Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dorothea24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dorothea24

  1. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    I znów tak późno , że prawdopodobnie nie zastanę, żadnej z Was wobec tego starsza o calutki rok... ale z taką samą wagę posyłam Wam słodziutkie buziorki na dzień dobry ... bo w końcu jakby na to nie patrzeć poranek za pasem :)
  2. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Hej Kobiecinki!!! Wyobraźcie sobie Gwiazdy, że ja jeszcze w pracy i pomału zaczyna mi już brakować sił zważywszy na ten drobny fakt ;/ że zajęcia z uczniami zaczęłam już o 12;/a tu tymczasem jeszcze ostatnia godzina;/ Tak czy inaczej ciesze się , że u Was bez większych wpadek dietowych :)ja toje na 55,50 i nie wiem czy to z obżarstwa mojego czy może z powodu zbliżającego sie mam nadzieję okresu:) Poza tym przepraszam , że tak mało piszę ale naprawdę ciężki okres- pracy mnóstwo do tego bookujemy wycieczkę na wakacje i w związku z nią też sporo komplikacji;/ Tak czy inaczej napiszę już na spokojnie z domku:) Buziorki:*:*:*
  3. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    O Madziu ... ale fajowo , że piszesz bo już myślałam , że pozostałam sama pośród tych wszystkich książek:p a tymczasem spotkaly sie psiapsióly o 5 nad ranem :):):) Jej ... ale mi się pisać nie chce:(może napiszecie to za mnie???
  4. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    No mnie też Moniu nie chce się pisać o tym Bogu i dobija mnie fakt , że zamiast wziąć za to wcześniej- zaraz po pracy to ja głupia za porządki się wzięłam.Chyba całkiem mi na rozum padło:p Więc będziemy się bidulko męczyły we dwie - więc jakby na to nie patrzeć zawsze to raźniej:) Tzn. idę teraz po kawkę bo juz mnie łamie a tu pisania jak było dużo tak jest nadal feeeee:p
  5. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    No , no ... no to bedzie Monia dupeczke wozila jak się patrzy... naprawdę super , bo latwiej wam będze zorganizowac chocby wszystkie obowiazki , nie mowiac juz o wypadach gdzies dalej w plener:p Swoją drogą do której Ty dzisiaj w pracy Moniu?Bo ja zapewne posiedzę jeszcze nad tym , mysle do 5.00[powinnam jakoś dotrzymać, poza tym interesujący temat Rozmów w toku o 3.50: zachęca dodatkowo:p] A dziś tematyka Boga , a ja przecież taka bezbożnica, zbereźnica:p Ale numer:P
  6. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Hej Gwiazdeczki:) Przepraszam , że nie pisałam zbyt wiele ostatnimi czasy ale weekend miałam strasznie zawalony i w zasadzie więcej mnie w tym domu nie było niż było .Sobota calutka spędzona w pracy a potem takie samopoczucie , że nie wiedziałam co z sobą zrobić z tego lenistwa , a niedziela z Lubym - czyli super zastrzyk energii. Dzisiaj tez mieliśmy się widzieć ale postanowiłam , że do kolejnej prezentacji usiądę bo trochę mi ich jeszcze zostało:) Tzn. w zasadzie teraz zabieram się do pisania , nie chce mi się już na starcie ale jutro będę mogła pospać DO 10.00 więc założyłam sobie taki ambitny plan , żeby wyrobić się z tym dziadostwem do 5.00 i mieć te 5 godzinek na sen bo jutro w pracy jestem do 20 .00 i z jedzeniem znów będzie klęska bo będę musiała strasznie kombinować, żeby cokolwiek wrzucić na ruszt. Moniu , Madziu ... szkoda że Was takie jakieś obżarstwo napadło ,a le powiem Wam , że to chyba zaraźliwe , bo za mną też jedzenie chodzi non stop.Z resztą .. pisałam już kiedyś , że chyba kryzys przeżywam bo non stop bym jadła a tu niestety nie wolno... zaraz tez pędzę po kawę bo już pomału konam :p NO chyba , że zjem śniadanie już o piątej z rana , pójdę spać i wstanę na obiad - o tej 10.00 ... jej sama nie wiem :p Margo -super , że tak ładnie Ci leci i , że się nie poddajesz , bo ja wprawdzie się trzyma ale u teściowej na niedzielnym obiadku nie odmówiłam sobie indyka zapiekanego ze śliwkami i deseru w postaci placków no i mojej kochanej kawusi z mleczkiem kondensowanym ... No więc wzorzec to już chyba ze mnie żadne hihih:p Ayati , Adoruś a Wy Gwiazdy to gdzie się podziewacie???
