agulinka79
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agulinka79
-
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka!!! Ja też mega szybko dzisiaj. Wszystkiego naj dla Was kochane i dla naszych forumowych małych/dużych kobitek !!! U nas reakcja poszczepienna właściwie w sobotę już ustąpiła :D. Szymus w miarę grzeczny, je ładnie(tfu, tfu), śpi średniawo ale chyba kolejny ząbek się kluje więc nic dziwnego. Ale moje dziecko ma ewidentnie allegrię, jak ja siadam na kompa, odrazu jest wtedy ryk i ciągnięcie mnie na nogawkę... Weekend mieliśmy dość intensywny, tydzień zaczyna się podobny zatem zajrzę do Was na dłużnej pewnie w weekend... Chciałam Wam tylko napisać że u nas Bakusie te w tubkach, do kieszonki to jest "hicior" teraz. I lizaki wczoraj te nim 2 mu kupiłam i smakują bardzo, a że lizanie wpływa bardzo korzystnie na narządy mowy to niech Muniu wcina co kilka dni,... bo on to już bardzo by chciał mówić, ale mu nie bardzo jeszcze to wychodzi... Natalie nam w sumie też wsio rawno kiedy, mój P niby już coś o urlopie wspominał w pracy, ale my się dostosujemy do większości... :) Jejuś to juz tak niedługo... ale fajnie... A co robicie we wtorek za tydzień??? Masz jakieś plany??? Moze udałoby nam się wkońcu spotkać??? Ściskam i jeszcze raz najlepszego... -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej kobitki!!! Ja na szybko bardzo... Reakcja poszczepienna wystąpiła niestety :( . Choć w sumie i tak nie było (jest) najgorzej. Wieczorom zaczęło się marudzenie i gorączka dochodząca do 38st. Kąpiel przepłakana, ale nocka cała przespana... :) do 5.. hihi. Wtedy to Szymuś zaczął płakać wiec zabrałam go do nas, zrobiłam mleko i mieliśmy nadzieję z P, że się przytuli i pośpimy jeszcze troszkę, ale nic z tego. Temperatura o 5 - 37,8 więc dałam mu ibum i o 6 był jak nowo narodzony. Gorączki zero, za to energii dużo... oj dużo. Zjadł jajko, parówkę, dogryzł połową jabłka i o 9 padł jak kawka i śpi... A ja już bogracz (ten przepisu listka) zrobiłam bo nam pierwszy raz bardzo smakował i zabieram się zaraz za porządki i pranie... A po południu do teściów jedziemy na kawkę bo teść ma dziś urodziny. TheKasia zmiany i nie mila atmosfera to tak w skrócie wielkim... Uciekam... Miłego :)... -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agusiaradom ja to mam zboczenie zawodowe i od początku obserwowałam którą rączką Szymuś pracuje i u nas jest to zdecydowanie prawa. Bo i je, i rysuje i nią właśnie sięga po wszystko. Ale nawet jak Julcia Ci zacznie wszystko robić lewą ręką to nie przekładajcie jej nic do prawej ręki. Kiedyś była taka tendencja a dzisiaj udowodniono już że tak się robić nie powinno. Ja mam znowu schizy w innej spawie, a mianowicie wzrok. Mój P ma poważną wadę wzroku i ja cały czas obserwuję oczka Szymcia i tak mi się już 2-3 razy wydawał, że mu oczko ucieka ale za chiny nie wiem które bo to mikrosekundy dosłownie były. Dziś pediatra nam powiedziała że może tak się zdarzać jak dziecko jest zmęczone, senne, chore, ale nie zaszkodzi wybrać się do okulisty. Zatem muszę poobserwować teraz bacznie Szymcia i raczej nas do okulisty umówić :( ... Byliśmy jak Szymcio miał 3mc i wtedy było ok, ale to było rok temu... TheKasia, super że nocki ciut lepsze. Moze z czasem się i u Was wszystko unormuje :). Buziak :). Co do spania w dzień, bo nie pamietam która pytała to u nas jest jedna drzemka tak ok 3godzinna. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czołem dziewczęta :)!!! My już dzisiaj po szczepieniu. Bez płaczu się oczywiście nie obyło. Na szczęście babca do nas zeszła (fajnie mieć mamę na przychodni :)) i szybko wnusia telefonem zainteresowała i zaraz był uśmiech :). Ale oczywiscie Szymcio torpeda jak zwyke zanim weszliśmy do Pani dr latał od ściany do sciana po całej przychodni i zwiedzał, aż ja sie zdyszałam i zgrzałam cała... ;). Waży 10,5kg i wierzy 81-82cm :) czyli całkiem, całkiem. Nic dziwnego że rzeczy na 86 są akuratne :). W każdym razie Pani dr była wzrostem, wagą i tym jaki Szymus jest pogodny i wesoły zachwycona, bo jak zaczęła go badać, to ten mały czort zaczął się chichrać bo go słuchaweczka łaskotała.. :D. I wszyscy mieliśmy z niego polewkę... Udane to moje dziecko jest... I co jeszcze nam Pani dr powiedziała, to że jak Szymcio lubi jaja to może spokojnie codziennie jedno zjadać... W drodze powrotnej w aucie z nadmiaru wrażeń i zmęczenia mi zasnął, rozebrałam go, przeniosłam do łóżeczka i śpi do teraz :). W pracy u mnie nieciekawie, ale pisać mi się nie chce i psuć i Wam i sobie humoru zatem przemilczę... W końcu weekend za pasem... I trzeba się cieszyć. Oby tylko Szymcio dobrze zniósł tym razem szczepienie i będzie cacy... Hania, no coś Ty, zaglądaj choćby czasem tylko. Ja tez nie mam ostatnio czasu żeby bywać to codziennie, ale przynajmniej w ten weekend staram się zajrzeć... Bo ja to jak siostry Was już traktuję... Gratulacje pracy i powodzenia z żłobkiem :). Ejmi szczęśliwej drogi :) I spokojnego pobytu u rodziców. Eluś nie zazdroszczę, oby szybko się dzieciaki z ta wysypką uporały. I powodzenia na egzaminie. Sroczka dobrze czasem tak wyjść do ludzi i się odstresować :). Gawit ja tam cały czas wierzę że się jedna osobiście w Szczyrku poznamy :) . Listku zdrówka i lepszego humoru życzę :)!!! Solska, Szymcio tylko czasem ściga sobie butki i skarpetki. On ogólnie cały czas jest w ruchu (w biegu... hihi :D). i chyba mu w papciach jest wygodniej, tym bardziej że my mamy progi w domu i jak stanął sobie