

agulinka79
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agulinka79
-
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
TheKasia tak ja pisała Gawit ktoś tam dwa miesiące temu zaczął karmić przez nakładki i karmi do tej pory i tylko cycem więc pewnie jak ze wszystkim reguły niema. Ja małego próbowałam dostawić bez i on sobie nie radzi więc cały czas karmie przez nakładki. Wole tak niż wcale. Miłego i spokojnego poniedziałku kobietki... -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ejo!!! U nas noc standardowa czyli nieprzespana. Szymuś budził się dosłownie co godzinę bo bolał go brzuszek. Dałam mu viburcol, bobotic na smoczek kilka razy, termoforek na brzuszek, suszarka non-stop chodziła i nic. Zasypiał a po kilku minutach budził sie z mega płaczem. Nad ranem poszła kupka i troszeczkę się wyciszył. Teraz usnał. Ciekawe na jak długo. Dobrze mąz jest w domu w tym tygodniu to razem może lepiej to zniesiemy bo ja sama wymiękam jak on tak strasznie płacze to ja razem z nim. Tak się biedak meczy z tym brzuszkiem. Oby się to jak najszybciej skończyło. Ze też te maleństwa tak muszą się męczyć. Echh... A najlepsze jest to że wczoraj cały dzień i wieczór mu niby moje mleko wystarczało a o 2 w nocy cycki były puste, dostał butlę i musiałam dwa razy dorabiać bo był taki głodny ze 180ml wtrąbił. Mili ja myślę że to okres i organizm się oczyszcza jeszcze, ale obserwuj się. Ja tam zawsze miałam bolesne i obfite krwawienia więc pewnie teraz też tak będzie ale wiesz jak coś Cię będzie niepokoić to dzwoń do gina. Agulinia co do szczepienia to my szczepimy zwykłą. Nam pediatra odradzała skojarzoną to po pierwsze a po drugie ja tą kasę wolę sobie przeznaczyć na choćby cześć pneumo i rota bo na to musimy zaszczepić ze względu na moją pracę jak już pisałam wcześniej. Na szczepienie mamy w przyszłym tygodniu już umówiony termin. Pneumo tydzień po standardowym sczepieniu (pierwsza dawka) a rota jeszcze uzgodnimy z pediatrą. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka!!! Witam po świętach. Od razu dziękuję za wszystkie życzonka te tu, na mailu i na kom. Fajnie tak mieć wirtualne ciocie :) . Ja nie zaglądam do Was kilka dni bo przygotowania do Świat i Chrzcin zajmowały cały mój czas, a mały wcale nam w tym wszystkim nie pomagał bo włącznie z wigilią marudny był. Za to noc wigilijną czyli tą przed chrzcinami przespał calutką z jedną przerwą 15min na karmienie. Same chrzciny super wyszły. Bardzo jesteśmy niego dumni. W kościele aniołek normalnie. Dzieci płakały, marudziły (bo Chrztów było 5 aż) a on zakwilił tylko na kilka sekund przy samych Chrzcie i polewaniu wodą główki. Po Chrzcinach cały dzień przespał. A jazda zaczęła się wieczorem o 20 i trwa do dziś. Marudny jest strasznie. Usypia na godzinę, dwie góra, budzi się, płacze, pręży. Dziś znowu ½ czopka glicerynowego poszedła w ruch bo znowu mamy problemy brzuszkowo-kupkowe. Nie mówiąc o viburcolu i boboticu. W przyszłym tygodniu mamy szczepienie to będziemy rozbawiać z pediatra żeby może mu to mleko jednak zmienić bo dość ze są problemy z brzuszkiem, kupkami to znowu kilka brzydkich krostek się pojawiało na buzi a ja dietę trzymam dalej czyli coś z tym mlekiem modyfikowanym jest nie tak. Z laktacją u mnie dalej rożnie. Już staram się o tym nie myśleć co ma być to będzie. Ile jest w cycach tyle mały dostaje. O do seksu to my wczoraj próbowaliśmy i próba była dość udana. Było inaczej niż zawsze ale nie źle. Mężuś mówi ze super. Dla mnie tak jak Wy pisałyście troszkę ciasno ale mnie nic nie bolała. Bardziej psychicznie się tego zbliżenia bałam. Ale mój był bardzo delikatny. I bzdurą jest dla mnie to co piszą niektórzy ze maz po wspólnym porodzie ma obrzydzenie do tych spraw. Mój mi cały czas powtarzał jak bardzo mnie pragnie, jaka jestem piękna i takie tam. A był przy porodzie, widział wszystko a mimo tego… wiadomo że ciało jeszcze nie jest takie jak być powinno. Bardzo przyjemnie było słyszeć z jego ust takie komplementy… Alex Szymuś ma strupka na rączce w miejscu po sczepieniu. Najpierw mu to troszkę ropiało teraz ropa zeszła i pojawił się malutki strupek. Co do karmienia to spróbuj Marcele pionizować jak troszkę possa pierś. U nas czasami to pomaga. Jak małemu się ładnie odbije to wtedy ssa sobie spokojnie dalej a jak przegapię ten moment to on się denerwuje i pręzy. Na początku mi