Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

oowieczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Wiekszosc amstafow i pitow na naszych ulicach tez sa mieszancami, ale statystyki mowia owczarkach niemieckich. A co do tego o tym dziecku - chyba mozna tylko rodzicom ograniczyc prawa bo nawet jesli dzieciakowi nic nie zrobi to przeciez jak bedzie chcial to zrobi co zechce, a dzieciak nad nim nie zapanuje, sily to troche ma, moja zyciowy rekord ma 1200 kg (ciagnac) wiec sily te psiaki troche maja ;). Dla tego te psy moga miec tylko zrownowazone i odpowiedzialne osobniki rasy ludzkiej... Bo rodzice tego dziecka - zero wyobrazni i znajomosci rasy :(
  2. Z tego co wiem to np xanax moze (ale nie musi) dzialac z alkoholem depresjogennie wiec jak bylam na prochach to balam sie pic bo i tak czulam sie srednio i balam sie to potegowac (tym bardziej, ze czesto zdarzaja mi sie doly \"na bani\"). Gora jakies piwko czy troche wina. Ja tam bym na Twoim miejscu uwazala bo cholera to wie jak organizm zareaguje jak sie pomiesza psychotropy z alko.
  3. Hej wszystkim! :) Z nasza \"przyjaciolka\" nerwica borykam si juz jakis czas, ale na szczescie nie jest bardzo silna i ja sie jej mocno przeciwstawiam. Spowodowana jest prawdopodobnie dlugoletnim stresem \"rodzinnym\". Powazny atak mialam tylko jeden, wtedy kiedy sie dowiedzialam, ze ja mam. Wygladalo to tak - wracajac z jakiejs tam posiadowy knajpianej po paru piwka, po pozegnaniu ze znajomymi zaczelam tak po prostu bez powodu plakac, mieszkam sama wiec pocieszenia w domku nie znalazlam poza moja psina. Doszlo do tego, ze ryczalam (jak pozniej sobie uswiadomilam) ze strachu przed czyms, nie wiem czym skulona na podlodze przez prawie cala noc. Jakos na chwile zasnelam, obudzilam sie rano i od razu w ryk, spakowalam sie, wsiadlam do auta i mysle sobie przyjade do mamy wszystko bedzie ok. Przejechalam te 100 km do mamy i w domu wytrzymalam jakies 5 minut bez placzu (staralam sie bo nie chcialam jej martwic) Jak zaczelam ryczec mam a juz wszystko wiedziala, wsadzila w auto i zawiozla do psychologa. Od tamtej pory bywam u \"psychola\" co jakis czas, nie potrzebuje tego czesto a jak juz musze to bardzo mi pomaga. Na prochach (xanax) bylam tylko 1 tydzien, teraz juz tylko jak jest bardzo zle. Ale nie przepadam za skupiskami ludzi (supermarkety, jakies urzedy, oczywiscie autobusy :) ) staram sie wtedy myslec o czyms innym, patrzec co fajnego za oknem czy cos, ale bywalo tak, ze po wyjsciu z autobusu musialam usiasc, odpoczac bo bylam na skraju omdlenia, moj najbardziej charakterystyczny objaw i wtedy wiem, ze sie zbliza to gryzienie w skrajnych przypadkach do krwi ust od srodka no i moje ulubione przyduszanie :). Na duszenie to juz czesto nie zwracam uwagi :). Nie znosze tej mojej slabosci i dlatego staram sie ja wykurzyc jak najszybciej, sa momenty, ze wydaje mi sie, ze wszystko wraca do normy, ale wtedy znow dzieje sie cos mega zlego i wszystko wraca :( Ale sie rozpisalam, sorry, ale chyba mialam potrzebe bo fajnie jest jak ktos wie o co mi chodzi... :) Pozdrawiam i walczmy :)
  4. Kurcze nie dosc, ze nie mam netu w domu to jeszcze czasu tez strasznie malo :(. Tak mi smutno bez was dziewczynki.. Brakuje mi tych pogaduch, opisywania dzionka oczami psiska :). U nas w miare w porzadku, ale przez to, ze pracuje, do tego uczelnia to mam strasznie malo czasu dla mojego serducha :(. Dlatego tez, teraz zawiozlam ja do mojej mamy na jakies 2 tygodnie bo strasznie mi jej zal, a wiadomo, ze u babci to super zawsze jest ;). Tez przez to, ze tyle czasu spedza sama - okrutnie ja rozpuscilam bo jak juz jestem w domu to cala jej :). Jak juz sie wszystko jakos pouklada to bede jej musiala troche dyscypline przypomniec bo strasznie jest rozwydrzona, terrorystka mala.. ;). Nic pozdrawiam i postaram sie zagladac jak dorwe sie do jakiegos kompa :). Buziak od nas i do napisania!! :)
  5. Kociol na uczelni i nie mam czasu - jeszcze mnie jeden egzamin czeka :(. Obiecuje, ze jak wszystko sie skonczy to napisze pare slowek, a ogolnie to mozecie poczytac na http://pitbull.strefa.pl/forum/ chyba juz z reszta podawalam tego linka. Makabra na nic teraz nie ma czasu :0
  6. I znowu chroniczny brak czasu :0 Byle do 15 wtedy bede po sesji i bedzie czas wiec opisze zawody, ktore byly i ktore beda 10 i 11 wrzesnia i wogole wszystko :). Kawoszka czekam na foty: oowieczka@tlen.pl :) Buziaki i pozdrowienia dla czterolapow i oczywiscie dla was ;)
  7. Niestety tak Ci to wyszlo, ale mam nadzieje, ze dotarlo, ze zadna z nas klocic sie nie chciala - kazdy ma prawo do swojego zdania opartego na jakichs doswiadczeniach i tyle.. Zrobilas troche zamiesznia na naszym ogolnie przesympatycznym forum i mam nadzieje, ze to sie juz wiecej nie powtorzy ;). Ja przeprosiny przyjmuje ;), a stwierdznie o Twojej \"glupocie\" wiesz czego dotyczylo i mam nadzieje, ze rozumiesz, ze to nie mialo i nie bylo obrazliwe.. :) Pozdrawiam..
