Dorothea24
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Dorothea24
-
A Ty ciasteczko nie cudow , bo znow rozchwiejesz ten orgamizm we szystkie strony - wczoraj zaszalalas ok? Wobec tego dzisiaj sniadanko , obiadek, kolacyjka itp a nei jakies pitne glodówki !!!
-
I nie ma chba juz zadnej z was a szkoda , bo stęsknilam sie za pogaduchami z wami ale dzisiaj - tak jak juz wspominalam wczesniej byly imieniny mamy , poza tym dzis mialam tez lekcje z uczniami i to nawet sporo więc nie mialam kiedy ... jej wy chyba nawet nie macie pojecia jak mnie skręcalo zeby sie tutaj pojawic i chocby moc na jednego posta odpisac ale zamet byl w domu niezly i nawet teraz jeszcze najblizsi znajomi mamy siedza i smieja sie na calego :) A ja?No coz skoro Was nie ma to pozostaje mi chyba polozyc sie spac:(
-
bababszki -Poza tym , ty tak narzekasz strasznie a przeciez Tobie z wagi ladnie schodzi - u mnie za to masakra bo od 4 dni to samo praktycznie i teraz kwitne wciaz na jednym pulapie czyli magicznym 70.10 - jej Ty naszesz nie wiesz jak ja chcialabym wazyc tyle co Ty a tu jeszcze w ten weeekend wesele a ja wciaz jak tucznik:(
-
A Tobie bababszki to naprawde gratuluje bo ja niestety jak gdyby ciut się zlamalam - facet ten od tych kwiatkow - kamil umowil sie ze mna , wiecwyladowalismy u niego bo u mnie w domu imienibnny mamy i tak sobie pomyslalam , ze nie chce ugrzeznac wsrod tych zapachów i wpadlam jak z deszczu pod rynne - bo okazalo sie ze kamil chce pizze wiec powiedzialam ok:) Ok 20 bylismy na pizzy - tzn jej oczywiscie nie zjadlam ale zeby nie bylo mu głupio to wzielam sobie bar salatkowy i zjadalam troche kiełkow , salaty , buraczków - w sumie same warzywa bez sosow tyle tylko ze nie wiem czy powinnam byla o tej porze ::::((
-
Hej Pati!!! Jestes moze jescze bo ja tak się skalda dopiero teraz do Was Kochane dotarłam:)
-
Ale u mnie lonly bez zmian od trzech dni to samo jem :sniadanie - 4 kromki chleba zytniego do tego plasterki polędwicy sopockiej , pomidorek , ogorek , papryka czerwona. Potem grejfrut Obiad- piers z kurczaka plus warzywa i ryz a to wszystko na parze gotowane , Na kolacje jablko i jogurt activia truskawkowy i to tyle :( na cos dobrego to mzoe sie skusze na niedziele bo bede miaal troche czasu by w kuchni posiedziec a poki co musze uciekac bo jutro do pracy i wobec tego pobudka po 7 niestety ... :( a poza tym morze problemów ale widzisz:( mnie tez jakos nikt o to nei spytal:( Buziole ppa
-
Oj lolny lonly... nalezy Ci sie porzadny ochrzan !!! Przeciez pamietam io Tobie i nawet tych twoich uszkach ale coż mam Tobei odpisac na jadlospis wlepiony:(:((:
-
Droga POLOWKO!!! My tak naprawde dopiero zaczelysmy - jedne troszke wczesniej inne pozniej - ja np jestem na diecie od pazdziernika i poki co 3 kilo mniej wiec jak widac nie trzeba na wyniki czekac latami i katowac sie jakimis drakonskimi dietami bo ja jem normalnie - 5 posilkow tyle ze mniejszych ilosciowo i w tym ca ly sekret , oczywicie odstawilam czekoladki , jedzienie na miescie noca ... duzo by pisac:) jesli bedziesz chciala to poswiec troszke czasu i poczytaj topik a napewno znajdziesz cos dla sioebie
-
A dlugo byliscie razem ?I co w zasadzie przesadzilo o koncu .. a i jeszcze jednio.. kobieto przeslij mi w koncu jakies zdjęcia na meial bo my to juz wszystkie prawie wiemy jak wygladamy więc i ty pochwal sie swoimi wymiarami modelaki::)::) niech popatrze na moj niedosciggniony jak dotad wzór:) No chyba ze jestes na naszej klasie????
-
No i jeszcze jak na zlośc wesele za tydzien a ja jak bylam gruba tak jestem:(:(:( Co robic??? Chyba nie warto przejsc na zadna z drakonskich diet przez ten tydzien bo tylko zaburze sobie moj wypracowany do tej pory metabolizm prawda????:(:(:(: Doradzcie cos kobitki bo normalnie ręce opadaja:(
-
bababszki!!! Glowa do gory ja bede wcinac jutro - golabki , bigosy i pewnie i jakies sledziki - sama dokladnie nie wiem na co mnie weźmie więc nie jestes sama hohihih A ak na powaznie to przeciez jadłas dawno .. wiec conieco na bank sie zdazy spalic - w końcu jakas nagroda za rowerek musi byc od czasu do czasu:P
-
Wiesz Adorinko.. u mnie jakos bez większych planow - facet (ten od kwiatkow) jest chory więc wpadne do niego jutro i tak wogole to chyba nawet dobrze , bo mam ma imieniny będą goście i mnostwo pysznego jedzonka więc tym bardziej nei powinno miec w poblizu kuchni bo bedzie kusilo jak nie wiem:) Tzn mam w planach zjesc i goląbka i bigosik tyle ze nie wiadro tylko troszkę:)wiec na mojej wadze pewnie conieco przybedzie
-
Wiesz.. lonly szukalam tych Twoich uszek i faktycznie ciezko je tu znaleźc ale skoro barsz z uszkami ma 100 a kopytka- jakby nie bylo tez na bazie mąki 152 to uszka plasuja sie gdzies pomiedzy zapewne ;/ ale niestey konkretnej tabeli akurat z uszkami nei znalazlam:( A takm juz poza tematem uszek , to glowa do gory i skoro jutro masz wolne to moze gdzies na miasto wyjdzisz ??Gdziekolwiek ???Może do parku - taki ruch na swiezym powietrzu dobrze wplywa na poprawe humoru:)
-
A co masz na pbiad?co je reszta rodzinki? Bo wiesz jesli boisz sie prztyc to po prostu nie ejdz tyle co oni ale podebrac zawsze cos mozesz - cokolwiek , jogurt , owoc , tak nie mozna przeciez!!!
