskiem???jesli można spytać;) I ile to kosztuje?? Ana76 Shenen j jak po naradzie.....ustaliliscie coś??? An albo nie doczytałam albo mam sklerozę....ale jakie badania robiłaś?? Uciekam nastawic pranie;)miłego dnia zyczę:)
  6. Właśnie moja siostra była i przyniosła bardzo smutną nowinę.Mąż jej koleżanki co wyjechała do Anglii do pracy wczoraj sie powiesił:( Niewiadomo dlaczego....ale przypuszczam że mieli jakies kłopoty małżeńskie.....a najgorsze jest to że znalazły go dzieci:( co prawda juz dorosłe bo syn ma 20 lat a córka 16 ale zawsze to dzieci. Bardzo to smutne i tragiczne. Anka z tego co piszesz to uwielbiasz kupowac buty....tak jak mój mąż.Jak jest w sklepie i spodobaja mu sie buty to prawie zawsze kupuje,niezaleznie czy mu sa potrzebne czy nie:) Ciekawa jestem co Ci odpisze ten gość od tatuazy....mam nadzieje że coś poradzi z Twoim:) Ana i jak po wizycie sanepidu....znając Ciebie pewnie wszystko lśniło;) Dotka pewnie tak samo zareagowałabym na wiesć o dziewczynie jak Ty.Noi chyba prawdą jest że dziewczynki szybciej się rozwijaja:D I jak po tym martini dałas rade dzieciaki położyć spać;) Kasia to mieliscie sporo imprez:)Mam nadzieje że deszczyk Ci pupy nie zmoczył:P
  7. Cześć U mnie tez pogoda niepewna i kożystając z tego nastawiłam juz drugie pranie....mam tylko nadzieję że mi go nie zmoczy. Moje dzieciaki malują już od godziny....przy czym bez przerwy sie sprzeczają:D Była dzisiaj u mnie szwagierka.Mały juz jest w domu i ma sie dobrze....narazie jest w miarę grzeczny....ale to chyba dlatego że śpi z mamusią:)Starszy braciszek(1,5 roku) chce go bez przerwy na rękach trzymać,przynosi mu rózne zabawki i przy tym złości się że mały nie chce nic do rączki wziąść:D.W każdym razie muszą go dobrze pilnować bo malutkiego juz w glówke lupnął:D Dziewczyny według mojej listy dzisiaj Dymek ma urodziny Życzenia już Ci na pewno składali, twarz Twoja była uśmiechnięta, ale jest jedna osoba która o Tobie pamięta: ona właśnie Tobie życzy dużo szczęścia i słodyczy, wiele wspomnień, miłych wrażeń i spełnienia wszystkich marzeń!
  8. Witajcie kochane Siedzę sobie cichutko w pokoju bo dzieciaki jeszcze spią.Zrobiłam sniadanie i zajadam:) U nas pogoda jest jak narazie taka sobie.....jak narazie jest pochmurno i pada deszcz. Zaplanowałam sobie dzisiaj pranie ale nie wiem czy jest sens nastawiać przy takiej pogodzie. Wczoraj moja siostrzenica przegoniła mnie po miescie tak że na wieczór nóg nie czułam.Ale to jest wybredna bestia:D trzy razy wchodziła do tego samego sklepu i nie wiedziała czy kupic buty czy nie:) Betii fotki dotarły.....a już myslałam że zapomniałas o mnie.Widać na nich że oboje jestescie szczęsliwi i oby tak zostało....zycze Wam tegoKacperek z czasem tez sie przyzwyczai i tak samo będzie bardzo kochany....albo moze jeszcze bardziej. A wśibskie baby zawsze się znajdą,więc sie tym nie przejmuj. Anka chyba sobie narazie damy spokuj z tymi tatuażami....naprawde myslałam że to jest trochę tańsze.Może keidys,narazie mamy wazniejsze wydatki.Chcemy sobie wreszcie kupić kurtki na motor a one tez troszke kosztuja:) Jukla słodko wygądała na fotce gdzie wcina makaron...uwielbiam takie zdięcia.Pewnie bardzo cieszyła się że mama pozwoliła jej jeść rekami:) Torcik tez bardzo ładny....mam nadzieje że mała solenizantka sama swieczki zdmuchnęła. Sama bym obejżała Shreka....ciekawa jestem wrażen.Mi osobiscie najbardziej podobała sie pierwsza częśc:) IzaF ale u Ciebie kołowrotek.Nie dośc że masz zajęcie z imprezami to jeszcze dwóch łobuzów musisz pilnowac.Mam nadzieje że jeokos dajecie sobie radę:) Ana24 od Ciebie tez fotki doszły.Julka napewno była zauroczona tymi wszystkimi zwierzętami i owadami.Dzieci uwielbijaja ogladać zwierzątka....wiem to z własnego doswiadczenia.Moje dzieciaki nie moga się doczekac kiedy znów wybierzemy sie do Parku Jurajskiego....tak im sie tam podobało:) An Karolinka jak zwykle bardzo urocza.Pieknie wychodzi na fotkach.A ta fotka na której jest w sukieneczce i białym bolerku poprostu cudne.Na koniec to chyba trzy mamy z dzieciaczkami.....tak??? A jak z Twoim mieszkaniem????Zakończyłaś juz malowanie??? Uciekam narazie bo dzieciaki sie obudziły:)
