Gosiaak

Nie OOLL to wcale nie głupie, wiem co czujesz a przynajmniej staram sie sobie wyobrazić... ja na KAŻDĄ wizytę chodzę z moim mężem i też nie wyobrażam sobie jak bym miała iść sama, jakoś tak zawsze lepiej z kimś no ale nie smutaj się kochana - ciesz się zobaczysz swoje maleństwo i pewnie poznasz płeć!!!:*:)

a ja właśnie wciągnełam kotleciki czosnkowe z pyzami mmm pychotka miałam czekać na mojego męża aż wróci z pracy ale już nie wytrzymałam :P Tymbarkowa nie smutkaj się, masz nas a my zawsze Ci dotrzymamy towarzystwa i zobaczysz bedzie wszystko dobrze My to wiemy i wierzymy ze tak bedzie:) OOLL ja mogę z Tobą iść na wizytę hih:) chętnie podglądneła bym Twojego szkraba:)

halo jest tu ktoś ?

No a przede mną teraz same remonty.. teraz czekamy bo bedą nam okna wymieniać w całym mieszkanku także syfu będzie że hoho ale to dopiero w połowie maja bedą wymieniać, a potem bedziemy malować pokoje, panele kłaść itp.. no a w czerwcu bedę jezdziła za łozeczkiem jakaś komodą lampką taką na ściane i innymi pierdółkami.. nie lubie tak na ostatnią chwilą, mam uczuie że nie zdąrze ze wszystkim, no ale tych okien nie dało się szybciej wiec musi byc jak jest ehhh a juz bym chciała zeby wszystko porobione było ...

Wiecie co dla mnie ten czas w ogóle leci jak zwariowany.. ja w sobote zaczynam 29tc a niedawno pamietam jak Tymbarkowa pisała że jest w tym tygodniu.. nie wiem kiedy to zleciało, masakraaaa:)

No a jak sie kłocimy to w ogole się nie rusza, nawet nie drgnie.. ostatnio to w ogóle tak mi nastrój skacze że masakra, potrafie się rozbeczeć o byle co.. w ogole taka nerwowa jestem na wszystko i wszystkich, czasami taka mnie kurwica złapie za przeproszeniem że nie umiem się opanować... ale biedny mój Michałek wtedy.. pewnie się zwija w kłębek i uszy zatyka bidulek:(

OLLL Michałek cichutko siedział jak braliśmy ślub hehe wiecie powiem Wam że mimo ze był tak skromny i cichy to dla mnie i tak wyjątkowy dzień a jako żona czuje się wyśmienicie - w ogóle jakoś jeszcze lepiej między nami jest od ślubu - chyba lepiej byc nie może:) Wieie a moj mały to najbardziej kopie jak my sobie leżymy i sie przytulamy i buziaczki dajemy.. chyba czuje się fajnie i daje znaki o sobie hihi:)

OOOLL to normalne, kobiety w ciąży potrzebują podwójnej czułośći. Ja też tak mam. Ciągle bym się tylko przytulała do mojego mężulka, normalnie ne mogę się z nim naprzytulać i ciągle powtarzam że teraz musi 2 razy więcej mi czułości i bliskości dawać bo na dwóch to musze dzielić hihi ale taka prawda:)

hejkaa:) OLL nie dziwie Ci sie ze tak sie niecierpliwisz na tą wizytę, ja sama jestem ciekawa co tam u Twojego maluszka hihi i czy jest chłopcem czy dziewczynką, mam nadzieje ze się dowiesz i że wszystko oki:) Tymbarkowa tak brałam ślub 2kwietnia, ale nie chwaliłam się bo to był bardzo skromny i cichy ślub, nic dosłownie nie robiliśmy - byliśmy tylko my i świadkowie - po prostu potrzebny był nam papierek a ślub prawdziwy i wesele jeszze zrobimy jak dzidzia podrośnie więc wtedy będe przezywac:) a ja wcinam kanapeczki, mmmm, wiosenne takie mnaim :D

Hejka kobitki... :) Tymbarkowa mój Michałek jak zwykle szaleje, najbardziej nad ranem tak od 5 do 8 to co on wyprawia to się w głowie nie mieści hihi ale super uczucie:) Wiecie co byłam teraz na poczcie i stałam ponad pół godziny w kolejce, myślałam że tam umre i łydki mi spuchły jak balony a krzyż zaraz mi wyskoczy tak boli a to dopiero 7msc... A ludzie co tam widzą że ciężarna stoi ale co - niech stoi, nie przepuszczą Cię.. jeszcze najlepsze przyszła taka pani też w ciąży ale już chyba przed samym terminem taki balon miała i na samym końcu stała jeszcze chyba z 5 osób za mną to ją zawołałam żeby sobie przede mną stanęła to wszyscy na mnie takie oczy.. ale nikt jej już dalej nie puścił, co za ludzie, a kobitka tylko za znaczkiem stała.. heh ja to jeszcze jakoś dałam radę bo w porównaniu do niej to miałam dwa razy mniejszy balonik ale jakbym była na jej miejscu to chyba bym nie wyrobiła. Tymbarkowa jak Ty się wdraoujesz na 4piętro ? he Ja mieszkam na 3 piętrze, jestem w 28tc i ledwo włażę. W połowie muszę robić przystanek i sapie jak najęta. Jak bede w tym tygodniu co Ty to chyba bedą musieli mnie wnosić hehe :P Pogoda u nas też piękna, oby taka cały czas.. a ja w weekend już do Wrocławia jade, juhuu, nie mogę się doczekać.. trochę się oderwę od tej szarej codziennośći :):)

ja jestem ale teraz.. jesteś jeszcze OOLL??