się wydawało że w cycku już nie ma mleka i on dlatego tak reaguje a często u nas chodzi po prostu o odbicie. Ejmi dzieki za linka hipp. Jak tylko skończymy serię nivei to go zamówię. Mam próbki polskiego niby ale i zapach i konsystencja tych kosmetyków mi odpowiada a z nivea średnio jestem zadowolona a jak mówisz że seria niemiecka jest jeszcze lepsza to super. Elunia życzę żeby ten Babilon Pepti wkońcu Misiowi spasował biedactwo. TheKasia dałaś mi do myślenia z tymi nakładkami. Ja mam wklęsłe brodawki i karmie przez nakładki. Może dlatego ta laktacja jest u mnie słaba ale bez nakładek mały w ogóle sutka nie potrafi złapać więc z dwojga złego… lepiej troszkę mojego mleka niż wcale. Mili Nikoś ładnie przybrał na wadze. Kurcze nasze dzieci dość że z tego samego dnia to tyle samo ważyły przy wyjściu z szpitala. Mój też 2900 miał przy wyjściu a 15 grudnia 4500. Teraz pewnie już 5kg mu stukło. Uciekam do moich chłopaków. Miłego wieczorku i spokojnej nocki... -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kochane ja też nie wiem czy zdołam jeszcze przed świętami do Was zajrzeć więc korzystając z okazji życzę Wam przede wszystkim zdrowych i wesołych Świat. Niech magiczna noc Wigilijnego Wieczoru przyniesie Wam spokój i radość. Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia żyje własnym pięknem, a Nowy Rok obdaruje pomyślnością i szczęściem. Najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia z Waszymi kruszynkami, mało płaczu, dużo uśmiechów i radości... -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Elunia no niestety Nan HA tani nie jest. Chyba wszędzie jest w granicach 25-26zł. My niby się tylko dokarmiamy i puszka teraz na 5 dni starczyła wiec jak byśmy się karmili tylko nanem to pewnie 2 dni i po mleku. No właśnie Ejmi i Gawit na ile Wam starcza mleko??? I czy dzieci już po kilku tygodniach maja stałe godziny jedzenia czy karmicie na żądanie??? -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gawit mój mały ulewa jak zje za dużo a czasem się "trzepie" jak piszesz ale ja wtedy robię przerwę w karmieniu jak się uspokoi zaczynamy się karmić na nowo. Dziewczynki dziękuję Wam za zdjęcia pociesz. Śliczne te maleństwa. Thekasia ten strój mikołaja bombowy. Ja tez posłałam Wam kilka zdjęć Szymusia. Mili Gawit ma rację. Tatuś powinien wczuć się w rolę i zajmować choć trochę Nikosiem. Ja czasem też widzę że mój coś nie tak robi ale nic się nie odzywam albo delikatnie zwracam mu uwagę. Ale ostatnio miałam tyle spraw do pozałatwiania że ja mój wracał z pracy zostawiłam chłopaków samych i radzili sobie super. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U mnie dzisiaj troszkę gorszy dzień bo z moją laktacja zamiast coraz lepiej to coraz gorzej. Moje dziecko w ogóle się z tych cycków nie najadą niestety :( . Od kilku dni ściągam średnio 60-80ml pokarmu z dwóch cycków a on na jedno karminie potrzebuje 150ml. Widzę też po sztucznym mleku ze jest coraz gorzej. Zawsze starczała nam puszka na 7-8 dni a dzisiaj po 5 dniach otwarłam kolejna. Jak tak dalej pójdzie to kiesko rokuje to nasze karmienie piersią. Deseo ja jak Ci zazdroszczę 180ml z jednej piersi. Marzenie. Smutno mi bardzo.... -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ejo dziewczęta!!! Nie pisałam dwa dni bo zaliczyłam w tym czasie fryzjera (prawie 5 godz.) zakupy, porządki, ubieranie choinki, dekorację i takie tam. W sumie domek na święta już mam prawie gotowy. Poza tym u nas tradycyjnie. Raz lepiej, raz gorzej. Wczoraj w nocy mały bardzo się męczył znowu z kupką. Rano kawalątek mydła poszło w ruch no i okazało się że Szymuś ma zatwardzenie. Ja dzień wcześniej zjadłam 2 jajka niby na miękko ale takie dość ścięte i pewnie po nich. Tak myślę bo nic innego nie jadłam poza wędliną i lekkim obiadem. Wczoraj zakupiłam glukozę (jednak) zaparzyłam rumianek i koperek i rumianek nawet z glukozą jest beee ale koperku moje dziecko wczoraj za cały dzień wypiło 120ml i wieczorem kupka sama poszła po dosłownie kilkuminutowym prężeniu więc super. Myślę że koper dał radę. W piątek była u nas ostatni raz położna i ona nic złego w podawaniu dziecku glukozy nie widzi byleby nie za dużo. Oczywiście kolejna rozmowa o karmieniu skończyła się jej stwierdzeniem ze kiedyś większość matek dokarmiała swoje dzieci butlą i nikt z tego powodu problemu nie robił (ona sama tak