Kurtka, płaszczyk a kożuch to zupełnie inna bajka - kto ma ten wie ;-) W żadnej kurtce nie jest tak ciepło jak w naturalnym kożuchu.
O futrach się nie wypowiem, mam jedno "prezentowe" - piękne, drogie, ale średnio mogę się do niego przekonać. Może oswoję się za jakiś czas ...
Każdy lubi co innego, ja skóry i kożuchy uwielbiam, ale najważniejszą zaletą jest to, że nie marznę zimą. Argumenty o zabijaniu wcale mnie nie przekonują, nie ma lepszego surowca na buty i kurtki jak naturalna skóra.