Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agulinka79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agulinka79

  1. Witam!!! U nas nocka kiepska. Szymuś zaczął w nocy po szczepieniu gorączkować, spal bardzo niespokojnie, popłakiwał sobie wiec ja cały czas czuwałam i w ogóle dziś nie spałam. Po pracy ma przyjechać do mnie mama więc może choć trochę się położę bo mąż dziś wróci późno. Tak mi go szkoda tego bidulka taki rozpalony leży w tym łóżeczku. Niby ma tylko 37.8 ale jakoś takie bardzo gorące mi się to ciałko wydaje. Teraz dość twardo usnął po czopku wiec może gorączka znów spadnie. Wczoraj pielęgniarki mu mówiły że może tak być. Po drugim szczepieniu ponoć dużo dzieci do 48godz. gorączkuje. A mieliśmy się dziś wybrać na morfologie bo dostaliśmy skierowanie i na długi spacer a tu nici... :( No nic ważne żeby mu szybko przeszło. Dziewczyny a po co a morfologia??? Wszystkie robiłyście??? Pediatra powiedziała ze profilaktycznie. No i niestety neurolog najbliższy termin na który nas wcisnął to 11 marzec ale stwierdziliśmy z mężem że poczekamy skoro gościu jest sprawdzony i dobry nie będziemy szukać nikogo innego. Mam małego właśnie póki co nosić raz na jednym, raz na drugim ramieniu, podczas brzuszkowania tak zainteresować żeby tą główkę odwracał i odwracać mu łóżeczko czuli w sumie wszytko to co robimy. Aha i Ela do mnie wczoraj dzwoniła że bidulka w szpitalu była ponad dwa tygodnie bo miał bardzo złe wyniki. Ale pewnie sama Wam napiszę w najbliższym czasie co i jak... Miłego....
  2. Gawit ja dziś z przychodni wzięłam rożne broszurki a najfajniejsze jest menu malucha nestie. Fajnie tam wszystko porozpisane jest. Moze podejdz sobie do siebie, na pewno cos maja. Dobranoc :) .
  3. Madzia ja dziś tez taka wściekła byłam.... Co za id... kod wymyślił i poco??? Szymuś już wykapany, napojony i maż go usypia. A ja mam dziś luzy. Tatuś obowiązki przejął :) . Dobra mykam dzwonić do neurologa, jakaś kolacje nam zrobić, wykapać się i spanko. Do jutra, buźki!!!
  4. Gawit ja tez niemam doświadczenia ale czytałam gdzieś ze tydzień przerwy musi być miedzy nowym produktem np wprowadzasz jabłko, poźniej po tygodniu jabłko i marchewka itd... a zaczyna się właśnie od kaszki i podaje łyżeczką. To niby zastępuje któryś tam posiłek wiec porę sama chyba wybierasz, tak mi sie wydaje. Z czasem taka kaszkę to na noc można by dawać bo jest sycąca. Co do mleka 2 sie nie wypowiadam bo niewiem. A w ogóle to ta pediatra dziś na zastępstwie mówiła nam ze ona do pól roku nie nie zaleca nic poza mlekiem bo połowa dzieci dziś to allergicy. Szkoda ze naszej pediatry nie było. Ciekawe jakie ona ma na ten temat zdanie. Ale piszcie dziewczyny co wy wiecie i myslicie bo ja tez ciekawa jestem...
  5. Mili Ty to nas normalnie slabisz z tymi Twoimi postami :) hihi. Dziecko anioł, szczęściara. Ja niewiem jak to jest. Te nasze dzieci w tym samym dniu rodzone a takie różne. Hihi Michaa niewiem co Ci napisać. Wiem jak się martwisz i współczuje i ściskam CIę. Ja wczoraj schizowałam bo młody góra 90ml zjadał na jedno karmienie. Za cały dzien zjadł 600ml. Przy cycku ryczał to dawałam mu butle a przy niej tez lepiej nie było. Prężył się, płakał. Zabieram butle i byl spokój. Ale no przecież musiałam go jakoś nakarmić i podziałało na niego karmienie w łóżeczku. Leżał sobie wygodnie, uspakajałam go smokiem i szybko zamieniałam smoka na butlę i ciągnął i tak wczoraj jadł. Dziś już jest lepiej ale też rano w łóżeczku zjadł bo na rękach mi sie prężył. Spróbuj może albo Oldze miejsce zmień. Idż może do kuchni, albo do pokoju rodziców. Ja jak walczyłam z małym o przystawianie do piersi to doradca laktacyjny mi tak mówił żeby miejsca dziecko zmieniać.
