Gosiaak

Kochana nikt Was nie zostawi:*:) a Ulcia po cesarce pewnie dopiero w poniedziałek wyszła i też pewnie jeszcze kiepsko sie czuje i roboty przy małej nie miara i nie ma jak wejść.. ja na pewno Was nie opuszcze jak urodze jak tylko bede mogła wejdę a najwyzej wykorzystam męza i on będzie pisał a ja bede dyktowała jak nie bede wstanie siedziec przy kompie ale na pewno odezwe sie i bede czekała potem z niecierpliwością az reszta ferajny się rozpakuje i m.in. Ty OLL:):) Ja sie czuje jakbysmy wszystkie były siostrami normalnie i taka wielka radość jak któraś rodzi... Ulcia teraz Tymbarkowa, az mi się oczka zaszkliły a banan na buzi dalej mam hihi:D:D inie mogę się doczekać az ujrzymy tego wyczekiwanego Marcelka!!:)

No to faktycznie spory brzuholek taszczysz, ale słodki jest jak każdej z nas zresztą:) ja mam równe 100cm w pasie póki co a mały taki duży- nie wiem gdzie on się tam mieści:):) a szczesliwa jak remonty- pomalowane już? My juz pokoik Michałka mamy pomalowany, panele połozone i szafa wniesiona. Teraz jeszcze tylko przenieść naszą sofe, kupić komode i łozeczko no i sprawy dekoracyjne, naklejki nalepić, obrazki, firanka itp itd także sporo pracy przede mną zeby królestwo mojego synusia było gotowe:) No i poza tym drugi pokój jeszcze do zrobienia- nasz gościnny, trzeba też wymalować, panele połozyć ojj sporo pracy ale mam nadzieje że ze wszystkim się uporamy do nadejścia królewiza:):) OLL a Ty sie nie pochwaliłaś czy buty na wesele znalazłaś? wybrałaś coś? chyba nie pisałaś nic albo nie doczytałam..

No i jak zwykle ja jestem a nikogo nie ma :P Ale się cieszę że ta Tymbarkowa wkońcu się rozpakowała jeju normalnie chodzę po domu z bananem na buzi i teraz myśle ciąglekiedy to na mnie pora przyjdzie bo przecież to już też lada moment hihi:):) Bardzo się z Wami zżyłam i tak to przeżywam że szok suuuper :D

Hejka kobitki! A ja niedawno się obudziłam i wchodze na kafe a tu taka świetna wiadomość jaa TYMBARKOWA gratulacje synusia!! Teraz z niecierpliwością czkemay na fotki maleństwa, na pewno jest kochany, jeju jak jej zazdroszcze że już go ma przy sobie, ja też chce mojego Michałka!!:) Tylko ciekawi mnie właśnie dlaczego cc miała a nie sn? Marillon cieszę się że synuś się dobrze ułożył, teraz na Ciebie kolej bo jak widzisz Tymbarkowa Cię wyprzedziła hihi:) no a jak Ty urodzisz to co, teraz 2face i moja kolej przyjdzie??!!! ojej to już tak niedługo??!! Jeszcze równiutkie 50dni :D Idę zrobić sobie tylko śniadanko i jak coś to jestem:):)

No i widze że dalej cisza.. relacji nie ma, chyba faktycznie dziewczyny wylądoway na porodówce :P OLL i Kozaki te twardnienie brzucha nie jest niczym dziwnym jeśli oczywiście nie towarzyszy temu jakiś mocny ból i nie jest zbyt częste. Ja to twardnienie i napinianie brzuszka mam od 22tc i do teraz, czasem kilka razy w dniu, podobno to macica się przygotowuje do skurczów- ja miałam na to brać nospę ale nie brałam ani razu bo nie lubię się faszerować tymi lekami a nie boli mnie to chociaż jest to takie nieprzyjemne- brzuch robi się jak kamień na chwilke i potem puszcza... Mój mały coraz bardziej się wypycha i pręży- czasem staję się to już mało przyjemne hehea to jeszcze 6 tygodni ojj damy rade:)

miało być "czekamy na relacje z wizyt" :):)

Ufff dziewczyny ale się namordowałam... szorowałam tą białą szafe- niby wydawała się czysta a wyszło na to że syfiasta jak nie wiem heh teraz jeszcze tylko zostało wszystko w niej poukładać ehh nie chce mi się jak nie wiem- wszystko na ziemi lezy i bajzel jak nie wiem :D:D Tymbarkowa i Marillon czekamy na wizytę:):)

No już obejrzałam :) Śliczna ta malutka- niesamowita:) Już nie mogę się doczekać aż ujrzę swojego Michałka i bede mogła go przytulić jeju jestem taka ciekawa jak będzie wygladał... jakby nie było to jeszcze miesiąc do I domniemanego terminu- zleci ani się nie obejrze:)