raz gołą stopką na róg progu to był ryk nie z tej ziemi ale i nauczka. A Olunia śliczna, oczka ma zabójcze :). MM, oby Przemcio wstał w dobrym humorku. Madzia, Wam też życzę żeby Zuziek miał dzisiaj i w weekend lepszy nastrój. Oj za tymi naszymi dzieciakami to ciężko nadążyć... i dogodzić zarówno... My mamy teraz nocki w kratkę, raz przespane całe, raz z wrzaskami podczas snu, a raz z aktywnościami po 2-3 godziny, co noc to inaczej. A dzień też różnie. Zależy od humorku... Dobra to chyba tyle. Miłego, spokojnego i wesołego weekendu i do sklikania :). -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agus z tymi kartami przyjęcia od września to jakiś naprawdę bum i nagonka medialna jest. U nas też dzisiaj tłumy były.... Nic nie mogłam z dziećmi zrobić, bo co chwilę mi ktoś do sali wchodził po kartę. A ja zostałam ubrana w wydawanie więc wydawałam i tłumaczyłam co i jak ... Aż mi brakło kserówek... Cyrk na kolkach... A czas do 31marca ludzie mają i i tak wszystkie karty przyjąć trzeba... A selekcje sobie Dyrekcja później i tak sama zrobi... Ale racja że matki samotnie wychowujące maja pierwszeństwo... Ale zaraz po nich obojga rodzice pracujący. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka :) !!! Dzięki dziewczyny za wsparcie :) to tutaj i to poza kafe... Kochane jesteście... ... U nas sytuacja w domu się powoli wycisza... Oby tak pozostało... W pracy póki co - zawieszenie, powodujące ze nic się człowiekowi nie chce, ale cały czas mam nadziej że tylko na strachu i niepewności się skończy, a ostatecznie jak dostanę 3mc wypowiedzenie (bo umowę mam na stałe) to będę myśleć i się martwić... Szymus zdrowy, nawet w miarę grzeczny tylko ostatnio nie moze sie ze mna rozstać jak wychodzę do pracy.... Wysyła mi rączką buziaki i płacze przy tym... a mnie serce pęka... Taki sie przytulasty i całusiński ostatnio zrobił. Jak mu się powie choć daj mamie buzi to on leci, otwiera dziobek i mnie całuję, albo leci i sie przytula na 3 sekundy (w przerwie miedzy zabawą), jak sie mu powie choć sie przytulić. Kochany jest... Zakupiłam mu tą tablicę magnetyczną, na której to sie rysuje i mozna zmazać wszystko, ale póki co nie wykazuje nia wiekszego zainteresowania. Zresztą tak jak i kredkami. Dalej służa one tylko do gryzienie. Nawet tym grubym ołowkowym bambino dał juz radę ;) . Ale jakoś szczególnie mnie to nie dziwi bo chłopcy jednak zawsze mniejsze zainteresowaniem rysowaniem , malowaniem czy wyklejaniem przejawią... w przeciwieństwie do dziewczynek które to wszystko uwielbiają :). Piszecie o spaniu i wczesnym wstawaniu więc u nas wygląda to różnie. Wczoraj np Szymcio przestał całą nockę bez pobudki, ale o 6.15 już był wyspany. Za to dzsiaj to nadrobił i od połnocy do 2.30 w nocy grasował i za nic w świecie nie dał sie uśpić, ale wstaliśmy o 8 :). I nadąż tu człowieku za ta mała iskierka, nie ma szans. Co do ubranek o my nosimy teraz głownie 86. Body i pajace teskowe 12-18mc są juz na styk. Ostatnio zakupiłam troszke bluzeczek na 92 i choć strasznie duże mi sie wydawały to jak założyłam Szymciowi to tylko rękawki raz wystarczy zawinąć i są ok. Jeżeli chodzi o wakacje, to nam sie marzy 2 tygodniowy wypad do Bułgorii albo Grecji... Mój ostatnio jakaś fajna ofertę rodziną na Krete znalazł, ale myśleć na 100% będziemy w czerwcu... A w piątek umówiliśmy się na dawkę przypominającą pneumokoki i juz sie boję... bo Muniu zawsze źle ten Prevenar znosi. Trzymacie zatem kciuki!!! Uciekam już dzisiaj bo padam na twarz, poza tym muszę tabletkę jakaś przeciwbólową wziąć bo byłam dzisiaj u dentysty i niby miała być mała dziurka, a po rozwierceniu okazało się że ząb jest do zatrucia i leczenia kanałowego bo nerw jest prawie na wierzchu. Teraz schodzi mi znieczulenie i boli jak ch.... Do następnego... -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny!!! Nie zaglądałam do Was ostatnio, bo straszny dól mnie dopadł i nie chcę Was smęcić. Szczerze mówiąc to mam wszystkiego dość :( i weny do pisania brak... Jak dawno mi się nie zdarzyło popłakać tak w tym tygodniu to nadrobiłam :(. Mój P sobie porządnie nagrabił u mnie i u mojej rodziny. Konflikty wspólnego mieszkania z moim bratem narastają i chyba w przyszłym roku będziemy musieli pomyśleć nad zakupem jakiegoś mieszkania, bo innego wyjścia nie widzę żeby żyć i jakoś w zgodzie funkcjonować. Ehh tylko, żeby to wszystko było takie proste... Ten dom po dziadkach... zapisany na mnie i na mojego brata, zawsze będzie nas wszystkich dzielił... :( . A rany w sercu niestety zostają na zawsze. Tylko że z drugiej strony wiem ze mój P ma rację, jak tu zostaniemy to wcześniej czy później źle się to skończy... Bo już dzisiaj nie jest miedzy nami tak jak było kiedyś... Do tego u mnie w pracy szykują się wielkie zmiany i nie wiadomo, czy od września będzie tam dla mnie miejsce :(. A Szymusiowi przebija się właśnie kolejny ząbek, dzisiaj już pękło dziąsełko wiec jest dość absorbujący... Poza tym jest zdrowy. Kaszelek i katarek po kilku dnia sam przeszedł, a Muniek rozgadał się troszkę... po swojemu ;) . Apetyt ma nie najgorszy :). Najgorzej dalej jest z obiadem. Nocki też są niezłe jak na przebijający się ząbek, choć w tym tygodniu zdarzyło się kilka nocnych ataków płaczo-histerii, których już dawno u nas nie było. Ejmi, Iga z Krzysiem jak rodzeństwo wyglądają :). Bardzo są do siebie podobni. I brawo dla Krzysia że tak ładnie się rozgadał :D . I cudnie wygląda taki całusiński :D. Jestem pod wielkim wrażeniem. Dla Maliny też