ambaje83

myslałam że tylko ja jestem freak;P

po przytulanku zrób świece, żeby nasienie spłynęło jak najdalej to zobaczysz jak się będzie patrzył heheh ja jak zrobiłam test w drugiej ciąży i wysłałam mmsa mężowi bo był w delegacji.. a on odpisał: czyj to? (w sensie test czyj bo już tak długo się staralismy że nie uwierzył) a ja zrozumiałam że on pyta czyj dzidziuś i się śmieję: listonosza heheh

a co do żeli to koleżanka mi powiedziała że poszła do lekarza z problemem że nie może zajść od pół roku, on badania porobił okej wyszły a się pyta a żeli Pani nie używa? ona mówi, że używa.. no to niech Pani przestanie hehe.. staraczka dobra jesteś.. moja siostra tak samo zrobiła z usg.. miała usg samych jajników no i był kółeczko na usg (jajnik) a pokazała szwagrowi i mówi patrz dzidziuś hehehe..

ta firankaa mówie o wargach, nie chciałam być aż tak bespośrednia nie to, że się na anatomii nie znam hehe..

tak samo z żelami intymnymi nawilżającymi dziewczyny.. nie wiem czy wiecie że one zmniejszają możliwość zajścia w ciążę.. jeśli ktoś używa.. a teraz pytanie za 100 pktów dla oczekujących na @.. jaki kolor mają wasze zewnętrzne dolne narządy?? wiem wiem jestem wścibska i niesmaczna hehe ale lekarz mi mówił i u mnie się to 3 razy sprawdziło że zaraz po zajściu w ciążę zewnętrzne dolne partie z jasno różowych przybierają ciemniejszą bordowszą barwę.

kiedyś czytałam też o tabletkach z macy ale nie próbowałam

no chodziło mi o to że jest go więcej i dłużej przytrzymuje nasienie. tak mi lekarz mówił..

hej dziewczyy, dziś chwilę wcześniej was czytam bo wczoraj nagotowałam sobie gar klopsów i zostało mi na dziś więc luźniejszy dzień. witam nowe koleżanki. KMSU przykro mi bardzo ale trzymam kciuki za następny cykl. Proponuję pić herbatę z wiesiołka na zagęszczenie śluzu. U mnie od wczoraj mega boleści w jajnikach i się śmiałam do męża że albo fasolka się zagnieżdża albo jeszcze mam owulację.. choć aż tak bolesnych nie miewam.. ale trochę stresów mam więc może to potęguje.. Aga na pewno za tydzień będzie już słychać serduszko maleństwa;)

hej dziewczyny, ale jesteście produktywne;) tyle tekstu do czytania miałam znów.. ja póki co na luzie czekam na @.. nie miałam nawet czasu pomyśleć bo mam tyle pracy w pracy, a potem dom, obiad, zabawy z synem, kąpanie i spanie.. dziś 15 d.c. cały dzień mnie brzuch bolał.. śmiałam się do męża, że może plemniki się z jajeczkiem biją bo w sumie tak mnie boli, że mało do śmiechu.. ale to może ze stresów z pracy bo trochę mi się nazbierało a jak nie będę oschła i zasadnicza to spychologia od innych zawali mi biurko robotą hehe.. ja mam @ dostać 3.10. dopiero ale coś czuję, że jak poczytam Was to będę mega przygotowana. KMSU ja tak miałam w marcu, że miałam bardzo późną owulację i test mi pokazał II kreski dopiero 2 tygodnie po planowanym terminie @! nie wiem od czego to zależy.. ale ja miałam wtedy nieregularne cykle..

KMSU widzisz może jednak? testuj dziewczyno!!

zostawić was na chwilkę i proszę impreza beze mnie? na forum;) nie pisałam, bo koleżanka przyjechała do mnie ze Szkocji i wspominałyśmy stare czasy, znamy się od podstawówki.. no i nadejszła wiekopomna chwiła owulki... majka przykro mi ale @ jeszcze nie dostałaś więc może szansa jest.. witam nowe koleżanki i zapraszam do tabelki ;) a które tam się ociągają z testowaniem co?

odezwe się jutro bo mam gości od wczoraj.. gagkan gratulacje!

KMSU chciałabym ci dodać otuchy i wiary ale Ty znasz swoje ciało najlepiej więc jak piszesz że zołza przyjdzie to może się tak stać.. ale hm.. z rzeczy praktycznych w następnym cyklu polecam robienie świecy po przytulanku hehe i herbatę z wiesiołka na śluz. Herbata sprawia że sluzu jest więcej i gęstszy przez co plemniki dłużej przytrzyma;) ależ się przemądrzała zrobiłam o matko hehe

mój mąż wie, że jest coś takiego jak forum. jak byłam w ciąży z synem przesiadywałam na forum. czy czyta? chyba nie. póki nie piszę nic o nim to chyba w porządku.;)

ludzie po co ja to piszę.. przecież ty masz już stopkę.. heheh nie obudziłam się jeszcze.. śmigam do pracy;)

a gagkan apropos twojego super snu heheh.. czytałam kiedyś że naukowcy dowiedli że kobiety które przed ciążą łykały podwójną zalecaną dawkę dzienną jodu w tabletkach wszystkie zachodzą w bliźniaczą ciążę.. badania robiono na 200 ochotniczkach z USA

napisałam mega notkę i mi zjadło.. O Boże.. ogólnie u mnie 10 dc więc jeszcze czas na testowanie.. Firankaa ja to taki wyszukiwacz luk prawnych jestem trochę czasami.. Nie kombinuje i nie oszukuje ale czasami mi się udaje wykorzystać okazję.. Firmy bym nie założyła by kase dostawać ale jak wracałam z macierzynskiego to znalazłam lukę prawną by mnie nie zwolnili hehehe.. KMSU - mi też podoba się skrót jeśli się nie obrazisz.. Majka witamy, miło że jesteś napisz coś o swoich starankach!;)