  7. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Dzień Dobry Gwiazdeczki:) Zapewne będę pierwsza bo cała noc zamiast spać pisałam kolejne konspekty ;/ ale jest nadzieja , że coś odeśpę bo od 11 będę mogła się położyć i pospać do 14:)Może to niezbyt wiele ale zawsze lepiej niż zupełnie nic:) Co do reszty to wieści brak... no może poza tym , że jakoś strasznie mnie kusi ostatnimi czasy jedzenie więc jak tak dalej pójdzie uruchomię te moje galaretki bo inaczej będzie strasznie pod górkę:) Pisa więcej nie będę bo piszę od 22 poprzedniego dnia więc wybaczcie ale konam ;/ a tu tymczasem zaraz spacer z Astorem ,śniadanko ,praca , powrót ok 11 i kierunek łóżeczko żeby choćby te 3 godzinki przespać:) Mam nadzieję że dzień minie Wam w dobrych humorkach a ja ... o ile nie odpłynę po wieczornych lekcjach skrobnę coś więcej:) Poki co buziorki słodziuchne:*:*:*
  8. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Hej Kochane:) Właśnie wrocilam ze spacerku i standardowo z kawką w ręku zabieram się do podczytywania Was:P Monia- Ty do łóżeczka i to bez dyskusji... choć z drugiej strony straszna byłaby ze mnie kłamczucha :P gdybym powiedziała , że nie cieszę się ze piszesz:D Super Moniu , że pomimo choróbska jesteś tutaj z nami:p Madziu-ja typy mam inne :)Mnie podoba się Nadia a z męskich ;/;/; koncepcji brak , cho powiem Ci szczerze , że Twoje - zwłaszcza ta Maja są fajniuchne:p Co do Kamila to odpisałam bo napisał , że jak nie odpisze to zrozumie itp. A już wcześniej był między nami dialog : na jego \"Miłego dnia Dorotko \" moje:\"Dziękuję .Tobie także takiego dnia życzę\", lub \"Dzięki i nawzajem \" no ale mimo to choćby na prymitywnym poziomie to jednak jakiś dialog to był i teraz nie chciałam by pomyślał ze umywam ręce od odpowiedzi więc mu napisałam mniej wiece , że nie rozumiem go zupełnie dlaczego niby teraz chciałby poświęcać mi czas i spacerom ze mną skoro kiedyś nie było go stać na szczera rozmowa ale wiesz... stwierdziłam , że odloże tym razem dumęna bok , bo juz mnie to i tak nie boli a po co mam sobie tworzyc wrogów skoro mieszkamy praktycznie na tym samym osiedlu. Niech myśli o mnie dobrze i żałuje że spieprzył to co kiedyś między nami było.AAA.. no i wracając jeszcze do Twojego kolejnego pytania -tak on wie o Łukaszu:)
  9. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Madzia a to imiona dla dzieci to jakie to ?Bo zdaje się ze pisałaś o Maksie i ... [ehh... z ta moją skleroza] Pomóż plizzzzzzzzzzzzzzz
  10. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    NO właśnie Monia Ty do wyrka a ja do pisania powinnam się zbierać :p Poki co jestem na etapie czytania o konflikcie serologicznym i wiem , że ja gdyby Łukasz był tym ostatnim , wyśnionym księciuniem miałabym ów konflikt[bo ja mam B Rh- a on O Rh + ].Mowie Ci Madziu mega interesujący artykulik :) A co do starania się o dzidzie to Ci zazdroszczę , że Ty już tę swoją połoweczkę znalazłaś , bo mnie to jakoś opornie idzie . Wogole... to powiem Wam ze Kamil non stop do mnie pisze a dzisiaj to juz przeszedł samego siebie bo chciał iść ze mną na spacer, lub na obiad- no normalnie jak odczytałam tego smsa to prawie z krzesła spadłam:p Ale teraz to niech spada :p Ale ola jego - możemy porozmawia o dzidzi , bo dzieci to fajny temat , choc brodawki mi jeszcze nie pekaja:p A wiesz Madziu ja to dla odmiany to bym chciała chłopczyka:)
  11. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Kurcze ... i znów mi elaborat wyszedł :p Ps.Mam nadzieje , że Wasze pościki nie będą krótsze a ja tymczasem nie wiem jeszcze gdzie mykam czy na siłkę czy na spacer .Jedno jest pewne- daje trochę wytchu komputerowi:]
