lucy_in_the_sky
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lucy_in_the_sky
-
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
lucy_in_the_sky odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
salana, szkoda ze urlopowo sie nie udalo :( ja mam podobna nadzieje, ze jak juz pojedziemy na dluzej to moze cos tam sie uda wykombinowac. kazika, masz racje, bo zanim odwazylam sie tu napisac, to zaczelo mi sie wydawac, ze juz calkiem wariuje marzenie: no coz ... ciezko wyjasnic co ten sen ma zwiastowac, ale w sumie muchy to tsakie upierdliwe stworzenia. ciekawa jestem jak ten sen wygladalby dalej, w sensie "opieka nad mucha" ja natomiast mam serie snow przygodowych, ostatnio zdemaskowalam szajke zabojcow mlodych kobiet. moj uwaza, ze musze przestac ogladac seriale kryminalne ;-) fantazja, ja niestety nie pomoge bo sie nie znam zwyczjanie -
to moze dlatego taka wrednaaaaaa ;-) dobrze ze teraz a nie za pare dni :D
-
aaaaa, to nie wiedzialam ... kurcze, dziwne to tak w sumie, bo przeciez pzrzygotowan ma jeszcze wiecej wiec te dni by sie bardzo przydaly. no ale coz, Gollumicowie i tak wyjezdzacie chyba na pare dni zeby pobyc razem, dobrze pamietam?
-
dokladnie tak, nie mozesz sie martwic wszystkim ... maila dostalas? a to jest tak ze te dni mozna tylko raz wykorzystac? nie ma tak ze z okazij kazdego slubu? dziwne ... to co rozwodnik nie dostanie juz tych dwoch dni bo np. 5 lat wczesniej je wykorzystal? czy moze cos zle rozumiem?
-
kurcze cos nam kafe zastajkowala .... Gollumica, wazne ze wszystko sie dobrze skoczylo, uffff bedziesz boska panna mloda! jak kazda z nas. piekna panna mloda, to ta usmiechnieta, szczesliwa promieniujaca. a nie ta odstrojona ale z nosem na kiwnte, prawda? i wypraszam sobie takie smutki i dziwy przed samym slubem. nie zmienilas sie w ciagu ostanich tygodni ani miesiecy, wiec wygladasz tak samo bosko w sukni jak wygladalas wczesniej ... tylko Twoja pewnie nieco poddenerwowana psychika plata Ci figle ;-)
-
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
lucy_in_the_sky odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
kurde, cos kafe strakuje z tym olejem to slyszalam ze tylko przed owu, ale nie wiem bo sama nie probowalam. foliku to sie tyle nalykalam to na trojaczki spokojnie starczy do tego pasjami wcinam szpinak (no ale to dlatego ze lubie) wiec i moze na czwarte bedzie ;-) kazika: mam dobra znajoma, ja to mowie o niej ze popatrzy na portki i juz jest w ciazy. 1 dziecko z wpadki, jeszcze na studiach. brala tabsy regularnie ale i tak sie cos porobilo. dziecko piekne i zdrowiutkie, ale ona chciala usuwac. potem jeszcze dwie ciaze, jedna poroniona (jednak malo w to wierze) druga usunieta. o tych wiem ... nie wiem czy bylo wiecej. wiec tak masz racje, zycie nie jest sprawiedliwe -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
lucy_in_the_sky odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
kurde, cos kafe strakuje z tym olejem to slyszalam ze tylko przed owu, ale nie wiem bo sama nie probowalam. foliku to sie tyle nalykalam to na trojaczki spokojnie starczy do tego pasjami wcinam szpinak (no ale to dlatego ze lubie) wiec i moze na czwarte bedzie ;-) kazika: mam dobra znajoma, ja to mowie o niej ze popatrzy na portki i juz jest w ciazy. 1 dziecko z wpadki, jeszcze na studiach. brala tabsy regularnie ale i tak sie cos porobilo. dziecko piekne i zdrowiutkie, ale ona chciala usuwac. potem jeszcze dwie ciaze, jedna poroniona (jednak malo w to wierze) druga usunieta. o tych wiem ... nie wiem czy bylo wiecej. wiec tak masz racje, zycie nie jest sprawiedliwe -
tralallala, huraaaaaa, patrzcie kto to sie pojawil :D:D:D pisze do Ciebie elaborat, wiec tu tylko na szybko napisze jakbys nie doczytala nizej jeszcze tylko 4 dni!!! :D:D:D jak to zrobilas ze do nas dolaczylas? przekupilas informatyka - poslalas mu jeden z usmiechow za milion dolarow? :) napisz mi jak jeszcze jestes co z ta sukienka sie podzialo, bo malo szlo zrozumiec z poprzedniego posta (w sensie malo info)
-
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
lucy_in_the_sky odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
boberka , ale co Ty, nie o to mi chodzilo, tylko o to ze mamy ten podobny problem ;-) no ja doszlam do wniosku ze nie bede fiksowac i mimo zlego samopoczucia chodze na silke, jezdze na rowerze i pije alkohol. tyle ze moj kiedys mnie zapytal, czy moze po owulacji nie przystopowalabym z tymi sprawami, bo nie wiemy czy to nie szkodzi. i tak zasial we mnie to wredne ziarenko niepewnosci -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
