

agulinka79
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agulinka79
-
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas skóra nie jest sucha. A krostki są tylko na buźce właśnie w okolicach gdzie ulewa się mleko czyli najgorsza jest broda, okolice ust i dolna czesc policzków. Pediatra mówiła dzisiaj ze często skazie towarzyszy ciemieniucha na główce i na brewkach. A tego mały nigdy nie miał bo główkę i brewki ma ładne. Jedyny plus dzisiejszej wizyty jest taki ze Szymuś waży 5300 czyli przez dwa miesiące (które ma za dwa dni) przybrał 2400. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki dziewczyny za rady. Jutro zadzwonię do tej mojej doradcy laktacyjnej i z nią szczerze pogadam bo dzisiaj pokarmu mam już znacznie więcej niż miałam (walczę z laktatorem 8 razy dziennie od poniedziałku) i szczerze szkoda mi tego a z drugiej strony wiem ze nawet gdyby udało się karmić tylko piersią bez dokarmiania to nie będzie to łatwe ze względu na dietę. Dzisiaj już nie mam siły o tym myśleć. Ryczę odkąd wróciliśmy z tego szczepienia. A mały nawet wyjątkowo spokojny jest. O tyle dobrze. Koleżanka której dziecko ma skazę napisała mi właśnie sms ze najlepszym mlekiem dla dziecka ze skaza jest mleko matki. Ona dała rade 6 miesięcy i prosi żebym się nie poddawała.... TheKasia u nas zaczęło się do buźki. Jak mały miał 2 tygodnie. Wtedy byliśmy u pediatry i mówiła ze to trądzik bo wtedy tak to wyglądało. Później doszły bóle brzuszka szczególnie wieczorami i po jedzeniu. Później problemy z kupka. A od kilku dni sucha skóra za uszami, bardzo śmierdzące baczki i kupki. Czyli typowe objawy skazy. Działaj buźka jest bardzo brzydka. Takie czerwone krostki tworzące plamki. I jak mały u pediatry zaczął sie prężyć i puszczać baczki to wtedy padła to słowo skaza bo były mega cuchnące. Niewiem co o tym wszystkim myśleć. Musze się z tym przespać. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny moje dziecko ma jednak skazę białkową. Dzisiaj od rana znów obsypaną ma buźkę i o ile ostatnio się pediatra zarzekała ze to trądzik i przejdzie to dzisiaj ja go zobaczyła przed sczepieniem to odrazu skazę orzekła i nutramigen dostaliśmy. Przepraszam ze nie odniosę się do Waszych postów ale normalnie załamana jestem. Jak ja mam walczyć o laktację skoro teraz już prawie nic jeść nie będę mogła......... normalnie siąść i płakać. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny ja na sekundę napisać Wam ze skontaktowałam się dzisiaj za rada koleżanki z prywatnym doradca laktacyjnym. Gadałam z babeczka już 3 razy od rana. Ona pyta, ja odpowiadam i spokojnie tłumaczy mi co źle robię. Może coś tego będzie. Mały już dwa razy dzisiaj ładnie ssał. Dam Wam w najbliższym czasie znać i napisze szczegóły a teraz lecę pobudzać piersi laktatorem. Trzymajcie kciuki. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie!!! U nas nocka taka jak poprzednie. Pobudka co 3 godziny na karmienie i spanko. Szymuś już sam pięknie zasypia w łóżeczku. Odkładam go po odbiciu, daję smoczka, pieluszkę pod boczek na którym leży i idę się załatwić a jak wracam moje dziecko już "odpływa". Czasem tylko smoka muszę ratować. Wiec z jego zasypiania jestem ogromnie duma. Natomiast bez zmian wygląda u nas bunt cycowy. Coraz częściej cycek mu się nie podoba i jest mega płacz bo ssać go niechce a głodny ewidentnie jest. Nie wiem czy do poradni laktacyjnej nie uderzę bo mam dość walki z nim i albo w jedną albo w