  12. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Witam ponownie Lekcji na dzisiaj starczy a wszystko dlatego , że uczniowie pochorowali się ostatnio:)i nawet jakoś te kilka godzinek mniej (i mniej kasy ) jakoś specjalnie mi nie wadzi bo zalatana i tak jestem jak nieszczęście:) Pracy i tak mam w brud ale ib tak zastanawiam się czy by na siłownie nie śmignąć ale może zamiast tego lepiej jak z Astorem pospaceruję dłużej. I teraz na spaokojnie mogę się odda przyjemnościom topikowym:p Ayati- wielka szkoda , że takie zamieszanie u Ciebie w pracy ale jak wida wykrakany kryzys dotarł i na nasz topik;/;/; Margo- super Mariolcia , że impreza się szykuje , wiesz... co jak co ale z teściowymi trzeba żyć dobrze:p Jedzonkiem się nie przejmuj , zjedz i ciacho tylko na dwóch kawałeczkach poprzestań a będzie dobrze:p Ja swojego czasu miałam problem z sosami u byłej teściowej , na szczęście tutaj nikt nam się zbytnio nie wtrąca w to co jadam u Łukasza .Nakładamy sobie jedzonko sami hihih Ale wiem co to znaczy widzieć stół zastawiony przysmakami :P i musieć tak patrzeć i tylko zastanawiać sie co spośród tych pyszności ma najmniej kalorii i nadaje się do zjedzenia :) A.. no i moje WIELKIEEEEEEEE GRATULEJSZON!!!!!! z powodu wagi:p spada Ci ślicznie wiec napisz nam tutaj co Ty jeszcze piekna i ile w tej Twojej dietce mięska??? Monia - A ty kobiecino to nei zastawiaj nam się praca tylko wracaj w te pędy:P A... i byłabym zapomniała:) POzdro dla wszystkich dziewczynek od Adorinki , która napisała mi ostatnio na NK , że nie ma za bardzo jak pisać bo nadal nie ma netu w domku a w pracy cichaczem bywa nawet na NK:)
  13. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Hej Kobiecinki:) Docieram i ja z drobnym poślizgiem jak zwykle , ale niestety ;/ nie zdołałam upisac nic z rana bo nie dość ze praca , to z pracy z tymi wynikami , potem wiadomo - przyszło mi odczekać swoje w poczekalni no i oto i jestem:) Wyniki mam REWELACYJNE!!!! i przez to uśmiech od ucha do ucha:) Nie wiem od czego z tymi wynikami zacząć bo przebadałam wszystko co tylko można było.Trójglicerydów mam malutko i okazało się ze te badania testerami z paluszka to w tyłek sobie mogą wsadzić bo jak to stwierdziła pani doktor jestem \"chodzącym okazem zdrowa ze wzorcowymi wynikami\":):):) Jezu... dziewczynki nawet nie wiecie jak mi ulżyło , bo jednak zdrowie najważniejsze jakby na to nie patrzeć:P Żelaza też mam sporo norma jest od 35 do 150 a ja mogę się pochwalić , że mam 116:)przy trójglicerydachh norma jest od 30 do 200 i oczywiście tutaj im mniej tym lepiej a ja mam 34 A.. i nie wiem czy wam wspominałam ale siniaki mi się zaczęły robić odkąd zaczęłam chodzić na siłkę więc przebadano mi i płytki krwi i okazało się ze tutaj też super a wniosek z tego taki , że mam słabe żyłki i na to to już poradzić nie da sie nic.Tzn. można je wzmocnić ale każdy jest innym typem i tutaj za bardzo natury oszukać się nie da. Powinnam się przy takich żyłkach najlepiej nie opalać za duzo latem i na solar tez nie chodzić / w sumie to może i byłoby do przeskoczenia bo ciemna mam karnację ale co tam:) Na razie dała mi wspomagająco Venoruton forte :p Innych wieści Kochaniutkie brak ,najważniejsze ze jestem zdrowiutka , że to żelazo wysokie bo po tej anemii Moni to i ja się zastanawiałam co z moim będzie ale przy tej ilości mięcha którą spożywam to i żelazo wysokie , bo jem konkretnie:) Co do kwestii samochodów Madziu, to jakoś zupełnie beznamiętnie do tego podchodzę .Tzn uważam , że samochód daje nam pewną niezależność i więcej czasu ... co by tu nie mówić jest \"luksusem\":p myślę też że facet powinien takowy posiadać bo chyba to takie niefajnie nie móc zabrać swojej księżniczki na romantyczna podróż gdzieś przed siebie albo choćby na weekendowe zakupy . A czy posiadanie go oznacza , że jest bardziej męski???No chyba niekoniecznie;/Po prostu jak dla mniej jest bardziej pomocny i niezależny ale ... taki stuprocentowy samiec to chyba sam od siebie takowy chciałby mieć???? Facet bez samochodu to może nie tyle niemęskie co trudne w dzisiejszych czasach do wyobrażenia bo taki mamy świat i takie stereotypy nas otaczają:p A... a ja to muszę zameldować,że chyba śmignę dzisiaj zupełnie nieplanowanie na siłkę , bo uczeń chory to może chociaż jakieś aeroby powymyślam bo lenistwo to ostatnio mnie takie ogarnia , że i tak nic sensownego w domu nie robię .... nawet jak mam godzinkę:p Co Wy na to dziewczynki???