Tymbarkowa dzięki za radę, czyli mam iść do apteki i poprosić o sól fizjologiczną tak? Jutro się wybiorę bo te ucho już mnie wkurza i mam nadzieję że to pomoże bo nie uśmiecha mi się iść do laryngologa, nie lubię no ale jak bede musiała to pójdę... Wiesz co a ta Twoja waga wcale nie jest taka tragiczna, niby 17kg to dużo ale niektóre kobiety tyją po 30kg. Ososbiście mam koleżanke która ma termin teraz na 25kwietnia i przytyła 22kg przez całą ciąże ale cukrzycy nie ma i wszystkie badania w normie więc nie wiem czy ta cukrzyca zależy od wagi. Ja jak narazie ok7kg na plusie 28tc, ale zobaczymy jak to będzie dalej.. :)

poratujcie mnie kobitki ... :(

Hejka kobitki :) Tymbarkowa wiesz każdy lekarz inaczej mówi, ja chodzę do jednego z najlepszych lekarzy w moim mieście i mam do niego zaufanie więc jak mówił że można normalnie się ruszać to mu wierze poza tym pytałam jeszcze babek w laboratorium i to samo mówiły i koleżanka która chodzi do innego ginekologa tak samo miała więc nie zamierzam powtarzać wyniku skoro u mnie wszyscy mówią tak samo, a w sumie ja i tak nigdzie nie latałam tylko usiadłysmy z mamą na ławce kilka metrów od szpitala i czytałysmy gazety :) Catarinka zamów dla mnie pogode na ten weekend bo wybieram się z meżulkiem do Wrocławia hehe :) A wiecie co.. od paru dni zauwazyłam że mi palce u rąk opuchły i pierścionków już nie mogę nosić bo mi nie wchodzą a jak bym je wcisnęła to już nie zdejmę, jedynie co obrączka jeszcze wchodzi ale też już ciaśniej.. jeje i zauwazyłam że jak dłuzej posiedze to mi łydki puchną robią się takie twarde jak cegły i wielkie jak banie.. ehh a poza tym wszystko oki, maluszek rozpycha się na wszystkie strony a mamusia się bardzo cieszy że on taki aktywny :) Pogoda u nas piękna, chyba dzisiaj wybiorę się na miasto... :))

Zmieniam tydzień w tabelce bo od wczoraj leci nam 28tc :) MAMUŚKI: Nick...........Wiek......Miasto............Imię dz..... ...Data ur.dziecka Klaudia.P..........21.......Wrocław.......Olivierek..... ...20.01.2006r. Bebolek20.........21.......Kilcock.........Fabian....... ....12.11.2007 mama Meli.........22.......Św-ce..........MelAnia...........19. 06.2008 aanneczka........22.......Liverpool......Oleńka......... ..15.07.2008 Catarinka71......21.......Wrocław......Martynka........2 4.08.2008r. Daga5 ........... .23.......Żywiec.........Nikola............15.09.2008 Anabelkaaa.......22.......Garwolin.......Jaś............ ....02.12.2088r. ZACIĄŻONE: Nick.......... Wiek......... Miasto......Tc/ Termin.... ..Płeć-imię..... Tymbarkowa....21.....Szczecin.......34/25.05.09......S -Marcel Marillion.........21.....Wrocław........33/25.05.09..... S -waham się 2face............21......Białystok.......23/ 28.06.09 ....C- Lilianka Gosiaak.........21......Jastrzębie.....28/11.07.09..... S-Michał agawerka.......21.....Wrocław........23/21.07.09.....C- Amelia szczęśliwa87...21.....Olsztyn.........26/23.07.09..... C-Dominika Karaoke87......21.....Częstochowa..22/.01.08.09.....n ie wiem Klaudia.P........21.....Wrocław.......16/30.08.09...bliźnięta-nie wiem OOOLLL........22 .....Olkusz..........19/12.09.09.....nie wiem kozaki_87......21......Rzeszów.......11/17.10.09.......n ie wiem A co do ruchów Marillion to ja je czuje cały czas takie, mój mały jest bardzo energiczny i czasami szaleje tak jakby miał zaraz z brzucha wyskoczyć hehe i wypina się przeciska ale fajne uczucie, są też dni w których mniej się porusza ale to narazie chyba 3 mi się takie zdazyły a tak cały czas bryka jak szalony :)

