Dorothea24
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Dorothea24
-
to jak daleko on mieszka teraz od Ciebei? Ile km?
-
KREWECIA!!!! Co tu duzo pisac:) Wobec tego trzymam kciuki za urocze spotkanko we dwoje - oby było jak w bajce:) A co dio wyglaądu i fryzurki to dobrze ze zaszalała!!o i jeszcze tyle kilo mniej!!! Chlopaka chyba rozsadzi ze szczęścia:) ps.Podeslij moze zdjecia co?Na miela :dorisss24@wpl , bo nie wiem jak to się stalo ale Ciebei nie widzialam:(
-
Pati!!!Tylko bez zalamki bo jakos pesymizmem zawialo:) Nie moze byc źle - przyjedzie zobaczycie się , wyjasnicie wszystko:) No wąlsnie kiedy się widzicie?
-
No to tym bardziej:)Nie masz się czym martwic - lub raczej mozesz się martwic umiarkowanie:) Ale facet -26 lat to jakieś nadzieje rokuje bo Ci młodzi to rozwydrzone chłopaki :P , czas pokaze , z drugiej strony jestes przeciez mlodziutka to asz jeszcze zcas by wszystko poukladac .Ja dla odmiany jestem z rowieśnikiem -tez 24 lata, ale w przypadku faceta te 24 lata to jak wiek niemowlęcy:(
-
Pati!!!! Wiem , że nie na tym polega pocieszanie ale niestety - prwda jest taka , że przy tej odleglości jaka was dzieli faktycznie niewiele możesz więc chyba bezsensem byloby się zamartwac. Z drugiej zas strony muszisz pamietac ,że jestes naprawdę atrakcyjna kobieta więc napewno Twoj facet jaki by nie był nie chcialby Ciebie stracic :) Pytanie tylo ile ze soba jestescie ogolem?Ile jesteście osobno ?Ile on ma lat i na ile to poważy zwiazek?
-
No place - tzn jutro mam w planach wykupic karnet i isc na te pierwsze zajecia - karnet na 8 zajec jakes 70 zloty:)więc nie az tak zle - z reszta jutro zdam relacje z pierwszych zajęc bo pewnie będzie co opowieadac:)
-
aDORINKO!!! No i tego musimy się trzymac , bo jak nie Wy to kto mnie GRUBASA będzie adorował??? Tymbardziej , ze teraz bedzie zdecywaneie trudniej , bo coraz mniejsza ochotę mam na tę wodę mineralną i tylko piłabym kawki które tak kocham - więc dzisiaj niestey nie mam się czym zbytnio pochwalic bo wchlonelam z 3 kawki - z mlekiem i slodzikami wiec tyle kalorii co caly obiad a na jutrzejszy obiad nie mam za to koncepcji zupelnej:( Tzn . rozmrazam zapasy piersi z kurczaka ale jakos juz am jej dosc - musze wiec przejrzec tabele kaloryczna i wyzarowac jakies inne mięso :) Moze jakas cielęcina???Bo ten kurczak to jak trociny;/
-
Zdesperowana- bnie zalamuj sie jakimis wpadkami , bo jak widzisz każda z nas ma gorsze i złe dni i cos tam sobie wetnie , pomysl , że zgromadzone kaloriw możesz spalic czy na rowerku czy z facetem:) hihi -jemu napewno się ten pomysł spodoba bo to w końcu facet :) Ja np. nie moge na areobik dotrze od dwóch tygodni więc nie wiem czy płakac czy smiac się ze swojego lenistwa- jutro jade i pewnie znow z rana cos mi wypadnie i areobik pojdzie w las.wazne byle tylko nie popadac w skrajności i nie zaczyna żrec:) NO i juz nie smuc sie ... GLOWA DO GÓRY - JUTRO BEDZIE LEPIEJ:)
-
Ciasteczko - a co do twojego małego spadku wagi to wogole bym się nie przejmowała bo ja mialam i takie dni kiedy nie schodziłam z wagi zupełnie:( a Ty to chyba masz zakwasy i stąd ten efekt -wodę musiało ci zatrzyma w organiźmie i tyle więc nie panikuj kochaniutka bo źle by nie może:) W tażdym razie ja będe trzymala za Ciebie kciuki i dziś i jutro i pojutrzę zapewnę też:)
-
Lonly- no co Ty przecież Ty masz super wagę co ja mam powiedzieć???Ale wzięłam z Was przykład i tez się nie ważę, lub chociaż próbuję nie ważyć ale to trudne, bo mnie takie ważenie akurat pomaga , bo mam wrażenie ze choć nie chudnę to mam wszystko pod kontrolą więc pewnie jutro trudno będzie mi się nie przemóc i nie zważyć NO a z dobrych rzeczy to musze Ci się pochwalić, że choć nie bardzo mi się dziś chciało jeść to zjadłam kolację za Twoja namową – i oto obżarta jestem Tzn. zjadłam ciut wcześniej – ok. 20, bo teraz to bawiłam się, ale w gotowanie jedzenia psu Sobie nie bardzo miałam, z czego bo pierś z kurczaka mi się nie rozmroziła, o kupnie warzyw zapomniałam więc będę bawiła się w pichcenie jutro z ranano chyba ze jeszcze teraz pobiegnę do sklepu bo u mnie na osiedlu Albert do 24 i w dodatku super wyposażony ale chyba nie specjalnie taka gonitwa ma sens skoro jutro muszę tam zajrzeć po chlebek i mięsko do kanapek
-
O dzisiaj widzę , że jestem pierwsza:) niech i tak bedzie - w kazdym razie zaraz biorę się za sniadanko - nczyli standardzik jesli chodzi o mnie z 3 , moze 4 kromeczki chlebka zytniego , do tego plasterki wedliny , pomidorek i 2 jajka na twardo:) mniam mniam ... az slionka mi cieknie tylko bede musiala poczekac bo jajka w trakcie gotowania:( no i moja kochana kawusia II sniadanko-grejfrut i pewnie jakis jogurt kawka - wiem to jzu druga ale pisze szczerze , bo zimno za oknami więc pewnie się skuszę:) Obiad- zostal ze wczoraj więc znów standardzik -1 piers z kurczaka , 1 terebka ryżu(w sumie przyznaje się bez bicia ze nie weim ile o kalorii;/ bo nie patrzyłam z lenistwa) i warzywa. podwieczorek -jakies jabłko zapewne kolacja ????Nie mam bladego pojęcia moze kefir 400 gram?Czy za duzy jak na kolacje?