robiła. Zresztą ja tak byłam 10 miesięcy karmiona a mój brat rok) a teraz jest nagonka na karmienie naturalne więc ona tez musi o tym wspominać i odradzać butle. Ejmi ja tez muszę mieć w domku czysto a mam 100metrów do odgarnięcia więc nie mało i ja sama muszę rano wejść pod prysznic, zrobić sobie lekki makijaż i dopiero dobrze się czuję. Kiedyś była u mnie kuzynka i pytała jak ja znajduję czas na porządki i makijaż. No cóż czasem mały mi pozwala na to dopiero koło południa jak zasypia ja ja nie wyobrażam sobie nie dbać o siebie wiec dla mnie to normalny porządek dnia. A ja wysypka Krzysia??? Ja dzisiaj oglądam zdjęcia jak Szymuś miał 2-3 tygodnie i ta buźka była tragiczna a teraz jest prawie ładna. Przeglądałam dziś zdjęcia bo planuję dziadkom zrobić małe albumiki pod choinkę z wnuczusiem więc dzisiaj zgralam mojemu zdjęcia na pen-driva i jutro ma wywołać. Natalie82 dzięki kochana ze o mnie myślisz. Jak będę w potrzebie to się przypomnę. Na razie mamy swoją (dość fajną) Panią pediatrę z NFZ a że moja mama pracuje na dużej przychodni to zawsze mam fory i umawiamy się na konkretne godziny i wchodzimy bez kolejek. A jak mam jakiś problem to tel. do mamy i ona leci zapytać wiec o tyle dobrze. Ale jeszcze raz dzięki. Gawit z tym ciepłym ubieraniem maleństw to racja. My wczoraj mieliśmy godziną awarię pieca CO i przykryłam Szymusia dodatkowo kołderką i i jak usnął to spał tak w ciepełko 4,5 godziny. Kurcze to popisałam. Mały płaczę. Lecę. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Eja, eja... Dziewczyny te które mają dużo pokarmu mogą tak pisać że nie należy dziecka dopajać. Wiem ze tak twierdzą i położne i pediatrzy i wszyscy i pewnie najlepiej jest karmić naturalnie jak się ma tego pokarmu na tyle. Ale u mnie z pokarmem różnie i niby mogę małego karmić tylko nim ale on wtedy cały czas płacze i to jest wg Was sposób bo wg mnie nie??? Wg mojej pediatry nic złego w podaniu małemu butelki z mlekiem niema. Ja pytałam o dopajanie herbatkami ze względu na kupki bo ponoć herbatki pomagają. A ja dziecko się tak bardzo męczy przed zrobienie kupki to człowiek wszystkiego chce spróbować. Gawit dzięki za rady. Spróbuję rumianku z glukozą. Może pomoże. Ejmi u nas krochmal tez chyba najlepiej zadziałał. Szymusiowi z buzi krostki przeniosły się na szyję a później na klatkę piersiową i wtedy byłam już pewna że to trądzik a nie alergia bo tak właśnie się trądzik objawia ze jedne krostki schodzą a robią się kolejne właśnie na szyi i klatce piersiowej. U nas trawa to już 4 tyg. Teraz te krosteczki są już mało widoczne a po kąpielach w krochmalu ładnie schodzą. Poza tym tylko zwykłej zasypki Alantan ja używam. Spirytus wg mnie bardzo wysusza skórkę. Przynajmniej u nas. Ejmi a gdzie zamawiasz te niemieckie kosmetyki Hippa. Możesz podać jakiegoś linka. Kaja co do ss to nam się skończyły 4 dni temu (używaliśmy 3 tygodnie przed każdym karmieniem) i szczerze mówiąc obawiałam się tego bardzo a jest wg mnie lepiej bez nich. Mamy teraz podobnie jak Gawit bobotic i daję małemu tak jak piszą na opakowaniu 4 razy na dobę po 8 kropelek i o ile mamy dalej problem z kupkami to kolki od 4 dni nie było i mały choć popłakuje przed zrobieniem kupki bardzo to nie wyję tak jak było to wcześniej wieczorami i w nocy. Tffuu, tfuu żeby nie zapeszyć. Więc tak naprawdę ja zaczynam wątpić w działanie ss (tak bardzo chwalonych) ale może nie działa tylko u nas. Niewiem. Zawsze możesz spróbować. Co do ciemiączka to nie pomogę. Alex skoro tak zachwalasz te Babydream z Rossmana to może i ja zakupię paczkę na próbę. My ostatnio kupiliśmy Happy Belli i wg mnie też dobre a tańsze od Pamków. Ostatnio w Auchan były 94 szt za 35zł. Mili dzięki za fotki. Nikoś słodki a Ty super wyglądasz. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny!!! Ja dzisiaj zastanawiam się czy ktoś mi przypadkiem dziecka nie podmienił bo cały dzień śpi. Budzę go normalnie na karmienie(nigdy tak nie było od 5 tygodni) je, przy odbijaniu zasypia na ramieniu, odkładam go do łóżeczka i znowu śpi. Pewnie w nocy da nam popalić nieźle. Co do pomocy męża to ja nie narzekam chociaż też my na początku już pewne rzeczy sobie ustaliliśmy żeby nie było. Generalnie mąż jak wraca z pracy i zje to zajmuje się małym, kąpiel należy tylko do niego (on przygotowuje, kąpie i sprząta), ja pomagam tylko przy ubieraniu a w nocy jeżeli mały je i śpi to wstaje do niego tylko ja ale jak jest marudny i trzeba go nosić żeby ululać to już działka mojego. Ja myślę że pewne rzeczy trzeba sobie jasno powiedzieć i ustalić. Faceci trochę inaczej niż my odbierają pewne rzeczy. Mój mi tak zawsze mówi że do niego trzeba jasno. Zrób to i to i jest to zrobione. Co do spania w nocy a też ostatnio sobie policzyłam ze śpie po 3,4 godziny, czasem 5 ale nawet nie czuje już tego zmęczenia. A dzień spać nie potrafię nawet jak mały śpi. My dzisiaj byliśmy w poradni kontroli rozwoju i Szymuś przez 5 tygodniu przybrał 1,6kg wazy już 4,5 kg a taka kruszynka się urodziła. Nic dziwnego jak on tyle je. Po każdym karmieniu i opróżnieniu dwóch cyców domaga się jeszcze... Pani dr powiedziała że przybrał za dużo i kazała przejść na karmienie tylko piersią. He,he dobre. A dziecko będzie za każdym razem wyło bo będzie głodne... Niech sobie gada ja wiem swoje. Je tyle ile potrzebuje. Ja wczoraj miałam chwilę załamania bo moje dziecko w ogóle nie chciało piersi ssać. Płakał, prężył się, wypluwał pierś. Walczyłam cały dzień i nic nie pomagała. Za każdym razem kończyło się na butli. Nie wiem co mu było. Mąż wrócił z pracy a ja w ryk ze nasze dziecko nieche cycka i chyba przejdziemy na butlę. Całe szczęście moje kochanie ma podejście super. Pocieszył mnie, podał mnóstwo argumentów za i odrazu było mi lepiej. Ale ja się nie poddaję. Dzisiaj rano było podobnie a od południa już ssa normalnie. I nawet dwa razy po samych piersiach usnął. Nie nadążam za nim. Dziewczyny a napiszcie mi czym dopajacie swoje dzieci i co chętnie chcą pić bo mój rumianku ani koperku pić niechce. Pluje nimi. Mamy herbatkę na brzuszek mieszankę wszystkich ziół i ta czasem wypije bo jest słodka. Glukozy jeszcze nie stosowałam a może powinnam albo dodawać glukozę do rumianku. Jak myślicie??? Elunia kochana głowa go góry. Na pewno jutro będzie lepiej. Mili maluch słodziutki a Ty tez super wyglądasz jak na 5 tyg po porodzie. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny!!! Ja dzisiaj zastanawiam się czy ktoś mi przypadkiem dziecka nie podmienił bo cały dzień śpi. Budzę go normalnie na karmienie(nigdy tak nie było od 5 tygodni) je, przy odbijaniu zasypia na ramieniu, odkładam go do łóżeczka i znowu śpi. Pewnie w nocy da nam popalić nieźle. Co do pomocy męża to ja nie narzekam chociaż też my na początku już pewne rzeczy sobie ustaliliśmy żeby nie było. Generalnie mąż jak wraca z pracy i zje to zajmuje się małym, kąpiel należy tylko do niego (on przygotowuje, kąpie i sprząta), ja pomagam tylko przy ubieraniu a w nocy jeżeli mały je i śpi to wstaje do niego tylko ja ale jak jest marudny i trzeba go nosić żeby ululać to już działka mojego. Ja myślę że pewne rzeczy trzeba sobie jasno powiedzieć i ustalić. Faceci trochę inaczej niż my odbierają pewne rzeczy. Mój mi tak zawsze mówi że do niego trzeba jasno. Zrób to i to i jest to zrobione. Co do spania w nocy a też ostatnio sobie policzyłam ze śpie po 3,4 godziny, czasem 5 ale nawet nie czuje już tego zmęczenia. A dzień spać nie potrafię nawet jak mały śpi. My dzisiaj byliśmy w poradni kontroli rozwoju i Szymuś przez 5 tygodniu przybrał 1,6kg warzy już 4,5 kg a taka kruszynka się urodziła. Nic dziwnego jak on tyle je. Po każdym karmieniu i opróżnieniu dwóch cyców domaga się jeszcze... Pani dr powiedziała że przybrał za dużo i kazała przejść na karmienie tylko piersią. He,he dobre. A dziecko będzie za każdym razem wyło bo będzie głodne... Niech sobie gada ja wiem swoje. Je tyle ile potrzebuje. Ja wczoraj miałam chwilę załamania bo moje dziecko w ogóle nie chciało piersi ssać. Płakał, prężył się, wypluwał pierś. Walczyłam cały dzień i nic nie pomagała. Za każdym razem kończyło się na butli. Nie wiem co mu było. Mąż wrócił z pracy a ja w ryk ze nasze dziecko nieche cycka i chyba przejdziemy na butlę. Całe szczęście moje kochanie ma podejście super. Pocieszył mnie, podał mnóstwo argumentów za i odrazu było mi lepiej. Ale ja się nie poddaję. Dzisiaj rano było podobnie a od południa już ssa normalnie. I nawet dwa razy po samych piersiach usnął. Nie nadążam za nim. Dziewczyny a napiszcie mi czym dopajacie swoje dzieci i co chętnie chcą pić bo mój rumianku ani koperku pić niechce. Pluje nimi. Mamy herbatkę na brzuszek mieszankę wszystkich ziół i ta czasem wypije bo jest słodka. Glukozy jeszcze nie stosowałam a może powinnam albo dodawać glukozę do rumianku. Jak myślicie??? Elunia kochana głowa go góry. Na pewno jutro będzie lepiej. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kurcze dziewczyny nie mam normalnie czasu do Was zajrzeć i Was poczytać bo moje dziecko prawie w ogóle nie śpi a co uśnie to sie biedactwo budzi, pręży, płacze. I nic już na niego nie działa... żadne SS, Viburcol, suszarka... Ręce mi opadają... dzisiaj budził się w nocy co godzinę a od północy do 2 w ogóle nie spal tylko się prężył i stękał. Teraz padł i śpi ponad godzinę wiec zdążyłam wstawić, obiad, pranie i trochę dom ogarnąć. Natalie82 ja mam pytanie głównie do Ciebie jak często można małemu dawać czopki glicerynowe??? Ja dzisiaj nad ranem mu włożyłam bo już nie mogłam patrzeć jak się męczy. Nie mogło biedactwo kupki zrobić. Po czopki kupa po pachy poszła ale boję się dawać mu te czopki zbyt często żeby nie rozleniwić tej małej dupki. Ja mam wrażenie że u nas te kupki są ostatnio największym problemem. Robi jedną, dwie na dzień ale przed tym meksyk jest godzinami. Ech... Lece sobie głowę umyć póki jeszcze mogę... -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Maławronka ja cały czas myślę o zmianie mleka własne na mleko bebilon comfort ale pediatra kręci nosem. Wczoraj znów kupiłam kolejne opakowanie Nana Ha bo jakoś się boję sama podjąć decyzję o zmianie mleka i tego że mamy znów naście dni się będzie do niego przyzwyczajał. Alex kochana widzę że Ty też dietkę trzymasz podobną do mojej. Ja też ostatnio serek topiony zjadłam dwa razy i drożdżówkę i mały był spokojny. I też dużo piję. Hanka tak tak kochane 17 kg mam mniej ale ja mam jeszcze z czego zrzucać wiec jeszcze tak z 5-8 kg może mi spaść nie będę miał nic przeciwko. Mały ciągnie ze mnie to raz a dwa ze ja zawsze lubiłam sobie dobrze zjeść a teraz to czuję się jakby mi coś ktoś odebrał przez tą dietę do tego braku w śnie i waga leci. Co do wyglądu brzuszka i nie tylko to ja osobiście mam jeszcze taką skórę trochę flakowatą na brzuszku mino tego ze jest prawie płaski, cellulit i rozstępy na nogach których nie miałam i biodra jakieś szersze. Na razie nic z tym nie robię. Po nowym roku wezmę się za siebie. Mozę coś kosmetyczna doradzi jak pójdę bo na razie brak mi czasu. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ela Ejmi pisała kiedyś o jakiś zagęszczaczu więc pewnie ona pomoże. Ja póki co wklejam dla zainteresowanych linka: http://umamy.homestead.com/kolka.html -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie!!! Mój mały zasnął wreszcie.... Ufff.... Od rana popłakiwał. Jadł 3 razy, zrobił 2 kupki, wypił herbatkę, nosiłam go, masowałam mu brzuszek a on płakał. Nie było to wycie jak przy kolce tylko raczej takie marudzenia. W nocy był niby spokojny bo jadł i zasypiał ale budził się co 1,5 godziny więc zanim ja zdarzyłam zasnąć on już się budził i płakała więc prawie w ogóle nie spałam i oczy mi się same zamykają. Obiad na szczęście mam z wczoraj więc najlepiej byłoby się teraz położyć jak on śpi ale ja jakoś w ciągu dnia zasnąć nie mogę. Echh... Deseo - moje dziecko różnie reaguje na hałas. Raz w ogóle go nie rusza nic kompletnie. Choćby wiercili, odkurzali, prali a innym razem pies zaszczeka a on już oczy otwarte. To pewnie zależy jak głęboko śpi. Spacja - ja oglądałam swoje kroczę bardzo często na początku i wyglądało mało ciekawie a teraz to już prawie nic nie widać. Troszkę tam wyczuwam lekkie zgrubienie ale to pewnie z czasem się wszytko unormuje. Tak myślę. Co do krwawienia to u mnie przez kilka dni był spokój. Już nic nie leciała a od wczoraj znowu jakieś delikatne plamienia. Pewnie organizm więcej czasu potrzebuje żeby się oczyścić. Po poronieniach też tak miałam więc póki co się tymi plamieniami nie przejmuje. Do lekarza planuję iść już po nowym roku żeby sprawdził podwozie i może o jakiej antykoncepcji pomyśleć bo mnie położna ostrzegała że karmienie piersią w ogóle nie jest antykoncepcją, jak to kiedyś tam uważano. Ona zna gro przypadków kobiet które karmiąc zaszły w ciążę. A jak u Was a seksem. Już któraś próbowała??? Mój mąż już zaczyna coraz częściej o tym wspominać ale ja jakoś jeszcze się boję. A swoją drogą ciekawe jak to jest po. Elunia przemywaj ten pępuszek dalej spirytusem i na pewno się zagoi. W mojej mądrej książce pisze że u noworodków temperatura do 37,5 jest