Viga
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Viga
-
DZIEWCZYNY! Zameczycie sie w tych kuchniach! Ja mam luzik.... dlatego czesto zagladam na WERANDE. LINECZKO! RADOSNE SWIETA tuz,tuz.... a Ty w wisielczym humorze. Masz racje,ze z nami jest ciekawiej! ......\"zyje z ledwoscia\"-nawet tak nie mysl. Daleko mi do redaktorki!!!! Tak naprawde ,to mam wiele swoich ulubionych zajec,miejsc.Mam duzo czasu rowniez.A moze mnie jest juz za duzo na tym topiku? Rozwazam to....... Mam te swoja chemie widocznie! AURINKO! Nawet nie wiesz,jak bardzo potrzebne sa Twoje \"wtyczki\" Bylas w tej \"machinie\",znasz \"od kuchni\"/podszewki/ wiele spraw! Uzupelniaj moje subiektywne postrzeganie..... Skoro moje POCZTOWKI sa balsamem dla Twojej duszy,zatem niech tak pozostanie.......... Wciaz czekam na nieobecne Panie! Gdzie jestescie? POZDRAWIAM!
-
DROGIE WERANDOWICZKI! POCZTOWKA Z USA Z ZYCZENIAMI: W SERCU POLSKIM SWIETA WIELKANOCNE WYWOLUJA CZULE WSPOMNIENIA......... SLE WIEC WAM MOJE ZYCZENIA SERDECZNE: STOLU SWIATECZNEGO KOLOROWEGO JAJKA SMACZNEGO,ZAJACZKA BOGATEGO, SMIGUSA---DYNGUSA MOKREGO I W MYSLACH SWYCH SCISKAM WAS SERDECZNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WESOLEGO ALLELUJA!!! CHICAGO,WIELKANOC 2006r
-
Witajcie ! Zur WIELKANOCNY. Ugotowac wywar z boczku i wloszczyzny z cebula oraz przyprawami: pieprzem,zielem angielskim i lisciem laurowym. Wyjac boczek,ostudzic. Wywar polaczyc z zurem,zagotowac,dodac wymieszana z maka smietane. Mozna boczek pokroic na drobniutkie kawaleczki i wrzucic do zurku, Ugotowac jajka na twardo. Zurek mozna podawac z pokrojonym boczkiem lub bez. ZUR WIELKANOCNY N0.2 Do wywaru z wedzonki dodac sloik zuru. Chrzan poskrobac nozem i rowniez dodac do wywaru. Przyprawic do smaku majerankiem,czosnkiem,sola i pieprzem. Podawac z jajkiem i biala kielbasa. Moja rada: Biala kielbase mozna przed podaniem zuru wlozyc do garnka i chwile pogotowac.Zabieg ten wplynie pozytywnie na smak kielbasy,jak i zupy. SMACZNEGO!!!!
-
Witajcie DROGIE WERANDOWICZKI! Wiem,ze jestescie zabiegane,umordowane i teraz odpoczywacie... spicie--moze troszeczke pochrapujac,a moze mowicie przez sen.... U mnie dzien wciaz trwa. Postanowilam Was nie zawiesc__przesylam kolejna: POCZTOWKE Z USA /5/ Mottem Amerykanow jest SZANSA. USA zostaly zalozone przez ludzi ,ktorzy zostali pozbawieni szans w swoich krajach ojczystych.IMIGRANCI,tak bylo wtedy i jest nadal,zaryzykowali wszystko__rodzine,przyjaciol,bezpieczenstwo__ dla SZANSY wykorzystania swoich mozliwosci. SZANSA JEST UZNAWANA ZA WIELKA WARTOSC.To umilowany ideal przekazywany z pokolenia na pokolenie. Dla Amerykanow jest ona podstawa i nieodlacznym elementem wolnosci i sprawiedliwosci.Moga oni zyc bez wielu rzeczy,ale nie bez szansy. Pewien mlody Amerykanin po ukonczeniu studiow,zostal zatrudniony przez brytyjska firme. Otrzymal swietna place oraz rozne przywileje. Po roku pracy w tej firmie zauwazyl,ze kazdy dotychczasowy dyrektor tej FIRMY byl Brytyjczykiem. Zapytal szefa,czy ma szanse zostac kiedys prezesem lub dyrektorem tej firmy.Szef odparl,ze prezesami i dyrektorami w tej firmie byli i beda Brytyjczycy. Ku zaskoczeniu swojego szefa i swoich kolegow,zrezygnowal z pracy w tej firmie.Zapytany o powod swojej rezygnacji ,powiedzial,ze nie moze pracowac w firmie,w ktorej nie ma zadnych szans na awans. POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE.