  6. I młody znów spi. Po tym szczepieniu cały czas śpi. Zjadł, pobawił się mąż z nim chwilę i usnął na kanapie tak twardo ze aż pochrapuje... Ciekawe co w nocy będzie. Pewnie cyrk... Natalie82 napisałam Ci maila :) . Co do kąpieli to każdy musi sam na swoim dziecko się przekonać bo u nas kąpiel późniejsza nijak sie sprawdza. Mały i tak budzi sie o swoich porach a my z mężem nawet wtedy chwilki dla siebie nie mamy a jak maluch jest wykąpany ok 19 to zasypia około 20 i my mamy z męzowinką jeszcze czas na spokojną kolację, pogadanie i poprzytulanie się...
  7. Gawit u nas zielona kupa była dziś rano i też najpierw poprzedzona mega płaczem. Taka mega zielona (pierwszy raz) a wczoraj młody niemiał apetytu więc go niczym nie przepajałam poza mlekiem a sam nic zielonkawego nie jadłam. Też się zastanawiam po czym to. Do tej pory była te kupy żółte. Czasem lekko zielonkawe a dziś rano ciemnozielona. Dziwne...
  8. Ejmi my szczepiliśmy drugi raz standardem bo nasza pediatra nie jest zwolenniczką szczepień skojarzonych + druga dawka Rotarisu ale ten jest doustny więc bez kłucia. Szymuś pierwsza dawkę standardu zniósł super. Płacz był przy pierwszym wkłuciu. A później to jakoś tak szybko poszło, że nawet niewiem kiedy. Kilka minut i się uspokoił. Żadnych odczynów, płaczów. Teraz póki co tez jest w miarę spokojny. Właśnie go nakarmiłam. Wtrąbił 180ml i mąż się z nim bawi. Liczę na to ze nas ten neurolog w przyszłym tyg przyjmie. Oby. Jest podobno bardzo dobry i się do niego trochę czeka. Ale poproszę wieczorem możliwie o najszybszą wizytę żebym spokojniej spała.
  9. Piszę jeszcze raz. Tym razem krótko... No i my już po szczepieniu. Mały spi bo wypłakał się w przychodni wiec teraz padł. Zawsze tak ma. Po mega płaczu jest długi sen. A jadł o 11.30 ale jak wróciliśmy do domu to nie chcial jeść tylko smok i oczka zamknięte. Szczepienie jako tako poszło. Oczywiście bez płaczu się nie obeszło ale bardzo żle nie było. Za to ta wściekła jestem bo nasza pediatra chora i zastępowała ją inna, starsza i mało przyjemna wiec za dużo się nie dowiedziałam. Tak małym obracała i przewracała ze on już u niej cyrk zrobił. Zero podejścia do dzieci. Położyła go na brzuszku, on się wściekał a ona miała to gdzieś. W każdym razie do neurologa mamy się udać po konsultację. Dostałam od pielęgniarek namiary na prywatnego specjalistce, do którego chodziła jedna z pielęgniarek ze swoim synem który miał asymetrię i zmożone napięcie mięśniowe. Mówiła mi żeby lepiej tego nie bagatelizować że on ma sentyment do prawej strony i iść z nim póki jest mały niech go obejrzy neurolog wdróż i wszerz. Już do gościa dzwoniłam ale nie mógł rozmawiać bo był w szpitalu i mam wieczorem przekręcić żebyśmy się umówili. A Szymuś wazy 6250 i ma 68cm wiec całkiem skory z niego klocuszek. W sumie ładnie podwoił swoją wagę urodzeniową i sporo urósł. Dziewczyny współczuję Wam kiepskich nocy bo wiem coś na ten temat. Moje dziecko też ma raz lepsze raz gorsze. Czasem ładnie śpi, czasem wcale. Zdarzam się tu w pełni z pomarańczowym postem osoby „Nie ujawnię sie bo mnie zjecie” ale zdarzam się też z Ejmi i Deseo ze po to jest to forum żeby sobie ponarzekać właśnie i czasem zwalić winę na skoki. A wiadomo ze niemowlaki aniołkami nie są i tylko płaczem okazują swoje potrzeby. Mnie tam nie przeszkadza jak dziewczyny opisują swoje kiepskie nocki, bo sama często też tak robie…. Alex i wszystkim dziewczyna załatwiającym chrzciny powodzenia… Jejuś jak dobrze że ja mam to już za sobą. I pamiętajcie żeby maluszki koło ołtarza pokręcić trochę w kółko żeby tańczyć umiały :) i czapkę na okno wywiesić w dniu chrztu żeby powodzenie było :) .