brawo za samodzielne kroczki. Teraz już z górki :). I Aguś zdrówka dla Was!!! Natalie dam znać jak będę w lepiej formie... Wybaczcie dziewczyny, że tak krótko, nieskładnie i smętnie... Odezwałam się tylko dlatego, żebyście widziały że choć nie pisze to myślę o Was ciepło :). Buziaczki dla naszych milusińskich :). -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny!!! Ja też przelotem ;) . Strasznie zalatany miałam ten tydzień a następny nie lepszy, niby cały kolejny tydzień mam na rano ale w poniedziałek o 16 szkolenie, a w czwartek o 15 seminarium i tak sobie popołudniami odpocznę :(. Poza tym trochę mnie dusi jeszcze i katar mam i Szymuś też kaszelek i lekki katarek od mamy złapał. W nocy budzi sie bo go kaszel męczy ale ogólnie grzeczny jest, niema gorączki i je w tym tygodniu ładnie. Ufff... Chyba muszę częściej na niego narzekać ;) bo w tym tygodniu krzesełko do karmienia i jedzenie jest cacy :D. Ale znalazłam na niego "sposób", plastikowa łyżeczka koli, a metalowa jest super, zatem jemy w tym tygodniu na dwie metalowe łyżeczki ;). Szymus ma jedną, a ja albo teściowa drugą :). I metalową łyżeczką wchodzi prawie wszystko :). Kurujemy się oscilocotinum, wit C, maścią grochówkowa i tym czymś do smarowania. Zatem Natalie dama znać w niedzielę co z wtorkiem :). Najgorsze jest to że w tym tygodniu u nas szkarlatyna zaczęła panować więc oby.. przetrwać. Moje dziecko to chyba sie tam przez mamę uodporni że jak sam zawita w przedszkolu to żadna choroba go nie zmorzy... O naiwności.... ;) . I brawo dla Patrysia za takie trudne słowa. On to zdolniacha jednak jest. U nas dalej jest tylko mama, baba, tata i dziadzia na tapecie a wszystko inne to yyy albo eee... Ale za to Szymusia to od kilku dni wyrzuca papierki do kosza :). hihi. Jak mu się powie: Szymusiu wyrzuć do kosza, to on leci pod zlew, otwiera szafkę i wyrzuca papierki czy pieluchy do kosza i się cieszy. Boski jest :D . Ale boska jest też Zuzia. Nadziwić się nie mogę jaka ona już kumata jest. No czadersko na ten tablicy maluje. Aż do teraz mam uśmiech na twarzy jak o niej pomyślę :) i porteczki potwierdzam śliczne :). No to uciekam bo chłopcy kąpiel naszykowali :). Szymus dzisiaj w dzień spał prawie 4 godziny i wstał przed 17 zatem nie wiem kiedy on uśnie, ale idziemy się kąpać... Weekend też czeka nas intensywny bo jutro mamy urodziny teściowej a w niedzielę gosci zatem nie wiem kiedy znowu zajrzę. Buziaki :) . I do następnego :). -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
MM dzięki :). Szymus do tej pory też nie chciał w ogóle nawet patrzeć na nocniki a mamy dwa, ten właśnie zwykły z fot i taki grający z FP, a od jakiś 2 tygodni siada i siedzi :D na oby dwóch. Póki co tylko raz tam nasikał ale dla mnie to już jest sukces BO SIEDZI :), a wcześniej nocniki koliły go w pupcie :) . Harvest: 1. Używamy Dentinox Nenedent pasty dla dzieci bez fluoru. 2. Pampers około 6 szt na dobę. 3. Elektryczny do czoła i ucha. 4. Odciągamy czasem, bardzo rzadko w kąpieli jak nam się przypomni ;) . Ale my nigdy nie odciągaliśmy, a skórka mimo tego już sama pięknie odchodzi :). -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej walentynkowo :D !!! I ja dołącza do życzeń - MIŁOŚCI kochane moc Wam życzę . Ja już dzisiaj po pracy. Szymcio śpi wiec mam chwilkę :) . Nocka średnia, trochę przemarudzona ale generalnie Szymuś spał tylko wiercił sie i popłakiwał często zatem rano przed 5 ledwo się z wyrka zwlekłam. Tak do 8 to byłam nieprzytomna, ale później po 2 kawie mi przeszło :) . A Szymus dzisiaj w miarę grzeczny i ładnie do południa jadł :). Odlałam mu teraz trochę rosołku z wczoraj i liczę w duchu na to ze jak wstanie to znowu podje trochę :) jak wczoraj ... Dziękujemy za wszystkie miłe słowa skierowane pod naszym adresem :) . Ejmi romantyk ten Twój T :) . Ciekawe czy mój P dzisiaj w ogóle o czymś pomyśli po naszym burzliwym weekendzie ;). Ja zakupiłam "profilaktycznie" bokserki takie śmieszne w serduszka dla niego i póki co schowałam ;). Gawit :) dzięki raz jeszcze :). Martynka to dzielna jednak jest, jak Wam 600km w foteliku wytrzymała :) . Szymus póki co przeprosił się z fotelikiem i lubi jeździć, ale my razem tylko krótkie trasy pokonujemy. Do Szczyrku daleko niby nie mamy bo jakaś dobrą godzinę jazdy, ale też już się boję jak to będzie. Madzialińska fajnie z tymi ubrankami macie :) . I oby te cholerne 4 wyszły Zuzi w miarę szybko i bezboleśnie. Ehh te zęby. U nas tez pogoda wczoraj była cudna i Szymuś był dwa razy na dworku, a dzisiaj zimno i wieje że hej... Oby do wiosny. Ja to już nie mogę się doczekać jak sobie siądę na placu wygodnie w krzesełku a Szymuś będzie sobie biegał :) bez tego całego kombinezonu, zimowych butów, grubych czap i szalików... Nadia nie zazdroszczę. Sama byłabym wściekła. Nienawidzę jak się na coś nastawie, z kimś umowie a ludzie się później zachowują tak nie odpowiedzialnie. Ale ja sama nigdy nie rzucam słów na wiary i staram się być zawsze i wszędzie punktualnie może dlateto też takie a nie inne zachowania ludzi bardzo mnie drażnią... Agus jak tam, kiedy wracacie??? Ale Wam fajnie z tym "morkiem", samej mi sie marzy ale 800km z Szymciem to niestety - nie ma szans póki co :( . Chyba prędzej w wakacje jakieś inne morko niż Bałtyk polecimy w trójkę zobaczyć :). To jeszcze raz kochane najlepszego i do sklikania :) . -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Szymuś śpi dalej a więc i ja zgrałam troszkę zdjęć na kompa i Was posłałam. Kto nie ma proszę