Sympatyczna79

wklejam moj wiek, bo nie było ;) Nick.........Miejscowość......Wiek.....T.porodu....Płeć .dziecka/imię GaGa_..........UK................29l......19.07.09.....? ./Natalia?Szymon! kiteczek999999999..wlkp.....27l.......30.07.09........ .?............? Jogi11.........śląsk..............23.........30.07.09... .......?...........? Majka15181...Glogów...........27l.......04.08.09........ ..?...........? NiLLi.......Ostrów Wlkp.........22l.......05.08.09........?....../....?..... Iwoneczka...lubelskie...........30l.......05.08.09...... ?.............? kapucha171...Pomorskie......19l.......05.08.09......... ?Zuzia lub Eryk lolcia26.........UK...........................06.08.09.. .......syn/antoś? Pikle.....Warszawa..............28l.......12-14.08...... ..?/Maria lub Jan Koteczek19833..świętoszów..25l......13.08.09.........syn /marcin Bebe B.............................27l........14.08.09.........?. ...........? Marzenie1508..warszawa..31l..15.08.09.syn Mikołaj/Wojtek/Bartek Asiaaaaa......Sosnowiec_Gwda.....22l...16.08.09... ....?...Paweł-Zuza anytram........Kołobrzeg......26l.......17.08.09.....?. ...Zuzia/Szymon Agula125....Janów Lubelski....29l......17.08.09.... ......?.... .........?.. Figlarna.....Gdańsk........................17.08.09..... .....?.............? Sympatyczna79...Wrocław...29.......19.08.09..........? ............? issima.............Pomorze.................20.08.09..... ....?.............? małaHPW........Bytom..........24l.......21.08.09..... ....?............?.... RedHairMama....Łódź..........29........24.08.09......An iela / Julian.... Monika26sz..Koło ...............26.......28.8.09...........?............?.... kropelkaaaa........Paryż.......27.......28.08.09....?..Natalia/Mateusz Kamila19_2908...Wwa....19....29.08.09.......syn...MaksymilianJakub zelka_86.....Lublin........................03.09.09..... .....?..........?.. Sylwinka25....Jarocin...........25.......18.09.09....... ..?.............?

cześć dziewczynki :) DZień doberek ;) Przynajmniej raz jestem pierwsza :) Wczoraj poszłam spać o 20.30 tak mnie ścieło :) obudziłam sie na siusiu o 1.11 w nocy :) i czułam się wyspana,ale potem jeszcze jakoś zasnęłam. Do 1.11 miałam sen taki : śniło mi się że wszystkie z tego forum brałyśmy udział w takim konkursie -która z nas urodzi najbardziej dorodne dziecko.......-.tylko,że jury wyjmowało z piekarników blaszki w których były nasze dzieci,normalne,żywe, jak po urodzeniu...i to jury porównywało je do ciasta...czy jest pulchne,czy dobrze urosło,czy nie ma zakalca.... MASAKRA :)....ale głupi sen :) :) :) Miewam takie bardzo czesto głupie,nie zrozumiałe sny :) M.się co rano pyta co misie sniło? jak mu opowiadam to się razem śmiejemy ;) przynajmniej z dobrym humorem wyjeżdża o 5.30 do pracki :) Mówi ,że nigdy się ze mną nie można nudzić :) A drugi sen po 1.11 miałam taki : śniło mi się że byliśmy z M. w jakimś hotelu na lotnisku ;)i szukałam ubikacji po piętrach :)i jak wróciłam do M. to podrywała go jakaś stewardessa- dziwka jedna :)klepała go po tyłku i takie tam.Cały hotel był z takimi stewardessami-ladacznicami...ale byłam zła :) M.się uśmiał do łez przy śniadaniu :) Prawie zawsze pamiętam swoje sny ,a Wy?

dobra idę się przejść na spacerek do lasu,bo w końcu wyszło słoneczko :) WIOSNA WIOSNA WIOSNA,ACH TO TY ;) ;)