  10. Ale wściekła jestem :( :( :( Cały post mi wcieło...
  11. Hej mamuśki!!! Ja tylko na sekundę bo zaraz jedziemy na szczepienie :( . Młody noc przespał pięknie. Zasnął wcześnie bo o 19.30 i obudził się dopiero o 4.30. O dziwo dossał se do cyca. Zasnął przy piersi, odłożyłam go do łóżeczka i dospał tak do 7.30. Tak że ja dziś wypoczęta jestem jak nigdy. Za to Szymuś od rana marudny jak niewiem. Nic mu nie pasuje, chyba wyczuwa już co go dzisiaj czeka. No i rano szczenił taką zielona kupę ze szok. Toszi zdjęcia Olgi dotarły dziękuję :) . Wcale nie taka kruszynka ta Twoja córeczka. Fajna dziewczynka, tak w sam raz. Oczka ma piękne, duże i takie bystre. Do reszty postów odniosę się później a teraz lecę młodego szykować i ruszamy...
  12. Deseo Adaś słodziak jest taki do schrupania :) . Pięknie trzyma główkę i duży już jest jak niewiem. Super w tym kółeczko wygląda. Właśnie pokazałam mężowi Wasze zdjęcia z basenu i mówię mu ze ja też tak chcę a on mi się pyta ile ten maluszek już ma bo taki już duży a ja mu ze on tydzień starszy jest od Szymusia... i w szoku był. No i wydać że rodzice zrelaksowani... super... Toszi nie dostałam zdjęć od Ciebie : ( . Ja ostatnio Tobie wysyłałam i jak będę miała jakieś aktualne to tez zaraz podeślę. :) . Jejuś dziewczyny co ma mamy z tym cycowaniem to ja niewiem. Większość ma problemy a przecież wydawałoby się ze karmienie piersią to takie naturalne i proste jest a tu niestety... Deseo a Ty tylko ścigasz mleko nie przystawisz już małego??? TheKasia niewiem co Ci napisać. Moze Tomuś teraz po prostu z wagą trochę przystopuje a skoro nie płacze po piersiach to pewnie sie najada... A może na noc żeby spał dłużej spróbuj mu dać modyfikowane... Natalie82 super że wypoczęliście i ze się u Was tak fajnie wszystko układa. Ejmi u nas z tym neurologiem to przeboje sa bo byliśmy z małym jak miał miesiąc i mieliśmy przyjśc drugi raz jak mały będzie miał 3 a tu sie pani rozchorowała dośc poważnie i niewiedpomo kiedy i czy wróci do pracy a póki co nikt jej nie zastępuje i dlatego myslę o wizycie prywatnej. Popytam jeszcze pediatry jutro co ona myśli bo wszyscy mi mówią ze mały jest silny, ładnie trzyma głowkę, siada chyany za rączki ale właśnie to brzuszkowanie mnie troche matrwi i ta tendencja to jednej strony. Znalazłam kiedyś na necie porady mamy której dziecko miało asymetrie i to jej pierwsze sugestie, jak można wspomóc rozwój dziecka: • łaskotanie stópek tak, aby paluszki były skierowane do siebie • nosimy dzieci plecami do swoich pleców. Pupka ma być nisko, a nóżki wyżej ułożone tak aby dzieci mogły pracować nóżkami( i znów paluszki do siebie) • ćwiczymy na przemian lewa rączka do prawej stopy, do prawego kolanka i odwrotnie • przy przebieraniu nie unosimy dziecka, tylko staramy się przewracać na boczki np. przy wkładaniu śpioszków czy pajacyka • do odbicia trzymajmy dziecko przerzucone przez nasze ramię (rączki dziecka są poza naszym ramieniem - z tyłu) lub położone na brzuszku na naszym kolanie • wkładamy ciuszki przez głowę zaczynając od tyłu głowy, i potem dopiero naciągamy na twarz • aby dzieci przyzwyczajać do obrotów na brzuszek z plecków warto przy przewijaniu unosić nogi do góry (zgięte kolana) i przekładać na boczki - raz na jeden, raz na drugi, i w ogole strac sie jak najczesciej pracowac biodrami dziecka • Przekręcając dziecko z plecków na brzuszek należy: wyprostowaną rączkę unieść maksymalnie do góry chwycić za przeciwległe bioderko i następnie przekręcic bobaska na brzuszek. • kładąc dziecko na brzuchu wysuwać jego łokcie lekko do przodu, aby miało lepsze podkarcie. Można także kłaść dziecko u siebie na kolanach na brzuszku bokiem do siebie i wyciągać jego