  9. Witam Pewnie spędzacie dzień na dworze.Macie racje bo jest fajnie nie za ciepło nie za zimno....tak w sam raz.My dzisiaj siedzimy w domku....jakos nie chce mi się nigdzie jeździc.W sumie niedaleko nas jest festyn i mozna by było jechać.......moze następnym razem gdzies pojedziemy:) Dzieciaki pojechały z mężem ogladać gołąbki...mąż jako zapalony gołębiarz musiał jechac na spotkanie,więc mu wsadziłam dzieciaki do samochodu i musiał z nimi jechac......a ja pozmywałam po obiadku i mam już wolne;) Anka,Kreska strasznie drogie jest zrobienie tatuazu....szczerze powiedziawszy myslałam że to jest troszeczke tańsze:O A dlaczego piszesz że twój tatuaż jest w złym stanie???co mu sie stało że źle wygląda?? Kreska mail doszedł ale bez żadnego załącznika i żadnego zdięcia nie widziałam:( Nie planujemy jak narazie dzidziusia:) chociaz nie będe się zarzekać....bo nie jedna sie zarzekała:D Mam córke i syna,więc czego chciec wiecej;) Może kiedyś w dalekiej przyszłości......dam się mężowi skusic ....bo mam wrażenie że on chciałby jeszcze jedno dziecko:P ale ja musze troche odżyć:) Karolina ja tez nie mam żadnych fotek od ciebie:( Shenen fotki bardzo fajne i widac na nich że Maja była bardzo zaciekawiona tymi wszystkimi trąbkami,wozem strażackim czy hełmami:) IzaF szkoda że przez nieuwage straciłas telefon. Ciesze sie tez że fajnie rozkręca Wam się firma.Napewno niedługo zatrudnicie kogos do pomocy i będzie Wam troche lżej:) Kinga ciesze się że będziesz miała do nas bliżej:) a najwazniesze ze wszyscy zdowoleni z tego rozwiązania.Mąz będzie miał okazje sie wykazać swoimi zdolnościami.Ciesze się razem z Tobą Ana 24 no to uroczystosc się udała....to chyba najwazniesze:) Młodzi mieli bardzo ładny tort.....i pewnie tak samo dobrze smakował;) Julka slicznie wygladała.....i zadych siniaków nie widziałam. Oliwia ogladała ze mna zdięcia i później mówiła Kamilowi że na fotkach jest jej koleżanka:D Dotka my tez ostatno usmiałysmy się z moja mama.W pomieszczeniu gospodarczym malowalismy podłogę gruntem( żeby sie nie kuzyło) i w związku z tym trzeba było wynieśc wszystko co sie tam znajdowało....gdy juz było pusto Kamil i Oliwia dopytywali sie co tam będzie.Moja mama mało myślac powiedziała że dyskoteka....przylecieli do mnie rozradowani tą wiadomoscia że będą mieli u siebie dyskoteke:D później mojej mamie cięzko było to wszystko odkrecić:D A Gabrys nieźle chyba sie bawił na tej dyskotece skoro az sobie oko podbil....pewnie poczuł sie bardzo dorosły skoro mógł w takiej imprezie uczestniczyc. A tako swoja droga to chyba Ci syn dorosleje bo cos ostatnio wcale nie piszesz o jego niesamowitych pomysłach:) Najbardziej mi sie podobał ten jak sam robił pranie:D Idę sobie kawke zrobić..mąz zaraz przyjedzie i mam nadzieje że przywiezie cos do niej .... strasznie mi się dzisiaj chce placka:)
  10. Anka narazie tak po cichutku mi sie marzy cos takiego zrobić.Nie rozmawialiśmy nawet z mężem o konkretach.A z tego co piszesz to trzeba sie nad tym dobrze zastanowić i przedewszystkim znalesc dobre studio. Zaraz męzowi pokażę te stronki i zobaczymy co on na to. A gdzie Ty masz ten tatuaz i czy masz kolorowy czy czarny?? Mi osobiscie bardziej podoba sie czarny i jesli miałabym sobie zrobić to cos małego i skromnego naprzykład na łopatce,z tyłu na dole pleców tak na linii paska od spodni albo na kostce. Ciekawa jestem ile cos takiego kosztuje.....bo przyznam sie że nie mam zielonego pojęcia
  11. Dziewczyny jestem.Wybaczcie że sie od niedzieli nie odzywałam ale nie bardzo miałam jak. W poniedziałek rodziła moja szwagierka....urodziła synka 3500 i 55 cm śliczny taki drobniutki,zupełnie inny niz jego braciszek jak był taki malutki.Z małym było ok ale niestety dzisiaj dostał żółtaczki,szwagierka miała cesarke i w trakcie okazało sie że miała pekniętą macice w miejscu gdzie był szew po pierwszej cesarce....noi co za tym idzie jakies krwawienie.Ale jest juz wszystko w porządku. Mało tego drugfa szwagierka też jest w ciąży o miesiąc mniej i ma problemy z donoszeniem.Bardzo spina jej się macica i do tego boli ja brzuch dołem,do tego dzisiaj cos zaczęło jej sie sączyć i jutro jedzie do szpitala...prawdopodobnie zostanie tam do końca ciąży. Później przez dwa dni nie miałam netu:( Dzisiaj było zakończenie roku szkolnego i znów jestem dumna z mojego syna(jest wzorowym uczniem)Pani go chwaliła że radzi sobie bardzo dobrze....oby tak dalej:) Chciałam wam kochane podziękować za życzenia urodzinowe....no cóż 33 mi stuknęło:( Chyba jestem tutaj jedną z najstarszych dziewczyn;) Od męża wczoraj dostałam sliczną koszulke nocna....noi super do tego majteczki:POczywiscie prezent w 100% wykozystany:P:D Kinga ja tez mysle że nie macie się co zastanawiać bo warunki swietne i do tego we własnym kraju.Ale napewno podejmiecie decyzję najlepsza dla Was:) Za zyczenia dziękuję ale faktycznie pomyliłas mnie z Shenen;) Dymek fotki bardzo ładne.....szczególnie zazdroszczę tych ogrodów noi kwiatków....tym bardziej że u mnie cos ostatnio te wiszące nie chcą rosnąć niewiem dlaczego bo dobra ziemie kupiłam,nawóz tez chyba odpowiedni,podlewam codziennie....a one i tak nie kwitna tak jak Twoje. Sprawa z teściem Sylwii rzeczywiście nie ciekawa.....mam nadzieje że jakos rozwiąże się problem z transportem. Kreska niestety tak to jest ze bardzo często bardziej możemy liczyć na obcych ludzi niz na własna rodzinę.Naprawde az miło słuchać że jeszcze sa tacy ludzie. Dziekuję za bardzo miłą przytulanke:) Ja też teściowej zagracam strych ubraniami po dzieciach:D Anka Tobie tez dziękuję za zyczenia...mam