Firanka dosłownie wczoraj czytałam na wp.pl taki artykuł w ktorym pisało o jednej luce prawnej. Jeżeli prowadzisz działalność lub masz kogoś kto prowadzi działalność i kto zapisze cie jako współwłaściciela. Jeżeli ta osoba zapłaci za ciebie jeden miesiąc najwyższa składkę zdrowotną lub jeśli prowadzisz sama biznes sama zapłacisz tą składkę ale najwyższą bez względu ile masz przychodu składka musi byc najwyższa a potem nawet za miesiąc jak dasz zaświadczenie, że jesteś w ciąży to ZUS będzie ci miesięcznie wypłacał 6300 zł.. serio, na wp.pl pisze o tym to legalny proceder wynikający z luki prawnej.. a u mnie dziś pierwszy dzień po urlopie.. nie wiedziałam w co ręce wsadzić ale dobrze że już za mną hehe..

Kiedysmozesieuda... zmień nick na kiedysnapewnosieuda.. lub niedlugonapewnosieuda... a tak serio ja też znam pary co pach pach i już z brzuchem chodzą.. ale cóż nam dane jest ekhm.. dłuższe wyczekiwanie.. ja juz tez miałam chwile zwątpienia.. staramy się z mężem, dbamy o dom i o siebie, syn jest naszym największym skarbem.. mamy wszystko co potrzeba żeby mieć kolejne dziecko a nawet jeśli czegoś nie mamy to mamy maksymalnie dużo motywacji i siły by do zdobyć.. ale cóż.. może Bóg sprawdza naszą wiarę..

u mnie mierzenie temp odpada bo jestem przeziębiona i w ogóle mam temp podniesioną.. a dziś 7dc więc i tak do owulki długo.. jutro ostatni dzień wolny i we wtorek do pracy... aaaaaahhh.. fajnie było na urlopie;) ja to nie pamiętam jak to było z tą temp, ale też mi się niestety wydaje że tuż przed @ spada.. choć pewnie to nie reguła.. trzymam kciuki dziewczyny!

a u mnie dziś deszczowo i syn mnie katarem zaraził ale byłam już dawno umówiona na zakupy z siostrą więc nie odmawiałam.. i fajnie było wyjść z domu i się rozerwać trochę..

hm.. ja poszłam do mojego gina do którego chodziłam odkąd miałam pierwszą miesiączkę i powiedziałam że od ośmiu miesięcy się staramy i nic.. spytał o długość cykli.. powiedziałam jak było czyli 50-70 dni.. i zbadał mnie i stwierdził że nie mam owulacji.. przy tak długich cyklach owulacji nie ma.. więc dostałam luteine na wywołanie okresu a potem od 5 do 9 dnia cyklu brałam clostybegyt na wywołanie jajeczkowania.. potem byłam w 11 dniu cyklu na usg lekarz zobaczył czy się jajeczko tworzy i kazał do domu iść i się seksić i wrócić w 16 dniu cyklu na usg gdzie sprawdzał czy jajeczko pękło.. bo gdyby nie pękło to trzeba by dodatkowe tabletki na pęknięcie brać.. u mnie pękło i jak się potem okazało zapłodniło się tylko potem była już bieda.. przy takich cyklach z clostybegytem jest większa szansa na bliźniaki;) ja miałam to na nfz nie wiem czy jak pójdziesz prywatnie i poprosisz to ci tak zrobią, muszą chyba zdiagnozować brak owulacji..

KiedysMożeSieUda dzięki, już właśnie mu psikam.. w sumie temperatury ma około 38 nie więcej i tylko katar ale podajdę chyba na ten szpital do lekarza bo na weekend to strach zostawać bez leków.. zwłaszcza że u nas pediatra jest tylko w pon i czw 8-10 bo ja na wsi mieszkam.. a ja we wtorek do pracy po urlopie wracam więc mały musi być zdrowy by iść do przedszkola..

a mi się dłuży.. dziś 4 dc.. mój syn po 4 dniach przedszkola dziś został w domu bo ma katar i gorączkę.. się zaczyna.. muszę go wykurować bo od wtorku wracam do pracy.. tak więc jak któraś z was ma jakieś super sprawdzone pomysły na karat dla dwulatka to poproszę.. za tydzień o tej porze będę już myśleć o intensywnym przytulaniu;)

mówię ci nie patrz na te testy tylko się z mężem przytulaj;) ja z nich korzystałam i cały czas mi negatywne wychodziły. koleżanka namówiła mnie bym mierzyła temperaturę.. myślałam o Boże tyle zachodu.. a to wystarczy rano po myciu zębów na 30 s termometr uruchomić i widać jakieś wyznaczniki.. tak się z moim synem udało... teraz też będę chyba mierzyła temperaturę.. ja tez pół prawego jajnika nie mam bo lekarz zbagatelizował moje objawy, potem trafiłam do szpitala z ostrym zapaleniem wyrostka, które okazało się być przy operacji pękniętym krwawiącym torbielem jajnika..