Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jubelka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Nie mow hop dopoki nie przeskoczysz:) Niejeden zwiazek wydawal sie super:)
  2. I widzisz.Nie ma Was.Jestes ty i maz.Taa ,ty swoje zrobilas......Moze jednak trzeba bylo wyjsc za maz za kogos bez zobowazan?
  3. Mężczyzna ,który dla nowego obietyu rezygnuje z kontaktów z tak zwn \"byłam \"dzieckiem \"jesst zerem .
  4. Opowiadamy własne historie .Stąd takie emocje .Bo jak masz odpowiedzieć dzieku ,dlaczego tatuś juz mnie ni kocha ,To wybaczcie ,ale w dupie mam wasze tłumaczenie ,że musicie być na pierwszym miejscu !Wiem juz raz dostałam zarzut ,że mam dorosłe dziecko .Tylko ,która z Was powie mi ,że dorosłe dziecko nie przeżywa odrzucenia .Bo nowa laska Ojca ,znaczy więcej niz przez telefon żłożone życzenia urodzinowe ,(emaile też istnieją ). Wpisujcie się Panie tak bardzo ważne !!!
  5. Ale widzisz to nie wina byłej ,tylko faceta .Tak samo jak nie Twoja .Tylko i wyłącznie jego ,bo nie potrafił ,nie potrafi sprostać i staremu i nowemu .I wybacz ale ja mojemu wystawiionemu za drzwi musiam tłumaczyc że nie jesteśmy juz Rodziną .Bo będąc w nowym związku ,odcinając się na długie miesiące od \"pierwszej rodziny \"nagle zapragnął wrócić i ustawiać nas po swojemu .Bo ja naprawdę do next nie mam nic .Co nie znaczy ,że ją rozgrzeszam .Bo wiedziała ,że wchodzi w zależności .Wiedziała że ma zone i dziecko dorosłe ,wiedziała jaki jest mój status finansowy .Nie przeszkasdzało jej ,że mój jeszcze mąż bierze odemnie pieniadze na ich wspólne mieszkanie . I nie ma dla mnie w takim momencie tłumaczenia zakochała się :)Serce sercem ,a rozum rozumem .A uczciwość ,uczciwoscią .
  6. Ewa tu na forum nalezy jednak zaznaczać sarkazm ,ironię .( nie raz ironicznie pisze a rzucają się jakbym naprawdę tak myślała )Każda z Nas ma inne poczucie humoru .Co dla jednych staje sie oczywiste ,dla innych takie nie jest .W realu zreszta ,też tak działa :) I tak tylko poza konkursem (ironia )ża złe relacje pomiędzy nex a ex w wiekszości przypadków jednak sprawca/czyni odpowiada .Nie umiejąc jasno określić zasad .I dla spokoju własnego pozwalając "za łby babom się brać "
  7. Kindzia no tak :)W oozycji jesteśmy (nadal będe cie przekonywać żebyś dała jeszcze jedną szannse dzieciakom :))Ale tym razem co racja to racja .Piszemy pod własnymi nickami i jakie by nie były nasze podlądy są one widoczne ,nawet na innych topikach :)
  8. Pisałam juz ,ja mam dorosłe dziecko :)I ja sobie na czarno pisze odsyłam pomaraczki do innych topików .Tam też jestem jubelką .Nie muszę wyrywać słów z kontekstu :) Ani dowaartościowywać się pisaniem jaka to inaczej mysląca jest ...........:)Chcesz napisać pisz pod pod własnym nickiem i argumentuj może .Inwektywy ja też znam .Tylko po co je używać ?Jeżeli zabraknie mi argumentów milczeć będę Ty widocznie nie umiesz inaczej pomaraczko ,jak napisać taka i taka jesteś :)A na pytanie dlaczego? ,odpowiesz, bo tak :)
  9. Nowa ,cały czas ostatni ironizuje tutaj .Dlatego ,że wiem ,nie przekonanam ,że naprawdę mozna sobie ułożyćżycie tak ,żeby nikogo nie krzywdzić .Zwłaszcza dzieci .I to tylko od nas dorosłych zależy .Ex i next mogą się dogadać ,pod jednym warunkiem .To mężczyzna wyznacza płaszczyzne porozumienia .Ok nie wyszło mu z byłą ,ale z następną może być dobrze .Napewno nie będzie dobrze jak taką next ,targają niezdrowe emocje związane z dziećmi partnera .A dziewczyny nie potrafią tego zrozumieć .Kiedyś taki men wyciagnie to jako bron przeciwko nim .Usłyszą ,bo ty nigdy nie akceptowałaś moich dzieci .To będzie pierwszy argument ,jeżeli związek będzie przechodził kryzys . Ech szkoda pisać ,i tak powiedzą ,że ja była zdradzona ,pełna jadu .A kto inaczej napisze to też powiedzą że to podszyw i tez pisze była :(
  10. zrobiłam miało być ,a reszty nie chce mi się poprawiać .(za literówki niech się admini wstydzą ,bo tyle lat mineło a nie potrafią opcji poprawiania wprowadzić ) A mój tekst był skierowany do pani niewierzącej .Podobno już był taki jeden ,chyba Tomasz miał na imię :)
  11. Literka mi uciekła i zrobołam się pomaraczowa .:)Do kobiety? wyżej mało wiesz i naprawdę mało słyszałaś .Naprawdę istnieją ludzie ,którzy potrafią się porozumieć .Nie wierzysz ?To tylko świadczy o tobie .Ty nie potrafiłabyś tak rozstać się .To nie jest nawet zarzut ,widocznie taki masz charakter .Tylko pomyśl ,ty nie wyobrżasz sobie noo?A ludzie to poprostu robia .Rostają się ,nie obrzucając się inwektywami ,nie utrudniając sobie życia .W ciasnych rozumach tylko jest to niewykonalne .