  8. Nigdy na dziecko nie zawarczala, ale jest niespokojna jak pojawiaja sie dzieciaki, a to nie dobrze. Z reszta bylaby pewna roznica gdyby moja warknela na jakies tam dziecko, a twoj pies ktory warczy na Twoje wlasne dzieci - to troche inna sytuacja
  9. Zdrowy, psychicznie pitt czy ast nie ma prawa przejawiac takich sklonnosci.. Kochaja walczyc z innymi psami, uwielbiaja rywalizacje (to wiem po moim psie bo jezdze z nia na zawody), ale absolutnie nie moga byc agresywne w stosunku do ludzi.. Poza tym nie wiadomo nawet czy tamten pies to byl ast..
  10. Wiem tylko jakim problemem jest wyciagniecie psu z pyska zabawki. Nigdy nie bylo takiej sytuacji zebym musiala odrywac moja suke od czegokolwiek bo unikam takich sytuacji - jestem po prostu ostrozna.
  11. A wiesz, ze statystycznie to o. niemieckie maja na koncie najwiecej pogryzen ludzi??
  12. http://pitbull.strefa.pl/forum/viewtopic.php?t=175 - apel
  13. Wynalezlismy w necie takiego jednego linka, ktory mowi cala prawde o pitach, niektore sceny sa drastyczne, ale filmik jest naprawde poruszajacy, daje do myslenia: http://www.apbtconformation.com/pitbull_content.html Tajemnicza Nieznajomy to, ze nienawidzisz czegos nie znajac tego swiadczy o twojej plytkosci i niecheci dla zasady. Powiedz znasz jakiegos pitbulla czy amstaffa?? I nie zakladaj od razu, ze psy tych ras nie dadza sobie robic tych wszystkich rzeczy - nie widzialas co siostrzenica mojego mezczyzny robila z jednym z naszych psow. Poczytaj najpierw o rasie, poznaj kilka psiakow a dopiero potem mow ze ich nienawidzisz. Rece mi opadaja jak ktos czegos nienawidzi dla zasady opierajac sie na kretynskiej opini pulicznej. Czy ty uwazasz, ze labrador nie potrafii pogryzc??? Jesli tak to mylisz sie bo kazdy pies to tylko zwierze i zle prowadzony moze byc grozny.... Juz nie zauroczona z tego co sie orientuje to 6 tyg piesek powinien byc jeszcze z matka (na pewno pitbull a nie wiem jak amstaff). A co do tresury to mozesz ja powolutku uczyc podstawowych komend i z pewnoscia musi to byc jakis tam stanowczy ton, ale bez przesady. Ja moja niunie uczylam tylko milosci ;) i efekty sa dobre, ale to wszystko zalezy od charakterku psiaka - musisz ja wyczuc :). Nasze rasy niestety trzeba tresowac o malucha - musza wiedziec tak jak to z reszta napisalas gdzie ich miejsce :). aha no i poczytaj topik a dowiesz sie paru ciekawych rzeczy :). Pozdrawiam!
  14. Cholerka!! Zapuscilysmy strasznie nasz topic :(. Dziewczyny napiszcie chociaz trzy slowa - moj pies zyje ;). Ja ide na wieczorny spacerek bo dzieciaki juz pekaja :). Piszcie cos!!!!!
  15. No i co sie dzieje z Hunterkiem??? Wszystko dobrze?? Napisz cos bo sie tu martwimy :). Ja to nie mam co pisac ;).
×