nadzieję że motorami znowu gdzieś pojedziemy.Odpadli nam jedni znajomi którzy z nami jeździli....spodziewja sie dziecka,więc jazdy na motorze odpadaja. Ja tez sie bardzo boję burz...jedna taka juz przeżyłam w 2000 kiedy były u nas powodzie....pamietam że za domem mielismy rzekę....a na podwórku była woda po kolana.Nie chce nigdy czegos takiego przezyć drugi raz. Ana24 alez Wam się pracownica trafiła....ale dobrze że juz macie to z głowy:) Anka,Kreska rozmawiałyscie o tatuażach.Ciekawa jestem ile cos takiego kosztuje.Musze Wam powiedzieć że kusi mnie żeby zrobic sobie mały tatuaż,taki delikatny....zreszta mąż też ma ochotę.A może by tam na okrągłą rocznicę zafundowac sobie cos takiego?? Co o tym myslicie?? Jesli macie jekies linki do stron z tatuażami to podajcie,chętnie sobie poogladam:) Shenen nic się nie stało ja tez przewaznie składam życzenia po fakcie....wazne że są szczere i od serca;) Widzę że i Ciebie nie ominęły dolegliwości ciążowe....mam nadzieje że szczęśliwie doczekasz do rozwiązania.Odemnie tez pogłaskaj brzuszek Acha noi ponawiam prosbe dziewczyn....prosimy o Twoje fotki:) Gratulacje dla męża za zdane egzaminy. Karolina nie dziwie się Maksowi mi przez te upały czasami nerwy puszczały;)Dobrze że mi nie chciał nikt wlac:D Kasia będe trzymac kciuki żeby jednak obeszło sie bez operacji i leki zaczęły działac. Chyba kończę bo chce troche kwiatki poplewić..... troszke mi zarosły.....i może jeden odcinek Prison Break obejzę.Przez te dwa dni co nie miałam netu zaczełam oglądac ten film i musze Wam powiedziec że strasznie mnie wciągnął:)
  12. Jeszcze na chwilę.....własnie obejżałam fotki od Shenen.Strasznie lubie Maje na zdieciach....robi niesamowite minki,takie słodziutkie:) Ja też wole jak nad woda jest mniejsze zaludnienie:D a na fotkach widać że nie było duzo ludzi. Chyba musicie częściej chodzić nad wode...Maji napewno ten pomysł sie spodoba noi najwazniejsze że będzie później lepiej jesc:)
  13. Widze że musze trochę nas podnieść:) Wczoraj nie miałam siły zaglądać ....był strasznie zakręcony dzień. Przedewszystkim moja szwagierka urodziła syna.Mały waży 3580 i mierzy 55 cm.Niestety nie mogła urodzic naturalnie i miała druga cesarkę.Ale najwazniejsze że mały i mama czuja się dobrze. Chciała jechać do Kilec gdzie chodziła do lekarza ale jej odradziłam bo miała już częste skurcze i bardzo ja bolało...tym bardziej że ja miałam z nią jechać .....a nie usmiechało mi się w samochodzie porodu odbierac:O Nasz szpital pięknie odremontowali i az milej tam wejśc...wszystko nowiutkie i czysciutkie:) Później przyjechał znajomy i poinformował mnie że znajomi z którymi jeździmy motorami spodziewaja sie dziecka( a mówi się że tylko kobiety plotkuja:)) więc odpada jazda na motorze i jesli gdzies pojedziemy to tylko we czworo:) Dotka moja pralka tez dzisiaj od rana na pełnych obrotach:) ale z prasowniem sie uporałam:D Wczoraj byłam na ciuchach uzywanych i kupiłam pare rzeczy i do tego pranie,więc sie tego uzbierało. Jesli tamy sie u Ciebie przelewaja to chyba nie ciekawie.Mam nadzieje że w końcu skończa sie te deszcze. Kinga ja tez jestem ciekawa co u Ciebie słychać...tym bardziej że ostatnim wpisem rozbudziłaś moją ciekawośc.Szybciutko wracaj i pisz co to za zmiany u Ciebie zaszły;) Dymek u Ciebie tez jakies nowe wiadomosci....więc pisz, pisz:) Kreska jak się spytałam Kamila jak było na urodzinach to mi tylko odpowiedział że było fajnie.....i tyle sie dowiedziałam:D Mam nadzieje że Oskarkowi szybko te siniaki znikna moja Oliwia też w niedziele miała wypadek.....który mógł sie skończyć tragicznie:O Mój szwagier zrobił taką konstrukcje drewniana po winogron i po bokach wystawały ostro zakończone końce.Oliwia gdy biegała zachaczyła policzkiem i o mały włos oka sobie nie wybiła.Szwagier tez się wystraszył i odrazu obciął te ostre zakończenia. Karolina bardzo przykre to co piszesz.Nie dosć że człowiek niejednokrotnie straci cały dobytek swojego zycia to policja zamiast pomóc jeszcze bardzie dobija takim stwierdzeniem jak u Ciebie. Ana my to chyba jedne ze starych wyjadaczek jesteśmy:D mi też niedługo stuknie na tym topiku dwa lata;) Jaka pogoda dzisiaj u Ciebie...bo u mnie nie ma słoneczka.Jest raczej pochmurno i troche chłodno,wiec sie dzisiaj chyba sie nie poopalamy:( A Julcia nawet z posianaczonymi nogami bedzie pieknie wyglądac;) Mam nadzieje że aparaty dla dzieci sa chociaż dorobine tańsze:) Kreska jesli Twój mąż ma ochotę iść na wesele to jak tez uważam że powiniscie iść.Przeciez nie musicie tańczyć tylko możecie posiedziec pogadac i trochę sie odpreżyc.Ja znam duzo takich ludzi którzy pomimo żałoby chodzili na wesele i sie bawili(tylko oczywiście wszystko z umiarem):) Ja juz ucieka musze wyjść kawałeczek po Kamila bo dzisiaj znowu idzie sam ze szkoły.Kazał mi nie wychodzic ale muszę zrobić troche zakupów,więc przy okazji kawałeczek wyjdę.
