Pumka

biorąc akieklwiek tabetki antykoncepcynje ma siępodwyższoną temperaturę do 37 to normalne. ja brałam ponad 2 lata i ciągla taką miałam spytaj gienia ...

ojj jak dawno tu ie byłam. Z jednej strony radość że nie miałam o czym pisać a z drugiej...brakowało mi was :) ale teraz mam problemik i to jest jedyny temacik w którym mogę to napisać :) A więc... Mam problemik natury sercowej a mianowicie zakochałam się w przyjacielu. Na początku zwykły kolega ze studiów potem częste spotkania poza uczelnią później imprezy u mnie w domu i stało się.. trafiło mnie to uczucie którego się tak bałam. On też coś czuje ale... nie może ze mną być bo ... cholera właśnie nie wiem czemu. nie dzwonię, nie puszczam pierwsza sygnałów na kom, cholera nawet na studia przestałam chodzić bo jesteśmy w tej samej grupie. Zaczynam się załamywać choć taka twarda ze nie kobita. Aniolki pomóżcie , powiedzcie dobre słówko, poraźcie mi coś ....

ja potrafię robić na szydełku :) nieststy jest to bardzo czasochlonne. Zrobienie bluzki zajmowalo mi kolo tyg a co dobiero narzuta :) ale w sumie to bardzo dobry pomysl :) moze sie skusze i bede miala co robic w zimne zimowe wieczorki :)

ja potrafię robić na szydełku :) nieststy jest to bardzo czasochlonne. Zrobienie bluzki zajmowalo mi kolo tyg a co dobiero narzuta :) ale w sumie to bardzo dobry pomysl :) moze sie skusze i bede miala co robic w zimne zimowe wieczorki :)

kurcze ja chyba mam nie równo pod sufitem !!!! jest tylu facetów którzy chcieli być ze mną a ja wszystkich odsyłałam z kwitkiem, Nie potrafię się związć z nikim teraz jest dwóch którzy szaleją za mną a ja NIC !!!! jeden ma własne mieszkanie stałą pracę super charakter a drugi jest moim przyjacielem, ma BMW dobrą pracę , świetnie się dogadujemy. AAAAA i jeszcze jest kolega ze studiów który też chyba coś czuje do mnie super kolega :) no i mój były który też chciałby być ze mną a ja nadal jestem sama :( nie chcę żadnego z nich !!!! wymyślam glupie argumenty żeby tylko że zdecydować się na jednego nich. A przecież nie chcę być sama przecież tak jest mi źle, jestem ładna, zgrabna, niezależna finansowo, mam mieszkanie, miejsce w łózku które mogłoby być zajęte przez kogoś kto mnie kocha a ja co?? siedzę teraz sama w domu piję piwo i lapię doła. W dzień jestem twarda jak kamień nie pokazuję po sobie że mam naprawdę wiele problemów, że nie radzę sobie z przesunięciem głupiej szafy czy przeinstalowanie windowsa, że mam czasem dość wszystkiego i wszystkich, czasem chciałabym wziąść jakąś tabletkę i zaspać na tydzień albo zamknąć się w domu i nie pokazywać nikomu przez jakiś czas. Ale w moim przypadku to jest nie możliwe :( mam za dużo znajomych tel ciągle dzwoni , drzwi się otwierają, ciągle są jakieś imprezy na które mnie wyciągają siłą znajomi Powiecie że mam super ale to nie prawda !! tak mam super znajomych to dzieki nim jakoś się trzymam ale mam dość udawania przed nimi że wszystko jest ok chcicałabym się poddać choć na jakiś czas. Popłakać w czyjeś ramię i powiedzieć co mi leży na sercu ale nie potrafię :( i tak jest od 7 miesięcy co wieczór :( MAM JUŻ DOŚĆ

cześć wszystkim mam dziś strasznego doła może dlatego że mam dziś kobiece dni i nerwy mi puszczają ale najchętniej to bym dziś walnęła się do wyrka z husteczkami i przepłakała cały dzień w sumie to nie mam powodu do płaczu ale niestety życie kobiety jest czasem okropne !!! co do czytania to trochę się opuściłam i jestem na 10 stronie ale i tak warto czytać :) bo trochę się u was pozmieniało :) trzymajcie się cieplutko :)

cześć skarbeńka :) mój uśmiech jest bardzo mylny bo mam doła strasznego i zrobiłam coś bardzo głupiego :( dlatego postanowiłam przeczytać ten topic od deski do deski żeby zmądrzeć i uwierzyć że coś się może dobrze skończyć. pewnie zajmie mi to kilka dni bo siedzę już kilka godzinek i jestem w pierwszej dziesiątce. A tak wogóle to z tego topicu to by niezłą książkę napisał :) pozdrawiam wszystkie smutne i wesołe serduszka :)

ja od dziś biorę microgynon są tańsze od cilestu i polecam je szczupłym dziewczynom które chcą przytyć trochę :) ja chcę dlatego je wybrałam :) hehe i iust mi trochę urośnie :) hehehehe