  14. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Hej Chudzinki:* Dziękuję , że jesteście i że Was mam bo okres dla mnie wyjątkowo ciężki. Jutro wszystko się wyjaśni i z rana będą mnie kłuli;/;/; i z tego to akurat niespecjalnie się cieszę , poza tym zapewne przyjdzie odsiedzieć mi trochę pośród tych wszystkich babć ale co poradzić;/ Z Lubym się dzisiaj nie widziałam bo niby kiedy : rano pobudka o 6 do lekarza zarejestrować się , potem do pracy , z pracy zwolniłam się troszkę zjechałam do tego lekarza a potem znów spacer , obiad i lekcje od 14 do 20;/ a potem na centrum po cosik dla Lubego bo dzisiaj Dzień Faceta był:p Dobrze , że potem kumpel mnie zgarnął z tej Pogorii (nasze centrum handlowe) , potem spacer z psem i praktycznie 24 za pasem a ja dopiero docieram więc... nie pytajcie dlaczego nie lubię wtorków;/;/;/ Co do pogody to nawet znośna:)Pada wieczorami ale za to w dzień w miarę ciepełko:) troszkę taka jak w rosyjskiej ruletce :) Do ginekologa też powinnam się wybrać ale tylko i wyłącznie po to , żeby profilaktycznie się przebadać bo chyba nic mi nie jest i z tymi gumeczkami też mi wygodnie:p O samochodziku myślałam i nigdy nie było z tym problemu bo wszyscy mnie jakoś podrzucali wszędzie , poza tym mnie samej jazda autobusem nic a nic nie przeszkadzała ale teraz... zaczyna mi brakować czasu i wiem , że z samochodem byłoby mi łatwiej .Co do marki to się nie zastanawiałam bo myślę ze jak zacznę od prawo jazdy to będzie ok:p Wiem , że troszkę mnie teraz tutaj mniej , ale i tak staram się ten raz dziennie pisać a fakt faktem trójglicerydy mnie załatwiły na cacy i mam nadzieję ze okaże się ze Madzia miała rację i te złe wyniki zawdzięczam zeżartemu o 22 tuńczykowi:) Margo -super pikna , że w ciąży nie jesteś bo jednak nie ma to jak planowany dzidziuś :) A z luteinką to ja bym poczekała bo jakoś nie lubię tak hormonów łykać.Poczekaj może z miesiąc , bo nie wiem czy warto wpieprzać hormony tak ala \"profilaktycznie\". Ayati-super , że termoforem kupiony i szkoda tylko wielka , że nie pomaga wystarczająco skutecznie:( Mnie zawsze tyle wystarczyło:( ale cóż widać nie każdy organizm taki sam ;/;/;/ Kilogramami się tak nie przejmuj , po prostu teraz będziesz częściej uważała na to co jesz i wszystko szybciutko wyrównasz:) Moniu- A Ty Słoneczko gdzie????W pracy , z lubym czy gdzie ?Bo już calkiem się pogubiłam;/;/;/ Adorinko -Wracaj do Nas szybciutko:*
  15. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Moniu Nie zapomniałam o Was Skarbie Drogi tyle , że nie dość ze mnóstwo pracy to nie ukrywam , że jestem troszke podłamana tymi trójglicerydami , których u mnie aż 600;/ Co do cukru to 80 , na czczo a po jedzeniu 76 więc jakoś dziwnie bo po jedzeniu ma rosnąć;/ Jednym słowem jeden wielki cyrk ale byłam dzisiaj u lekarza , odsiedziałam swoje, dostałam skierowanie na badania i jutro na nie śmigam z samego rana;/ a potem na siłkę :p już standardowo .Wyniki będą na czwartek na 11 i o tej też porze mam się pojawić u lekarza z nimi , czyli znów do południa zamiast byc w pracy to ja odsiedzę to w poczekalni.Zobaczymy też co z moimi siniakami bo ostatnio coś dużo ich u mnie a przecież nikt mnie nie bije :p a ....Monia i porównamy żelazo bo ja też poprosiłam o skierowanie:p Ciekawe jakie mnie wyjdzie:) Co do samochodziku to muszę zacząć od prawo jazdy:p a samochodzik to już potem jakiś wytrzasnę , taki troszkę złom w sam raz do poobijania:p