Hejka.. ale tu cisza no ale nic dziwnego pewnie wszystkie przygotowują pyszności na Święta.. ja tam nie zamierzałam szaleć na 2dni, zrobiłam tylko bigos, sałatke i upiekłam jablecznik i starczy i tak te Święta tylko po to żeby się objęść a potem dupa większa :P Również życzę Wam wszystkich Radosnych i Spokojnych Świąt Wielkiej Nocy, smacznego jajka i mokrego dyngusa!! Pewnie przez Święta mało będziecie się odzywać no ale ja też rzadko będe zaglądać ale za to po poopowiadamy sobie jak spędzałyśmy czas :) Trzymajcię się cieplutko i uważajcie na siebie dziewuszki, buźka :)

No tak jakieś poł godziny drogi ale dla mnie blisko :P to Ty jestes przy samym Kołobrzegu :)

Tymbarkowa ja mam rodzinke w Białogardzie, nie wiem czy kojarzysz a Ty w jakiej miejscowości jesteś?? :)

Jest tu ktoś może? Ja dzisiaj wcześnie wstałam jak na mnie bo o 8 a zawsze tak do 10 pośpie, ale dzisiaj w ogóle jakaś bezsenną noc miałam... nie mogłam se pozycji znależć, ciągle się wierciłam, mały kopał i tak niby spałam bo spałam... a jak wstałam to od razu mnie naszło że jechać na miasto i kupić coś małemu no i zgadałam się z kumpelą bo akurat jechała do dentysty więc się z nią zabrałam a potem połaziłyśmy trochę po mieście. I byłam w Pepco, bo u nas też jest i kupiłam dla małego kaftanik, bluzeczkę i te półśpiochy (i zaznaczam że wcale nie w niebieskim kolorze, bo to że bede miała synka to nie znaczy że bede wszystko na niebiesko kupować - nie lubię tak - wolę uniwersalne kolory. Narazie mam tylko 2 rzeczy niebieskie przeplatane z innymi kolorami ale takie delikatne.) Teraz niedawno wstałam bo mnie o 14 zmorzyło i zrobiłam sobie drzemkę, spałam jakoś troche ponad godzinke...ale zaliczyłam już spacerek z pieskiem :) A wiecie co dzisiaj ta kumpela co byłam z nią na mieście powiedziała mi bardzo smutną wiadomość, a mianowicie taka jej koleżanka Olga (ja ją znałam tylko na cześć) była w 5msc ciąży i czuła już ruchy dziecka... ale jakoś nie dawno zaczęła się nagle źle czuć i non stop wymiotowała co nie zjadła i pojechała do szpitala i okazało się że dzidzia obumarła.. normalnie aż mnie ciarki przeszły, biedna dziewczyna - co ona musi teraz przeżywać, jejuu... aż sie wierzyć nie chce że takie historie się zdarzaja, ale co zrobić.. jakoś się bedzie musiała podnieść i życ dalej choć łatwo na pewno nie będzie... A Wy jak się czujecie dziewczyny? OLL jak maleństwo - bryka coraz bardziej?? A i mam pytanie do mamusiek które już urodziły i do przyszłych również, czy któraś chodziła lub zamierza chodzić do szkoły rodzenia? te które chodziły niech powiedzą jak wrażenia, czy warto, czy to coś pomaga przy porodzie? bo ja się zastanawiam właśnie nad szkołą rodzenia ale słyszałam w sumie rózne opinie... prosze wypowiedźcie się :)

Tymbarkowa a gdzie dokladnie wyjechałas? Ja mam rodzinke kilka km od Kołobrzegu :)

Hejka:) jakoś nie mogę spać... jest tu ktoś?

Hej kobitki :) ja własnie wróciłam do domku więc teraz dopiero tutaj zajrzałam.. No więc u nas wszystko oki, dzidziuś zdrowy i jest chłopiec, dostałam nawet zdjęcie peniska i jajeczek hehe :) Miałam te 4d ale łozysko przysłoniło z jednej strony buzie a z drugiej mały rączką zasłonił i było tylko uszy widać hehe i ginek powiedział że następnym razem powtórzymy te 4d bo teraz nawet fotek nie dawał ani filmiku i za wizyte policzył normalnie. Glukoze mam w normie, teraz dostałam skierowanie na krew i mocz. Przytyłam 2kg przez ten miesiąc czyli łącznie 6kg od początku ciąży. Następna wizyta 7 maja i znowu odliczanie :) Tymbarkowa a Ty co nic nie piszesz? Jak u Ciebie?

Jest tu ktoś ??

Wsiuuu, no ja trochę posprzątałam.. obiadku jednak nie robiłam bo z wczoraj mi została zupka pomidorowa wiec trzeba zjeść, a jakoś nawet nie chciało mi się z niczym bawić i tak jakoś apetytu nie mam w taką ciepłotę... szczesliwa87 zrób poprawki w tabelce jak zaczęłaś nowy tydzień :) ja w sobote 28tc zaczynam, alee leciiii... ajeszcze tylko 4 godzinki i zobacze moją kochaną niunie która buszuje w brzuszku od rana:)

Aha rozumiem, no to faktycznie miałaś numer - to fajnie znowu zobaczysz maluszka za 2tyg :) Ja też chodze prywatnie tylko mi nikt nie zwraca kaski no ale na dzidziusia to nie szkoda :)