-
Lolny ??czy kolację trzeba jesc?
-
Nie , nie wage niestey mam dobra:( Nowa i elektorniczna więc raczej niemozliwe bywazyla zle:( zapaslam sie tyle ze chyba jestem drobnych kosci i moze datego nie widac:)
-
LOnly!!!! To moze ja troche pozycze Ci pupy co??? Bo ja mam jej pod dostatkiem:) Nawet za dużo bym powiedziala więc mówisz i masz odcinam ile tak sobie chcesz i wysyłam przesyłką lotniczą:) więc będziesz ją miala szybciutko:P hihih
-
Poza tym jakas glodna jestem straszliwie;/ bo juz po obiedzie o tej 14 nie bylo nic tylko dwa jabłka i kefir a jak dla mnie towciaz mało i mało:(
-
Pati mnie też podeslij co ???Pilzzzzzzzzzzzzzzzzz Na dorisss24@wp.pl i podziel się grejfrutem bo ja zapomnialam sobie kupic dziś :(
-
No wiem zawalilam , ale teraz zbieram sie juz za sprzątanie , potem ten obiadek po 13 no a potem juz do samego wieczora lekcje z uczniami a dzisiaj wyjątkowo jakos padnięta jestem;/
-
Nie wiem kobietki gdzie molj post zniknąl , bo przed momentem pisalam ,ale tak czy inaczej prawda nie wyglada najlepiej bo dopiero wstalam niestety , teraz jem sniadanie , fitnesss oczywiscie trwa podczas gdy ja yu siebie na łózku w pizamie - no coz .. nie mam dobrych wiesci , ale co poradze ze chodze tak pózno spac i tak trudno jest mi sie zwlec o przyzwoitej porze:(ale chociaz nawadze mnie a to juz jakies pocieszenie:) Całuski dla Was wszystkich:)
-
A z tymi ulubionymi ciuchami to powiem Ci niezły patent- nigdy ta do tego nie podchodzilam ale chyba pora zaczac:)fajny pomysl - tylko taki maly mankament jest u mnie W ZADNE ULUBIONE NIE WCHODZE HIHIHIH:)
-
To zupelnie jak ja - tylze ze u mnie to bedą pierwsze zajęcia o ile oczywiście dotre na czs a tymczasem ja tez mykam pod kołderke bo zasiedzialam sie cos a jutro znow sie nie zwleke po 7.00;/ Caluski:*:*:**:
-
Ale wiesz Moniu:) Nawet jesli jeszcze o tym nie wiesz to wlasnie ta odleglosc pozwoli Ci zapomniec - my (ja imoj były) mieszlaismy od siebie jakeis 2 kilometry wiec bylo fatalnie bo widywalismy sie niestey czesto i mnie bylo trudno o nim nie myslec tymbardziej ze on taki rodzinny był - chcial zaereczyn , slubu , dziecka - nic tylko sie zakochac:( a tu prosze zycie zweryfikowalo wszystko i dzis blogosławie ten moment kiedy powiedzialm sobie i jemu dosc bo dzis ... wiem ze bylabym bardzo nieszczęsliwą kobieta:)
-
No zjadlam Adorinko zjadalam , tylko zastanawiam sie ile w nim jest bo na necie nie znalazlam wiele a on slodki jak cholera;/
-
a takie glupie teraflu - lek na grype to jak myslicie kobietki ile ma curku i kalorii duzo????
-
Bababszki!!! A ty dlaczego jestes od niego tak daleko?Ile masz lat?i co was rodzielilo?jego praca?Szkola?
-
A Ty Adorinka -no no takiego cialka to fatycznie mozna tylko pzazdroscic bo ja sie spaslam niemozliwie i tez chcialabym kiedys - lezec tak sobie jak Ty na lezaczku i wygladac rewelacyjnie:) Jej naprawde gratuluje:) I od razu z ciekawości zapytam , jak sie tutaj znalazlas wsrod nas grubasów???Czy ty musialas z czegokolwiek chudnąc ??? Jej naprawde ślicnie:)