  14. Wpadłam na chwile:) jestem w trakcie przygotowania obiadu.Kamil zaraz jedzie na urodziny więc dzisiaj muszę wcześniej obiad zrobić. Teraz Grzesiek go dogonił do mycia quada bo cały tydziń jeździł i nie ma go kto umyć. Oliwia leży na kocu i mówi że sie opala:D Wczoraj jednak nie pojechałam z mężem motorem bo zrobiło sie trochę chłodno a nie mam jeszcze odpowiedniej kurtki .Chcemy jeszcze troche poczekac i kupić sobie takie same.Jedna kosztuje od 400 do 800 zł....więc na obie trzeba troszke kasy wydać. Kreska,Anka chyba wszędzie gdzie są małe dzieci są fury prania.U mnie jest tak samo....do prasowania leży sterta z dwóch pran a kosz juz pełny i w pralce trochę.Prać lubię(tzn pralka pierze....ja nawet szmaciaki w pralce piore :P) ale z prasowaniem jest gorzej....wymiguje sie od tego ile tylko sie da:D Anka Oliwia nie wytrzyma długo wieczorem.Ale dopuki jest widno to nawet jak jest zmęczona to nie mozna jej zagonic do spania a Kamilowi jak nie idzie do szkoły na drugi dzień pozwalam obejżec jakis film albo ciekawy program(oczywiscie przeznaczony dla niego) A tych pamiętników Ci zazdroszczę....ja tez z chęcia bym sobie poczytała o moich młodzieńczych wybrykach....a działo się :P Mam nadzieję że Twój mąż nie czyta naszego topiku bo inaczej będzie wiedział gdzie jego żona trzyma swój najwiekszy skarb:D Kreska fotki juz od Ciebie obejżałam więc smiało możesz słać nastepne...ja tam lubię zdięcia oglądać.Niesamowite jest ta fotka co mały wkłada psu ręke do pyska.Musiscie miec naprawde spokojnego pieska.....ja mam do takich duzych psów dystans i trochę się ich boję i raczej dzieciom nie pozwalam na przebywanie z takim psem bez nadzoru.A to na wycieraczce naprawde fajne i tak jak pisze Anka mały ustawił sie tak jakby pozował. Imprezka widac że udana i każdy usmiechnięty:)
  15. Siedze sobie na allegro i szukam jakiejś fajnej sukienki dla Oliwii.Jak narazie wybrałam kilka,później może cos z tego wybiorę Dzieciaki oglądaja program o zwierzatkach....tzn Kamil bo Oliwia juz padła:) Anka to gdzie Ty chowasz ten pamiętnik ze nie boisz ise ze ktos może go zobaczyc:) Teraz to i ja żałuje że go spaliłam.....bo z chęcia bym go sobie poczytała.
