Grzywa

Eli... my właśnie całymi dniami na dworze:) Zuzka ma na podwórku mnóstwo koleżanek i kolegów. Dziś np wyszłyśmy o 11:30... wróciłyśmy na obiad o 13:30 i o 14:30 znowu na dwór i tak do samej kąpieli:) Obiady z reguły w plenerze jemy... dziś był taki wyjątek:) Do domu wpadamy tylko na umycie dupki w czystej wodzie:)

Oleczku... i dla Ciebie wszystkiego najsłodszego!!! Maja Jestem jestem!!:) Lucky... ja mam tak samo!!! też czasmi mi sie wydaje ze ruchy czuję:) Czasami tęsknię do tego uczucia

Kochany Makusiu... Wszystkiego słodkiego, kolorowego, grającego, uśmiechniętego i wszystkiego naj... naj... najlepszego!!!!!!!!!!!! Dziewczyny... z tym wklejaniem tekstów z przed roku, to świetny pomysł!!! Łza się w oku kręci:) Zmusiło mnie to do odkopania fotek z tamtego czasu... właśnie oglądałam zdjęcia robione kilka godzin przed rozpoczęciem akcji:) Na imprezie byłam wtedy:D To były niepowtarzalne chwile.

Aniu i Malinko... my tez życzymy Wam wszystkiego naj!!! Niech spełniają się marzenia Wasze!!!!!!!!!!!!!!!!

:) Jestem już!!! Wróciliśmy w niedzielę w nocy. W górach było świetnie!! Czuję sie jak nowonarodzona:) Tamten klimat naprawdę mi sprzyja:) Mam tyle energii, że mogę góry przenosić:D Zuzannie też się podobało... pieski, kurki, kotki, krówki, koniki... całymi dniami na dworze. Tak sie przyzwyczaiła że jak sie tylko budzi, to pokazuje paluszkiem na okno mówi \"taaaa\":) Śpi prawie po 12 godzin. Teraz też właśnie śpi i jak sie tylko obudzi, to idziemy na dwór i wrócimy pewnie wieczorem:) Inaczej sie nie da:) Jestem z niej bardzo dumna, bo bardzo dużo mówi i powtarza:) bardzo wyraźnie jak na takie małe dziecko. nawet szczekania psiego sie nauczyła:) Jak słyszy szczekającego psa, to zaraz mówi \"ła łałałała\" Ma straszny apetyt... wcina dosłownie wszystko:) Chodzić i stać samodzielnie nie potrafi jeszcze, ale bardzo sobie dobrze radzi chodząc za takim jeździko - wózeczkiem:) Parę dni temu wyszedł jej 6 ząbek:) Idę suszyć włosy i szykuje sie do wyjścia. Jeszcze muszę obiadek zagrzać, bo ostatnio posiłki tylko w plenerze jemy:)

Dziewczynki... Wesołego Alleluje Wam życzymy!!! My właśnie sie pakujemy do auta i jazda!!! Trzymajta się!!!

Podobno dobrze jest, jak po domku chociaż dziecko na bosaka chodzi. Tak mówia ortopedzi.

troche mi bukiecik nie wyszedł:o

NIKT NIE SKASUJE... nikt nie skasuje! Kacperek!!! Wszystkiego najlepszego z okazji pierwszej rocznicy urodzin!!!!! Matitka... napisz co u Was!! Ja też już raczej nie będę mała czasu często wpadać, bo piorę, prasuję i w piątek pakuję torby!!! Przeraża mnie ilość rzeczy które trzeba zabrać ze sobą:o Całe szczęście ze mamy większe auto:o Wiecie ze kolejna noc przespana w całości??:D Od 19:30 do 6:45:) Oby tak dalej!!!!!!!!!!1 Eli... jak jest u Ciebie??

Ja tak szybko... Gaga.. z osemką juz troszkę lepiej. U mnie to jest prawa górna:o Lewa wyszła bez problemu... nawet nie wiem kiedy. Tabletki z propolisem chyba jednak pomogły. Dziewczyny... pierwszy taz od kilku miesięcy przespaliśmy cała noc!!!:D Zuzanna spała od 20 do 7 rano!!! Ja obudziłam sie o 6 i sprawdzałam czy dziecko żyje, bo nie mogłam uwierzyć że noc minęła bez pobudki:D Dobra... wracam do mycia podłogi(

Czy pisałam Wam ze idzie mi 8-ka??:( Mam rozwalony policzek od niej i dziurę w dziąśle... bolą węzły chłonne i gardło po stronie 8-ki:( Nie mogę jeść:( Biorę do ssania tabletki z propolisem. Macie może jakieś naprawdę sprawdzone sposoby?? Myslę ze powinnam iść do chirurga, ale nie sądzę żebym sie dostała w tym tyg:( Dzis dzień pełen zadumy i wspomnień... II rocznica śmierci J.P.II

Malina... mam nadzieję ze zniesiecie to dobrze i dzielnie!! Życzę szybkigo powrotu do domku i do formy!! Trzymajcie sie... będzie dobrze!!