rączki tak, aby opierały się o nogę. Ta noga nad którą znajduje się pupcia powinna być lekko opuszczona. • Zalecane jest także kładzenie dzidziusia u siebie na kolanach na pleckach (uważając na to, aby leżał symetrycznie) i opieranie go o siebie, tak aby pupa i nóżki znajdowały się w górze. Można wtedy bawić się rączkami maluszka. • Dzieciaczki, jak siedzą w fotelikach, to rączki im wpadają do tego fotelika, a my mamy zrobić wszystko, aby były one wysunięte w przód. Ja zwijałam pieluchy w rulon i podkładałam pod całą długość ramion, (od przegubu do barku). Oczywiście z każdej strony. • Kładąc malucha na brzuszku również można podłożyć mu zrolowaną pieluchę pod klatkę piersiową, aby rączki były wysunięte do przodu i nie cofały się. Dzidziuś zawsze próbuje je do siebie przysunąć.
  13. Alex ja każde karmienie zaczynam od piersi a jak widzę ze mały dalej głodny to dorabiam mu butle. Chyba ze np on śpi, ja odciągam w tym czasie mleko to podaje mu odrazu butle. Ale z naszym karmieniem to w kratkę ostatnio. Raz mały je z piersi, raz nie. Co do chwytania to małemu to super ostatnio wychodzi, obie rączki idą w ruch i takie super grzechotko-gryzaczki dostał i je sobie do buźki cały czas pakuje i bardzo się ślini ostatnio... Dziś moja kuzynka stwierdziła że jemu to ząbki już będą powoli szły, jej córci dolna jedynka wyszła dwa dni przed skończeniem 4 miesiąca.
  14. Hej, hej!!! W końcu poczytałam co tam u Was a zaległości miałam mnóstwo. Mały śpi wiec mam chwile. Na początku bardzo dziękuje wszystkim za zdjęcia. Super te Wasze dzieciaki. Deseo ja nie dostałam małego pływaka :( . Toszi od Ciebie tez niemam zdjęć :( . Wiec poprosze dziewczyny. aandrejew@interia.pl Madzia z Zuzi super dziewczynka jest. Naprawdę już duza i bardzo sie zmienia. Ejmi, zdjęcie Krzysia z paluszkiem w nosie jest the best. A głowke pięknie trzyma a tak sie martwiłaś. U nas niestety dalej z tym lipa. A szczepienie my mamy jutro drugie wiec wypytam pediatry co i jak i niewiem czy nie udamy sie prywatnie do neurologa bo mały cały czas prawa stronę preferuje, no i ta główka nawet jak ją podnosi to przekręconą w jedną stronę.... Gawit, Martynka jest słodziutka i widać ze naprawdę wesołe z niej dziecko. Ślicznie sie wszędzie uśmiecha a mamusia pięknie ja stroi. Zenek, Oliwcia super ma te włoski... i gratuluje pomysłu na kapiel. A próbowałaś może kapać sie z mała??? Gdzieś czytałam ze to pomaga jak dziecko jest przytulone do mamy i kąpie się razem z nią. Oswaja się w ten sposób z woda. Domi23 witaj na naszym forum U nas w kładkę raz lepiej, raz gorzej ale ogólnie nie narzekam. Po odwiedzinach koleżanek z pracy byłam trochę zła. Głownie na jedną z nich i jej wywody na temat tego jak to ona swoje dziewczyny wychowywała, że dziecko ma leżeć że nie wolno go tak często nosić, że na huśtawce to ma krzywy kręgosłup, że ona to po 2 lata karmiła piersią, ze jak to można dawać butlę itd. Czułam się normalnie jak wyrodnia matka, ja bym wszystko źle robiła. Gdyby to nie chodziło o osobę z którą będę później musiała wspólpracować to powiedziałabym jej szczerze co myśle i nie były by to cenzurowane słowa bo ewidentnie podnosiła mi ciśnienie swoimi tekstami, ale co zrobić… Dobrze ze tą wizytę mam już za soba… A Szymuś dziś w nocy budził się dwa razy ale ostatnio od 6 już nie chce spać wiec leżymy sobie na łózku do góra 7 i wstajemy. A dzisiaj rano była u mnie kuzynka z 18miesieczna córeczką i mały tak się bał jak ona krzyczała ze zaczynał histerycznie płakać. Taki się strachliwy zrobił. Może za dużo gości miał ostatnio i wrażeń. No i ode mnie tez 100 lat dla forum. Też bardzo się cieszę ze tu trafiłam i mogę się z Wami dzielić i radościami i smutkami :) .