  16. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Właśnie się dowiedziałam , że kolejka taka , że z godzinę to potrwa ;/;/; wobec tego idę taka głodna z tym psem ;/;/;/ masakra :(miało by dietowo ,, no i ponoć spacer na czczo super sprawa no ale bez przesady ;/;/;/
  17. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    NO hej ... ale ja jestem chora na główkę :)Monia napisała więc odpaliłam ponownie moje cudo i jestem dziewczynki:)ale naprawdę na chwilkę bo nie chciałabym jutro tych dziadków Łukasza przestraszyć. Poza tym miałam taki dzień , że cho wiem , że w moim wydaniu to dziwne to na serio padnięta jestem i fajnie byłoby się położyć póki jeszcze chce mi się spać , bo potem jak się rozbudzę to będę mieć oko na Maroko i zasnę nad ranem ;/;/; Ma nadzieję , że nie będziecie miały kobitki pretensji ale ja ten weteran pogaduch nocnych dzisiaj pasuję wyjątkowo ... no ale WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI NASZEGO ŚWIĘTA :):):) DLA WSZYSTKICH WYJĄTKOWYCH DZIEWCZĄT CZYLI DLA NAS NAPEWNO:P
  18. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Madziu!!!! No pewnie , że dasz rade , ja dla odmiany właśnie popijam kawkę z mleczkiem , dwoma łyżeczkami cukru :) A jutro szykuje się obiadek u mojego lubego więc nie wiem czy tkne cokolwiek bo on sam mnie uprzedził , że trudno wyczuć , co babcia zmajstruje:) A ... no właśnie tak pozostając przy temacie majstrowania to Madzia były miedzy innymi :p kable , dużo by opowiada ale normalnie tyle roboty - takiej dłubaniny , że nic tylko wyklina i wiesz... ja zawsze wszystko sama ale w końcu tak sobie myślę ... skoro się zaoferował z pomocą to co ... skorzystam i cho raz nie będę taka Zosia Samosia:) Ale co najważniejsze... wracając do tematu dietkowania to Madzia - sama sobie wyliczyłaś , że nie dużo chrupnęłaś a te czekoladki ... no cóż kiedyś trzeba było zgrzeszyć.Najważniejsze , że organizm będzie miał kiedy spali bo dla Twojego organizmu to jak obiadek a nie kolacyjka:):)więc głowa do góry Gwiazdo:*:*:*
  19. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    No tak ale po wysiłku wskazany jest takich kaloryczny owoc , no zrobisz Madziu jak zechcesz - ja je jem i jak widać po stopce nie grubnę:p Co do seksioru to przyznaje ze kalendarzyk sie sprawdza- no i ja tak się składa nam okresy z ewentualnym jednodniowym poślizgiem , nie więcej więc nawet łatwo wyliczyć:P i nie jestem mama:p z resztą ... i tak mi się juz instynkt macierzyński włączył taka prawda:(
  20. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Aaaaaaaaaaaaaa....... bo mi sie o tych owocach zapomniało więcej napisać: no więc Madziu kiedys były to głownie cytrusy czyli pomarańcze , grejpfruty , bez bananów:) ale dla Ciebie po tym jak biegasz taki banan będzie superowy:p