Witam wieczorną porą U nas wszystko ok... Nocka spokojna... pierwsza pobudka była o 3:30 na dwa łyki picia, a mleczko było o 5:30 Myślę ze ogólnie nie jest źle. Cycki miękkie!! No w szoku jestem!! Nawet wycieków nie ma:o Ja się spodziewałam ze będą mi cycki pękać, a tu nic!!! Ogólnie uwazam ze decyzja była dobra... myślę ze trafiłam w odpowiedni moment. Zuzka nawet przez moment nie dała mi odczuć ze tęskni:) Cieszy mnie to, bo dzieki temu jest mi łatwiej.

Eli... napisz jak u Ciebie nocka minęła!!

No ja tez poranną kawkę zaliczam:) Dodam ze barrrrdzo mocną:p:) Jestem dumna z mojego dziecka:) Pierwsza pobdka o 3 w nocy i tym razem zadowoliła się wodą z syropkiem porzeczkowym bezcukrowym:) Wypiła troszke i zasnęła:) Butla dopiero o 5:30, tylko ze po niej juz nie zsnęła i szleje do tej pory z tatusiem:) Mam nadzieję ze postępy będą dalej:) Cycki bardziej twarde, ale jeszcze znośnie:) Ja tez dziś na zakupy połączone ze spacerkiem jadę :) Miłego dnia dziewczynki

Brygida... Powiem Ci ze nie brakuje mi tego specjalnie... moze dlatego ze karmiłam juz tylko w nocy. Cycki mam nadal miekkie... no moze troszkę cos sie napełniło, ale to nie \"to\". A z tym budzeniem, to mówiła mi kiedyś pediatra, ze dziecko karmione piersią będzie się budzić, bo pieszczot się domaga. Powiedziała ze jak odstawie, to problem zniknie. Oby miała racje. Bardzo bym chciała noce mieć tylko dla męża;) Jakos nie mogę w to uwierzyć że ją odstawiam:) Wieczorkiem zdałam sobie sprawę, ze mogę sobie walnąć drugą kawkę:o Jeszcze nie czuję tej swobody. Brygida... jezeli chcesz załagodzić trochę te zmiany skórne, to mozesz sobie kupić w aptece taką maść Homeoplasmine. Rewelacyjna jest... jak większość leków homeopatycznych:) Do lekarza oczywiśćie idź, bo ta maść tylko załagodzi, ale raczej nie leczy takich zmian. Powinnam iśc juz spać, bo nie wiem co mnie czeka:o Trzymajcie kciuki za moje nocki:) Buziaki

To prawda... zazwyczaj dzieci dostają mleczko na noc i zaraz po tym zasypiają:o

Ale dzięki za propozycje GAGA:)

A myślicie ze będa mi potrzebne?? Naprawde jest aż tak ciężko?? Bo myslałam ze mam więcej tego mlaka... a tu słabo z tym. Gaga... jak będę miała jakąś masakre, to napisze ok?? Bo moze mi tez nie będą potrzebne, a moze któraś dziewczyna bardziej będzie potrzebować.

Madalena... ta Pipka nie chce pić w nocy... juz nie raz próbowałam:) Dziś było tak... o pierwszej był straszny płacz, więc zrobiłam mleczko. Wypiła i zasnęła. Obudziła sie o piątej i uśpiłam ja bez większego problemu:) Nie jest źle, ale nie chce zapeszać. To dopiero pierwsza noc. Cycki jeszcze są miękkie.

Gaga... jestem wytrwała:) Moja Zuzanna też chce stawiać na swoim, ale ja sie nie daję i jestem trochę stanowcza. Juz wie co znaczy nie wolno i jak sie zbliża do zakazanej rzeczy, to pocichutku i ukradkiem:) Wpadne później.

Sorry ze tak na raty pisze:) Zuza Teletubisie ogląda:) Ja juz obiad na dzisiaj mam dla nas i dla małej:)

A mąż mnie namawia zebm dała spokój juz z tym karmieniam:o A ja sie boje ze ona zacznie chorować jak odstawie:o

A mnie cycki bolą, bo juz nie są przyzwyczajone do ssania kilka godzin:o

Zjada 270 kaszki pszennej:o To dużo!! MOze budzi sie bo chce sie przytulać?? Ale jednocześnie marudzi, bo z piersi mało leci:o Jak dostanie w końcu mleczko mod, to zasypia:o