-
Pozdrawiam Cie Calio! Dziekuje. POCZTOWKA Z USA /4/ USA to trzeci kraj na swiecie pod wzgledem ludnosci /ok.270 mln./ Jest narodem cudzoziemcow/nie liczac rdzennych Amerykanow/___ to ludzie pochadzacy ze wszystkich zakatkow swiata,wyznajacy wszelkie religie,mowiacy ponad 140 jezykami. Amerykanie nie dbaja o to,czy nosisz turban czy kwef,ale wazne jest dla nich,zebys nie zmieniala ich kultury i kraju na swoja modle. Jesli lubisz w Polsce spozniac sie na spotkania,tutaj musisz byc punktualna. Mozesz postepowac tutaj po swojemu,pod warunkiem,ze nie naruszasz w ten sposob praw innych ludzi. W USA sa pewne wartosci,ktore ceni sie wysoko. cd.
-
\"DOBRZE WIEDZIEC\"/3/ Amerykanie sa optymistami.Ufaja we wlasne sily. Jedna z ich ulubionych opowiesci dotyczy trzmiela. W/g zasad aerodynamiki trzmiel nie powinien latac.Ale nie wie o tym i dlatego lata. Mowi sie,ze Amerykanie sa naiwni i idealistyczni. To dzieki tym cechom wierza,ze sa w stanie zbudowac szybsze i lepsze komputery,leczyc raka i AIDS i latac w kosmos w wieku 77lat jak senator i byly astronauta,John Glenn. Amerykanie sa z natury optymistami.Najwazniejsze jest dla nich wlasciwe nastawienie. Mowia,ze ci.ktorzy siedza i narzekaja ,nie moga niczego zyskac. Takich ludzi tutaj sie podziwia ani nie ceni. Cenia ludzi jako jednostki,nie jako czlonkow grupy. Szanuja pracowitosc i ambicje.Niemalze wiekszosc z nich pracowala jako kelner,kosil trawniki i roznosil gazety,niezaleznie od statusu czy zamoznosci ich rodzin. Twierdza,ze praca umacnia charakter i zyskuje uznanie innych ludzi. Czlowiek,ktory doszedl do wszystkiego sam i osiagnal sukces ciezka praca i wyrzeczeniami ,cieszy sie duzym szacunkiem. Bohaterami i wzorcami osobowymi dla Amerykanow sa ludzie,ktorzy potrafili przezwyciezyc niepomyslne okolicznosci. _Pulkownik Harland Sanders otworzyl swoj bisnez Kentucky Fried Chicken majac 65 lat i czek na $105 z ubezpieczenia spolecznego, _James Michener porzucony w dziecinstwie,wychowywala go biedna wdowa.Zdobyl Nagrode Pulitzera,a jego ksiazki przelozono na wiele jezykow. _Jackie Joyner Kersee chorowala w dziecinstwie na ciezka astme, ale byla pierwsza kobieta,ktora dwukrotnie wygrala siedmioboj na olimpiadach. Kreatywnosc jest dla nich najwazniejsza.Amerykanski styl to przystosowywanie i ulepszanie. Ulepszaja swoja kulture,ustroj polityczny,ich domy,a takze siebie samych. Kampanie przeciw pijanym kierowcom,molestowaniu dzieci i zatruciu srodowiska ogarnely caly kraj.Wyszly one od ludzi,ktorzy doswiadczyli tych postaci zla i chca uchronic innych. USA ma powazne problemy z przemoca,narkotykami i rozpadem rodziny. Ameryka przyciaga najodwazniejszych i najlepszych. \"Przybywaj do Ameryki z pozytywnym nastawieniem.Poznaj amerykanskie rodziny w ich domach. Unikaj przebywania wylacznie w polskim srodowisku.Zobacz,jak zyja. Widzac amerykanskie obyczaje,przekonania i sposoby zycia,mozesz sie mile rozczarowac. Musisz poswiecic troche czasu,aby poznac Amerykanow.