ostatnio coś odkryłam !!! kiedyś poznałam chłopaka , nie znaliśmy sie zbyt dobrze aż do pewnego momentu kiedy to spotlakiśmy sie u koleżnaki i raz na dyskotece a we mnie jak piorun by strzelił i sie zakochałam. boshe jakie ja wtedy głupoty mówiłam że to mój ideał, że charakter ma idealny, że on taki zabawny, taki śliczny itp ale on mnie miał w nosie :( trochę czasu mi zajęło odkochanie sie ale udało mi się :) ostatnio go spotkałam u tej samej koleżnaki poszliśmy razem na dyskotekę i wiecie co?? on ani nie jest taki przystojny, ani zabawny, a charakter ma typowego kobieciarza jak tak siedzieliśmy na dyskotece i mu się przyglądałam to się zastanawiałam co ja takiego widziałam w tym chłopaku !!!! jedyne co widział na tej dyskotece to dziewczyny i ich tyłki. jak wracałam do domu to cieszyłam sie że nas nie odprowadza bo bym chyba zwariowała od tych jego tekstów :( co ta miłość z nami robi !!!! okropność :(

hurra :) idę na następne dwa dni próby :) hehe lepszy rydz niż nic :) jakbym się nie sprawdziła to by mnie nie wzięli znowu :) Co do tego faceta to wysłałam mu sms żeby wpadł i powiedział że przyjdzie jutro :) wielka radość trwała przez chwilkę bo...... okazało sie że siedzi na gg na niewidocznym w stanie odlotu :( ale się wkurzyłam :( ale cóż Facet widocznie taki jest że woli kolegów niż mnie :(

bardzo często tu zaglądam choć nie piszę zbyt często ale duchem jestem z wami !!! mam problem :( kurcza ja mam chyba jakiś głupi typ faceta :( poznałam kogoś ma na imię Boguś ma 26 latek niby normalny kolega a jednak .... :( chyba znowu sie zakochałam problem w tym że on zachowuje się jak dzieciak :( wieczne imprezy , panienki, koledzy i bary !!!! a ja?? gdzie ja mam być?? chciałabym być z ale nie chcę znowu cierpieć przez jakiegoś .... :( cóż zrobić poczekam chyba znowu kilka miesięcy i mi przejdzie tak jak z Tomkiem :) kolejny problem !!!! staram sie o pracę w barze byłam już na okresie próbnym przez sobotę i niedzielę i było nawet fajnie chyba sobie poradziłam i stanęłam na wysokości zadania odpowiedż czy dostanę tą pracę otrzymam jutro więc trzymajcie kciuki i bądźcie ze mną duchowo bo bardzo mi zależy na tej robocie :)

życie mi się sypie:( najpierw zerwanie z chłopakiem, potem siostra wyjechała do Włoch, problemy z kasą, zepsuł mi się komputer i musiałam kupić nowy (urzywany), który też był zepsuty, zalałam mieszkanie sąsiadce, dwa dni temu odeszło z tego okrutnego świata moje kochane zwierzątko (błąd weterynarza), a dziś mam problemy z prądem, ciągle są jakieś przerwy i przez parę sekund nie mam prądu a potem znowu jest :( wicej nie zniosę jak można mieć tak wielkiego pecha, kiedy on się skończy? czy ktoś rzucił na mnie jakąś klątwę?? co ja mam zrobić????? !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mam straszny problem :( poznałam wczoraj chłopaka przez internet spotkaliśmy się i było naprawdę fajnie świetnie mi się z nim rozmawiało i niby wszystko było ok :) ale problem jest ze mną On jest starszy ode mnie o 8 lat :( nigdy nie miałam chłopaka który jest tyle ode mnie starszy o tyle a poza tym ja bardzo się boję wiązać z kimś bo nie chcę żeby znowu bolało mnie serducho bo znowu coś nie wyszło a nie daj Boże zakocham się w nim a on nic nie będzie do mnie czuł :( Co ja mam zrobić :(

SZOK!!! odchudzanie zrozumię, zmianę w stylu ubierania też, pójście do kosmetyczki również ale żeby wstrzykiwać sobie coś do twarzy to już głupota :( facet powinien nas kochać takie jakie jesteśmy bo przecież jak się ma 60 lat to nawet operacja plastyczna niewiele pomaga nigdy bym nie poddała się takiemu zabiegowi choć nie uwarzam że wyglądam idealnie

jestem zła na wszystkich facetów :( byłam wczoraj na dyskoetce poznałam chłopaka co prawda nie mój typ ale do rozmowy czemu nie :) już wydawał mi się fajny a tu bummmm powiedział mojemu koledze że chętnie odprowadzi mnie do domu i może u mnie zostanie na noc :( a co to moje mieszkanie burdel jakiś czy co ???? świnia i tyle to że mieszkam sama nie znaczy że będę zapraszała byle jakiego faceta na noc do domu