Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kropelkaaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kropelkaaaa

  1. Dzień dobry, Bebe, jak tak czytam o tym personelu, to mi się niedobrze robi. Przecież oni są po to jak d..a od srania! Ech, zamiast powiedzieć, że dobrze zrobiłaś, że przyjechałaś, to takie głupie pytania! A jakby nie daj Boże coś się złego stało, to by mówili, że matka pewnie zaniedbała! Powybijać takich! Ale dobrze, ze z cócią w porządku! I bardzo dobrze zrobiłaś! We Francji jest dużo lepsza obsługa niż w Polsce (tak słyszę od innych, bo sama się jeszcze nie przekonałam). Polusia, ja mam nadzieję, że mój synuś w moją wagę urodzeniową się nie wda - ja ważyłam 4700!!! Bieeeeedna mama! Czasem sobie żartuję i ją za to przepraszam, że się tak musiała męczyć :D Miłej niedzielki!
  2. Alidżi, a ja przeciwnie, ale w ciąży od początku mi się chce czerwonego winka :D :D :D
  3. Poruszany był wcześniej temat golenia się przed porodem. W Polsce golą? tutaj chyba nie, a jeśli tak to pozostanie mi chyba podłożyć zapalniczkę pod krocze :D bo mój boi się, że mnie zatnie! Tupa kiedy miałaś ostatnią miesiączkę? Ja 15 listopada. Według kalkulatora wychodzi mi termin na 22, a wg gin to na 28 (we Francji liczą 9 m-cy od zapłodnienia...), Widzę, ze Ty masz termin na 21.
  4. Widzę, że temat wrze co do sprzątania i picia. U nas wygląda to tak, że ja sprzątam, a mąż narzeka, że sprzątam... uważa mnie za maniaczkę :D Co do picia, to mój nie przepada i UWAGA: o piwie mówi, że to świństwo :D , my nie lubimy ani piwa ani szampana bleeeee! Ja tam wolę winko i wódzię, ale tylko z gwinta. a tak poważnie, to pijemy tylko gdy musimy. w dodatku mój mąż w życiu nie miał papierosa w buzi, a ja jako podlotek podciągałam ze starszymi koleżankami i żuciłam palenie przed komunią (takie było moje postanowienie, :D oczywiście nie zaciągałam się....). Dziewczyny brzuszki macie extra! Ja jutro zrobię sobie fotkę i wrzucę na skrzynkę.
  5. Jejku, dziewczyny, ale nabazgrałyście :D Nadrobiłam wszystko, bo trochę mnie nie było, jakoś tak braknie mi czasu. Uwielbiam Was czytać! Zawsze później mam lepszy humor :D Nici, Alidżi, Korulka, Lenka - gratuluję Wam córeczek!!!!!!!!!!!!!! Freckled, Marzenie, Kapucha, Pikle, Monia P. M., Issima i Iwoneczka A Wam gartuluję synków!!!!!!!!!!!!!!!!! Witam justę i kajunię!!!!!!!!!!!!! Polusia, nie przejmuj się tym egzaminem, niestety jest ciężko zdać, ale następnym razem dasz radę! Sylwunia, szkoda, ze nie poznałaś płci, mam nadzieję, że szybko Ci zleci do 30 kwietnia! Tylkaaa, gartuluję dzidzioszka w brzuszku!!! Monia, a Ty dziewczyno - ZERO BZYKANIA! :D Iwoneczka - kuruj się!Koteczek - jak tam noga Kochanego?
  6. Qrcze, nie było mnie 2-3 dni, a tu tyle napisane :D . Nadrobię to jutro, a teraz to składam wielkie GRATULACJE dla GAGI!!! Super, że juz znacie płeć! Dobrze, że siusiorka dobrze widzieliście, bo bynajmniej nie ma wątpliwości! Dobranoc!
  7. Korulka, ale się uśmiałam, bo ja robiam test 9 grudnia i wyszedł negatywny, ale coś mi kazało powtórzyć i test następny zrobiłam też tak jak TY 11 grudnia!!! o 23.20, a Ty o której? A kiedy zaczęła Ci się ostatnia miesiączka? Mi 15 listopada.