-
Wiem,uzalezniam sie od Was...! Wczoraj w polskim radiu uslyszalam,ze \"NAJPIEKNIEJSZE LAKI SA W POLSCE\". Wystarczylo...... rozbeczalam sie na dobre i zle....... Pochlipujac,znalazlam sie na tej lace....... byla w kolorze zoltym....ilez kwiatow,kwiatuszkow.... i ten zapach polskiej laki! Czy mozna tego spokojnie sluchac?
-
\"DOBRZE WIEDZIEC\"/2/ Obraz Ameryki na swiecie ksztaltowany jest czesto przez amerykanskie filmy i programy rozrywkowe. Jesli Twoj wizerunek o Amerykanach powstal pod wplywem ogladania takich filmow jak\"Brudny Harry\" i \"Dallas\",to czeka cie niespodzianka. Pokazywani w \"Slonecznym patrolu\" muskularni mezczyzni i seksowne dziewczyny _to hollywoodzkie praparaty.To nie Ameryka! Nic dziwnego,ze siat mysli,ze Amerykanie sa wulgarni,prymitywni i maja obsesje na temat seksu i pieniedzy. W istocie Amerykanie sa dosc konserwatywni.Kapiele topless i koedukacyjne sauny to rzeczy zakazane.Wiekszosc z nich chodzi do kosciola,placi podatki i przestrzega prawa. Kultura amerykanska promieniuje uniwersalnym czarem. Amerykanski styl zycia okazuje sie atrakcyjnym dla swiata.Sa dumni z tego. Amerykanin,ktorego odwiedzacie,nawet prezydent USA lub prezes wielkiej firmy,moga wywodzic sie z biednego i zacofanego srodowiska. Moze Wam sie zdarzyc robic interesy z multimilionerem,ktory nie ukonczyl szkoly sredniej. Jesli uwazacie,ze Amerykanie nie interesuja sie sztuka,sprobujcie dostac bilety na opere przed spektaklem. Nie wszyscy mieli ten luksus zdobycia ogolnego wyksztalcenia,ale sa dumni ,ze zyja w kraju,gdzie status rodziny i koneksje nie sa jedyna droga do sukcesu. USA jest mlodym krajem.Amerykanska historia i kultura nie ma tysiecy lat.Ma te sama konstytucje od ponad 210 lat,a niewiele krajow moze tym sie pochwalic. cd.
-
Co za piekny dzien... dostarcza tyle wrazen,wzruszen... Kochana Szymonko! Ciesze sie z Twojej obecnosci! Moje serce znow sie wzrusza,bo widzi Ciebie,bo mowisz takie \"cudownosci\",bo podzielasz moj pomysl. Dziekuje! Uwielbiam Ciebie,Twoj styl i Twoje wypowiedzi.Dzisiaj musze Ci to powiedziec.Badz z nami codziennie.!!!!!!!!!!!! Przytulam cieplutko. Pozdrawiam.