-
A gdzie piers z kurczaka ktora mialas zjesc??Kobieto tak to sie mozesz tylko zaglodzic!!!!258 kcal?Pati!!!Przeciez nawet niemowlak je więcej , nie mowiac juz o mopim psie :) Masz jesc i do tego obiadu musi byc jakies mieso!!!!
-
Brawo Pati! W końcu wzięłaś się za jedzenie, wiesz ja dzisiaj też wetne ryż z piersią z kurczaka i warzywami bo tak się składa , ze troszkę mi zostało z wczoraj , no i pewnie jeszcze gołąbka zmorduje:) no i tak w ramach przekasek jakis kefirek czy tak owoce:)
-
NO to wiesz... naprawde Ci zazdroszcze bo ja niestety mam siedzacy tryb pracy i jak ja koncze to juz za pozno na cokolwiek , poza tym zajecia na ktore bylabym w stanie dotrzec a ktore nie kolidowalyby z ,moja praca to jedynie BPU i PLASKI BRZUCH , no i BODY Ball ale na te ostatnie nie chce isc , bo z jakas piłka to mi sie nie chce cwiczyc:)PILATES pewnie bylby super ale u mnie w miescie o 16 wiec juz bankowo nie dotre :) Ale co tam cwiczenai Ty sie lepiej kuruj zebys szybciutko doszla do siebie:)aaa.. i skoro tak wszystkie pokazujemy sobie nawzajem swoje spasione cialka , to gdzie mozna zobaczyc Twoje Krewecia?
-
O prosze.. kogo my tu mamy:) Krewetko???To kiedy ty masz czas na reszkę skoro Ty dzien w dzien na jakichs zajęciach:):):) Naprawde podziwiam bo widzisz.. ten moj fitness to mi jednak nie wyszedł:( No ale widzisz.. są jakies c plamy:)
-
No ja także powinnam ykam w kierunku łóżeczka a co do wagi to przynaje - naprawde cacy:)
-
NO tak ale wiesz.. jakos nie mialam serca wydac rzeczy ktore strasznie mi sie podobaja i wesz.. duza zeby nie powiedziedc ogromna przyjemnoscia dla mnie bedzie mozliwośc wlozenia ich na sebie jak juz dojde do jakiegos tam wygladu w miare ok:) Teraz jakies gojowki to odpadaja , bo po bokach wylewaja mi sie tluszcze hehe a taki sportowy styl - bojowki , plus salcesony na boku to jakos mi nie pasuje zupelni hihih
-
A co do HERBATEK to zbytnio Wam kobitki nie pomoge , nie wiem bankowo ale wydaje mi sie ze woda jest jak najbardziej na plus , byle nie przesadzac ze slodzeniem tych Waszych herbatek. Ja dla odmiay jakos ostatnimi czasy wode mineralna polubiłam i tez piej jej sporo jakies 2-3 litry dziennie , choc wczesniej picie takiego "nic" wnerwialo mnie strasznie , teraz natomiast tak sobie pije i pije i nawet w glupiej wodzie jestem w stanie doszukac sie jakiegos tam smaku:)
-
tal=k... tak bardzo super , ze moje uluubione spodnie klinuja mi sie w kolanie a kiedys wchodzily na pupsko :(
-
No Pati!!! ale Ty wyg;ladasz super- popatrz jaka masz wage a ja? 70 kilo to nei to samo co 50 niestety i ten moj cel to jak matrix sie poki co przesdstawia:)
-
Aha i Tobie Kasiulak tez szybciutko odpiisuje - bo z tego co przypomnialo mi sie teraz , jak spojrzalam na Twoj nick , to chyba pytalas mnie czy jestem na kopenhadzkiej- odpowiedz brzmi jestem na MŻ -MNIEJ ŻREĆ i ta dlla mnie okazala sie byc niezawodna bo juz mam w nosie takie chudnięcie na chwile zeby potem znow miec glupi efekt jojo;/ Jem jakies 4, czasem 5 posilkow dziennie , podstawa sniadanie -ale to to pewnie wiesz , potem ok 11 jakas przegryzka -tzn jako drugie sniadanie najczesciej owoc, potem ok 13.30, 14 - obiad - zwykle ryz z piersia z kurczama i warzywami - wszystko gtowane na parze, no i na kolacyjke owoc i jakis jogurt , bo chco ponoc tunczyk jest bardzo dobry to jakos nie moge sie do niego przekonac ;/
-
No tak Pati , wiem wiem tyle tylko ,że ja się troche od tego ważenia uzaleznilam , ale poniewz skleroza wziela gore i kapnęlam sie po sniadaniu to stwierdzilam , ze po sniadaniu to juz nie to samo i nie wazylam sie wcale - ae jutro pewnie nadrobie z wazeniem o ile nie zapomne oczywiscie hihihi