  8. Ale się zmęczyłam, ale wkońcu dotarłam do końca iwszystko przeczytałam. Nie wiem czy ja tak powoli czytam, czy Wy tak szybko piszecie? Odwiedziam skrzynkę, foty extra, brzuszki - tylko macać, ciuszki - tylko składać i rozkładać, ech, aż się przyjemnie robi! Anytram - fryzurkę miałaś cudną, torcik apetyczny, a teściową - upierdliwą! Jednak cieszy mnie fakt, ze miałaś po swojej stronie męża i teścia. Dobrze, ze ona mieszka daleko! Myślę, że po jakimś czasie zrozumie jakie świństwo Wam zgotowała i w dodatku w Wasze święto, ale teraz ciesz się mężem i Paulą i dzidzią!!! Asiaaaa, GRATULUJĘ CÓRUNI!!! Jest słodziutka! Koteczek, dobrze, ze Maja się potwierdziła! No to macie parkę - super! Lolcia, ja Cię pamiętam! Mi też lekarz w 16 tc powiedział, ze to chłopiec! Mam nadzieję, ze nic się nie zmieni. Nie to, że nie chcę córci, ale już tak prywykłam, że to Mateusz, że hej! Ale tez o córci marzę, ale jako następne dzidzi. Agula, czyli wszystkie wyniki są ok, tak? Jeśli tak to zajebiście!
  9. palulka, witaj wśród nas! Kamila, dobrze, że lekarz Ci wyjaśnił. Ech, ale się musiałaś nabawic strachu! Zelka, już kiedyś o tym pisałam, no, ale nic jeszcze Ci się wytłymaczę. Otóż tygodnie są ok, bo ostatnia miesiączka zaczęła mi się 15 listopada i licząc od niej to minęło już 18 tc i 3 dni. Z datą porodu jest tutaj trochę inaczej, tzn, gin mi wyliczyła, ze zapłodnienie miało miejsce 28 listopada, a termin porodu na 28 sierpnia (równo 9 m-cy). Według kalkulatorów polskich wychodzi mi termin na 22 sierpnia, ale już nie chcę sobie robić młynku w głowie... Moim zdaniem termin 22 sierpnia jest właściwszy! Miłego dzionka!
  10. Korulka - WITAJ kolejna brzuchata babo :D Pyza, ja byłam pewna, że to chłopiec od początku ciąży i się sprawdziło. Asica, Nilli ma rację co do ilości dodatkowych kilogramów w ciąży. Ja niestety należę do tej grupy, która ma czym piernąć i dlatego dobrze by było, gdybym za dużo nie przybrała. Jest narazie ok, 18 tc i +3 kg. Tupa ja Cię chyba nie mam na nk. Szybciutko wysyłam zaproszenie, bo jak nie to zaraz mocno tupnę nogą :D Dziewczyny, mam pytanie, kiedy jest powoła ciąży??? Co do antybocianów, to ja nigdy nie brałam i chyba nie będę. My zawsze walczymy z workiem na grągu, hihi! Mojej ciotce w krótszym okresie czasu pogorszył się stan zdrowia, robili badania i nie wiedzieli dlaczego, Lekarz spytał czy bierze anty i kazał jej odstawić i ponoć lepiej... Może to i nie prawda, nie wiem...
  11. Hejka! Koteczek, ja na gardło jadłam miód - troszkę pomógł. Jejku, nie masz szczęścia, najpierw Michałek teraz Ty. Zelka, dobre o tym facecie, ale się uśmiałam! Kapucha to super, ze już się dobrze z Dzidzią czujecie! Anytram, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Widziałam fotki, wyglądałaś ślicznie, a obrączki macie chyba takie jak nasze, w każdym bądź razie bardzo ładne, takie \"typowe obrączki\", jak to mój mąż mówi Nilli, Rafał to ładne imię, mój chrzesniak tak sie nazywa. Sylwinka, Dawid mi się bardzo podoba, był drugim imieniem po Mateuszu. Aha, powiedz mężowi, ze ładne imiona wybrał, ale ja mu proponuję : Bonifacy lub Kunygunda :D
  12. Witajcie dziewuszki, Macie śliczne brzuszki, sukienki i ciuszki! Ja dziś za wiele nie napiszę, bo jest późno i mąż mnie zagania do spania. Niedawno się zmierzyłam i mam 100,5 cm!!! Qrcze o czymś miałam napisać i już zapomniałam... aha, co do chrzestnych to dziś właśnie rozmawialiśmy. Zostaną nimi najbliższe nam osoby, moja siostra i męża brat. Dobra uciekam spać, bo jutro mąż rano musi wstać. Dobranoc!