Agusia ja próbuje na niego wejść ale chyba źle wkleiłaś bo mi error wyskakuje :/ Tymbarkowa Ja jestem 7 tygodni do tyłu a też ostatnie badanie mnie bardzo bolało.. heh :/

I ja jestem!:) Zdrzemnęłam się troche bo dzisiaj wcześnie pobudke miałam i teraz wcinam sobie winogronka, kto chce? :) Tymbarkowa ja jeszcze nie wiem jak z tym czopem ale ta moja koleżanka co Wam o niej ciągle pisze to jej czop odchodził przez trzy dni. Najpierw był bezbarwny a na końcu podbarwiony krwią, taki brunatny. I odszedł jej on na 10dni przed porodem także różnie to z tym bywa, ale już niedługo kochana:) Agawerka wózek fajny:) Szczesliwa mam podobną sukienke tylko żółta w delikatne kwiaty:) Na tą szkołe rodzenia jednak się zdecyduje bo 100zł to nie są jakieś wielkie pieniądze tymbardziej że położna mówiła że dziewczyny chwalą sobie i że to dużo potem pomaga więc czemu nie jeśli jest okazja:) Michałek cały czas szaleje- jak zawsze zresztą i wypycha, wyciąga się na wszystkie strony, pręży się jak nie wiem i czasem jak trafi w coś to nieźle za boli heh ale i tak go kocham:):)

Ja prezerwatyw użyłam może z 6razy na cały okres naszego związku.. i to tylko na samym początku jak zaczynaliśmy współżycie, ale ja zawsze po użyciu ich czułam się niekomfortowo- piekło mnie swędziało a idź.. i zawsze wolałam bez i potem już tylko stosunek przerywany, aż dziwne ze tak długo się udało i cieszę się ze sami zaplanowaliśmy kiedy chcemy Michałka i że nie była to wpadka, ale oczywiście jak bym wpadła też bym urodziła i się cieszyła, ale takie świadome planowanie wydaje mi się lepsze:)

Tymbarkowa a to chyba tak jest że jak się ma kręcone to się prostuje a jak się ma proste to chciałoby się mieć kręcone.. ja miałam w szkole dużo koleżanek co miały ładne kręcone włosy a wszystkie prostowały bo mówiły że brzydkie i w ogóle heh:)

OOLL tak to ja:) każdy mi zawsze mówił że fajnie mi w lokach i kiedyś swego czasu chciałam se trwałą zrobić bo też mam fioła na punkcie loków... ale jakoś szkoda mi włosków było bo podobno po trwałej są bardzo zniszczone ale zawsze marzyłam o kręconych:) może Michałek będzie miał hihi bo tatuś jego ma kręcone włosy tylko że nie widać bo zawsze na krótko ścięty ale jak mu rosną to loki jak nie weim :D

No ja tak samo:) o drugie będe się starała jak mały skończy 4 latka no chyba ze wczesniej wyskoczy niespodzianka :P Tymbarkowa i w ogóle wszystkie brzuchalki- wy po porodzie bedziecie stosować tabletki anty albo prezerwatywy czy coś? bo ja do tej pory całe 3 lata to tylko stosunek przerywany i się udało az dopóki sami niezdecydowalismy ze teraz chcemy.. ale teraz po porodzie to tak troche strach z przerywanym, nie chciałabym zajsc zaraz po pół roku... na prezerwatywy mam uczulenie a o tabletek anty jakoś nie jestem przekonana.. :/

CATARINKA się musi napatrzeć na brzuszki i do dzieła.. niedługo bedzie nam wysyła swój brzuszek jak rośnie poraz drugi :):) AGUSIA Ty też do dzieła:)

OOLL Ty jesteś gdzieś na fotce u mamy?

A to sem ja :P http://nasza-klasa.pl/profile/1340055 mój profil na NK bo zapomniałam wcześniej dać:) OLL co do bolów kręgosłupa to radzę zacząć się przyzwyczajać heh mnie na początku to aż tak nie bolał i se myślałam co te baby tak narzekają, a teraz - masakra.. trochę posiedzę albo postoje czy coś porobię, poschylam się i normalnie tak boli że szok, do tego kość ogonowa, muszę się wtedy połozyć, ale na boku, bo na wznak tak jak Tymbarkowa nie dam rady lezeć- chwila relaksu zawsze troche pomaga:)

Hejo :) ja troche posprzatałam i jestem. U mnie na obiadek dzisiaj botwinka poraz wtóry ostatnio ale uwielbiam ją a poza tym muszę jeść dużo buraków więc jak trzeba to trzeba:) Tymbarkowa dawaj fotke i nie marudź.. jeśli Twój aparat nie ma samowyzwalacza to tak jak Catarinka mówi - stań przed lustrem i juz, fotka gotowa:) Ale mi ten czas niemiłosiernie leci.. normalnie pamietam jak robiłam testy ciążowe, jakby to było pare dni temu a tu już zaraz 34tc zaczynam z Michałkiem he. Pamietam jeszcze jak byłam z koleżanką na zakupach i ona z takim wielkim bebzolkiem łaziła a tu już mala Natalcia będzie miała 3tyg.- no niesamowite:):) Jutro po wizycie idę je odwiedzić:):)