  16. Cześć Ale mi sie nic nie chce......pije druga kawke i dalej mi sie chce spać. U mnie troche popadało i nawet ochłodziło się...troche nam to pokrzyzowało plany bo miałam z Grześkiem jechać motorem do Sandomierza i Starachowic oglądac przyczepki....ale chyba nici z tego bo jest mokro....chyba że zabierzemy dzieci i pojedziemy samochodem....ale jakos mie się nie chce:( Kamil jest u kolegi,strasznie sie prosił a jutro idzie do innego kolegi na urodziny.Niewiem co ja zrobię jak będą jego urodziny i będzie chciał zaprosic tych wszystkich którzy jego prosili....przeciez ich nie pomieszczę:O IzaF efekt końcowy sali naprawde zapierający dech w piersiach.Naprawde włożyliście w to mnóstwo pracy....ale pieknie udekorowana jest sala,nawet w łazienkach dekoracje.Bardzo mi sie wszystko podoba:) Dotka ale miałas przygody:D juz sobie wyobrażam Ciebie umazana w smietanie:D O ceny aparatów na zęby juz sie dowiadywałam i u nas tez sa strasznie drogie...ciekawe ile nas to wyniesie. Ja tez lubię fasolke po bretońsku...ale niestety nie da jej sie za duzo zjeść.....z wiadomych powodów:D Anka gratuluje umiejętnoście Gabi....sama bym tak chciała pływać.Teraz przepłyne pare metrów i juz mnie ręce bolą:( Spadek wagi imponujący....pewnie masz jakąs dietke. Ja mozna powiedziec że tez sie odchudzam...tyle że jem w dzień prawie normalnie i nie jadam późnych kolacji.Ostatni posiłek jem o godzinie 18 a później głód topię w wodzie:D Kreska mozna powiedzieć że Kamil pisał pamietnik....bo juz chyba od tygodnia nawet go nie tknął. Wiesz ja tez kiedys pisałam pamiętnik.Cała moja młodosc była w nim spisana.Nikt go nigdy nie widział i chyba bałam sie żeby komus nie wpadł w ręce.I kiedy wyszłam za mąż spaliłam go:( czego teraz bardzo żałuje bo można by było powspominać i posmiać się....noi kiedyś mogłaby moja córcia go dostac:)jJak rozszyfrujesz nowy aparat to czekamy na fotki. Ja tez nielubie jak ktos nam sobotnio-niedzielne plany psuje. Dymek twój mały ogrodnik tez świetny.A najlepsze jest to zdięcie gdzie ciapcia sie w błotku:DI przyznaję że ogród macie naprawde wspaniały.Ja tak sobie marzę żeby kiedys tak ładnie sobie zagospodarować w ogrodzie. Ana76 tak myslałam że cos Ci sie stało w to kolano.Ja tez kidyś uderzyłam się dość bolesnie w kolano i teraz na każda zmiane pogody mnie boli. Po twoim imponujacym spisie widac że Ty jestes kinomanka:P Ana Karolinka ja zwykle usmiechnieta od ucha do ucha.Tylko w gabinecie dentystycznym miała nieswoja minę....ale pewnie dzielnie zniosła sprawdzanie ząbków.....mam nadzieje że żadnych ubytków nie ma:) Betii ja też kojażę twoja małą czarna i spokojnie możesz w nie wystapić;)
  17. Ana76 bardzo interesujaca ta oferta wczasów...nawet ją sobie zapisałam....może się przyda:) Zmykam na allegro bo mam pare rzeczy do wystawienia...robiłam porządki w swojej garderobie i uzbierało sie tego trochę:)
  18. A ja znowu przesiaduję z kawką;)Oliwia jak zwykle ogląda o tej porze bajki.U mnie tez parno i bardzo ciepło.....na dodatek strasza nas dzisiaj strasznymi burzami.Podobno w Łodzi strasznie polało. Mam nadzieje że nie sprawdza sie prognozy bo mamy dzisiaj ognisko klasowe i chciałabym żeby wypaliło.....tym bardziej że w tamtym roku nas burza przegoniła. Wczoraj doginałam całe popołudnie z kosiarka....az probiłam sobie odciski:D Pierogi były pyszne....jeszcze zostało więc jak któraś ma ochotę to nadstawiac talerze:) Betii czytałam twojego maila i życze Ci aby tym razem zycie przyniosło Ci same radości.Tak to jest z mężczyznami....ockną się wtedy kiedy czasami jest juz za późno. Ucałuj Kacperka i odzywaj sie czasami.....bo jak nie to znowu smsem przypomnę:P IzaU mimo wszystko i tak Cie sciągnełam;) Przykro mi że u Ciebie sytuacja się nie poprawiła.Nie wiem co Ci zyczyć????Może żeby życie Ci sie ułozyło tak jak bys tego sobie zyczyłaI tez odzywaj sie czasmi. Całusy dla Doriana i Bartusia(niech zdrowieje Anka my truskawki mamy swoje i naprawde sa pyszne:) Mój Kamil jest na etapie pisania pamietnika:D kupilismy mu taki na kluczyk:) Ja chyba mam juz we krwi żeby dbac o zęby...moja mama mi to zaszczepiła bo strasznie pilnowała żebym chodziła regularnie do dentysty i w razie potrzeby leczyła zęby i jestem jej wdzięczna bo pomimo że mam dużo zębów plombowanych to mam wszystkie swoje i ani jednego usuwanego:) Kasia Oliwia ma dlatego smarowany ząbke bo nie chciała go zaplombować....ponoc to jakies lekarstwo które ma zopobiec dalszemu psuciu sie ząbka....mam nadzieję że przy następnej wizycie jadnak da sie przekonac do leczenia. Ja tez bardzo bym chciała pojechac gdzies na kilka dni ....tak bez dzieciaków:P Kreska mam nadzieje że szybko znajdą wony termin na zabieg.Przy tych strajkach cięzko trafić na jakiegoś lekarza.Moja siostra dzisiaj chciała się zapisać do lekarza i niestety musiała zrezygnowac bo przyjmuja tacy których nie zna.....i chcac nie chcac musi iść prywatnie A tak swoją droga to nieźle teraz sie obłowią w gabinetach przywatnych Uczyliśmy Kamila pływania na desce....ale jakos mu strasznie tyłek tonie:D chyba ma za cięzki;) myśle że jak będzie regularnie ćwiczył to napewno dojdzie do wprawy:) Mi ta sałatka z pomidorów też strasznie smakuje.....chociaz później oddech jest powalający:D IzaF cięzko macie teraz....wszystko na waszej głowie.Pewnie z czasem będziecie musieli zatrudnić kogoś do pomocy.Myslę że naszą imprezkę najlepiej będzie odłożyć w czasie.Może na drugi rok jak się trochę odkujecie i będzie Wam lżej...wtedy cos zaplanujemy:) Przysli koniecznie fotki z koncowego efektu:) A to Oliwia Was pozdrawia......;)jggughhyuyuuuhuyu7uuyuuuyuuyuyuuuyuyuu An fotki karolinki swietne...naprawde robi się z niej sliczna dziewczynka.A te fotki u fryzjera strasznie fajne....jaką ona miała minę:D Dotka nie zazdroszczę Ci takiej pogody.Ile Twoje dzieci mają zajęć...naprawde podziwiam ich że ze wszystkim sobie daja rade.A jakie lekcje musi Gabrys odrabiać?????....przeciez to jeszcze małe dziecko.