się upomnieć :). Ejmi a no właśnie tak to jest. Jedni maja problemy z zasypianiem inni z chorobami dziecka, a jeszcze inni z karmieniem itd. Szymuś wagę ma jaką ma. Od pół roku tylko kg przybrał... Anemii niema, wygląda dobrze ale jak nie je nic 2-3 dni to ja chodzę i nic mnie nie cieszy... Nic kompletnie i wściekam się na cały świat...choć co ja mogę... I kombinuje wtedy jak mogę... Gotuje to co on lubi i jak da się nakarmić w krzesełko to super, ale jak się nie da to dla niego jedzenie może po całym domu być porozkładane a on i tak nic nie ruszy wiec chodzę za nim, budujemy z klocków, oglądamy książeczki i wciskam mu cokolwiek byleby ten mały żołądeczek choć trochę popracował... I właśnie odwrotnie niż Agusia nam tu pisała my zmieniamy miejsca karmienia co chwilę, żeby mu się to wcześniejsze właśnie z jedzeniem nie kojarzyło... -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej niedzielnie!!! Szymuś śpi więc ma chwilkę... Dzięki za życzonka :) i raz jeszcze ze menu naszych milusińskich :) . My wczoraj mieliśmy kiepski dzionek, Szymus był marudny i rączkowy zatem nie dał mamie z gośćmi posiedzieć ;) i prawie nic popołudniu nie zjadł. Oczywiście obiadu zero ale przywykam powoli coś ubolewam nad tym strasznie. Wczoraj specjalnie dla niego krupniczek gotowałam i warzywa z mięskiem w parowarze robiłam a on co wziął do buzi to wypluł. Poza tym zasnął dopiero o 22 :( . Przetrzymał zmęczenie i spanie o 20 jak goście się do domu zbierali i się tak rozbrykał ze na silę go o 22 uśpiłam z wyciem takim że pól ulicy pewnie słyszało, ale za to nockę przespał cała do 7 bez pobudki :). A mnie gardzołek boli dalej, smarkam i kaszle. Oby tylko Szymuś się nie zaraził. Dziewczyny chyba każdy wie ze latanie za dzieckiem z jedzeniem nie jest ani dobre, ani przyjemne, ale ja już tu nie raz pisałam, ze jak Szymuś ma kiepskie dni jedzeniowie i ja bym za nim nie latała, to on mógł nic nie jeść cały dzień. Ale ja byłam ponoć taka sama i raz moja mama z płaczem lekarza zapytała co ona ma robić latać czy nie latać a on jej pięknie rzekł, jak by Pani nie latała to kto wie czy dziecko by jeszcze żyło... A mając 2-3 lata zaczęłam pięknie sama jeść i do dzis kocham jedzenie :) i w duchu licze ze z moim dzieckiem bedzie podobnie :). Zresztą on cały czas mnie zaskakuje. Wczoraj głodował a dzisiaj rano zjadł pięknie sam w krzesełku spore śniadanko, później poszli z tata na spacer, a jak wrócili w południe to zjadł DWIE MISECZKI rosołu z makaronem SAM W KRZESEŁKU :D . Jedliśmy coprawda 3 łyżeczkami bo on dwiema i ja go jedną dokarmiłam ale dwa razy mu dokładam tak smakowało :) Kocham wprost takie dni :D . I doceniam bardzo bo mamy takowych niewiele. Dzięki dziewczyny za rady :). Mili, staram sie Szymcia zabawiać czym mogę. Tylko że mam wrażanie, ze kiedyś to i owszem na niego to działało, a teraz to on juz za cwany jest. Jak nie chce jeść o tak zaciśnie usta ze łyżeczka można by wantować, albo weźmie do buzi i zaraz wypluje. Gawit :) . Szymus przeważnie ok 11-12 zasypia i śpi ok 3 godzin. Więc już od 11 nic nie przekąsza do obiadu ale mimo tego jakoś głodny nie wstaje :(. Ejmi nie ma za co :) . Czekamy na foty Krzysia :) . Listku - wg mnie Emilka je sporo, szczególnie mleka. Szymuś mi mleka wypija 240 na dobę plus 150ml kaszki i obiadek Emi ładnie je z dwóch dań, no proszę :) . A kupek to u nas tez jest sporo 2,3min dziennie, a czasem i 4 się zdarzają ;) . I super, że wyjadł udany i Emi obkupiona :) . Solsa mnie wczoraj mój wieczorem wk... delikatnie mówiąc wiec dzisiaj mamy cichy dzień ;) . Chłopcy ;) . No dobra uciekam i ja już na rosołek :) . -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejeczka weekendowa :) !!! Szymusia mi dzisiaj mama ukradła jednak do siebie na noc, żebym mogła trochę odsapnąć i tak już z moim zaliczyliśmy 3 godzinne zakupy, porządki, a juro rano jeszcze jakieś jedzonko musimy przyszykować, bo już mi się gościa na urodziny na jutro zapowiedzieli. I tyle sobie w weekend odpocznę ;) . Ale cóż... Poza tym cosik mnie bierze, nos mam zapchany cały i gardło mnie trochę pobolewa więc aspiryna na noc obowiązkowo będzie, ale nic dziwnego w tym tygodniu kilkoro dzieci odesłałam do domu z gorączką... jakaś wirusówka znowu u nas panuje :( . I być tu człowieku zdrowy i miej zdrowe dziecko. Jak ja zacznę kichać to pewnie i Szymuś po mnie :( . Agus to zdróweczka przede wszystkim, wszystkiego naj, naj, naj... Fajnie macie z tym wyjazdem :) . Mój sie dzisiaj rzucił i już a konto jutrzejszego dnia zegareczek fajny dostałam :) . A z jedzeniem Szymcia to ja nie panikuję. Coś je, mało bo mało ale je. Choć przyznaję, ze czasem mam serdecznie dość, latałam za nim po całym domu z talerzykiem a ten pluje wszystkim i już. A ja dwoję się i troje, smażę mu racuszki, placki ziemniaczane, gotuje makaron żeby zjadł co kolwiek i w efekcie sama to zjadam bo on ma jedzenie głęboko w d.. Męczone i dołujące to jest cholernie... Dlatego zatroszczę tym co posadzą w krzesełko, nakarmią i już... Bo dla mnie jak wczoraj Szymuś zjadł 10 kopytek z sosem koperkowym i pulpecika małego to była raj na ziemi... Ale już nie narzekam, bo miałabym na ten temat tak prawie codziennie. I muszę się pochwalić ze i ja dentystę i gina w tym tygodniu zaliczyłam. U gina ok, tylko cytologii mi nie zrobił bo przychodnia umowy jeszcze nie ma z funduszem. Paranoja. A na NFZ poszłam a co... wkońcu na noś te moje składki idą... A zęby mam 2 do leczenia, ale jak na ciąże, 3 lata abstynencji w tym