  15. Hej kochane!!! Brakuje mi Was strasznie ale normalnie nie mam kiedy do Was zajrzeć bo w tym roku urodzinowi goście mi wyjątkowo dopisali i caly weekend jedni wychodzili, drudzy wchodzi. A teraz czekam na dziewczyny z pracy bo sie na dzis zapowiedziały zatem tylko na chwile zajrzałam żebyście o mnie nie zapomniały :) . Szymus od kilku dni dużo spokojniejszy jest. Ladnie spi, je (z butli) i nawet sam sie bawi zatem niechwalac żeby nie zapeszyć ale chyba kolejny skok za nami. Coraz częściej sie smieje, grucha sobie, gada z zabawkami i nawet od dwóch dni nie płacze przy brzuszkowaniu. Teraz jest na etapie kołysania się na brzuszku. Odkrył ze tak mozna i sprawia mu to ewidentnie radość. Lekko podnosi pupe, nozki, glowe i leży tylko na brzuchu i sie smije. Kochany szkrab a ja normalnie od kilku dni mam taki przypływ matczynych uczuć ze chodzę i cały czas go ściskam i całuje. Wszystkim wyjeżdżającym dużo spokoju i odpoczynku życzę . Jutro zajrzę na dłużej a teraz już uciekam. Buziorki....
  16. Witam!!! Alex możemy sobie ręce podać. Ja dzisiaj znów nieżywa. Znowu mało co spałam. Szymuś znów dał nam w nocy poopalać i viburcol poszedł w ruch. Ja nie wiem czy moje dziecko to kiedy kolwiek sobie sen unormuje. Po kąpieli robi cyrk. Podobny do tego który opisała Agulinia. Agus u nas tak od kilku dni już jest. Wkońcu jest taki wykończony płaczem że zasypia. O północy się budzi bo jest głodny a później to już w ogóle nie śpi. A je już tylko z butli. W ogóle piesi odrzucił. Normalnie zalana tym wszystkim jestem :( :( :( .
  17. Ejmi ja tez trzymam mocno kciuki żebyście szybciutko do domu wrócili.
  18. Zenek ten zestaw pojemników to właśnie identyczny posiadam. Wg mnie fajny jest, praktyczny i do każdego podgrzewacza pasuje więc na przyszłość też będzie jak znalazł. A Oliwcia słodziutka jest, super ma włoski, ładnie się podnosi na rączkach i ekstra wszystkim języczek pokazuje :) .