-
Droga WERANDO! Jestescie moim \"natchnieniem\". Tak bardzo ucieszylam sie z pomyslu AURINKO,ze postanowilam \"poglowkowac\" i dac cos z siebie. Otoz od tej chwili bede zamieszczac swoje spostrzezenia z USA./Pocztowka z USA/. 1. Nie tak dawno istniala wyrazna roznica pomiedzy tym ,co \"u nas\" i \"gdzie indziej\". Tym co \"gdzie indziej\",nie mielismy albo czasu,albo ochoty sie interesowac. Aby skutecznie sie komuikowac lub konkurowac,musimy zrozumiec innne kraje,inne kultury i itp. Poznawanie USA i mieszkajacych tu ludzi jest wazne.Tak wielu Polakow co roku przyjezdza tutaj....przytoczone informacje nazywam\"dobrze wiedziec\". To jest dopiero poczatek podrozy.Odrobienie pracy domowej przed wizyta w USA jest bardzo wazne. OBSERWUJ,jak sie zachowuja miejscowi.To jeden z najpewniejszych i najlatwiejszych sposobow poznania wlasciwych form postepowana. Patrz,jak sie ubieraja,jak witaja,co jedza. Kiedy cos jest dla ciebie niejasne lub nieoczekiwane,pytaj. Zapytaj spokojnie i grzecznie. Z poczatku moze ci sie wydawac to glupie,ale Amerykanie zawsze doceniaja to,ze ktos stara sie uczyc. Swoim dzieciom mowia\"Nie ma glupich pytan\"__i sa o tym przekonani. O wiele glupsze wydaje sie nie pytac,kiedy sie czegos nie rozumie. Zawsze,gdy masz watpliwosci,popros o wyjasnienie.Lepiej zapytac,niz ryzykowac nieporozumienie. Sluchaj aktywnie i uwaznie.Kiedy ktos wypowiada swoje nazwisko,przysluchaj sie wymowie.Zapisz to fonetycznie.Zwroc uwage na tytul. Podczas spotkan towarzyskich zwracaj uwage na to,co mwia Amerykanie miedzy soba i do ciebie.Dowiesz sie przy tej okazji sporo o kraju i jego kulturze.Zainteresowanie jest zawsze doceniane. Starajac sie mozna ukryc wiele bledow!Nawet porozumiewajac sie we wlasnej kulturze,popelniamy bledy. Nie trzeba dazyc do perfekcji__wystarczy sie starac.
-
WIELKI PIATEK Wielki Piatek nie byl jedynie dniem smutku i ascezy.Wolno bylo w ten dzien chlostac mezow i dzieciaki rozeczkami__tak na zapas,dla zwyczaju. Zanurzano sie tez gromadnie w rzekach,mozna bylo i konnno,jesli zimno bylo__co chronilo zdrowie i ludzi i zwierzat. Tego dnia doznawal zniewagi postny sledz__wieszano sledzie na przydroznych konarach__za kare,ze dlugo meczyl ludzkie zoladki. Znecano sietez nad postnym zurem,rozbijano garnki z jadlem i zakopywano skorupy w ziemi,wyprawiajac przy tym rozne figle. Byly tez i spiewki,np. \"Kaluza wedle mnie byla tak duzo zuru zwabila Alec tam stoi pacholek na srodku kaluzy popiolek! Potluklem garnek z popiolem pojdzze ty zurze precz z dworem Bo we dworze zuru nie jadaja Ino przysmaki wachaja\". Rzeczywiscie pachnialo juz przysmakami,swieta zapowiadaly sie smacznie i hucznie. O TEMPORA,O MORES ___czyli polskie obyczaje okolowielkanocne. Wydaje mi sie,ze mozemy cieszyc sie z uplywu czasu i zmiany obyczajow/no,moze nie wszystkich/,bo jednak daja nam znacznie wiecej swobody! Mam na mysli rygory Wielkiego Postu.