temacie i moje słabe zębiszcza to i tak super... Dzięki dziewczyny za odpowiedz w spawie mojego pytania :) . Szymus je tak: Ok 7-8 jak wstaje - 120ml mleka z kleikiem ryżowym lub kukurydzianym. Ok 10-11 parówka, jajko, chlebek z czymś (miód, dżem, wędlina, ser), owoc do tego (banan, jabłko, mandarynka, lub 2). Ostatnio granat jest na topie i smakuje bardzo... I tu zjada Szymus zawsze ładnie. Jak wstaje ok 14-15 obiad - i tu jest najgorzej bo je to co my ale tu jest loteria, raz je, raz nie je. Dzisiaj np zjadł jednego małego pierożka i nic więcej :( . a po drzemce powinien być głodny przecież a nie jest :( . Po południu je kanapeczki, owoce, słoiczki owocowo-jugurkowo- twarozkowe, lub monte, jakis serek, makrelę, ewentualnie to co my jemu akurat na kolację. Wieczorem przed snem ok 20 - 150ml kaszki na noc. I w nocy jak sie obudzi 120ml mleka z kleikiem. Ale to nie zawsze. W ciągu dnia dużo pije, soczków głownie, podjada chrupki, biszkopty, płatki śniadaniowe, krakersy, chrupie pieczywo itp. I tyle, albo aż tyle... Ejmi wysłałam Ci @. Uciekam już dzisiaj do łóżka... bo wypompowana jestem na max. Postaram się w niedzielę zajrzeć. Miłego weekendu :) . -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejeczka!!! Mnie czasu w tygodniu jak zwykle brak... Szymuś zdrowy, grzeczny, nocki fajne :) . Wczoraj była gorsza z kilkoma pobudkami ale dzisiaj znowu cała przespana zatem loteria jak ze wszystkim. Ale generalnie Szymuś staje się coraz fajniejszym dzieckiem. Nawet ubieranie na dwór jest ostatnio spokoje i wózek nie koli dlatego często i oboje chętnie na spacerki teraz chodzimy przez co czasu też mama ma mniej, ale niech się dziecko dotlenia póki pogoda dopisuje i Muniu sie z wózkiem przeprosił :). Jedynie apetyt pozostawia wiele do życzenia ale tu u nas też jak na loterii... Nadia no piękne te Twoje posty!!! Brawo :) !!! Gawit, 10kg ładnie :) . Trzymaj się. I oby Tysi się odmieniło z tym marudkowaniem. Ja sie po kilkunastu mc doczekałam wkońcu w marę grzecznego dziecka. A tekst o macierzyństwie świetny :) !!! Ejmi pamiętam o Tobie/o Was cały czas :) jak tylko się czegoś dowiem to napiszę. A Krzyś mając słaby apetyt zjada tyle co Szymus w ciągu 1,5 dnia mając dobry apetyt ;) . Zazdroszczę. Ale ja to w ogóle mam wrażenie że jak bym Szymusiowi cały dzień pod nos czegoś nie podtykała to on by nic nie jadł taki jest zaabsorbowany chodzeniem i zdobywaniem nowych umiejętności. I podpisuje się pod dziewczynami. Dobra organizacja to Twoje drugie ja :) . Dziewczyny pisząc już o jedzeniu, napiszcie proszę jak możecie co, kiedy i w jakich ilościach jedzą teraz Wasz dzieci??? Wiem, ze temat wraca co jakiś czas ale dawno go nie było :) Dzięki z góry :) . Aaaaniaaaa - ja Ciebie nie pamiętam, ale ja dołączyłam do dziewczyn jakoś w lipcu zatem pewnie Ty już wtedy się nie dzielałaś. Ale pisz częściej, będzie nam bardzo miło :) . Agusiaradom - fajnie ze się odezwałaś. Pisz częściej :). Na temat pomarańczy pisać nie będę bo jak słusznie ktoś zauważył - nie warto. Czasem tylko i mnie zdarza się zapomnieć ze to otwarte forum i każdy nas może podczytywać. Za zdjęcia dzieciaczków dziękuje. Postaram się odniesc w weekend na @. Buziaki :) . Uciekam do chłopaków bo bawią się już sami godzinę :) . -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej poniedziałkowo!!! Dzięki dziewczyny za pochwały dla Szymcia :). Faktycznie śmignęło mi dziecko z rozwojem :) i ruchowym i umysłowym bardzo :) ale jest to najlepszy przykład na to ze czasem obawy mam są zupełnie bezpodstawne, choć sama wiem jak czasem się bardzo martwiłam ;) . Nocka dzisiaj u nas znowu cudna, przespana cała bez jęknięcia. No tak to można żyć :D . Gawit oj ta dobrze wiem, jak docenia się bardzo takie nocki, jak się 15mc po pierdylion razy wstawało :) . Brawo dla Tysi!!! Ejmi, spokojnie Krzys w swoim czasie zacznie mówić. Jak chcesz to popytam koleżki logopedy z pracy co można z takim maluchem ewentualnie robić żeby ta mowę przyspieszyć. Choć sama ostatnio wieszałam na tablicę rozwój mowy dziecka (opracowany przez tą koleżkę) i zwróciłam uwagę na fakt, że jak dziecko do 2 lat nie zacznie składać sylab i mówić pierwszych słów to jest to sygnał do niepokoju, zatem Krzyś ma jeszcze dobre kilka mc a w tym czasie wiele się może wydarzyć. I pewnie się wydarzy :). Szymuś np szybko zaczął mówić mama i baba ale tata zupełnie niedawno i mój P chodził zawiedziony cała czas ;) . Nadia więcej optymizmu!!! Pod reszta podpisuję się pod dziewczynami!!! MM bardzo się cieszę że już w domciu jesteście :) !!! Aguś super, że wyjazd udany!!! Elus babci nie oddam ;) hihi. Dobra dziewczyny uciekam bo mam masę roboty papierkowej, więc muszę wykorzystać czas kiedy Muniu śpi. Ściskam Wam mocno :) . -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Michaa straszne to co piszesz :(. Zrób sobie melisę i spróbuj zasnąć. Oby jutro myśli krążyły wokół czego innego i dzień był lepszy. Ściskam. -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej sobotnio :) !!! Obiecałam że zajrzę więc jestem :) !!! Szymuś niedawno zasnął ale jak się spało w dzień ponad 3 godziny i wstało grubo po 16 to się do 20.30 buszowało :). A wogóle to Młody spędził noc i dzisiejszy dzień u babci, a ja odrobiałm sie z papierami z pracy, porządkami, praniem i gotowaniem. Nawet sałatkę z pieczarek zrobiłam, bo juz od dawna za mną chodziła :) . Poza tym to Szymcio ma kolejnego sińca, tym razem z drugiej strony czoła bo i u babci zaliczył mega zejście na główkę