drugą. Niech mi coś mądre głowy doradzą. Deseo ja uważam tak samo jak Ty dieta przy skazie musi być bo jeśli będzie się drażnić organizm malucha alergenem to nie chodzi w ten sposób o krostki cz są czy ich niema ale właśnie o astmę. Mój mąż jest alergikiem (jak i cala jego rodzina) więc troszkę na ten temat wiem. Co do tej suchej skóry na uszkami to wydaje mi się właśnie że to do mleka które się czasem za uszka ulewa jak mały śpi. U nas buźka dzisiaj już lepsza. Niewiem przypadkiem czy to nie po papryce taka znowu reakcji alergiczna bo w sobotę zjadam na kolacje kanapki z szynką i papryką (pierwszy raz) a w niedzielę buźka obsypana. Gawit ja szczerze mówiąc boje się małemu zagęszczacza bo z nim trzeba uważać a mój mały i tak bardzo dużo na wadze przybiera i boję się w przyszłości nadwagi u niego. Wczoraj rozmawiam z koleżanką i ona jak dziecko miało dobre 3 miesiące to kleik ryżowy wieczorem małej podawała i ładnie po tym spała. Zapytam o to w środę pediatry to napisze. Mnie położna o peslu powiedziała że te 20 się dodaje bo jak maż odebrał pesel to tez jakiś taki dziwny mi się wydawał. Deseo mój mąż zadzwonił do urzędu zapytać czy jest pesel i pojechał po niego z moim i swoim dowodem. Bez umawiania. Co do pieluch to Szymuś pod choinkę dostał od prawie każdego pakę więc mamy oryginalne pampersy w nr 2 i 3 na najbliższe dni wiec innych pieluch póki co nie próbowaliśmy. Za to pampers premium są superowe bo bardzo miękkie. Sama bym ich nie kupiła bo cena wyższa od zwykłych pampersów ale teście kupili dwie paki więc póki co ich używamy. Ejmi jeśli chodzi o podnoszenie nóżek i rączek to mój tez tak fika. Nawet takie śmieszne zdjęcia mu porobiłam w takiej pozycji a jak się go chwyci za dwie rączki to już prawie sam główkę podnosi i też silny jest skubany. Jak mnie kiedyś podczas wierzgania nóżkami kopnął w pierś to aż mi łzy poleciały. Mili ja włosy muszę spinać przy małym bo jak nie to mi je skutecznie wyrywa. Dobra leże jakiś obiadek wstawić bo głodomorek lada chwila się obudzi. Miłego. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny porady na temat alergii pokarmowej, nietolerancji laktozy oraz ich związku z objawami kolki jelitowej: http://www.psychiatria.pl/forum/vt,41,249,29164 -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja też coraz częściej myślę ze u nas to skaza ale cholera pewności niemam. W sumie nikt nam pewności nieda. U nas spokój był przez jakieś 2 tygodnie i znów buźka zaatakowana. Ale mały spokojny jest bardzo przez ostatnie dni i to mnie dziwi. Sam robi kupki i śpi ładnie. No i poza buzią skóra jest ładna. W środę mamy szczepienie i wizytę u pediatry to koniecznie wymuszę od niej skierowanie do dermatologa bo znam dobrego ale bez skierowania się nie obejdzie. Alex poczytaj na necie o diecie ale dla mnie to istny matrix nic nie można mąki, mleka, jajek, produktów mlecznych, nawet ryb. I niby z czego ma być później ten pokarm z drobiu, kaszy i ryżu. Masakra jakaś. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Alex nie zazdroszczę może w najbliższym czasie się to unormuje. U nas taka męka była przez 6 tygodni. A teraz od kilku dni nawet śpimy, tak jak pisałam z przerwami na karmienie co jakieś 3 godziny. Jak małego brzuszek nie boli, jest najedzony to śpi. Pewne Marcelince cały czas ten brzuszek dokucza. A próbowałeś herbatki koperkowej??? Ja daje Szymusiowi teraz dwa razy dziennie i bączki lecą po tym co chwilę i mega śmierdziuszki do tego. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny mój mały ma znów dzisiaj jakąś czerwoną buźkę szczególnie koło ust. Taką zaognioną. A wczoraj podczas kąpieli wyczułam mu suchą skórkę za uszkami. I teraz niewiem czy to od mleka które być może i za uszka i kolo buźki często się ulewa czy to może alergia na coś co ja zjadłam (a wprowadziłam ostatnio kilka nowych rzeczy bo nic się nie działo) czy może co gorsze pierwsze objawy skazy??? Echh... -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej! U nas też dzisiaj bielusieńko. Chyba znów nici ze spacerku bo tyle tego śniegu znowu nasypało że ciężko byłoby z wózkiem się gdzieś ruszyć. U nas noc całkiem fajna. Mały budził się co 3 godziny na karmienie. Jadł i sam zasypała w łóżeczku tak że z mężem troszkę pospaliśmy. Zastanawiam się tylko od kiedy można wprowadzać dziecku jakiś kleik ryżowy i czy inne pokarmu poza mlekiem. Ja mam ostatnio wrażenie ze mój głodomorek spałby dłużej ale budzi go głód. Bo budzi się płacze a oczka ma zamknięte, zje i zasypia. Może po jakimś wartościowszym pokarmie spał by dłużej. Natalia86 jak zaglądasz tu napisz proszę czy przed 4 miesiącem koleżanka wprowadzało coś innego niż mleko bo Ty kiedyś coś wspominałaś. Natalie82 super macie z tym Szczyrkiem i Patryczkowi ewidentnie służy górskie powietrze. Super ze udało się Wam nakładki odstawić. U nas to chyba niestety nie realne. A napisz proszę czy Patryś od początku ssał przez nakładki i jak reagował na pierś bez nich. Agulinia Karolcia jest cudna. Napisałam Ci maila. Miłej i spokojnej niedzieli. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
TheKasia dzięki ja mam właśnie jedną Tomme Tippee i poza miarką która faktycznie jest do bani to mały ładnie z niej ssie. Musze dokupić tych większych i dlatego pytam. A chodziło mi właśnie o medele. Gawit kupka powinna przypominać musztardę i trzy dziennie to chyba dobrze wg mnie oczywiście. Biegunka by była jakby kupka była w każdej pieluszce czyli co jakieś 2-3 godziny tak ze spokojnie. Ja już uciekam. Miłej i spokojnej nocki laseczki. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
TheKasia Ty kiedyś pisałaś o butelkach do karmienia z których byłaś zadowolona. Jakie to??? -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co do szczepionek to w Polce wszystkie są płatne te na rota i pneumo a jeżeli chce się żeby dziecko było mniej razy kute to za skojarzoną też trzeba zapłacić. U nas w przychodni szczepią Infanrix -em - skojarzona Rotarix -em - na rotawirusy i na pneumo taką: http://www.roik.pl/synflorix%E2%84%A2-innowacyjna-szczepionka-przeciwko-pneumokokom-firmy-glaxosmithkline-zostala-zarejestrowana-w-europie/comment-page-1/ Wszystkie płatne zestaw wszystkich dawek to ok 2 tysięcy zł. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
TheKasia mam nadzieję ze to kryzys i przejdzie lada dzień a nie np małemu ssanie piersi przestało się podobać bo butla jest ok no i wkurza mnie ściąganie mleka laktatorem kiedy on to może zrobić a nie chce. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Deseo dzięki kochana za odpowiedz. Wydaje mi się że pleśniawek Szymuś niema bo w środku buźka jest czyściutka, ale w środę będę się widziała z pediatra to jeszcze się jej doradzę. Bo z brzuszkiem problemy mamy od urodzenia praktycznie tylko ze do teraz on bardzo chętnie pierś ssał a denerwował się jak już nic nie leciało a teraz pierś pełna o on ssac nie chce :( :( :( . Współczuje Adasiowi katarku i życzę oby się tylko na nim skończyło. Madzia super dziewczyna już z Zuzi, śliczna i jaka duża. Oj rosną te nasze dzieciaczki :) . Wszystkiego dobrego dla niej. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Współczuję tych nocy. Sami mamy czasem nie lepiej więc wiem co to znaczy. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agulinia Ty kochana naprawdę spać w nocy proszę a nie na nasze posty odpowiadać o tej godzinie. Agusia a jak często Ty małą dokarmiasz butlą??? Moja koleżanka tak miała że jej dziecko cały czas na cyckach wisiała a mało na wadzę przybierało i pediatra kategorycznie kazał butli jak najwięcej dawać. U mnie problem jest odwrotny. Szymuś przez 5 tygodni 1600gr przybrał czyli jakieś 320 na tydzień a z wagi 2900 startował wychodząc do domu więc jak na takie maleństwo bardzo dużo przybrał i bardzo dużo je ale co zrobić jak on mega głodomór jest. Ciekawe ile teraz waży. Penie z 5 kg lekko. W środę się dowiemy. Deseo współczuje tego kolejnego szycia. A Adaś to naprawdę duży chłopak już. Wszystkiego naj dla niego z okazji dwóch miesiaczków. Co do fałdeczek to mojemu tez się porobiły i przy kąpieli troszkę dłużej nam teraz schodzi żeby je wszystkie wymyć. Co do łóżeczka to my z mężem od jakiś 2 tygodni uczymy małego w nim zasypać i coraz częściej nam się to udaje. A on wcale nie protestuje. Wręcz teraz na rączkach jak jest śpiący to płacze a jak kładziemy go do łóżeczka to ładnie sam zasypia. Alex ja bym tam powiedział teściowej co myślę. Przecież to takie małe stworzonku kruche i wrażliwe. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie dziewczynki kochane!!! Ja mam pytanie i problem. Szymuś od kilku dni głodny rzuca się na pierś, zaczyna ssać a po kilku minutach wpada w histeryczny płacz, puszcza pierś i nic go nie uspakaja. Mąż bierze go na rączki, klepie po pleckach bo może chodzi o odbicie, kołysany go, przytulamy a on wyje. Często później niechce już z powrotem cyca złapać. Kompletnie niewiem o co mu chodzi. Miała tak któraś??? -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej! Ja też witam w Nowym Roku!!! U nas noc średnia do godz 3 superowa a od 3 marudzenie na maxsa. Cycek nie, butla tak, spanie nie, noszenie tak. I takim o to sposobem spaliśmy z mężem dzisiaj 2 godziny bo położyliśmy sie o 1. Za to dzisiaj mały bardzo spokojny. Jak usnął rano tak śpi z prezerwami na karmienie do teraz. W między czasie bylismy z nim na obiedzie u teściów a on całą drogę przespał, obudził sie jak go rozbierałam a później znów sam oczka zamnął i spał sobie dwie godziny na kanapie. Pewnie w nocy da nam popalić. TheKasia mój mały smoka ma już od 2 dnia życia bo ma mega odruch ssania, ale jak on jest głodny to smok niewiele pomoże, wypluwa go i płacze strasznie. Ja jestem po porodzie naturalnym ale pokarm miałam dopiero w 4 dobie więc mały w szpitalu też na butli był. Po powrocie do domu z laktacją bywało różnie więc też butlę dostawał. On cycka ssie chętnie jak on jest twardy czyli jak jest w nim mleko a jak jest miekki to on oszukać się nie da. Nie leci = histeryczny płacz. Niema opcji żeby go wtedy uśpić i poczekać na nawał. On drze się w niebogłosy. A głosik ma donośny, oj ma. A ja za miękka jestem i niemam sumienia go tak molestować więc robię mu mleko. Dzisiaj w nocy mój mu robił bo pół godziny się darł aż wkońcu oboje stwierdziliśmy ze niby czemu to dziecko ma tak cierpieć. Dostał butlę i gadał sobie