  19. Cześć kobitki:) Zasiadłam z poranna kawka....a tutaj tak mało wpisów:( no cóż słoneczko swieci i szkoda siedzieć w domku.Ja też jeszcze rano zdołam cos skrobnąc bo później jak sie rozkręcę to nie mam juz czasu. Dziewczyny może Was skuszę pierogami z truskawakami;) będę dzisiaj robić.Tak za mna ostatnio chodziły....a wczoraj od teściowej dostałam troche truskawek:) Widzę że dwie dziewczyny ściągnęłam na forum:P mam nadzije że Monika i IzaU tez sie odezwią:) Monika obiecała że jak będzie miała troche czasu to zajży. IzaU Ty tez nas napewno od czasu do czasu nas czytasz więc skrobnij coś......pamietamy cały czas o Tobie;) Ana 24 skąd Ty jeszcze czas na opalanie bierzesz.....ja bym sie chętnie poopalała ale kompletnie nie mam czasu.Chyba Ty należysz do tych osób co uwielbiają słoneczko;)....i widać że Jula też lubi się opalać;) Shenen chyba maluch chce Wam zrobić niespodzianke i nie chce sie ujawnić:DMoże to i lepiej:)Ja też do tej pory nie byłam z Oliwia u dentysty...ale niestety dziurka w ząbku nas do tego zmusiła. Przepis na sałatke z pomidorów jest bardzo prosty. Pomidory trzeba pokroic na ćwiartki,czosnek wg uznania przecisnąć przez praskę( ja jej nie mam więc drobno siekam),Majonez wymieszać ze smietana,posolic,popieprzyć i na koniec zetrzeć ser żółty na tarce o grubych oczkach.Smacznego:) Idę narazie Oliwie ubrać bo dopiero sie wykluła;)
  20. Kasiu twoja Ala ostatnio ma same imprezki:) i strasznie jej sie podoba.Ciesze sie że urodziny sie udały....noi Ali zrobiliście niezłą niespodzianke z tym ubranym mieszkaniem.A ta przemowa też piekna.....skad w tak małej główce taki pomysł:) A to dla małej solenizantki http://www.ewa.bicom.pl/zyczenia/dzieci/dd4.htm Shenen rozumiem Was że chcielibyście być na urodzinach i na weselu.....ale przecież każdy to zrozumie że dziecko jest najważniejsze:)A babci napewno było bardzo miło że dostała od Was kwiaty i że o niej pomietaliście. Fajnie opisujesz obcowanie Maji z maleństwem.....ciekawa jestem jaka będzie jej reakcja jaj sie wkońcu dzieciatko urodzi.Pewnie będziesz miała w niej niezła pomocnice. Co do prezentu to Ci nie doradzę...my ostatnio dawalismy pieniazki:) Ja uciekam lepic kluski sląskie bo zaraz mąz przyjedzie z pracy na obiadek;)
  21. Wreszcie jestem:) jakos wczoraj nie miałam czasu żeby do Was zaglądnąć.Musiałam zrobić wszystkie poprawki bo nazbierało się tego trochę. Noi tak zeszło...jeszcze wieczorem uporałam sie z działka i juz mam wszystko poplewione:) Kamil z Oliwia byli wczoraj u dentysty razem z Grześkiem.U Kamila narazie nie będziemy nic robić bo ząbek jest nastepny w kolejce do wypadania,więc będziemy czekać bo nowy powinien go wypchnąć.Dostaliśmy też namiary na ortodonte i kiedy wyleci ten ząbek to będziemy robic aparat na dolne zęby bo ma strasznie krzywe. Macie może dziewczyny pojęcie ile taki aparat na zęby kosztuje??? Oliwia dała sobie ząbka posmarować bez problemu....za tydzień idziemy ostatni raz na smarowanie:) Kreska widzę że i u Ciebie nie obyło sie bez kradzieży...ale mamy czasy. Oskarek jak oswoi się z motorkiem to nie nadążysz za nim biegać:D Kamila ząbek nie boli i mam nadzieję że tak zostanie. A basenu odkrytego niestety nie mamy:( Ale w niedziele na basenie było bardzo fajnie....bylismy ze znajomymi.Kamil szalał cały czas na zjeżdżalni....a pod koniec Grzesiek próbował go nauczyć plywać.Na razie cienko mu to idzie ale mam nadzieje że wkońcu załapie. Ja też sie odwazyłam iśc na głeboki basen i troszke sobie popływałam....narazie na krótkie dystans....ale mam nadzieje że dojde do wprawy:D Kinga Ty też jestes bardzo zadowolona z Pilatesiku...jeszcze potem piwko;) fajnie masz:) Ana też leniuchujesz;) tak jak pisza dziewczyny będzie z Ciebie niezła mulatka;)Ciesze sie że znaleźliście kogos do piekarni...mam nadzieję że zostanie na dłużej i okaże sie dobrym fachowcem:) No no i do tego fanka Gołoty:D A cena lakierek powalająca....naprawdę:) gdzie Ty kupujesz takie tanie rzeczy??? An21 Asia to fajnie że jesteście tak zadowoleni z wesela.Babci pomimo zmęczenia napewno była zadowolona że mogła troche czasu spędzić z wnuczkami:) Moja teściowa była dzisiaj i powiedziała że w wakacje chce wziąść moje dzieciaki na kilka dni do siebie.Mam nadzieję że dotrzyma słowa....bo jakoś mi sie to nie widzi...lada chwila urodzi sie dziecko szwagierki,więc niewiem czy dadza sobie radę z czwórka dzieci. Ja mam pod koniec wesela tak samo z butami....tez mnie zawsze cisna że nóg nie czuję:) Ana76 a dlaczego Cie to kolano boli....czy miałas jakąs kontuzje??? Duzy dla Meli za takie poważne osiągnięcie:) Anka u nas są gotowe marynaty do mięs....trzeba je rozpuscić w wodzie i włozyc do tego mięsko.Ja znam dobry przepis na sałatke z pomidorów,czosnku i sera żółtego...jesli lubisz czosnek i zapach po nim:P to mogę Ci podać przepis:) Kreska widze że Ty juz po wizycie lekarza.Poweim Ci że ja też myślałam o tych kamieniach....moja mama ma kamienie w pęcherzyku żółciowym.Narazie nie ma ataków i mam nadzieję że obędzie sie bez operacji.A Tobie co lekarz powiedział????jak to będziesz leczyć????