-
Witam ! Ciesze sie,ze jest nas dzisiaj wiecej na naszej WERANDZIE! Nie wiem,od czego zaczac....... Linka pisze o chorobie corki..... zrobilo mi sie bardzo smutno.Wierze,ze wyzdrowieje do SWIAT. Zycze zdrowka ! Myslcie pozytywnie i przegoncie tego \"zdrowotnego \"intruza.Pozdrowiam Was !!!!!!!!!!!!!!!!! AURINKO kochana! Gratulacje!!!!!! Jestem dumna z Ciebie! Trafilas ,swietny pomysl. Ciesze sie razem z Toba! Ocieram lzy z lewego oka.Ale dlaczego z lewego? Czy serce wzruszylo sie.....? To sa lzy radosci.!!!!! Bedziemy Ciebie wspierac !!!! Obiecuje Ci,ze teraz to dopiero zaczne \"szperac\" w polonijnej prasie,bys mogla skorzystac z ciekawostek. Piekna sprawa!!! Podrzucimy Ci pomysly,a Ty zajmiesz sie realizacja. Masz talent i tego sie trzymaj!!!!!!!!!!!!!!!!!! CALIO! Nie dziwi tu nikogo zainteresowanie OJCZYZNA. W Chicago jest 2-ga Warszawa.Ludzie sa tacy zachlanni na wiesci z Polski i o Polsce,ze trudno byloby sobie wyobrazic tu zycia bez prasy polskiej. Nawet nie wiesz,jak czesto w rozmowach mowi sie o Polsce . Ilez razy mnie zdarzylo sie sluchac polskiego radia ze lzami w oczach. Czasami tak scisnie w sercu..... lzy same plyna........ Mnie najczesciej zdarza sie w okolicach SWIAT. Tlumacze to mojemu sercu,ale ono nie slucha,tylko \"szlocha\"............ No coz,jest cos za cos................. SZYMONKO! Ty nie musisz czaic sie z wejsciem na WERANDE.Masz piekny sposob wyrazania mysli,czuje jego klase.... a zatem pisz. Czegokolwiek nie poruszysz w swojej wypowiedzi ,jest piekne i ciekawe. Lubie Twoje pisanie i nie kaz nam dlugo czekac ! Brakuje mi Twoich wpisow. Przybywaj ! W wielkim wzruszeniu pozdrawiam waszystkie PANIE.
-
CIEKAWOSTKI Z CHICAGO /musicie wiedziec,co sie tu dzieje.../ 1.Grupa teatralna Misji Milosierdzia Bozego wystawia spektakl Misterium Meki Panskiej \"Czekajac na Mesjasza\" w rezyserii Bogdana Lanko. /Bilety $10,dla dzieci $5/ 2.Polskie Muzeum w Ameryce/Chicago/ organizowalo 8 IV warsztaty tkania palm wielkanocnych /oplata $8/ wychodzac z zalozenia,ze w okresie Wielkiego Postu jest okazja do poznania polskich tradycji Swiat Wielkanocnych. W czasie spotkania byly sprzedawane recznie malowane pisanki z Polski. 3.W w/w MUZEUM odbyly sie rowniez warsztaty i nauka malowania pisanek wielkanocnych. /$15/ Szkoda tylko,ze te warsztaty juz odbyly sie.Musze przypilnowac w przyszlym roku___wreszcie naucze sie !!!!!! GOLDEN BEE____serdeczne dzieki za zyczenia. Gdzie zes bywala.... ?????? Wpadaj na NASZA WERANDE.!
-
Droga AURINKO! Jak dobrze,ze zajrzalas.Dziekuje za cieplutkie slowa.Ciesze sie,ze polskie obyczaje spodobaly Ci sie. Polonijna prasa zadbala o ciekawostki i szkoda byloby przejsc obok nich obojetnie. WIELKI POST Jak czytamy w starych zrodlach,rygory Wielkiego Postu byly surowe:nie wolno bylo gwizdac,tanczyc,spiewac i umilac sobie zycia rozrywkami.Bylo i tak,ze co surowszy pleban nawet zakazywal\"obnoszenia sie\"z pogodnym obliczem. Na poczatku XIXw widywalo sie w Wielkim Poscie tzw.kapnikow__kontynuatorow tradycji sredniowiecznych biczownikow.Nakryci kapturami szczelnie zaslaniajacymi twarze__ubrani w biale,czerwone,zielone lub blekitne kapy__niekiedy bosi i zawsze niosacy krzyze,swiece czy pochodnie___wyposazeni w dyscypliny___przechodzili ulicami,chloszczac sie do krwi.Niemal maskaradowe stroje kontrastowaly z ich posepnym spiewem. Pochod kapnikow szedl pod dyktando marszalka zgromadzenia,ktory laska wyznaczal kolejne czynnosci i twardo pilnowal ich \"uczciwego\" wykonania biczowania,lezenia krzyzem czy tez przepisowego zawodzenia i lamentu. Skad sie brali kapnicy? Pochodzili z tych najpobozniejszych lub najbardziej grzesznych,co im pacierze nie pomagaly. Ludzie unikali ich,poniewaz przykro bylo na nich patrzec. Ciekawe,ze dawniej obyczaj ten byl popularny nie tylko wsrod pospolstwa.Kapnikiem byl ZYGMUNT III,WLADYSLAW IV i JAN KAZIMIERZ.Sadzili sie nawet na kosztowne szaty,ktore niszczylo biczowanie.Byl to zwyczaj meski,ale biczowaly sie sekretnie i bialoglowy,co wywolywalo zgorszenie.