  19. Hej dziewczyny!!! U nas kolejna koszmarna noc. Szymuś był bardzo niespokojny, budził sie co chwilę. A od 1 do 4 nie spał wcale. Wkońcu zostawiliśmy go z mężem w łóżeczku płaczącego i po 8 minutach wycia zasnął sa a już cuda z nim robiliśmy, noszenie, kołysanie, wózek, smoczek z glukozą, herbatka, mleko, viburcol. No masakra. W końcu mąż odłożył go przed 4 do łóżeczka na przeczekanie i po 8 minutach zasnął (wieczność to dla mnie była ale już naprawdę nic nie skutkowało) Dospał do 7.30. Jezu już mam dość tego jego skoku. Wczoraj mi dał popalić że hoho.... w nocy jazda a dziś od rana wcale nie jest lepiej. Je trochę, marudzi, usypia na kilka minut, znów się budzi, znów głodny, znów płacze i tak w kółko. Do tego coś jest nie tak z tym moim okresem, który dostała niby w 35 dniu cyklu, bo jeden dzień coś tam ze mnie poleciało a od poniedziałku już nic... Sama niewiem co myśleć a mój gin na feriach z dziećmi. Będzie 22. Co do teściów to ja za swoimi nie przepadam. Są dziwni, jakby z innej planety się urwali. Dla mojej teściowej wszystko jest fajnie. A jak gorzej mnie wkurwia jak powtarza ze mały fajnie płacze. No masakra. Ja tam w tym nic fajnego nie widzę. Kiedyś byłą u nas cale popołudnie, bo ponoć się stęskniła i myślałam ze oszaleje bo dość ze koło małego latałam to jeszcze i koło niej, a to kawka, a to herbatka. No fakt poprasowała mi ale tyle pomogła. Az tyle. No nic. Ciekawa jestem jak to będzie jak ja będę miał wrócić do pracy bo ona się zaoferował że będzie z wnuczusiem... Wole żeby mały był z nią te 5 godzin dziennie niż z kimś obcym no ale nie zmienia to fakty ze z moją mamą potrafię się na każdy temat dogadać a z nia nie bardzo... Moja mama jak czasem do mnie wpada to w ciągu godziny lata jak struś pędziwiatr żeby mi jak najwięcej pomóc i może dlatego wkurza mnie zachowanie teściowej która bardziej przyjeżdża się gościć niż pomagać... Nadia mała ma skok rozwojowy. Nie ona jedna... Musisz przeczekać. Ejmi racja... 3 miesiące minęły a tu dalej mamy jazdy. Następne będą ząbki... Ach brak slow. A jak Krzyś śpi dalej całe nocki??? Bo u nas kilka było fajnych o teraz znów maskara. I powodzenia na szczepieniu. Zenek ja mam pojemniki Via Aventu i w nich mrożę. Choć ostatnio niemam co bo mały wszystko spija. W spawie woreczków nie pomogę bo nie kupowałam a pojemniki via na allegro najtaniej wychodzą a później do jakiś pokarmów zupek i innych można wykorzystać wiec ja zainwestowałam w cały zestaw. Deseo bidulko trzymaj się. Na pewno jakoś dacie radę a jak Adaś zacznie na nowo ssać z piersi to one też będą inaczej funkcjonować bo nic ssania dziecka nie zastapi. I rodź tego kamcura szybko!!! Natalia86 mój mały pod światło też ma takie rudawe włoski a niby z blond się urodził. Fajnie ze poruszyłaś ten temat. Ja już kiedyś miała o to samo pytać. Super te mixy robisz. Alusia jest słodziutka i taka fajna kluseczka z niej.
  20. Hej!!! Ja tylko na sekundę bo padam na twarz. Za nami koszmarna noc. Mały co chwile się budził i podobnie jak Alex nie spałam dziś prawie wcale. Do tego maz na szkolenie rano pojechał i wróci późnym wieczorem. Żyć nie umierać :( :( :( . I tez czekam jak na zbawienie na szmatę wiosnę... żeby można sie było gdzies z tego domu ruszyc bo oszaleć można.
  21. Michaa jest właśnie tak jak pisze TheKasia, co inna firma butelek i smoczków to inne oznakowania. Wg skali Aventu co miesiąc trzeba smoczki wymieniać i faktycznie teraz już nr 3 powinnien być wg tommee o co 3 miesiace czyli teraz jest dopiero nr 2. Dziwne te rozbieżności. Alex uważam że Myszka wazy w sam raz. Wcale nie za mało. Szymuś w piątek 6kg ważył a jest starszy i wg mnie to on grubiutki jest jak niewiem. Wszyscy mi mówią ze na dużo starszego wygląda. W końcu nie mogą te nasze dzieci ponad kilograma na miesiąc przybierać bo pulpety z nich będą jak rok skończą. A to mierzenie to u nas też dziwne było.
  22. Natalie82 ja właśnie tez myślę ze mu póki co ta 1 zostawię w butelkach bo jemu wypicie butli 5-10min zajmuje wiec chyba mu ta mała dziurka w niczym nie przeszkadza a przynajmniej jeszcze wieczorem i w nocy i piesi je, z tym ze tez nie wiem jak długo. michaa a smoczki nr 3 nie sa od 6 miesiaca??
  23. michaa a dlaczego odrazu na 3???
  24. Madzia odemnie też wszystkiego najlepszego... Agulinia i Madzia niech żyją wodniki, fajne znaki, a co... Ja też z tej serii, za 4 dni będę świętować. Agulinia zdrówka dla niemeza.
×