z wersalki na którą sie sam wdrapał. Moja mama przejeta i się aż popłakała biedna, że go nie dopilnowala, ale dla nas to normalka, nie pierwszy i nie ostatni to siniec. W każdym razie moja mama stwierdziła, że my z baratem oboje też byliśmy ruchliwi ale Szymus bije nas na głowę żywotnością :). Po czym już go chce na kolejny weekend :) . Ott babcia :). Z nowości to muszę Wam jeszcze napisać, ze jestem dumna z Szymcia bo segreguje klocki i układa jak co najmniej 3 latek. Buduje już wierze 6 elementowe z wesołych klocuszków Fischer Price a wieczorem razem wszyscy sprzątamy jego pokój i ten mały cwaniak wie gdzie co ma swoje miejsce. Ostatnio sam wszystkie porozrzucane po całym pokoju garnuszki i łyżeczki mi przyniósł do pojemniczka :) . I nawet przejawia początki zainteresowania książeczkami :). I pokazuje gdzie mam ma uszka, nos i oczka. I cudne buziaki mi wysyła jak wychodzę do pracy (teściowa go nauczyła). Widzę u niego ogromne postępy w rozwoju umysłowym, co cieszy mnie oczywiście przestrasznie :D :D :D . Ktoś pytał o ząbki - Szymuś ma 7, tak dziwne nie do pary ;) i tak już ponad mc się klują kolejne i klują i wykluś nie mogą. Ejmi to i ja życzę Ci, aby na tej rozmowie zaproponowali Ci coś sensownego. Później na pewno wielkie by zaszły u Was zmiany i to będzie nam tu codziennie forum odwiedział, co??? W każdym razie powodzenia i trzymam kciuki żeby wszystko się fajnie poukładała. A z tym prywatnym przedszkolem to super pomysł. Zawsze to Krzyś byłby wśród dzieci :). Choć nie ukrywam że 4 zł za godzinę to wcale nie mało gdyby dziecko miało tam być codziennie. A co do szczepienie jeszcze to my teraz mamy się umówić na pneumokoki - dawkę przypominającą, czego już się boję :( bo Młody najgorzej te pneumo znosi a na wiosnę koło kwietnia kazała pielęgniarka myśleć o kolejnym szczepieniu. Ale ja mam mamę główna ksiegową na przychodni więc pielęgniarki z nią maja stały kontakt i jej zawsze przypominają, ze mamy przyjść :) . O tyle dobrze, ze już o tym ja osobiście pamiętać i myśleć nie muszę ;) . Gawit jak tam Twoja dieta??? Ja czasem na mojego P też się wkurzam o jego pracę. Ostatnio to nawet często bo mam wrażenie że poświecą jej prawie cała swoja energię i dla nas już mało co zostaje :( i tak to już jest z chłopami. Szkoda, ze raczej to tylko kobiety starają się za wszelka cenę znaleźć złoty środek :( . Listku bawcie się dobrze i odpoczywajcie :) !!!! Agus, Wy też :) !!! I BRAWO dla Maliny!!! Zuch dziewczyna!!! Ja tam czułam w kościach że ona Krzysia to jednak w Szczyrku dogoni na dwóch :D !!! MM - dzielny ten Twój Przemuś. Super, że takie cudne wieści tu mamy od Was. Natalie i jak tam imprezka??? Ja też się ciesze ze lista na kwietniowe spotkanie długa i wkońcu będziemy miały obie okazje poznać dziewczyny i dzieciaki osobiście :) . I super, ze Patryś grzeczny i śpi ładnie. Widzisz w końcu się obie doczekałyśmy :) !!! Hania bardzo się cieszę ze i Wy będziecie na spotkaniu kwietniowym :) !!! Madzialińska i jak kulig??? Brawo dla Zuzi za nowe umiejętności :). Co do smoka to my jeszcze trochę poczekamy ze względu na nocki głownie bo czasem ten smok ratuje nam "życie", to znaczy pozwala całej trójce dalej spać ;). No to popisałam. Uciekam pod prysznic. Buziaki :) . -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka :) !!! Witam Was kochane po pięcio dniowej nieobecności. Dal mnie doba powinna byc zdecydowanie dłuższa, a juz w tygodniu napewno ;) . U nas wszystko ok, Szymuś zdrowy, grzeczny, śpi dalej ładnie tylko opanował wchodzenie na wersalki i fotele wszelakie i dzięki temu dorobił się pięknego fioletowego sińca na czole :( . A wczoraj to mnie rozbawił do łez. Robię coś w kuchni, on się bawił u nas w sypialni. Na sekundę go spuściłam z oka po czym słyszę głośne eee więc lecę a ten siedzi na środku naszego łóżka z pilotem w ręce (takim jego zabawkowym) i pokazuje na tv żeby mu włączyć bo on oglądać będzie... :D cwaniaczek mój kochany!!! A najbardziej eska mu odpowiada bo tam fajne kawałki lecą i on się kołysze w rytm muzyki. A w przerwach miedzy utworami jest głośne eee bo on chce już następną piosenkę. No komicznie to wszystko wygląda :D . Schodzić z łóżek niby tez już umie ale jak się wdrapie na łóżku to staje na nim i skacze albo tańczy a to już niebezpieczne się robi cholernie, zatem na sekundę to samego zostawić nie można. Ale poza tym nie mogę na niego narzekać. Jest wesoły, podobny, apetyt ma w miarę, zasypia i śpi ładnie. Lecę teraz chałupę ogarnąć trochę bo cały tydzień miałam na 12 i jak wracałam o 17.30 do domu to już nic mu sie nie chciało. Zatem domek mu zarósł zdeka i pranie wychodzi już z kosza ;) . Zatem kochane dzisiaj ściskam wszystkie i buziaki maluszkom wysyłam a w weekend postaram się choć trochę poczytać co u Was i napisać coś więcej. Miłego weekendu i do sklikania :) . -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aguś to się zgrałyśmy :D . I co taki krótki post??? Hyy?? Coś się Pani Prezes zaopuszcza... hihi Lećcie zrobić to badanie, ja tez się nie znam, my robiliśmy w ciemno bo u nas cała rodzina P alergiczna, a po fakcie Ejmi mi napisała, to co ja Tobie teraz. Tak mądra jestem ;) . -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny ja na szybko jeszcze z wieściami od MM. Magda napisała, ze Przemek wygląda ogólnie dobrze, ma humor i apetyt. Ogólnie nie jest źle, bo na szczęście miał długi rekaw i kamizelkę i tam, gdzie była kamizelka jest pierwszy stopień poparzenia i lekki drugi, ale na ramieniu i rączce są dwa glębiej oparzone placki i tam, mu dzisiaj założyli siatki ze srebrem. Nie jest to duża powierzchnia więc mają nadzieję, że będzie się to ładnie goiło i na starchu się tylko obędzie. Ale to bedzie widać za parę dni. Trzeba czekać. Zatem trzymamy wszyscy mocno kciuki za dzielnego Przemusia!!! Spokojnej nocki... -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka!!! Biedny Przymuś :( . Taki maluszek a musi się już tak nacierpieć :( . Oby szybko doszedł do siebie. Ja pamiętam jak sparzyłam latem (zamiast butelki Szymcia) swoja dłoń i tydzień piekło i bolało jak cholera... Naprawdę trzeba teraz uważać bardzo na te nasze maluchy. Kasia napisałam Ci maila. Ja poproszę o nr do Magdy. Trzeba wesprzeć dziewczynę. U nas nocka znowu cudna. 