  13. Dziękuję Koteczku! Mi tekarz powiedział w 16 tc, że to chłopiec i był tego pewny...No nic pożyjemy, zobaczymy...
  14. Ja mam z głowy odwiedzanie rodziny i znajomych... Jestem we Francji, a rodzinka w Polsce. Jedynie, to moja siostra z mężem, ale ona, to taka sterylna jest - wszystkiego się brzydzi i nawet naczynia umyte przed użyciem spaża gorącą wodą, tak więc jestem pewna, że będzie czyściutka i dobrze wyszoruje ręcę. Jest jeszcze siostra mężulka z rodzinką (ma dwóch synków i tzreci się urodzi w czerwcu, tak więc nie wydaje mi się, że z 2 miesięcznym synusiem przygoni do szpitala... A znajomi? Tutaj do nich nie mam szczęścia - fałszywi (nawet względem siebie) i nie wydaje mi się, żeby się zjawili... ... mi jest z tego powodu przykro, że nasze rodziny zobaczą Mateusz dopiero jak będzie miał 9 m-cy, bo w maju jedziemy na ślub i weselicho siostry męża.
  15. koteczek - biedny Michałek i jego pewnie już obolała od zastrzyków dupeczka i Wasza biedna kieszeń! Qrcze, szkoda mi jego :( koteczku, możesz mi napisać, w którym tyg. lekarz Ci powiedział, że to chłopiec? Ja zawsze marzyłam o dziewczynce, ale pierwszego chcieliśmy chłopca, no i mamy, ale boję się, że się zmieni w dziewczynkę. Zresztą co bynie było i tak będziemy kochać mocno, tylko, że moja psychika nastawiła się na chłopca i byłoby się ciężko przestawić... Co do stosunku ilości uderzeć serduszka do płci dziecka, to u mnie się nie sprawdza, bo mam synia, a w 8 tyg. miał 151, w 12 tc - 160, a w 16 tc - 149. Co do porodu rodzinnego. Mój mężuś chce być. Taki widok go nie przeraża (jak był małym chłopcem, to widział z kolegami jak maszyna zrobiła miazgę z sąsiada... straszne!). Mi się wydaje, ze to zależy od Was i Waszych mężów. Mojej kol. mąż też nie chciał być, a w ostatniej chwili się zdecydował i nie żałuje! Z jednej strony to fajnie, bo tatuś jest przy tym wielkim wydarzeniu, ale z drugiej strony, jak ma zemdleć, to tez nie ma sensu. Moim zdaniem powinien być, a jeśli coś by mu się działo, albo by nie chciał patrzeć, to zawsze może wyjść...
  16. UUuuuuuuu, ale naklikałyście! Ale już wszystko nadrobiłam :) Witajcie nowe Brzuchatki! GRATULUJĘ: * majce, jogi, spajk, kapusze (hihi, ale odmiana!) synusiów! * a Bebe córusi! Tupa, ja też nie znam gzika i uwielbiam rosół!!! Ale odrzuciło mnie od ryby, kurczaka i troszkę od rosołu... Nie wiem, czy gotować go jutro, bo u mnie nie ma niedzieli bez mszy i rosołu :D Anytram, Asiaaa - wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!!! O ile dobrze pamiętam to Anytram dzisiaj się wydaje. Asiaaaa, a Ty wyglądałaś ślicznie! Zelka - śliczna wyprawka, a całkowicie wymiękłam przy tym plecionym kompleciku (w 6 części, 3 od końca zdjęcie). pikle - gratuluję kopniaczków pasożyta, hihi. Mój szwagier też nazywa swoje dzidzi (moja siorka jeszcze nie jest w ciąży hehe) pasożytem, tak jak Ty!
  17. Zelka, kurcze szkoda, że Maleństwo nie pokazało co tam takiego nosi. No, ale najważniejsze, ze jest wszystko ok!
  18. Gaga, o to widzę, ze z męża będą się włosy sypały... A po takim głodzie to jeszcze przyjemniej. Przed ślubem mężuś remontował domek klientowi dość daleko i przyjeżdżał tylko na week-endy. Uffff, ale się działo, hehe! Wstawać śpiochy, wstaaaaawaaaaaaać!!!
  19. A co do omdleń to ja też miałam w piątek 2 razy. Zauważyłam, że słabo mi się robi jak stoję długi czas (wtedy stałam ok. godziny). Inna atrakcja to sobie smarkam (sorki za określenie) to jest troszeczkę krwi, ale bardzo mało, jest taka blada. Wyczytałam, ze to jest normalne w tym okresie ciąży. Tak więc się uspokoiłam.