prawidłową temperaturą ciała więc nie masz się co przejmować. Maławronka - Witaj!!! Deseo i mili kurcze nie zazdroszczę ze Wasze maleństwa tez dopadają pierwsze objawy kolkowe. My walczymy już 3 tygodnie i wiem co to znaczy WYCIE. A najgorsze jest to że wcale nie wiadomo czy po 3 miesiącach to zniknie czy utrzyma się dłużej. Ejmi, natalie82 ja tez mam bardzo często dość karmienia piersią. Szczególnie podczas wyginania i prężenia się małego, a tak reguły jest w nocy bo on jakoś tak nad ranem zawsze kupkę robi a przed tym pręży się strasznie. Wtedy jestem skopana, cycki wymemrane na każdą sronę że aż bolą i płakać mi sie chce. Najczęściej mały wtedy butlę dostaje bo ja po kilku minutach wysiadam. Jak sobie spokojnie ssa to ok ale przy takiej akcji ja mam dość i najchętniej już wcale bym go do piersi nie dostawiała ale też szkoda mi trochę nie karmić skoro ten pokarm jest. No i ta dieta. Juz 17 kg straciłam przez 4 tygodnie. Z tego akurat się cieszę. Z diety nie bardzo. Najlepszego dla wszystkich miesięcznych dzieciaczków. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej! U nas podobnie jak u większości. Raz lepiej, raz gorzej. Momentami też mam dość. Szczególnie jak mały się pręży i płacze i nic wtedy na niego nie działa. W środę wieczór i noc były istnym koszmarem. Wczoraj dziecko aniołek. Sama już nie wiem od czego to zależy. Na pewno nie od mojej diety bo cały czas jest taka sama. Wczoraj moja mama tak ululała małego że spał 4 godziny po południu. My pojechaliśmy z mężem na zakupy, zdążyliśmy je zrobić, rozpakować (a było tego trochę), zjeść kolację w spokoju a on spał. Normalnie istny raj. Dzisiaj za to od rana dokazuje. Teraz dopiero usnął. Natalie mnie pediatra mówiła ze inne dawkowanie witamin jest jeżeli dziennie mały dostaje ponad 500ml mleka modyfikowanego. Jeżeli do 500ml witaminy ma dostawać codziennie. My się dokarmiamy tak średnio 300-350ml MM i witaminy daję mu codziennie. Ejmi a jakiego Ty mleka teraz używasz??? Ja po każdym ataku małego myślę o zmianie mleka. Pediatra pediatrą a dziecko dzieckiem. Nie ona wysłuchuje godzinami histerycznego płaczu tylko ja. Różne opinie są na temat tego Nana. Może inne mleko by mu służyło bardziej. Tylko pytanie jakie??? U mnie laktacja bez zmian. Dalej się odkarmiamy. Przepraszam że nie odniosę się do Waszych postów ale lecę dom ogarnąć póki mały diabełek śpi. Miłego... -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jeszce chciałam się Wam pochwalić że dzisiaj mały skończył miesiąc. Teście zapowiedzieli się na popołudniową kawkę po pracy więc będziemy "świętować". Mili moje dziecko z tego samego dnia co Twój a zupełne przeciwieństwo. Milego popołudnia i wieczorku. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej!!! My nockę mamy nie najgorsza za sobą ale troszkę się zdziwiłam dzisiaj bo o ile mały zawsze dłużej i ładniej po butli spał to dzisiaj w nocy było na odwrót. Spał ponad 3 godziny po cycu a po butli 2. Wsumie w porownaniu z innymi nockami to ta i tak super dzis była. Mili 6 godzin marzenie.... A pomyśleć ze w ciąży po 10,12 godzin spałam. Echh... Micha mnie taki prysznic mały już dwa razy zrobił i to po cycku jak za dużo się najadł więc nie koniecznie po butli takie jazdy są. Moje dziecko też czasem nie ma umiaru. Dają to on pije. Alex u nas sposób na ulewanie jest zupełnie inny jak zaraz po jedzeniu mały nie zostanie spionizowany żeby się odbiło to ulewa natychmiast. Czasem z gołym cyckiem go pionizuję jak męża niema pod ręką bo tak to on go bierze jak ja tylko od cycka go odstawiam. Agulinia dzięki. A swoja drogą uparty ten Twój konkubent. Obstaje przy swoim mimo wszystko. Deseo ja tez mam rozstępy głównie na biodrach i pośladkach. Mam krem mustelii typowy na już istniejące rozstępy (który podczas karmienia można stosować) ale na razie efektu to ja nie widzę po nim a juz kończę opakowanie 75 ml. Kaja - mam podobne zdanie na temat "idei karmienia piersią". Jak mały jest po nich głodny ja bez skrupułów daję mu butlę. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agulinia napisz w wolnej chili co przyrządzasz na parze bo mój mi parowar zakupił a ja jakoś nie mam pomysłu co w nim robić i jak??? Kiedyś mięsko zrobiłam i ziemniaczki ale jakieś to takie zupełnie bez smaku to wyszło. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Alex z tych rzeczy co piszesz ja już pierogi z serem próbowałam i karpia na parze i małemu po tym nic nie było. Ale zupy grzybowej i groszku w sałatce to ja chyba się boję bo są ciężko strawne. Pozostanę raczej przy barszczu czerwonym ale chyba tylko do popicia... A ile trzeba byłyby nie karmić po porządniej wigilii żeby organizm się oczyścił??? Tak czysto teoretyczne pytam??? -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co do diety to u mnie po długich rozmowach z położna wygląda ona tak: Śniadanie to przeważnie płatki z mlekiem, czasem kromka razowego pieczywa z dżemem z czarnej porzeczki bo jako niby jedyny nie uczula. Kupiłam te jagodowy ale jeszcze nie próbowałam. Brzoskwiniowy, truskawkowy odpada bo uczulają. Porcja nabiału to max dwa produkty dziennie czyli mleko raz na śniadanie i czasem jogurt naturalny lub danio waniliowe w ciągu dnia. Obiad to przeważnie brązowy ryż, kasza, ziemniaki i do tego gotowane mięso kurczak, wieprzowina lub ryba. Z warzyw tylko buraki i marchewka więc na zmianę raz to raz to (po kilku tygodniach pewnie patrzeć nie będę mogła na te warzywa ale póki co daje radę). Raz zjadłam brokuła i był meksyk więc wyeliminowałam. Z zup: chudy rosół, krupnik z kaszy lub ryżu i barszcz czerwony. Podwieczorek to banan lub jabłko. Wg położnej żadne inne owoce nie wskazane. Tak jak pisałam wcześniej zjadłam raz suszone morele bo czytałam ze można ale też była po nich jazda. A kolacja to przeważnie jakaś wędlina, parówki dla dzieci odtłuszczone lub jajko na miękko. Jajecznica bez tłuszczu mi nie smakuje wiec nie jem a na twardo jaja są ciężko strawne więc też nie jadam. Do tego oczywiście ciemne pieczywo i masło jako jedyny tłuszcz ciągu dnia. I tyle.... Az tyle. Moje kubki smakowe zanikają a boje się wprowadzać nowych produktów bo odrazu widać po nich reakcję małego. Kiedyś zjadłam kawałek makreli wędzonej i też mały cały dzień był niespokojny. Może jeszcze dwa miesiące tak pociągnę ale nie wiem czy dłużej dam radę bo czuję ze mój organizm tez słabnie z dnia na dzień. Oby te kolki się skończyły po 3 miesiącach jak mówi pediatra i wtedy zacznę wprowadzać stopniowo inne produkty. Echh.... -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej!!! U nas nocka superowa bo dwa razy po 3 godziny spaliśmy a to sukces. Byłam dzisiaj z mamą na zakupach i na chrzciny mamy już wszystko i dla Szymusia i dla siebie. Za to jak wróciliśmy mały dał nam koncert że hoho... Moja mama się wystraszyła bo tak się zaczął prężyć i płakać że jej się na rękach zaniósł. My już przyzwyczajenie jesteśmy że jak go boli brzuszek to się zanosi ale mama się porządnie wystraszyła. Mąż zamawiał dzisiaj leki w dozie i zamówił małemu termofor hipcia bo jednak jak mu się rozgrzeje brzuszek suszarką to te ataki są mniejsze więc termofor powinien się sprawdzić. Dam znać po kilku dniach. Teraz bąbelek ładnie śpi a ja mam chwilkę dla siebie. Madzia odczyn powinien się powiększać grubieć tak mi położna tłumaczyła że tak jak pisze Deseo ma nawet prawo zropieć i nic nie należy z tym robić. Szymuś też ma już taki mega czerwony i gruby. Mili na Nanie piszę ze 3 miarki to 13 ml więc 90 wody plus 3 miarki to w sumie ponad stówa. My się już 4 karmimy bo dla Szymusia 3 są za mało. A dzisiaj mi głodomorek wciągnął 150ml w nocy i co ja mam z nim zrobić??? Jak on nie doje to strasznie płacze. A rośnie jak na drożdżach. Urodził się malutki ze rzeczy na 56 wisiała a teraz maławe już zaczynają być. Ech... Jedni mają problemy bo dzieci za mało jedzą a inni bo jedzą za dużo... Ale kurcze jak zjadl by za dużo to by ulewał a jemu się ładnie odbija i tylko czasem coś tam z buźki wypłynie, ale rzadki. Agusiaradom pewnie większość z nas chciałaby karmić tylko piersią ale jak się okazuje nie jest to takie proste. Ja z dwóch piersi ciągam średnio 80-100ml a mały potrzebuje znacznie więcej. Jest nie dojedzony i płacze więc dostaje butle. Innego wyjścia nie widzę. I wkurzaja mnie komentarze jak np mojej babci ostatnio ze ktoś tak tylko piersią karmi. Co mnie interesuje ktoś. Moje dziecko po piersi jest głodne więc co mam go głodzić i słuchać jak płacze. Bezsensu. Poza tym je myślę ze u mnie na słabą laktację wpływa tez dieta. Mam ścisłą ze względu na kolki małego i tą wysypkę. Lecę z wagi jak nie wiem . Juz spodnie sprzed ciąży są na mnie za duże. Ale jak kiedyś próbowałam zjeść z owoców coś więcej niż banan i jabłko (zjadłam słuszone morele bo niby czytałam gdzieś że można) to mały cały dzień miał kolkę i być tu człowieku mądry... -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ktoś taki jak ja moje dziecko te podczas snu jęczy, stępa, śmieje się, nawet zakwili czasem. Wczoraj prababcia mi wytłumaczyła teorię z przed nastu lat że jej mamusia wiele razy postarzyła ze dziecko podczas snu do roku widzi cale swoje przyszłe życie i tak właśnie reaguje na wszytko co go później spotyka. Szczerze mówiąc to w szoku byłam bo pierwszy raz coś takiego usłyszałam ale może coś w tym jest... Hmmm... Elunia Michaś jest słodziutki a za korę niema za co dziękować. Cieszę sie ze pomogła. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej!!! Nie pisałam od czwartku bo mały znów był niespokojny, mąż wracał późno z pracy i nawet kompa nie miałam czasu uruchomić. Ejmi Gawit już Ci pięknie wszytko wytłumaczyła odnoście kropelek Sab Simpex. Mnie wysyła je koleżanka z Cieszyna - kupuje w Czeskim Cieszynie. Tam opakowanie 10zł kosztuje. Te krople są dostępne i w Niemczech i w Czechach z tego co wiem a żaden polski odpowiednik niema takiego samego stężenia i dlatego nawet bobotic jest mniej skuteczny. Tyle wiem z opinii koleżanek które też walczyły z niespokojnymi dziećmi więc tyle przekazuję. Opinie na necie też sa podobne. Co do skazy białkowej to u nas tez była taka opcja bo mały też ma (już schodzi prawie) wysypkę na buzi i też jest nie spokojny ale nam pediatra wytłumaczyła mniej więcej jak skaza wygląda ze to jest taka strasznie sucha, łuszcząca się skora a nasze dziecko takiej niema więc ona skazę raczej wykluczyła. U nas tez typowe kolki niby to nie są bo mały się załatwia kilka razy na dobę i kupki są książkowe wg położnej bo akurat kiedyś trafiła na zmianę pieluszki. Co do wysypki u nas najlepiej się sprawdza zwykła zasypka dla niemowląt Alantan za 7 zł z apteki. Po kropelkach SS (które stosujemy od poniedziałku) Szymuś był dużo spokojniejszy do czwartku wieczór. Z czwartku na piątek w nocy prawie w ogóle nie spał. Prężył się, wiercił, płakał. Włożyłam mu Viburcol ( nie zadziałał wcale). Rozbiłam jajko (choć tez w takie rzeczy mało wierze) też nic. Masowaliśmy mu brzuszek, kładliśmy na brzuszku. Nic. Usypiał na góra godzinę i znowu się budził z płaczem. Jadł, ulewał i płakał. Troszkę uspakajał się po suszarce. Ale troszkę. Myślałam cała noc jak mu pomóc. Rano zadzwoniłam do pediatry bo myślałam że to może to mleko i trzeba je zmienić ale ona skutecznie nam to odradziła bo podobno każdą zmianę mleka dziecko też odchorowuje, bo jelita do każdego mleka przystosowują się kilkanaście dni wiec pozostajemy przy Nanie Ha. Za radą pediatry mamy się uzbroić w cierpliwość. Jak po 3 miesiącach nie będzie poprawy jak te wszystkie dolegliwości nie ustąpią będziemy myśleć bo wg niej to nie kolka tylko właśnie układ pokarmowy tak reaguje na pokarm który mały przyjmuje. Zaczął intensywną pracę i musi się wszytko samo unormować. Mamy mu podawać kropelki Sab Simplex przed każdym karmieniem, masować brzuszek i tyle. Tyle albo aż tyle... Jak ja zazdroszczę mamusia, które mają spokojne dzieciaczki :( :( :( My już po ścianach chodzimy z mężem z niewyspania. Godzina, półtorej snu to u nas ostatnio wszystko. Od wczoraj Szymuś jest znów spokojniejszy ale śpi naprawdę mało. Agulinia mnie i położna i pediatra kazała dużo pić więc piję. A przynajmniej się staram. A opini za trzeba mało pić żeby był pokarm nie słyszałam. Nawet w szpitalu nam trąbili żeby minimum 2 litry wypijać. A 3 to tak w sam raz i ja tak średnio piję. Ech niech już będzie luty. Moze faktycznie po 3 miesiącach będziemy wszystkie pisały że mamy spokojne dzieci... -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
TheKasia to witaj w klubie z ilością pokarmu. Ja ściągam ostatnio 80ml a to kropla w morzu bo mały na jedno karmienie 120 potrzebuje więc dostaje cyca co drugie karmienie i jest zadowolony. A butelki ja ma Lovi i mały 120ml w 5 minut wciąga. Mam też Nuka ale on z niego nie chce pić bo słabo leci i się wkurza. Ja pije niby te wszystkie herbatki na laktacje, już różnych próbowałam ale efektu po nich żadnego wg mnie. Działa nam nie osobiście piwo karmi ale te przecież codziennie nie będę piła a wody wypijam 2 butle 1,5 litrowe dziennie( nie mówić o herbacie i innych płynach) i też nic więc nie wiem co jeszcze...