11,5godz Szymuś przespał sam w łóżeczku bez jękniecie. I to już druga tak nocka pod rząd :) . Zdecydowanie mnie dziecko rozpieszcza :) . Pewnie w tygodniu jak mama pójdzie do pracy to pokaże na na co go stać... ;) Gawit to widzę ze dzwonek mieliście wczoraj podobny do naszego :) . Szymuś też wczoraj kurczaczki z Maca wcinał :) . Ejmi, kurcze nie fajnie z ta gorączka... i wysoka jakaś... :( . A ja Cię tu w piątek na wyjazd namawiałam :( bo nam niby pediatra mówiła, że reakcja poszczepienna występuje 10-14 dni po, bo do 2 tygodni się wirusy odry, świnki, różyczki wylęgają. Listu dobrze że na ten zabieg migdałowy idziesz. Wierzę że po będzie tylko lepiej... A jak mleczko pszczele??? Pijesz???? My z P od 2 tygodni sobie łykamy. Zamówiłam na allegro nam dwa opakowania po 100tab na 3mc kurację. Tylko mój P sie śmieje cały czas, że pijemy mleczko z amerykańskich pszczół, bo przyjechało do nas z Chicago. A ja nie zwróciłam nawet uwagi zamawiając je... Deseo ja także mam nadzieję że sie w Szczyrku spotkamy. Natalie a ja myślałam ze może w tym tygodniu coś z chłopakami wymyślimy, ale jedź do Szczyrku i baw się dobrze. Spotkamy się jak wrócicie :) . My już dzisiaj po obiadu. Szymcio śpi. Jak wstanie to może na jakiś spacer wybędziemy, bo ładna pogoda dzisiaj :) . Miłej niedzieli :) . -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To sem ja jeszcze raz :) Wykąpana już :) . Mężuś mi grzane piwko zapodał więc sobie popijam i już mi fajnie :) . Muniek śpi twardo póki co :) . Mój na Szymcia od jakiegoś czasu mówi Muniek od zdrobnienia Szymuniek i chyba nam się to wszystkim udziela bo dzisiaj i ja i moja mama cały czas mówiłyśmy: Muniek to , Muniek tamto... Zatem od dzisiaj mamy Muńka :) !!! Aguś IGE są dwa rodzaje - zależne i niezależne i IGE powinno się badać tylko wtedy kiedy dziecko ma jakieś objawy alergiczne, tylko wtedy wynik jest prawdziwy. To wiem od Ejmi bo ona mi kiedyś o tym pisała jak my Szymciowi w maju IGE robiliśmy. I co jeszcze - jeśli od tak zrobimy dziecku to badanie bez objawów to przeważnie wynik wyjdzie ujemny, więc jeśli chcemy się dowiedzieć czy to alergia to badanie krwi musi być zrobione w czasie objawów alergicznych. My robiliśmy Szymciowi też IGE na mleko krowie i oba wyniki były ujemne :) . Powodzenia w pon. i pakować się już proszę i we wtorek w drogę :)!!! A tak poza tym to dziewczyny trzymajcie mocno kciuki za moją bratową. Jest w 6 tyg ciąży. Oby tym razem się udało. Bardzo bym chciała, Szymuś miał by sie z kim bawić już w przyszłym roku :) !!! -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej sobotnio :) !!! Tak sobie czytam co piszecie i ja chyba też narzekać na moje dziecko ostatnio nie mogę. Śpi cudnie (dzisiaj 12 godzin bez pobudki!!!! CUD MIÓD!!!) i od wczoraj znowu cudnie zasypia sam w łóżeczku w kilka sekund po butli. Mleczko wsuwa, to co lubi też (oczywiście wszystko sam!!!) w ciągu dnia się ładnie sam bawi, i z dnia na dzień kumaty jest coraz bardziej. W piątek rozbieraliśmy razem choinkę i sprzątaliśmy wszystkie dekoracje świąteczne i on chodzi teraz i cały czas rozkłada raczki i pokazuje ze nie ma choinki i gwiazdki świecącej na jego oknie a ja mu tłumaczę ze choineczka poszła spać na strych i na niecały roczek ja znowu wyciągniemy i będziemy stroić :) a on słucha tak cudnie jakby wszystko rozumiał :). Kochany mój :) . Ale już go nie chwalę, tłu, tłu bo zaraz mu się wszystko odmieni. Dzisiaj moja mama wpadła do nas do południa pobawić sie z wnusiem i stwierdzała że Szymuś to cała mamusia. Do roku byłam nie do wytrzymania, a później już tylko kochana.... I tak mi zostało... hihi :D. Poza tym kataru już dzisiaj nie mamy więc zaliczyliśmy po obiadu w trojkę dłuższy pobyt centrum handlowym, zakupy, mc donalda i tak tam sobie łażenie po sklepach. Szymuś czuł się jak ryba w wodzie. Jak zobaczył przestrzeń ogromna to tyle go widzieli ;) . Nie mogliśmy za nim nadążyć tak biegał, zaczepiał wszystkich i się cieszył. W realu dostał mleczną kanapkę i dała nam zrobić spokojnie zakupy siedząc grzecznie w woku i zajadając. Ale przy kasie już wózek parzył w dupkę, więc go puściliśmy i odwiedził Panie na informacji bo akurat ktoś stamtąd wychodził i otworzył drzwi :D Aparacik :D!!! Co do nowych miejsc i osób to Szymuś raczej jest odważny :) . Dzisiaj po zakupach pojechaliśmy odwiedzić moją prababcię. Szymuś widuje ja rzadko bardzo, a mimo to obrazu dostała buzi i cały czas do niej podchodził i sie cieszył :) . Ale my często wychodzimy z domu, a nawet jak w nim jestemy to często wada moja mam, brat, bratowa, kuzynka, koleżanki itd. Szymuś ma kontakt z wieloma osobami, nie tylko z nami. Poza tym ja mam wrażenie ze odkad ja do pracy poszłam to on zrozumiał, że zawsze jest przy