  20. Zelka, aha to dobrze, że te kropelki można, ale z drugiej strony czasem choroba może bardziej zaszkodzić niż leki. Zelka, a o której masz to USG? Ja wychodzę z domu jutro o 13.30, jeśli wrócisz do tego czasu, to dawaj znać!!! Widzę, że zrobiło się gorąco na forum. Ja jak najbardziej mam ochotę na bzykanko. Zwłaszcza, że teraz mniej pracuję i jestem bardziej wypoczęta, tylko mężuś jest codziennie zjeb..y. Teraz ma 2 budowy na raz (ma firmę budowlaną i sam pracuje). Wczoraj był bardzo zmęczony, a mnie taka ochota wzięła, że go do tego zmusiłam hihi! Jak skończyliśmy, to strasznie mnie zakuło po lewej stronie. Nie wiem jak Wy, ale mnie jeszcze bardziej ciągnie jak mąż jest zmęczony. Dziwne, jakoś mnie to pociąga... Oj, dziewczyny, nie wiem jak Wy wytrzymujecie bez! No nic, cipki na kłódkę i czekajcie na zielone światło...
  21. Alidżi, dzięki za wyjaśnienie. Już teraz wiem o co chodzi z tym USG. Co do kaftaników, to tutaj za wiele nie widziałam, ale i tak jakoś mnie do nich nie ciągnie. Wydają mi się jakieś takie rozciągnięte, a poza tym w bodach dzidzi ma zakryte plecki. Ja na pewno zaopatrzę się w body. Co do ubierania, to pzreraża mnie jak raz widziałam turystkę w zimie (nie było śniegu, ale było tylko kilka stopni, a wtedy tu jest bardzo zimno, bo powetze jest wilgotne i się bardziej odczuwa niską temp. niż w Polsce). Sama miała szalik, czapę, rękawice, a malutkie dzidzi - uwaga - z gołą główką i stópkami. Myślę sobie, czego sama ku..a mać się tak opatuliła. Znów moja koleżanka tak opatula swojego synka, że on normalnie jest przepocony. Mam nadzieję, że nam się będzie udawało trafiać w to jak ubierać dzieciaczki. Ja też widziałam Asię na nk, ślicznie wyglądała!
  22. Alidżi, ten cytat o USG to dotyczy 3D, czy 4D,czy normalnego USG?
  23. Zelka, super, ze dobrze się czujesz, ale uważaj z tymi kropelkami do nasa, bo gdzieś wyczytałam, ze nie można (chyba, że są jakieś dla kobiet w ciąży) Koteczek, to dobry znak, ze noc przespana. Aby Synio szybko wrócił do zdrowia. Dobrze zrobiłaś, że go zostawiłaś w domu, bo któż lepiej się zajmie dzieckiem jak nie własna mama? Jogi, cieszę się, ze czujesz kopniaczki. Ja wcześniej już czułam, a teraz cisza.... Może tamte, to nie były kopniaczki, już sama nie wiem. Aha, dziewczyny, ja też pochodzę z lubelskiego. Moi rodzice mieszkają 7 km od Tomaszowa Lubelskiego. Do Lublina mamy 120 km. My teraz mieszkamy we Francji, ale mamy zamiar zjechać do Polski i na pewno będziemy mieszkali w lubelskim. U nas dziś bardzo ładnie. Ptaszki ćwierkają, słoneczko świeci! Aż się chce żyć!
  24. Dzień dobry, Dziewczyny, co do USG to ja jeszcze nie wiem, jakie będę robiła. Z iinego forum wiem, ze 3D lub 4D (już nie wiem które) jest dobre z tego względu, że można wykryć ewentualną wadę serca i chyba inne choroby, które można wyleczyć jeszcze przed porodem. Jedna dziewczyna pisała, ze jej koleżanka miała chorego maluszka i 3D/ 4D wykryło jeszcze przed narodzinami i wyleczyli dzidzię i urodził się już zdrowy. Nie wiem jak oni to leczą.... Ja Was nie namawiam na 3D/ 4D, tylko Was informuję, że tu nie chodzi tylko o oglądanie maluszka, ale przede wszystkim o wykrycie ewentualnych chorób... Ja sama nie wiem jakie UGS robić. Poczytam na ten temat i potem zdecyduję...
  25. Zelka, tak jak pisze Koteczek - do nosa woda morska w sprayu, a nos smaruj kremem nivea (tym zwykłym), mi łagodził pieczenie nosa. Ogólnie ne przeziębienie jest też dobre moczenie stóp w gorącej wodzie z solą przed samym snem potem skarpety i pod kołderkę. Ja tak zrobiłam. Trochę się bałam, ze może ta gorąca woda zaszkodzi Syniowi, ale nic się nie stało. Moczenie nóg jest dobre na zaczynający się katar. Jasminka, dobrze, że chociaż pocieszyliście się kinem.
×