-
JEST MI BARDZO SMUTNO,ZE ZADNA Z WAS NIE ZAJRZALA NA WERANDE! Odpoczywam!!!!!! PS.Przepraszam za \"zjedzone\" lub przestawione literki.
-
3/ Wielka Sroda to dzien Judasza.Kukle z galganow wypchanych sloma,ozdobiona 30 szkielkami na pamiatke 30 srebnikow,dawniejsza mlodziez zrzucala tego dnia z wiezy koscielnej.Potem wlokla po ulicach,wolajac\"Judasz\".Szly w ruch kije i po tegim laniu resztki Judasza najczesciej wrzucano do rzeki lub palono. Tego dnia zaczkowie korzystali z wszelkiej mozliwosci czynienia halasu_sporzadzali ponoc specjalne klekocace machiny. Dziewczyny! Nie myslcie,ze jestem taka madra.Przytoczone informacje wyczytalam w polonijnej prasie i dziele sie z Wami. Jestem wypoczeta,a Wy zapracowane..... w zwiazku z tym sama przesiaduje na WERANDZIE i pisze.... Dolaczcie w wolnych chwilach !!! Nie przemeczajcie sie!!! Pozdrawiam.
-
2/ Ksiadz Kitowicz_opisujacy rodzime obyczaje_zapisuje,ze\"juz podczas procesji z palmami uroczyscie postrojeni chlopaczkowie z bukietami przypietymi do boku i palmami w reku,recytowali roznorodne wierszyki o triumfalnym wjezdzie jezusa do Jeruzalem i mece Panskiej_a przy okazji o wielkanocnym sledziu i wstretnym poscie\" Dorosle chlopy przebieraly sie za dziwacznych pastuchow z brodami z konopi.Wasy malowali tlusta sadza.Owiedzali karczmy,zajazdy ,a czasem palace. W Krakowie zwali ich \"koniarzami\"_klekotali kolatkami i wywijali drewnianymi konikami na patyku. Zakonczeniem popisow zawsze byl poczestunek ____\" A ja wam powiedzial taka oracyja,jak mi nic nie dacie,to was pozabijom\" To byly zabawy spontaniczne,typowo ludowe.Klasztory i plebanskie szkolki wystawialy widowiska pasyjne,by dostarczyc widzom poboznych wzruszen i godziwej nauki. Widowiska te byly nader popularne i zakorzenily sie w polskiej tradycji bardzo gleboko. Chociazby slynnna renesansowa\"Historya o chwalebnym Zmartwychwstaniu Panskim\",ktorej inscenizacje przygotowali Loen Schiller i Kazimierz Dejmek.Wspaniale to widowisko,napisane pieknym jezykiem,po szekspirowsku \"krwiste\" i ludzkie.Powstalo ono w celce czestochowskiego klasztoru. Sprawdzilo sie po wiekach na teatralnych scenach.Byc moze dlatego,ze Mistrz Mikolaj mial te \"iskre Boza\",ktora dzisiaj nazywamy talentem. /cd/
-
NIEDZIELA PALMOWA inaczej KWIETNA Mistrz Rej z Naglowic odnotowal:\"W kwitna Niedziele kto bagniatka nie polknal i debowego Chrystusa do miasta nie doprowadzil,dusznego zbawienia nie otrzymal\". Co to byly za bagniatka? Otoz byly to bazie_a polykano je nie tylko dla dusznego zbawienia.Wierzono takze,ze przyniesie to cialu,a zwlaszcza gardlu -dobre zdrowie przez caly rok. Na pamiatke wjazdu do Jerozolimy wprowadzano uroczyscie do kosciola wozek z figura Chrystusa siedzacego na osiolku. Wozek jezdzil po miastach w asyscie rajcow od kosciola do kosciola obrzucany kwiatami. Ludzie trzymali w reku palmy wierzbowe. Byly tez rozne zwyczaje zwiazane z \"baziami\": W okolicy Lomzy dziewczeta od switu biegaly z wierzbowymi galazkami ,smagajac kazdego napotkanego.Krzyczaly\"nie ja bije___ wierzba bije\". Kolo Suwalk wyrostki z wierzbowymi galazkami w reku wpadali rankiem do chalup.Wszystkie spiochy tego obrywaly. \"Ja bije,bo za tydzien wielki dzien\" Wszedzie swiecono palmy,wtykano je za obraz dla \"odpedzenia gradobicia\" oraz wsadzano je do ziemi,zeby zapewnic sobie dobre zbiory. Niedziela Palmowa miala swoich przebierancow. /cd/
