Ewa 4444
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ewa 4444
-
czesc Dosia a co mają te kubki pod spodem? Jakie logo?Bo mam takie różne kubki z miast polskich ( cała moja kolekcja liczy około setki) i może te co mam to akurat Twoja ręka malowała? A wystawiacie na allegro? Miłego dnia dla wszystkich a dla Piotrusia w szczególności.
-
Dosiu ja też chcę kubeczki.
-
Miłego nowego tygodnia.
-
Ksymcia kwiatuszku już lepiej?
-
Hej już prawie jedenasta a tu nie ma kawy i herbaty! To woła o pomste do nieba! Bosi w ogrodzie zostały nam tylko róże do okrycia , no i muszę jeszcze isc na cmentarz powybierać trochę sadzonek chryzantem ze śmietnika. Ja narazie urlopuję i jak nie znajdę nowej pracy to bedę jeszcze długo urlopować. Dziś jak zwykle wyjazd do Taty. Mój wnusiu też kaszlący. Ksymcia jak dzis humorek? nie denerwuj się. A Ofka i Forever niech tyle nie piszą bo nie można zdążyć z czytaniem. Dajen my na święta jedziemy do chłopaków. Już sie cieszę. Pozdrawiam
-
Takis jak pieknie dziś napisałaś. Kalinka wszystko złe mija. Nie denerwuj Piotrusia. Buziaki
-
Natasza suuuuuuuuuuuuuuuuper. Pieknie dziękuję. Bardzo lubię wierszyki o sobie. dla Ciebie .
-
Schalimo - my jeszcze nie zaczełyśmy menopauzy ponieważ jesteśmy wszystkie dopiero w XXI wieku. I to jest jeszcze przed nami. Narazie to tylko wnuczeta i mały Piotruś przed nami. A tak na poważnie to nie przejmujemy sie tym okresem przekwitania i bije z nas sama radość. Wrócili i mi zabierają kompa. pa
-
Bosi a jak Marcelina Lepiej?
-
Natasza chyba zachoruje żeby załapać się na wierszyk. A co Ty robisz że od rana spacerki i zakupki? I pierwsze słyszę że żołnierz ma w spodniach chodzić! Zawsze myslałam że co innego. Dobrze że nie tylko ja. Takis też. Leoncio nareszcie facet? Marmi to % ja za ciebie wypije, za Twoje zdrowie. Schalimo witaj.
-
A ja chcę kawyyyyyyyyy. Dzień dobry.
-
Ja też już wróciłam od Taty. Ktosia jak dobrze Cie widziec na górze doła. Podstawiam kieliszek na szampan.
-
Ale piękne wiersze. Natasza Bosa jak miło się czytać. A ja oglądam domino day i w przerwie wpadłam zobaczyć co słychać. A przepis też chcę. Jutro rano do Taty - do niedzieli wieczorem pa
-
No i Ewcia pokazała się i poszła więc ja dzis dzbanek herbatki zaparzam ale uwaga - odchudzającej. Dla reszty anorektyczek - kawa. To kiedy do Bosanowy? bo walizkę mam spakowaną.
-
ewcia witaj . Ile ja się za Ciebie kawy narobiłam . chyba ze dwa razy. Aboli mnie w plecach przez to że lepiej nie mówić. I coś miłego na wieczór. Pewien 94-letni staruszek obudził się z rana z ogromna chęcią na seks. > >> Pomyślał, wstał z łóżka i podszedł do kredensu, gdzie trzymał > >> zaoszczędzone pieniądze. Wyjął je i położył na stole. Po południu > >> długo starał się przypomnieć sobie, po co do cholery ten szmal leży na > >> wierzchu. Po godzinie uśmiechnął się, złapał gazetę i wykręcił numer, > >> który widniał przy ogłoszeniu „Francuzeczka i koleżanki – wizyty > >> domowe\". Wieczorem do domu staruszka przybyła cycata dupencja i > >> stanęła przed lekko zdziwionym tą wizytą gospodarzem. Po chwili jednak > >> dziadek uśmiechnął się ze zrozumieniem, poprosił dziewoję do pokoju i > >> rozsiadł się wygodnie w fotelu. > >> – Myślałam – powiedziała dziewczyna – że w tym wieku to z seksem już > >> koniec. > >> – Co mówisz? – zapytał dziadek przykładając dłoń do ucha. > >> – Mówię – powiedziała głośniej panienka – że myślałam, że w tym wieku > >> to z seksem już koniec! > >> – Co??? > >> – K… – mruknęła pod nosem prostytutka i wrzasnęła: – MYŚLAŁAM, ŻE W > >> TYM WIEKU Z SEKSEM JUŻ KONIEC!!! > >> – Koniec??? – zapytał dziadek. – To ile płacę? > > > >
-
Odebrałam dziś wyniki - markery 4,2 przy normie 30,0 a pozostałe wyniki modelowe.W poniedziałek do gina. Szampan dla wszystkich.
-
Witam i zapraszam na kawę a dziś wyjątkowo zaparzę jeszcze rumianku dla Piotrusia. Jest też takie przysłowie co się polepszy to sie popiep......... I tak właśnie u mnie jest. Mówiłam że to ja najczęściej bywam na dnie a nie Ktosia. A jak tam u Ciebie Ktosiu? Miłego dzionka. pa
-
Ale tu ruch. Chyba wiatrzysko wszystkie wywiało. A co się dzieje z panią Bosanową? Wzywamy na karny apel.
-
Zapraszam na kawę. Dla Dosi córki szczęscia w życiu , miłości przez całe życie, dużo zdrowia i przyjaciół wirtualnych i rzeczywistych i kufereczek stóweczek. http://www.kwiaciarenka.pl/uploaded_products/1119530428_40416800.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/6e0f777b9272aee268d123217ddd1182,14,19,0.jpg
-
Jak jest kawa i Ewa się zjawia.
-
Ofka jaki piękny widok aż chce sie jechac i siedzieć w tym oknie i oglądać.
-
No to mamy pierwszą nadmorską dziewczynę. A skąd ta modra kapusta? A z tymi dziecmi to różnie bywa- dają do wiwatu a jeszcze i trzecie sie znajdzie-oczywiście zaplanowane- tak jak u mnie. I jeszcze wnuczeta mamy - niektóre prawdziwe babcie jesteśmy a niektóre cioteczo-stryjeczne babeczki. A Twoje młode pewnie gdzieś wyszły że masz dostęp do kompa? Bo mój zaraz wraca więc zajrzę póznym wieczorem. Miłego wieczorku
-
Natasza po modrej kapuście przypuszczam żejesteś ze Śląska? Czy mam rację? Bo tak po prawdzie to większośc z Was to południe Polski. Tylko ja jedna bidula ze środka. A co bardziej meża przeraziło 5 dzieci czy te obowiązki małżenskie?
-
Witaj Nataszo. No nie wiem czy Cię przyjmiemy jak od razu się przyznajesz że nie cerujesz skarpet. Bo my tu wieczorami to nic nie robimy tylko cerujemy. Aż czasem nam z igły spirytus leci. dla Ciebie na dobry początek.
-
Hej to znowu ja mam robić kawę? No trudno robię i zapraszam. A do kawy coś do śmiechu. http://www.youtube.com/watch?v=gIkR3I-3FTM