  12. No to może pogodzimy pnkt widzenia i siedzenia .Po rozwodzie dzieci należy oddać do Domu Dziecka .Bo przecież nowe związki wymagają zaangażowania .Od razu odejdą kwestie finansowe Każdy będzie płacił określona kwotę i nie bedzie płakał że to zona na waciki ,albo mąż na piankę do golenia wydaje .A dziecko nie pepek swiata zrozumie .Raz na dwa tygodnie to mamusia to tatus weżmie do siebie Wakacjami też sie podzielą .Bo przecież każdy ma prawo do szczęścia .I najważniejsze są nowe związki .Tak samo męża jak i żony .A dzieci ? ok przecież dorosną w koncu i zrozumieja ,że tak trzeba było zrobić .Dla ich szczęścia .Nieszczesliwi Rodzice ,nieszczęśliwe dzieci Może i ironiczne to co napisałam (dla tych co nie zrozumieją ,że to nie jest moje widzenie świata )Ale kochani wymagamy szczęścia dla siebie ,dlaczego na równych prawach nie dla byłego partnera ?
  13. a mi się chce śmiać no to może p[osty przeczytaj .I zrozumiesz że Wasze nowe żony jednak są zazdrosne o kontakty .I to One utożsamiają dzieci z byłymi zonami .Są takie i takie i nie ma co co opowiadać .Nieraz tu pisałyśmy są złe byłe są złe next .To nie zależy nawet od pnkt siedzenia (nie tak bardzo )jak od charakterów ludzi .Jeżeli nowej żoniestworzysz poczucie bezpieczestwa ,nigdy nie pomyśli ,że zagrożeniem są dla niej dzieci z byłego małżestwa .Jeżeli dzieciom stworzysz poczucie bezpieczestwa ,nigdy nie pomyślą ,że nowa żona taty stanowi dla nich zagrożenie .Ale rola w tym Mężów i żon opuszczających poiprzednich partnerów .
  14. Ja naprawdę nie jestem \"Matką Polką \"Mój świat nie kręcił się nigdy tylko dookoła dziecka .Wychowywałam go dla świata ,nie dla siebie .Dlatego teraz kiedy jest dorosły ja mam z nim dobre relacje .I popieram to że nowymi parnerami trzeba budować ,nowe życie .Wściekam się tylko na skrajne poglądy i byłych i nexst .Bo co to znaczy nienawidzę dzieci mojego męża ,nie pozwalam na kontakty jego z dziećmi .I tak samo z byłymi żonami .Musisz być bo dziecko chce teraz i już tatusia .Wkurzają mnie wszelkie skrajności .Zresztą u nas małżenstwo rozpadło się z powodu długotrwałej rozłąki .Z powodu mojego radzenia sobie z nową rzeczywistością ,lepiej niż radzenie sobie mojego męża .Nigdy nie powiedziałąm złego słowa na next .To mąż nie poradził sobie (moja wina że nie miałam siły podtrzymywać go już na duchu kiedy tracił kolejna pracę ).Dziecko jest dorosłe .Nie dostało od pięciu lat żadnej kasy od Ojca nawet na urodziny itp .Wprost przeciwnie to syn sponsorował wyżej wymienionego Syn .oczekiwał tylko zainteresowania .Jak ci leci synu ,albo wszystkiego najlepszego z okazji urodzin ! I tu Ojciec zapieprzył na całej linii . Dzieci nie mają być pępkiem świata ,ale mają być obecne .
×