Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zalamana maja29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Amancie wszech czasow wez menaszke i jeb..... sie w czaszke.nie chcial bys byc na naszym miejscu.ale pamietaj karta nie swinia po polowie sie odmienia i nigdy nie wiesz co ciebie moze spotkac wiec zastanow sie nad soba.
  2. Gabi moj tato zle sie czuje przez 5 dni po chemii ale pozniej wraca wszystko do normy,pytalam lekarzy czy to normalne.kazdy inaczej to przechodzi jedni nie odczuwaja nic inni nie jedza wymiotuja wiec ja sie ciesze ze tylko jest slaby ale ma ochote jesc.nie martw sie wspieraj jak tylko potrafisz,dni szybko mijaja i znowu bedzie lepiej.trzymaj sie.
  3. Kalika gdzie leczysz mame bo moj tatko tez jest leczony programem docelowym ale on przyjmuje chemie w domu w formie tabletki i co 21 dni chemie w szpitalu w Bydgoszczy..jak mozesz to napisz cos wiecej na ten temat i dokladna nazwe tego lekarstwa.pozdrawiam wszystkich.
  4. Witam dawno mnie tu nie bylo,moj tato jest leczony teraz w Bydgoszczy i jak narazie to chyba najlepszy szpital na jaki trafilismy szczerze polecam specjalizuja sie tam tylko w RAKU.jest to klinika onkologiczna tato przechodzi nowa metode leczenia trzeba sie na nia zgodzic jak narazie jest nawet dobrze czuje sie lepiej.najgorzej bylo po chemii przez piec dni byl w strasznej formie ale minelo.boje sie ze te wszystkie metody nic nie dadza.teraz 18 jedzie znowu na chemie oprocz tego przyjmuje chemi w domu w formie tabletek to jest wlasnie ta nowa metoda.jak ktos ma blisko do Bydgoszcy to polecam ta klinike ja juz bylam naprawde zalamana ale ci lekarze dali mi nadzieje.juz\\ sie nie moge swiat doczekac jak sie znowu spotakamy co prawda bylam niedawno w polsce ale juz bym chciala byc znowu z nim bo wiem ze on przy nas nabiera sil i nadzieii.
  5. nie wiem juz sama ale do mnie ta mysl chyba tak naprawde nie dochodzi caly czas mam nadzieje ze sie okarze ze wszystko bedzie dobrze ze to zly sen.....on jest naprawde super facetem pod kazdym wzgledem dlaczego ON.BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU
  6. codziennie wchodze na forum i nie wiem skad bierzecie sile ja juz padlam.ale wedlug wszystkich moich bliskich jestem silna nie wiem juz sama co mam myslec i co robic jak grac przed nimi.caly czas czekam na wyniki taty nawet nie wiem jaka CHOLERA to jest.mieszkam ponad 1000km od nich juz nie raz mialam mysl o powrocie ale nie moge a to nastepna malo wazna historia poza tym wiem ze moj Tatko by sie bardzo wkurzl ze wrocilam.ja chyba nie jestem przygotowana na to wszystko nie potrafie tego ogarnac wiem ze wiele osob przeczyta to i stwierdzi nie to jakas wariatka ale ja nie moge nie wiem co robic nie wiem jak mam dalej udawac jaka to ja nie jestem twarda i wielka jak mam dawac sile.chyba sie poddalam.nieeeeeeeeeeeeeee.tak bardzo chce krzyczec jej co moze dodac mi sil............pomocyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy BLAGAMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMM
  7. RATUNKU........................BRAK MI SIL NA WALKE...............
  8. czesc mala z kalisza.moim zdaniem to fakt ze twoj tata jest w klinice onkologicznej a nie w szpitalu jest faktem pomyslnym.niesety tez malo wiem na ten temat ale szukam po internecie wszystkiego.jasne ze dobrze dobrana chemia jest polowa sukces ale wydaje mi sie ze lekarz musi podjac ta decyzje co dobrac bo kazdy organizm reaguje inaczej.ja wierze w to ze z miom tata bedzie wszystko dobrze i to dodaje mi sil.pozdrawiam.
  9. Kaja32 prosze odezwij sie.czytalam wszystkie twoje posty.wiem ze tobie moglo sie nie udac ale dzieki tobie zrozumialam wiele spraw na ten temat.daj znac prosze.
  10. witam ja 3tyg.temu dowiedzialam sie ze moj tata ma raka pluc.oczywiscie jest juz zaawansowanym stadium za pozno wykryty.jestem zalamana.ma przezuty juz na wezly chlonne.o operacji nie ma nawet mowy.wczoraj zrobiono mu biopsje i czekamy na wyniki.tatus nie wie dokladnie co mu jest wie tylko ze ma guza na plucu nie chce mu mowic jak jest bardzo zle nie chce zabierac mu nadzieji bo wiem ze sie zalamie.moze ktos mi moze pomoc z objasnieniem opisu zdjecia tomograficznego. W segmentach podstawnych tylnych prawego płuca niejednorodny guz 69x43mm. Podpłucnowe nieregularne dość liczne zgrubienia tkankowe w dolnym płacie prawego płuca dł. Do 10-16mm – meta susp. W segmencie 4. Prawego płuca drobne zagęszczenia raczej pozapalne. Lewe płuco bez zmian ogniskowych Zmiany rozedmowe płucW prawej wnęce niejednorodna patologiczne masa tkankowa o wym 45x34mm – tu?, węzłowa? Okołooskrzelowe naciekowe zgrubienia tkankowe we wnęce prawego płuca. Mnogie powiększone węzły chłonne śródpiersia tchawicze I podostrogowe średnicy do 33mm.prosze o pomoc.
×