  21. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Madziu !!!! no ja też jestem strasznie ciekawa co powie , ale póki co spotkanie skutecznie przekłada się w czasie z powodu mojego trybu pracy ;/;/; Prawdopodobnie zobaczę się z tym gościem a raczej staruszkiem bo ma ponad 70 lat podobno:P w następną sobotę i trochę się cykam bo mam wtedy też zostać na treningu i on ma mi pokazać jak ćwiczyć przy okazji itp. zeby wszystko było perfekt , ale cykam się bo choć to staruszek to pewnie bez trudno znajdzie mi jakiś cellulit , którego Moje 25 letnie ciacho nie znalazło:p CO do owoców , to kiedyś było ich mniej - teraz natomiast zawsze po treningu jem dwa banany czyli w poniedziałki , środy i piątki a w pozostałe dni tak z dwie pomarańcze ...nie wiem Madziu czy to dobrze ale to co chciałam osiągnąć już osiągnęłam wiec nie chce się głodzić a za fachowe rzeźbienie ciałka to wezmę się już po wizycie u tego \"pana\" i wtedy będę jadła już tylko według jego wskazówek .Jedno czego się boje a o czym wiem ... to to , że każe mi z kawy zrezygnować więc nie wiem jak to zrobię :( Chyba mu się tam na tej siłce rozpłaczę;/ Co do związku to chyba to ten , ten na zawsze ale wiesz.. boję się zapeszać , z reszta napisze więcej może wieczorkiem bo teraz szybko muszę zjeść obiadek i śmigać z Astorem bo od 15 zaczynam ;/ Co do zabezpieczania się to my na razie gumeczki :), tablet wcinać nie chce , myślałam tylko o takim krążku Nuvaring ;/;/;/ na pewno cosik łykać będę na wakacje bo wtedy zamieszanie z gumkami byłoby zbędne:p Dzięki jednak Madziu ze napisałas , super wiedzie , że ktoś czyta te moje elaboraty:P
  22. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Madziu!!!! Super , że Ci poleciało w dół :) Widzisz a jednak można:)Za niedługo to będziesz taka laska , że szok a słówka "boczek" będziesz szukała w słowniku wyrazów obcych:P No i super , że ne tylko Ty to widzisz ale i Twój luby zauważył:)bo co jak co ale komplement z ust faceta to najlepsza motywacja:) U mnie z okresem na szczęście lepiej.Nie wiem ile to zasługa tego ze to juz drugi dzień a ile wczorajszego masażu Łukasza ale jedno jest pewne- nie boli jak wczoraj:) Śniadanko też wsysnęłam w ilości sporawej bo były 3 kanapeczki a na nich góra jedzenia ale we wtorki pracuje do 20.00 i godzina po godzinie czekają na mnie lekcje wiec nie będzie niestety kiedy zjeść :(:(:(ale będę kombinowała ile wlezie żeby jednak coś skubnąć.Tymczasem Buziorki Moniu a Ty wracaj Słońce wiem , że masz dużo pracy no ale bez przesady :(:(:( Ayati Adoruś
  23. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Margoleńko No to może faktycznie zrób sobie ten test co?Będziesz przynajmniej miała jasność sytuacji. A Twój chłop co na to?Wspiera Cię chociaż czy pozostałaś z tym sama?bo wiesz...to katowanie sie to bez sensu tak na dłuższą metę wiec idź do apteki i kup ten test .Pewnie okaże się ze nie jesteś i to tylko zawirowania związane z waszym ostatnim wyjazdem.