Iwoneczka jakbym usłyszała swoją teściową jak śpiewa to pewnie też bym miała głupawkę :);) Jeszcze jedno mi się przypomniało :) jak składaliśmy sobie z mężem przysięgę to popatrzyłam jemu w oczy i miał takie świecące,jakby lekko mokre,a była wtedy moja kolej do przysięgi i wzruszyłam się,resztką siły powstrzymywałam się żeby nie popłakać się...dopiero w domu mój mężuś powiedział że miał takie oczy bo miał gorączkę około 39 ,a nie mówił mi żeby mnie nie martwić :) A jak oglądnęliśmy kasetę to na niej jest tak nagrane : i przyrzekam Ci miłośc.....i tu przerwa jakieś 10-15 sekund bo powstrzymywałam sie od płaczu ;)wierność i uczciwość małżeńską..itd..... a mój Mąż do dziś mówi ,że się zawachałam wtedy przed WIERNOŚCIĄ :) :) a ja przez niego się w kościele wzruszyłam :) :) :) ..gdybym wiedziała że ma gorączke ... :)

http://muzyka.interia.pl/teledyski/teledysk/kroliczek-titou-titou,31256#teledysk/kuku-titou,31257 świetna piosenka dla naszych pociech :)na pewno będą fajnie tańczyć i ruszać pupkami :) już ją trzymam dla mego słoneczka :)

Iwoneczka ja mam tak po ogórkach kiszonych od jakiegoś miesiaca :) mam na nie ochotę i nawet poobieram ze skórki i pokroję...a potem mi siadają na żołądek i haftuję jak stara :) a potem mijało 5 minut i zaglądałam do lodówki 'co by tu przekąsić' :)

Anytram przyłączasz się pewnie ?:) do późniejszego fotomontażu :) ale czad :)

Wiecie co?zupa pomidorowa coś minie wyszła za bardzo :)bardziej smakuje jak rosół o kolorze pomarańczowym... :) a ja tak lubię pomidorówkę.....wszystko przez to że dałam jakiś tani przecier pomidorowy...zawsze dawałm pudliszki ,a teraz nie miałam takiego :(ale i tak wciągnęłam \"zupkę\".Mąż się ucieszy ze dziś COŚ INNEGO na obiad ;)hihi

Kapucha :) no rozumiemy się ;) pewnie TY też masz te z krówką? :) :) :)jedno takie zdjęcie z ponad 20 maluchami naszymi z forum :) myślę,że Biedronka zapłaciła by sporo za taką naszą fotkę :) :) reklama jak ta lala ;)hahah

Koteczek , a jak już urodzimy nasze dzieciaczki to każda w tym samym czasie ubierze w te śpiochy z krówką i zrobi zdjęcie ;) potem się zmontuje taką fotkę i wszystkie nasze brzdace będą jak bliźniaki ,co ? :) :)

RedHairMama to samo mam :) Chciałam Ci jeszcze powiedzieć że fajnie piszesz ten 'dziennik przyszłej mamy " .Czułam się trochę jak intruz jak weszłam na Twoją stronkę,bo to takie osobiste....ale po chwili przyszło mi do głowy że po to to ujawniasz,żeby inni czytali :) nie? :)ale jestem pokręcona :)

Dziś mnie wzięło na zupę pomidorową z makaronem muszelki :)właśnie zupka dochodzi na ogniu :P zapraszam a dziś złapałam się na tym,że zrobiłam sobie kanapkę z pasztetem (co rzadko jem pasztet) i otworzyłam mały słoiczek oliwek z papryką i pokroiłam na ten pasztet i posypałam taką posypką cebulkową jak do knyszy dodają i zjadłam :) :) :) masakra ,ale wydziwianie. Bardzo bym chciała już czuć ruchy dziecka,bardzo.Głaszczę brzuszek ,trzymam rękę w spodniach na brzuszku z myślą; "a moze to teraz bedzie" :) Wiecie co wczoraj jak się kąpałam,położyłam się w wannie na prawym boku skulona :) bo wanna za długa nie jest i tak leżałam sobie w ciepłej wodzie i patrzyłam na brzuszek :) Zobaczyłam jak mi skóra podskakuje leciutko między dołem brzucha a pachwiną :) nie wiem co to było.Wygladało jak bice serca.Dałam rękę na swoje serce a drugą w tamto miejsce i nie zgrywało się rytmem :)