-
Witajcie na WERANDZIE! Jestem juz w Chicago. Kalifornijskie wspomnienia mam zachowane nie tylko w pamieci,ale i w sercu. Dzisiaj pare slow o Kalifornii..... Kalifornia zostala stanem zaledwie kilka dni po odkryciu zlota. Nie bylo tu zatem praktycznie zadnej wladzy centralnej i poczatkom goraczki zlota towarzyszyla anarchia.Zloto jest na ogol bardzo trudno znalezc i wydobyc. Slawa Kalifornii wziela sie stad,ze tutaj zloto po prostu lezalo na ziemi,czekajac na kogos,kto je znajdzie i podniesie__ i doczekalo sie. W 1848 roku w osadzie San Francisco mieszkalo zaledwie kilkuset ludzi.Po odkryciu zlota powstawalo tu przecietnie 30 nowych domow dziennie. Kawalek ziemi,ktory w 1847 roku kosztowal 16 dolarow,18-cie m-cy pozniej sprzedawano za 45 tys.dolarow. Miasto rozrastalo sie tak szybko i w tak niekontrolowany sposob,ze w ciagu 2 lat szesc razy doszczetnie splonelo.Przez misto przeplywaly miliardy dolarow. Historia wspomina krawca i sklepikarza Levi Strauss\"a.Wpadl on na pomysl szycia plociennych spodni dla poszukiwaczy zlota. W 1871r do swego pierwotnego modelu dodal jeszcze dla wzmocnienia metalowe nity.Ten wzor dzinsow zmienil mode w Ameryce i na calym swiecie. Ludzie nie sciagaja juz do Kalifornii,by szukac zlota,ale przybywaja licznie do Doliny Krzemowej w okolicach San Jose_Palto Alto w hrabstwie Santa Clara.Obszar ten jest czolowym na swiecie producentem nowoczesnego sprzetu elektronicznego. To tyle historii.. San Francisco jest najbardziej interesujacym i lubianym miastem. Zaliczylam kolejke linowa,Chinatown,przystan rybacka,most Golden Gate,\"rejs\"statkiem do Alcatraz,Ogrod Botaniczny/tysiace ha/. Malownicze wzgorza nadaja temu miastu niepowtarzalny czar. Ale....ale....najwazniejsze bylo spotkanie z moimi dwoma wychowankami.Na sama mysl o spotkaniu \"na szczycie\"-czulam wielkie napiecie. Tyle lat......... O tym wyjatkowym spotkaniu nieco pozniej. Pozdrawiam
-
Witajcie dziewczyny! Jakze ciesze sie,ze odezwala sie Norinka i Mania. Jubilatki zapewne odpoczywaja........ Zaczynam odczuwac lekki smuteczek.Jutro odlatuje do Chicago. Dzisiaj odwiedzilam GOLDEN GATE BRIDGE. Spotkalam mnostwo turystow... Wiatrzysko bylo okropne..... W dzielnicy chinskiej CHINATOWN___mnostwo sklepow z przecudna porcelana.....cudenka. Wstapilismy na obiad---na deser przyniesiono nam ciasteczka,w ktorych byly ukryte przepowiednie. Czas pokaze,czy sprawdzi sie .? San Francisco robi wrazenie.Szczegolna uwage przykuwaja strome ulice.Nie zapomne LOMBARD STREET. Duzo by opowiadac,ale czasu mam juz niezbyt duzo. Dzisiaj wypad nocny,trzeba pozegnac sie !!!!! Pozdrawiam Was serdecznie. Do zobaczenia !!!!