  24. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    No i znów ominęły mnie pogaduchy:(:(:(I tym razem to nie tylko sprawka mojego chłopa ale i okresu ;/;/;/ normalnie tak mnie sieknęło , że godzinkę wolną w ciągu dnia wykorzystam na sen a na siłce nie pojawiłam sie wogole. Jutro też pasuje, żeby jakoś tak w miarę dojść do siebie , bo w sumie dawno mnie tak w krzyżach nie bolało - ale to w sumie dopiero drugi dzień to co się dziwić:) Moniu- a czy uda nam się kiedyś nie rozminąć?bo póki co to jeden fakt jest niezmienny- straszliwie nam pod górkę z pogaduchami:) Co do sukieneczki , to widzisz.. sierota nie doczytalam , że Tobie chodzi jedynie o fason :P A... no i trzymam kciuki zebys była mniej bizi i na basenik zaczęła śmigać :) Swoja droga to mamy teraz podobnie\"bezruchowo\" bo jeśli czytałaś to co upisalam wszej to wiesz doskonale , że ja na siłkę także nie dotarłam:(:(:(a kolejny raz przewidziany dopiero na środę :( Mariolcia- No co Ty słońce nie myśl tyle o tym okresie bo faktycznie nie przyjdzie na czas i będzie Ci sie tak opóźniał w nieskończoność :) A nawet jesli to przecież masz cudownego faceta , jesteś z nim dwa lata i nie masz 15 lat więc dzidziuś to nie katastrofa::) Mimo to rozumiem , bo jak mnie sie kiedyś spóźniał to psychicznie nie wyrabiałam;/;/;/ A co do kilogramow to mnie akurat wydaje sie , że szybko lecisz z wagi i nie potrzebnie zupełnie przejmujesz sie tym ze tej 6 z przodu nie widać. Poza tym pamiętaj , że jesteś przed okresem a wtedy to nawet 3 kilo na plusi nie powinno dziwić:) Ayati - fajnie , że więcej piszesz a przy tym objętościowo jest Ciebie mniej :):):):)bo sama kiedys borykalam sie ze zbednymi kilogramami i taki centymetr mniej to niemalze jak swięto narodowe:) A więc wielki gratuleszon dla Ciebie i dla naszej Madzi bo jej tez cacy leci i zleciało zapewne więcej :) No właśnie , Madzia , kiedy u Ciebie ważenie bo po stopce widzę , że ostatnie coś strasznie dawno było;/;/; żeby nie powiedzieć ze wieki temu;/;/; Nie bądź leń i jak nie dla siebie to zważ i zmierz się dla mnie :p Ja na razie nie planuje mierzenia bo wydęty mam brzuchol jak słoń:) ale tłumaczę to oczywiście okresem :p Dobrze Kobieciki to może ja jednak nie przynudzam , idę założyć majciorki na noc z powodu wiadomego i pod kołderkę wzorowo , choć raz przed pierwsza nad ranem:p Całuski dla wszystkich :*:*:*
  25. Dorothea24

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Hej Moje Kochane:) Zważywszy na porę (3.35)domyślam się , że trudno będzie z zastaniem którejś z Was ale mimo to napiszę ... z resztą chyba nie potrafiłabym tak milczeć dłuższą chwilę:) Przede wszystkim mam nadzieję Madziu , że już pomalutku wracasz do życia i jest Ci choć ciut łatwiej :) Ode mnie masz kwiata , bo z czekoladkami to wiem , że nie mogę się do Ciebie wybrać choćbym chciała bo to w końcu forum o dietach:p Moja tak sobie - dzisiaj weekend , niedziela a ja nawet dzisiaj musiałam mieć zajęcia z uczniami a potem cały dzień z Moim Kochaniem i dzisiaj tez a w zasadzie wczoraj :p stuknął nam równy miesiąc więc dostałam kwiata , poszliśmy cosik zjeść na mieście a potem do kina:) Byłam taka wytęskniona , że masakra bo nie wie czy Wam pisałam ale moje bejbe męczyło się z grypą jelitową i z tego tez powodu nie widzieliśmy się chyba z 4 dni.Wiem ... ze dla Was to pewnie śmiech na sali taka rozłąka ale powiem Wam , że było ciężko bo my już wszystko razem po pracy robimy :jedzonko , piesek , porządki:) Tak czy inaczej było cudnie a wieczór zakończyło pojawienie się okresu- znów idealnie co do dnia - nawet wiecie , że się nie spodziewałam bo po zeżarciu tylu antybiotyków to niczego nie można być pewnym :) Teraz dla odmiany , pranko mi się pierze , ja pisze do Was, skończyłam tez pisanie kolejnej prezentacji maturalnej dla leniwych maturzystów :p no i pasowałoby iść spać:p bo w przeciwnym razie to chyba Astor pójdzie za mnie do pracy :)a już o siłce to nawet nie wspomnę:) Moniu a z Tobą Słoneczko to znów standardowo się rozminęłam ;/ żyje jednak nadzieja , że nie na długo i co się odwlecze to nie uciecze:) Szkoda , że ominęły mnie te wasze pogaduchy o perfumach , kosmetykach , kiecuszkach , no ale może innym razem się załapie co???? Tymczasem pozdrawiam Was Gwiazdy cieplutko... Ayati Adorinka Margoleńka Wracajcie dziewuszki!!!!!!!!!!!!!
×