cześć dziewczynki :) Sporo do czytania miałam,uff :) jakieś 10 stron. Żelka uważaj na siebie,dobrze że z Twoim Słoneczkiem wszystko w porządku. Dziękuję za wpisanie mnie w tabelkę ;) Uśmiałam się z tych kawałów co któraś z Was dała kilka stron wcześniej :) Macie śliczne brzuszki,widziałam na skrzynce.Fajne zdjęcia dodałyście.Ślicznie wyglądałyście w sukniach ślubnych. Anytram najbardziej podobało mi sie Twoje zdjecie w ciemnym kolorze włosów.Podkreślają wtedy Twoje oczy. Postaram sie wysłac Wam swoje zdjęcie ślubne na skrzynkę. Kamilka gratuluję synka!! :) Przedwczoraj byłam w biedronce i tez kupiłam dwie pary śpiochów :) jedne zielone z krówką :) a drugie żółte z jakimś ludzikiem ;) zastanawiałam sie nad tymi białymi w samochodziki ale nie wzięłam jakoś.. :) wolałam neutralne kolory ;)Fajnie już sobie cośik uzbierać.Jak narazie dominujące kolory to zielony i żółty u mnie hihih :) Wczoraj i przedwczoraj oglądałam w tv jakieś dramaty obyczajowe i ryczałam jak bóbr ...zawsze trafiam na coś w tv dotyczace dziecka...macie też tak..?

To ja po odpisuję ;) Kamilka to weź jakąś przyjaciółkę swoją i zaplanujcie sobie jakiś weekend na wiosnę.A jak nie masz z kim,to może mama się zgodzi ? Zawsze to zmiana otoczenia i miejsca,lepiej się poczujesz.Ja też coś zadziałam w tym kierunku,nie obiecuję że się uda.W maju chciałabym wyskoczyć na weekend nad morze powdychać jod,ale nie wiem jak to będzie,bo za tydzień moje kochanie dostaje urlop zaległy,to może teraz ale nie nad morze bo tam na pewno teraz zimnica.A ja zmarzluch jestem ,z lipca (RAK) ;) No i kup w końcu jakąś malusieńką rzecz dla kuszynki swojej.Zawsze sobie ją weźmiesz do ręki jak będzie Ci źle i poczujesz się lepiej :) Koteczek ,tak w lotnictwie :) a Twój? Iwoneczka,zrobimy z tymi dupkami porządek :) Nie damy się. :)A co do urządzania ,to ja też ubolewam nad tym że nie bede mogla czynnie uczestniczyć w tym.Pewnie pozostanie mi być tylko dobej myśli,że mąż z kuzynem zrobią wszstko prawidłowo. Asiaaa dziękuję,TY też masz śliczny brzuszek :) i Wy wszystkie też,tak jak pisałam wczesniej :) Kropelkaa proszę bardzo :) jak będziesz chciała więcej inspiracji kuchennych to wal prosto do mnie :) Gagusia się pojawiła !!! ;) witaj :) pobiłaś rekord .Chociaż teraz po schabowych mogę mieć tyle co TY :)

Trzeba temperować takich kierowniczków :)hehe On wiedział ze janie odmówię ,bo nie umię.Kłamać tez nie umię. Sprawiedliwość jednak stanęla po mojej stronie.Bo człowiek czeka na ślub czy na urlop zasłużony a tu ściaga sobie do pracy ..Dupek jeden. Zapamietam to długo.NIe chcę się denerwować. Idę zrobić kotlety schabowe i ziemniaczki ugotować bo M. wróci za nie długo ;) ...a do tego suróweczka z kiszonej kapuchy ..mniam... ;)

Kamilka to kup małe skarpetki tylko.Zawsze to cos :) a kiedys reszte . :) Iwoneczka słuchaj,ja też bym sobie pojechała gdzieś z M. ale on to taki bardziej domator.Kiedys jeżdzilismy sobie i nic nas nie obchodziło,a teraz po ślubie ,po pracy jest zmęczenie.Chyba swiadomosc tego ze mieszkanie trzeba robic i dziecko w drodze ,nie wybiega poza dom.Wiadomo kasa pójdzie jak bysmy gdzies wyjechali,ale weekend to nie tak długo,nie?Dodam że my tez nie bylismy nigdzie w podrózy poslubnej.Jeszcze mnie mój kierownik ściągnął do pracyw drugim tygodniu urlopu.Zrobiłam z tym takie halo, że dyrektor jak mnie zobaczył wtedy w pracy a wiedział ze wyszłam za maz i miałam urlop,to mojego kierownika na dywanik wezwał.Musiał mi oddać cały urlop :) od początku 2 tygodnie dostałam za to ze mnie ściągnąl.; :) Takie są przepisy. Wracając do tematu,to nici z podrózy były bo ja w pracy ,Mąż w domu.Potem on w pracy a ja sie nudziłam w domu. :(

zapomniałam Wam powiedzieć :) w piątek kupiłam za 32.99 taki fajny ręczniko-kocyk kąpielowy dla niemowlaka :) śliczniusi ,kolor uniwersalny bo nie znam płci :) żółto -zielony z frotte z takim kapturkiem na główkę.Po kąpieli kładzie sie mokre dziecko i otula tym ręczniczkiem. :) NIe mogłam się powstrzymać.Byłam z mamą i ona już chciała kupić,ale byłam pierwsza ;) ma takiegomałego słodkiego hipopotamka na kapturku wyszytego ;) już mam to i parę zielono-żółtych frotte skarpeteczek...takich tyci tyci :)