-
KOCHANA MANIU 50! Z okazji TWYCH URODZIN zycze Ci,by kazda lza byla lza szczescia, kazde slowo,ktore wypowiesz,mialo ksztalt serca. Zycze Ci duzo zdrowia w kazdej chwili codziennosci, badz szczesliwa i radosna. Niech zycie Twoje plynie bez goryczy i smutku. Najskrytsze marzenia niech dojda do skutku, a cale dlugie zycie sama radosc niech przeplata. Przepraszam Cie Maniu,ze troszeczke spoznilam sie. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!!!!!
-
Oto kosz z zyczeniami urodzinowymi....... KOCHANA EWCIU!! Z okazji TWOICH URODZIN zycze Ci,abys kazdego dnia na nowo zachwycala sie zyciem: jedynym i niepowtarzalnym. Przyjmij pogodnie to,co lata niosa,bez goryczy wyrzekajac sie przymiotow mlodosci. BADZ SZCZESLIWA!! Krocz spokojnie wsrod zgielku i pospiechu____ pamietaj,jaki spokoj moze byc w ciszy. WSZYSTKO,CO PIEKNE I UPRAGNIONE,niech bedzie w Twym zyciu spelnione.!!!!!! Zycze Ci,bys usmiechala sie do SIEBIE,do NAS i do SWIATA. A zatem wiele usmiechow,a malo zlosci,jak najmniej smutkow. NASZA LINECZKO ! Zycze Ci rowniez wygrania miliona__dlaczego nie? 18 tysiecy buziakow, OSIEMNASTKE miej przez cale zycie, 18/do potegi 18/ spelnionych marzen oraz radosci i slodyczy. San Francisco , 7 kwiecien 2006r.
-
Co sie dzieje? Pisze kolejny raz..... AURINKO! Widze cie zza \"muru chinskiego\". Nic kochana nie poradzisz ___plot musi byc na polskiej ziemi. Lubie ogrodzenia....... czuje sie u siebie! LINECZKO! Zjecia przecudnej urody! Z zachwytu chyle czolo. Fachowosc w kazdym calu. U mnie .......kolejny piekny dzien. Swieci slonce i w sloncu widze czar Kalifornii. Robi sie goraco..... WSZYSTKO absolutnie jest piekne....... i WERANDA .... i KALIFORNIA. Z entuzjastycznym pozdrowieniem
-
WITAJ WERANDO! Pisze ponownie...... nie trace nadziei ! Wrocilismy dosc pozno z \"wedrowki\" i dzisiaj rano spogladajac do lustra...... ujrzalam swa twarz z podkrazonymi oczyma........ .......... czuje zapach herbatki....... biegne zatem do WAS. Co ja widze? WERANDA w samym srodku LAZIENEK........ Usiade w poblizu bzu....... pewnie siedziala tu SZYMONKA przed matura...... ? Co to? Muzyka Szopena..............? O rany! Widze zajaczki.........to chyba te z kurpiowskiej wsi.Takie dorodne,\"wypasione\"..... Macham do Ciebie AURINKO
-
Kochana Lineczko! Widze,ze sama dzisiaj wysiadujesz na WERANDZIE. Wpadam na moment--specjalnie dla Ciebie. Cieszy mnie fakt,ze moj niepoprawny-poprawny optymizm czasami udziela Ci sie. Jestem pewna,ze dziala to w dwie strony.Musimy wspierac sie,kiedy nam jest smutnawo. Jestem daleko od domu..... jest cudownie!!!!! Musze wykorzystac swoje \"vacation\" maksymalnie. Wracam w sobote do Chicago. Na szczescie mam dostep do INTERNETU. Moze pozniej zajrze....... A gdzie te nasze werandowiczki????????????????