Hej dziołszki :) Tymbarkowa Ty dalej w dwupaku :P My chcemy już Marcelka zobaczyć ale on pewnie czeka na tatusia, dzisiaj tatuś przyjedzie to jutro Marcelek będzie pukał że chce wyjść:):) Venus widzę że do nas wróciłaś, zapisz się do tabelki bo chyba Cię w niej nie ma... Jutro wizyta.. jeju ale się denerwuję, dziewczynki trzymajcie kciuki żeby wszystko było oki bo boję się i martwie o Michałka.. ale mam nadzieję że bedzie wszystko oki. Sen miałam śmieszny- śniło mi się że Michałek mi stópki wystawiał i normalnie je było widać na brzuchu i liczyłam paluszki hihi :):)

Ja już po drzemce.. pospałam pół godzinki i mąż przyszedł z pracy i mnie obudził a tak fajnie mi się spało.. :) Karaoke czekamy na relacje z wizyty:)

Ufff, ale się umęczyłam.. wyszorowałam szafki w przedpokoju, drzwi od łazienki i kibelka, podłogi i kwiatki przesadzilam i już normalnie padam- chyba się zdrzemnę bo chodzę dzisiaj i cały dzień ziewam a to przez tą pogodę- jest okropna... A u nmie dzisiaj na obiadek królowały kotlety z piersi i ziemniaczki z sosikiem- tak na szybko zrobiłam :)

Tymbarkowa tak ja też idę teraz w czwartek i trochę sie stresuje ale mam nadzieje że wszystko będzie oki:) a idę bardzo wcześnie bo na 8:15 rano- tak mnie umówił ale może to i lepiej będe miała szybko z głowy a nastepną nie wiem czy będe miała tego 4-ego czy mi ją przesunie czy co- wszystkiego się dowiem:)

Hejka kobitki! Na wstępie Witam wszystkie nowe koleżanki:) Ja dzisiaj trochę dłużej pospałam bo jakoś o dziwo \"dobrze\" mi się spało, ale to chyba przez pogodę- jest okropna, nad ranem była burza i cały czas leje deszcz a mi się w taką pogodę najlepiej śpi:) Wczoraj na grillu się objadłam grillowaną piersią z kurczaczka i salatkami przeróżnymi bo bratowa mojego narobiła- fajnie i wesoło było, jak wracaliśmy jeszcze wstąpiliśmy na zakupy do sklepu i byliśmy późno w domku dlatego tylko przeczytałam co napisałyście i już mi się nawet pisać nie chciało - poszłam spać:) CATARINKA ale ześ dała Tych fotek hihi duuużo ale śliczna ta Twoja Martynka:) już się nie mogę doczekać aż ja będe się tak chwalić swoim Michałkiem:) Madziulkaaa widzę że masz termin na dzień po mnie hihi bo ja na 11 lipca:) Tymbarkowa dalej w dwupaku widzę, coś Marcelkowi dobrze w Twoim brzusiu hihi:) Ja se wczoraj kupiłam ładne wesołe doniczki do pokoju Michałka i będe dzisiaj sobie kwiatki przesadzać bo już się dawno za to miałam zabrać i tak zawsze zwlekałam :P Anneczka chyba pytała jakie lody wczoraj jadłam to kochana wczoraj był dzień BEZ lodów hihi jakoś tak wyszło że nie jadłam ale dzisiaj nadrobie straty:):)

Tymbarkowa obrazki już przyszły, są śliczne, podobają mi sie jeszcze bardziej niż na zdjęciach z allegro:) A co do grillowanych kiełbasek to nie lubię bleee hiihi ja bede sobie robiła pierś z kurczaka w folii tak i skrzydełka ewentualnie ale to bez tej skóry i tak bede jadła bo boję się żeby mi nie stanęła na żołądku a potem bede stękać... Co do rzeczy dla maluszka to ja też nic nie muzę brać ze sobą, dopiero ciuszki na wyjście- to będe brala to wyprawkę którą kupiłam czyli body kaftanik śpioszki czpeczka łapki-niedrapki no i kocykiem małego przykryje i już.. ciepło będzie wiec wydaje mi się ze nie ma go co obadulać znowu 10sięcioma warstwami.. a poza tym to tyle co ze szpitala 5metrów do auta i z auta 5metrów do domku:)

A tu pokoik- narazie tylko jedna fotka bo bajzel tam jak nie wiem jak będzie skończone porobione duzo fotek a teraz tak tylko zeby bylo widac jakie kolorki i jaki kontrast:) te zielone mam trzy sciany a sufit i jedna sciana jest taka zolta mocno:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c2ce5b4d1ad0616b.html