później z nami godzinę uśmiechnięty. Ja już teraz po prawie 2 miesiącach wiem ze niema opcji żeby u mnie laktacja ruszyła do takiego stopnia żeby mały się najadał i był szczęśliwy a dla mnie nieszczęśliwe dziecko to nieszczęśliwa ja. Trudno najwyżej wcześniej czy później przejdziemy na samą butlę i już. Agulinia ja odcięłam dosłownie milimetr może dwa ale odcinając nakładki pozbywasz się tej zaokrąglanej końcówki gdzie są dziurki i dziecko (przynajmniej moje) odrazu wyczuło że coś jest nie halo. Mnie też się wydaje że jak wzięliście tą szczepionkę 6 w 1 to już przy niej musicie pozostać. A co do farmaceutki to mnie powiedziała żeby czopki glicerynowe po konsultacji z lekarzem podawać wiec może one po prostu tak mówić muszą. Dziewczyny piszecie ze nie mogliście słuchać płaczu swoich dzieci podczas szczepienia a ja chyba wyrodna matka jestem bo mój mały tak strasznie czasem wrzeszczał przez te dwa miesiące i te napady kolkowe ze ja się jakoś tego szczepienia nie boję. Wiem ze będzie płakał bo niema opcji, chyba mało które dziecko nie płacze ale ja już chyba do jego płaczu przywykłym. Przecież szczepienie jest dla jego dobra. Nikt mu krzywdy w ten sposób nie zrobi. Ostatnio jak mu położna pobierała krew z nóżki na bibułkę to miałam wrażenie że ona się bardziej stresowało odemnie. Ktoś taki jak ja nie pomogę w spawie chusty. Nie myślałam o niej. Napiszę coś później lub jutro bo mały płacze... -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
TheKasia próbowałam laktatorem. Próbuję nadal. Mam elektryczny. Ustawiam go na max że aż boli ale jak mały ściągnie mi mleko to np wczoraj z laktatora całe 10ml przez 30minut poleciało. Wiem ze w ten sposób pobudzam laktację tylko ze cholera najgorsze jest to że mały sie z tych cycków w ogóle nie najada. Mało kiedy. A jak wyssa wszytko z dwóch piersi to jest mega płacz z zanoszeniem bo on chce jeszcze jeść a w cyckach "nic" niema. No może jest ale taka ilość że musiał by godzinę walczyć a on niecierpliwy jest (po mamusi) i kończy się butlą. U mnie tak średnio co 4-5 godziny jest nawał i wtedy piersi mam twarde czyli tak co niby 2 karmienie. Opisz mi jak możesz jak to było u Was. Co jak Tomuś był nadal po cyckach głodny??? Współczuję tego guzka. Może spróbuj uderzyć do innego lekarza. Ja na początku się wystraszyłam bo Szymuś za uchem ma takie delikatne zgrubienie ale nam pediatra powiedziała że to ewidentnie kość czyli taki urok czaszki ale też obserwować mamy. Wiecie co boję się tej nocy, bo u nas już od kilku godzin puszczają petardy i moje dziecko na śnie płacze. Ja też Wam dziękuje ze jesteście że mogę tu zajrzeć, poczytać i doradzić się. Jeszcze raz dzięki i oby faktycznie tak jak Ola napisała było tak że "spotkamy" się tu za rok. No to dziewczyny jeszcze raz udanej zabawy dla tych którzy gdzieś się wybierają a dla innych spokojnej nocki. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Do Siego Roku!!! I udanego Sylwestra!!! My spędzamy go w trójkę w domku. Mąż napali w kominku, wypijemy Piccolo i będziemy się cieszyć swoją obecnością. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka!!! U nas troszkę lepiej od dwóch dni. Mały ciut spokojniejszy i sam kupkę już 3 razy zrobił bez większego prężenia. Oby tak dalej. Tylko na buźce znowu coś mu wyszło i krochmalem przemywam. Ciągle coś. Ejmi mam nadzieje że te magiczne 3 miesiące miną jak piszesz i wiele problemów samo zniknie. Spróbuj tego Bepantenu na te krostki na pupce Krzysia. Szymuś miał takie na początku. Były przezroczyste ale takie szorstkie i bepanten maść (bo jest też krem) pomogła tak jak u Alex. Nam położna mówiła ze można tą maść stosować również na krostki na buzi ale u nas akurat to nic nie dało ale zawsze możesz spróbować. Co do odcinana nakładek to ja próbowałam tego sposobu przez 3 dni i porażka. Mały w ogóle nie chciał tej nakładki ssać. Natalie82 ja czytałam że odcina się czubek po milimetrze i wtedy niby dziecko bezpośrednio ssa brodawkę ale tak jak pisze u nas się to nie spaskudziło. Efekt był taki ze mały miał bunt cycowy i w ogóle ssać nie chciał a zanosił się z głodu więc kończyło się na butki. Teraz znowu ssa przez nakładki i jest ok. Ile jest tego mleka tyle wyssa. Resztę butlą nadrabia i już. Czasem wyssa jedną pierś i jest najedzony. Czasem potrzebuje dwóch a czasem dwóch i butli bo dalej rączki do buzi wkłada i płacze. Nie wiem od czego to zależy. Najważniejszy że ładnie na wadze przybiera, rośnie jak na drożdżach i fałdeczki się słodkie robią tu i ówdzie. TheKasia to widzę że laktacja u Ciebie pełną parą ruszyła. Super. Ja choćbym małego non stop dostawiała to u mnie i tak mleka jest za mało. Cóż... Swoje już wypłakałam i już nie będę się martwić z tego powodu. Gawitku moje dziecko tez teraz takie bardzo wrażliwe na dźwięki się zrobiło. Kiedyś mogłam się tłuc w kuchni (on spał za ścianą) i nic a teraz byle szelest i go budzi. Ale tak jak Madzia pisała to może i dobrze. Znaczy się że nasze dzieci dobrze słyszą. Tyle że jest to dość uciążliwe czasem przyznaję bo nic zrobić nie można. Ela jujuś drugie dziecko tak szybko. My niby może kiedyś pomyślimy jeszcze o córeczce ale nie szybko a koleżance szczerze współczuję. Jeszce się organizm nie zregenerował po jednej ciąży a tu już druga. Szok. Co do seksu to u nas już drugi raz był super. Dziewczynki życzę Wam w tym Nowym Roku jak najwięcej uśmiechów, radości i zdrówka dla Waszych pociech. Niech nadchodzacy rok przyniesie wiele niezwyklach i niezapomianch chwil. Oby to szczęście które nas spotakało w tym roku trwało zawsze. Ciocia Aga. Ps. Dla mnie Szymuś to największe szczęście jakie spotkało mnie w życiu. Jeszcze rok temu tak jak Ejmi zastawiała się czy kiedyś wogóle będzie mama ja całe Święta i Nowy Rok przepłakałam po starcie kolejnego aniołka. Nawet w najskrytszym marzeniach nie śniło mi się ze ten Nowy 2009 Rok obdaruje mnie takim szczęście jakim jest mój synuś. Do teraz czasem jak na niego patrze, jak się do mnie uśmiecha, jak sobie zaczyna gaworzyć to mnie się chce płakać... płakać ze szczęścia że po ponad 3 latach czekania wkońcu go mamy.... ...................... -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mili a co to za czopki Ci maż załatwił??? -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
TheKasia właśnie tak raczki do góry podczas snu to oznaka zdrowia. Mnie położna o tym mówiła bo akurat trafiała jak mały tak spał i odrazu mówiła że okaz zdrówka z maluszka. Tylko te cholerne kolki... -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mili kładziemy go na brzuszku i na naszych i na płasko u nas w łóżku ale u nas to dział na dosłownie chwilę i znowu jest ryk. Gawit życzę oby na strachu się tylko skończyło i po tych lekach było lepiej... A Szymuś znów płacze a mnie już ręce opadają. Maz go nosi. Była dzisiaj u mnie znajoma i mnie "pocieszyła" ze jej dziecko kolki miało do roku aż przepukliny dostało. Echh...