  22. Witam Ale mamy piekna pogodę:) dzieciaki sie cieszą bo wczoraj wyjęłam im basen....pluskały sie całe popołudnie:D Jutro chyba pojedziemy z nimi na basen kryty....ostatnio my troszke sie rozerwaliśmy ;) więc dzieciakom tez się coś niecoś należy:) Wiecie jak po tej jeździe motorem mnie ręka w nocy bolała:( chyba nadwyrężyłam sobie mięśnie....ale nie ma co narzekać bo super było.Ręka juz przestała boleć więc można pomysleć o następnym wypadzie:P Wczoraj przyszedł Oliwii wózek:) strasznie jej sie podoba bo wszędzie z nim chodzi.....nawet teraz oglądając bajke sie nim bawi:) Dymek oj jak ja nielubie załatwiania spraw papierkowych.....trzeba sie ochodzic cały dzień i nieraz prawie nic sie nie załatwi.Mam nadzieję że chociaz tobie wszystko pójdzie sprawnie:) Ana 24 moje dzieciaki tez cały dzień pluskały się w basenie...tyle że dla moich przydałby się juz większy ....szczególnie dla Kamila. An21 jak tam po zakupach ....upatrzyłas coś???? Shenen myslę że w twoim stanie zapominanie to rzecz normalna....i wszyscy powinni Cie zrozumieć:)Pewnie cięzki będziecie mieli wybór z tym przedszkolem.Może w tym co jest najbliżej Ciebie nie będzie tak źle....przecież na drugi rok możesz Maję przenieśc do innego.Najwazniejsze zeby teraz Tobie było wygodnie....tym bardziej że Tomek dostał prace w innym mieście.....i nie będzie Ci za bardzo mógł pomóc:) Anka to straszne co piszesz....pewnie dziewczyna jest załamana tym co się stało.Napewno musieli przez jakis czas oszczędzać żeby sobie te rzeczy kupić.....a ktos w jednej chwili im wszystko zabrali Wiecie co sie stało....przed chwilą Kamil mi poikazał zęba i mówi że mu wyleciał...ucieszyłam się ....ale patrze a on ułamał mu sie na lini dziąseł....i w dziąśle ma dalej zęba.W poniedziałek idę z Oliwią psmarować drugi raz ząbka to zabiorę ze soba Kamila i jej to pokaże. Kreska ja na Twoim miejscu nie czekałabym z tymi bólami tylko szybko pobiegła do lekarza.Twój mąż ma racje powinnas to skontrolować....my Cię tutaj przypilnujemy;)prawda dziewczyny???? Cieszę się że u twojej mamy jest poprawa.....i zycze jej żeby obeszło się bez operacji. Fotki obejżałam i widze że za nasza radą jednak stokrotek nie wycięłaś...przepiekne sa zdięcia z nimi.Oskarek w dalszym ciągu miłośnik zwierząt:) a umorusany czekoladą wygląda bardzo słodziutko:D Widzę żę ujeżdża juz swój motorek......chyba mu sie podoba co????? Anka Moja Oliwia tez się ostatnio pytała kiedy ona będzie miała męża:D ] Karolina u Ciebie też widze że nie wesoło.Mam nadzieję że nic wartościowego nie wyniesli.Okres wakacyjny to chyba najgorszy okres....jest wtedy najwięcej włamań i kradzieży....przykre ale prawdziwe:( IzaF basen rewelacja....ale Ci zazdroszczę.Ale Wam mama prezent sprawiła....super:) Shenen to odpoczywaj na świerzym powietrzu.....pewnie i Maja sie wybiega:)
  23. Przywiitam sie tylko ....i jutro popiszę bo nie mam kopmpletnie siły. Napisze tylko że zrobiliśmy ze znajomymi dzisiaj 200km motorami...było po prostu super:) pogoda dopisała...było tak cieplutko że można było jeździć w koszulkach z krótkim rękawem. Byliśmy w górach świętokrzyskich:)Tyłek mnie tak boli że muszę u męża zamówić masowanie:P Kasia odpowiem tylko Tobie:) Ja imprezę urodzinową organizowałam osobno dla rodziny i osobno dla Kamila kolegów.Potrawy miałam tradycyjne.Jedno danie gorące a do tego sałatki,przekąski,ciasto. Kamila urodziny były w zimie więc musiałam dzieciakom cos powymyslać żeby mi domu nie rozwaliły:D Ali urodziny są w lecie więc dzieciaki mogą pobiegać po dworze....a na dworze same sobie wymyśla zabawy.....a może urodziny zrobisz na powietrzu. Dobra ja zmykam pod prysznic i na łóżeczko...bo dopiero od teściowej przyjechalismy.....zostawilismy tam dzieciaki;)