Kamilka bardzo mi przykro :( Iwoneczka musimy zaciskać zęby i trzymac napiecie na wodzy,bo teraz zaczyna sie hormonowy szał ...a pod koniec ciaży to już jazda na całego z nerwami i płaczem :)

też jesteście tak zżyte z waszymi rodzicami ??? ja to sobie nie wyobrażam że kiedyś może zabraknąć moich rodziców...a najbardziej tata....

jejku do narodzin pozostało5 miesięcy i 27 dni !!!!!a ja jeszcze nie jestem gotowa. ;) :) ...ani mieszkania jeszcze nie ma bo dopiero 1 kwietnia dostaniemy klucze,a jeszcze pomalować,dokupić sprzęty AGD,panele,kafelki,dla dziecka wszystko..... Jejciu to już tak niedługo :)dwa lata temu od końca stycznia załatwialiśmy wszystko do ślubu na 22 września :) też myślało sie ...'a to jeszcze czas"...ale tak zlecialo szybko.I nadszedł wrzesień ,ja w białej sukni ,Tatuś szedł ze mną do ołtarza (czułam jaki był dumny że mnie prowadzi,nawet trochę się bałam że zaraz zawału dostanie) i oddał mnie mojemu mężowi :) .....a teraz czekamy na sierpień :) i też lada dzień nadejdzie ten czas oczekiwany....i będę (i Wy także) trzymać w ramionach moją pierwszą dziecinkę.Malutką.... ;) ...wzruszyłam się ....

ja na początku ciąży ważyłam 59 kg a teraz 62kg .A ostatni raz wymiotowałam wczoraj :) bo na wynos wzięliśmy jeszcze frytki.Zanim dojechaliśmy do domu ,były już zimne.....i właśnie tymi zimnymi zwróciłam.Zimne ziemniaki nigdy mi nie służyły :)

Ja też już się nie mogę doczekać ruchów dziecka :) Troche sie boję dziewczyny tego,że nie będę umiała oddychać odpowiednio przy porodzie....poszłabym do szkoły rodzenia, ale nie ma tu takich spotkań.Na pewno jest wtedy innaczej. NIe byłoby to dla mnie takie tabu.Widziałabym dziewczyny w podobnym stanie jak ja.Uważam ,że powinno być coś takiego w każdym szpitalu i za darmo.Co wy na to?

ja jeszcze nie wiem jaka płeć .Oboje z M. myślimy i nasze rodziny mówią że bedziemy mieć synka ;) BYłby pierwszy chłopczyk w rodzinie najblizszej (rodzeństwo) ;) bo jak narazie są dziewczynki u braci ;)Ja już bym chciała dziecko ,obojetnie jakiej płci,a zdrowe i kochane :) Wczoraj byłam z M. w takim fajnym lokalu.Zmówilismy po dużej pizzy ,bo do wyboru były tylko duża i mała.Byliśmy tam pierwszy raz.Jak kelnerka przyniosła nam do stolika zamówienie,to myślałam że spadne z krzesła :)była spora. Dobrze że mężuś był głodny to dwa kawałki wsunął jeszcze ode mnie :)

Kapucha jak dobrze:) mamy podobnie :) minęłyśmy 90 -tkę :) we dwie bedzie raźniej :) :) :) :) widziałayście co dodałam na środkowym zdjęciu na bluzkę :) :) taką animację graficzną :) odbite rączki malusie -dziecka :) były tylko czarne :) Mąż się zaśmiał jak to zobaczył..i mówił 'masz jakiegoś małego murzynka w brzuszku '? :) :)

Witam nowe sierpnióweczki :) Kamila i KIteczek nie jesteście same w tym,ja to codziennie pytam się przez te ostatnie 2 tyg. męża czy ja mam brzuch? albo czy na pewno tam jest dzidzia? nie czułam bulgotania i takie myśli.A ostatnio to się zapominam jak się budzę że w ciązy jestem ;) i wyciągam się z rana na łóżku ...i nic mnie nie szarpie już .....kiedyś jak tak zrobiłam kilka razy to poczułam wiązadła a teraz już mi się chyba wyrobiło :)