nim ktoś przy kim czuje się bezpiecznie a nie koniecznie jest to mama. A mnie samej powrót do pracy bardzo pozytywnie zadziałał na psychę. I ja mam zdecydowanie więcej siły i cierpliwości a odskocznia od jęków, zmiany pieluch, karmienia jest dla mnie wybawieniem. Dlatego ja podobnie jak Deseo podziwiam te z Wam, które siedzą do teraz z dziećmi w domu, bo moje, ale tylko moje zdanie jest takie, że pracująca mama i spełniająca się w tym co robi to szczęśliwa mama, a co za tym idzie szczęśliwe dziecko :) . I tym miłym akcentem kończe mój wywód i lecę pod prysznic. Buziaki :) . I do sklikania... -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka!!! Właśnie uśpiłam Szymcia, obiad sie robi więc czas na kawkę i kafe :) . Ale coś się ostatnio mi Szymcio popsuł z zasypianiem. Musi pierdylion razy wstać w łóżeczku zanim zaśnie. Wieczorem tak samo, a kiedyś była butla i Młody już przy niej odpływał, ale za dobrze mamusia miała ;) . Mam nadzieję, że to chwilowe :) . Zresztą on w ogóle szybko zmienia sobie upodobania, i to co dzisiaj jest fajne jutro już nie i na odwrót. Dzięki za odpowiedź w sprawie parówek. My właśnie jesteśmy na etapie fascynacji nimi :) . Każde i w każdej ilości. Też staram się kupować te najlepsze i daje mu póki co codziennie skora tak się nimi akuratnie zajada. Jajka tez jadł chętnie prze miesiąc i mógł jesć codzinie a teraz juz mu nie podchodzą. Pewnie z parówkami będzie podobnie ;) . Katarek powoli mu przechodzi. Śpi ładnie. Dzisiaj cała nockę z jedną tylko pobudką o północy przespał. Wstajemy średnio ok 8. Z jedzeniem różnie. Coś je, głownie mięsko, ziemniaki i kluski wszelaki, Ilości to może zabójcze nie są, ale on chyba z tych co to mało a często się domagają ;) . Aguś, Szymcio teraz też wszystko z pieczywa ściga i wcina serek czy szyneczkę a pieczywko wyrzuca poza krzesełko albo się nim bawi rozgniatając jak Malina czy zlizując masło ;). I plan wyjazdu boski!!! Podpisuje się rękami i nogami!!! Natalie no właśnie co z zaliczka jakaś??? Eluś te kaszki to raczej w dużych marketach jak real, auchan czy tesco kupisz. I jeszcze raz buziaki dla Was!!! I Szymcio tez mówi tylko mama, tata, baba, a reszta to eee lub yyyy. Coś tam pod noskiem sobie w czasie zabawy po swojemu gada ale nic sensowego z tego nie wynika. Gawit, lepiej już dzisiaj??? Madzialińska, Zuzia super sobie już z tymi kredkami radzi. Szymcio ma takie same ale jakoś na razie fascynacji nimi większej niema. Chyba ze ja mu coś namaluję to się cieszy :) . Ale kredeczki są super. To najlepsze kredki z jakimi ja sie do tej pory w swojej pracy spotkałam :). Mili, Nikoś jak zwykle boski! Urósł bardzo i zmężniał, mały pomocny przystojniak!!! Basek tez uroczy :) !!!! Dawno jej nie widziałam. Tez urosła bardzo i uśmiech ma słodki!!! Adaś też bardzo sie zmienił. Widać ze zjeżdżalnia mu sie bardzo podoba!!! Śmieszek kochany!!! I Ty Deseo się proszę tu z Młodamamuśka umówić i dojechać na spotkanie bo i ja bardzo bym chciała osobiście Cię poznać, bo za pierwszym razem nie było mi dane :). Emi biedny Krzysio tak się musiałam na szczepieniu wypłakać. U nas reakcja poszczepienna była dopiero po 10 dniach i podobna jak u Patrysia Natali - stan podgorączkowy przez 3 dni i mega marudzenie. Zatem jedźcie do tych rodziców i pokażcie wnusia dziadkom, niech się nacieszą trochę :)!!! Szczęśliwiej i spokojnej drogi już tak na zapas :). Listu brawo dla teściowej. To pierwsze koty za płyty. Pewnie teraz częściej Wam będzie chętnie Emi "podkradać" :) . MM my też cygańskie dziecko mamy :) . A moja mama to najchętniej co piątek by go do siebie na noc zabierała. Wczoraj już też dzwoniła, czy może go zabrać dzisiaj ale Młody jeszcze katarek ma lekki więc zastaje dzisiaj z nami na nockę. To chyba tyle. Czas na zupkę :) . Miłego piątku!!! -
----LISTOPAD 2009----
agulinka79 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Szymuś bawi się z tatą zatem mam chwilkę :). U nas dzisiaj już lepiej to znaczy katar jest ale nic poza tym i Szymuś już dzisiaj grzeczny i wesoły i spał w dzień ładnie :) . Apetyt średni i oczywiste wszystko je sam. Za chiny buzi nie chce otworzyć jak ja mu coś daje. Dzisiaj jogurtem usmarowany był cały ale nie dał się nakarmić. Podobnie obiadkiem. Strasznie samodzielny już chce być, co czasem wręcz uciążliwe jest ale niech mu będzie ;) . Czym wcześniej zacznie tym szybciej stanie się samodzielny. A ja mam pytanie czy Wasze dzieci też tak uwielbiają parówki??? Szymuś je kocha wprost co wcale mnie nie cieszy zbytnio ale dzisiaj do południa nie chciał nic jeśc a parówki dwie wciągnął ;) . Natalie czwarty pokój możesz rezerwować :) od piątku do niedzieli. Nie wiem jak to zrobimy bo ja w ciągu roku urlopu nie dostane ale daleko nie mamy zatem w piątek po mojej pracy byśmy wyjechali :) . Ejmi próbujcie z Balonikiem. Mnie samej poleciła go koleżanka, ja go Natalie i u nas wszystkich się sprawdził, a butelka droga nie jest więc warto spróbować :). Dziękuję za zdjęcia Emi, Olgi i Basi :) . Cudne wszystkie. Urosły bardzo i śliczne z nich dziewczyny :) . Oczka Emi faktycznie boskie niebieściutkie :) . Ja do teraz mam jeszcze w głowie i myślach historię Laury. Biedna malutka. Dużo by pisać ale ogólnie to popieram opinie, które się już pojawiły - że człowiek często się wścieka na te nasze małe skarby a nie docenia tego co ma. I popisałam ;) . Na kąpiel mnie wzywają, bo już wszystko chłopcy przyszykowali. Zatem uciekam. Jutro już powrót do rzeczywistości - praca!!! Do następnego :) .