  24. Noi chyba za bardzo chwaliłam ta pogode...bo zaczyna grzmieć i chmurzyć się:(Mam nadzieję że się nie rozpada. Juz w domku sprzątnęłam i niewiem czy wychodzić na działkę plewić czy nie.... ale chyba jednak pójde bo zawsze cos tam grzebnę. Dziewczyny obejżałam fotki;) Alexia twoje fotki robią wrażenie....te palmy i jaka woda czyściusieńka w basenie....pewnie atrakcji było co nie miara...tylko pozazdrościć. A twoja opowiesc z samolotu:O az mi ciarki przeszły.Ja po czymś takim chyba nie wsiadłabym więcej do niego. IzaF twój psotnik tez słodziutki:) na każdej fotce cos tam kombinuje:D Ana 24 pieseczek przesliczny...taki malutki.Czy Julka nie męczyła Ci że tez chce takiego??? Anka kolega Gabi bardzo przystojny:D dziewczyna ma gust;) Coś ucichło więc spadam na działkę:)
  25. Hej Wreszcie dzisiaj moge pochwalić się słoneczkiem:) Pościel właśnie wyniosłam na dwór i nastawiłam pranie.....az lepszy humor jak słoneczko świeci;) My z Kamilem mamy juz od jutra wolne....dopiero w poniedziałek do szkoły idzie:) Żadnego wyjazdu narazie nie planujemy....jesli cos wyjdzie to dobrze jesli nie to trudno. Kasia fotki obejżałam...bardzo ładne,widac że dzieciaki były bardzo zdowolone .Ali bardzo ładnie jest w białym kolorze.....a te stroje mieli bardzo fajne:) Zuza tez jak mała modelka.....na kazdej fotce patrzy sie prosto w obiektyw:)I widze że ma uszka przebite.....niepamietam czy pisałas o tym.....jesli tak to przepraszam Szkoda że siostra nie poszła do psychologa...bo to naprawdę by pomogło jej i jej synowi.Jeśli teraz nie zareaguje to w przyszłości naprawde może sie stac cos jeszcze gorszego i dopiero wtedy będzie cierpieć.Ale to jej wybór. IzaF widze że niedługo i Ty będziesz się chwalić dobra wiadomoscią;) Życzę Wam żebyście długo nie musieli czekać na dzidziusia;) Ja jeszcze nie mam żadnych fotek:( Ana 76 trzymam kciuki żeby Łusia szybko wyzdrowiała. Ja też myslę że Kamil juz o tym zdarzeniu zapomniał.....nawet juz rozmawiał z tym kolega w szkole:) I mam nadzieje że na drugi raz będzie sie umiał obronic:) \' Anka nie czytałam tej historii co o niej piszesz....i jakos nie mam ochoty czytać.Zreszta nielubię słuchać takich opowiesci....bo to strasznie niesprawiedliwe że niewinne dzieci muszą cierpieć....albo płacic życiem za głupote swoich rodziców Napisz nam w jakim wieku sa Twoje kuzynki to razem cos wymyslimy:) Shenen i ty biedna musisz polegiwać.Moje szagierki tez musza duzo leżec....bo inaczej mogą nie donosić ciązy. Wczoraj dzwoniła teściowa i mówiła że jedna szwagierka(ta co ma juz niedługo termin) znowu żle się poczuła i powiedziała żebym w razie czego była w pogotowiu to pojade z nią do Kielc do szpitala...powiedziałam że jek będzie sie juz cos powaznego działo,to nie jadę z nia bo się boję że mi w samochodzie urodzi...niech rodzi na miejscu. Życze Ci żeby u Ciebie do samego końca było wszystko w porządku Cieszę się że U Maji poprawiły się oczka....i smiem powiedzieć....a niemówiłam;) że wszystko będzie dobrze i wzrok napewno sie poprawi. Jednym słowem obie mamy bardzo dzielne córki że tak dzielnie znosza okularki i zakrywanie oczka:) Alexia ciesze się że mimo wszystko wyjazd był udany....i wypoczeliście.A na relację z powrotu czekam niecierpliwie:) Ana widzę że znowu macie problemy z personelem.Ale teraz mamy czasy że ze świeca trzeba szukac dobrego fachowca.Nasz pracownik powiedział do Grzeska że jak mu nie da 70 zł dniówki to będzie musiał odejść.No i co było zrobic jak mamy nawał pracy i potrzebny nam jest ktos solidny i znajacy się juz na tej robocie.Więc chcac nie chcą musielismy dac te 70 zł. Życze Wam żebyście wkońcu znaleźli jakiegos solidnego pracownika Dotka nie przejmuj sie teściowa.To co mówi jednym uchem wpuść a drugim wypuść i rób wszystko po swojemu;).A jak Gabrys??? przeszło mu już to zapalenie??? Dziewczyny ja juz kończę bo musze jakis obiad zrobic,później prasowanie a wieczorkiem chce trochę poplewić bo przez te deszcze strasznie mi działka zarosła.
×