lucy_in_the_sky odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
no wlasnie, pytalam rano o to samo ... ;-) i o plamienia -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
lucy_in_the_sky odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
katrina, nie sadzel, plamienia mam juz od jakiegos czasu, i zawsze znacza @ :( nie nastawiam sie w ogole. tym bardziej ze dzis juz mnie brzuch zaczyna nawalac. ale inna sprawa mnie zainteresowala: sluchaj, piszesz ze cwiczysz. ja tez i to regularnie, bez tego jestem chora :) i zastanawiam sie jak to z tymi staraniami jest: bo ja w sumie chodze caly czas na silke i cwicze nawet jak mnie boli podbrzusze. ale nie urkywam ze raz w napadzie histerii przedokresowej zaczeslam sie zastanawiac czy nie jest bezpieczniej poczekac az przyjdzie @ zeby jak cos nie zaszkodzic sobie? a Twoj bol to typowy czy tez cos nowego? ;-) -
a mnie male blondyny o niebieskich oczach, i w okularach. do tego zwykle drobnej budowy. a mam .. same widzialyscie ;-)
-
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
lucy_in_the_sky odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
ehh, corina - ja bym chciala zeby to byla tylko kwestia tej"zlotej" rady :) w sensie, ze faktycznie problem lezy tylko w psychice. ale martwia mnie te moje bole, mdlosci, plamienia. moze to psychika, a moze fizjologia, a pewnie jedno i drugie. ale masz racje, ja tez wrecz zloscia czasem reaguja na slowa wyluzuj. bo sie pytam tych mardych: a niby jak? no dobra, koncze z tym, bo na razie do wrzesnia i tak nic nie wymysle. dziewczyny, wyczytalam w poprzednich postach ze sa wsrod Was/nas takie ktorym sie udalo? wiele takich szczesciar? bo ja doczylam ze na pewno zalozycielka topiku i Anaona (lub podobnz nick). i tak w ogole to GRATULACJE :) -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
lucy_in_the_sky odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
marzenie, a moim zdaniem facet powinien byc w tym wszystkim na takim poziomie jak my. nie rozumiem dlaczego, ktos mialby uwazac, ze to cos zlego? uwazam, ze super, ze Twoj tak sie interesuje i to aktywnie, ze tak sie wyraze ;-) -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
lucy_in_the_sky odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
marzenie: ja tez mam takie osoby, nawet nie jedna. a szczegolnie jednak moja chrzesnica, moge bawic sie z nia, tulic, szalec razem bez zadnego klocia w srodku i poczucia zalu. zreszta, juz zdarzylam sie przyzwyczaic ze jednak moi wszsycy najblizsi juz dzieci maja. bardziej chodzi mi o ludzi ktorym sie teraz udaje ... i wlasnie to o czym piszesz, ze wszsytkie znajome mowia: wyluzuj a bedzie dobrze. bo zadna z nich nie wie jak to jest, moje baby na serio sa wspaniale i kochane, ale kurcze jest ta jedna sparwa w ktorej zrozumienia u nich nie znajde. owszem, rozumiem ich gadanie, ze dzieci wiele zmieniaja, ale kurde ja bym tam mogla pozmieniac co nieco, byle tylko miec taka mozliwosc :) corina: nie jest tak ze to na was spadaja wszsytkie nieszczescia tego siwata. czasem tak bywa, ze trzeba swoje przejsc zeby docenic zycie i nauczyc sie nim cieszyc. ja wiem ze to brzmi ladnie, ciezko w to uwierzyc, ale kurde ... jak nie to co innego nam zostaje. przeciez nie wykopiesz sobie dolka, nie polozysz sie w nim i nie bedziesz czekac na przysypanie ;-) wiesz, moj nie jest idealny, ale dobry z niego czlowiek, i bardzo rodzinny. wiem ze stara sie nie zostawiac mnie samej z cala ta historia, a ja staram sie gpo nie zameczac swoimi wapliwosciami i czarnymi myslami. mnie sie zwyczajenie zarabiscie smutno zrobilo, bo uswiadomilam sobie jak on bardzo na to czeka. 4 mala: moim zdaniem tez dobija Cie pewnie troche nie bardzo udany weekend z mezem. wiesz, nawet jak czlowiek o tym nie mysli , to pewnie gdzies tam jeszcze jakis zal zostal. bo w sumie nieladnie sie zachowal. gadaliscie cos potem o tym wydarzeniu? nadzerke, jak pisalam mialam w marcu. a nie wiem jak z endometrium,bo jeszcze nie mialam robionych badan. to tylko przypuszczenie calkiem luzne bylo. sie okaze po wrzesniu. -
no to juz wiem skad na fotkach ich nie masz ;-) powazne macie wady dziewczynki i pewnie dosc uciazliwe w zyciu codziennym. wiecie, jednak z punktu widzenia estetycznego to mnie sie zawsze podobaly okulary. jak bylam mala, to udawalam wade wzroku. dostalam wtedy wymarzone okulary i siedzialam w 1 lawce zaraz kolo biurka ukochanej wychowawczyni. tyle ze mistyfikacja szybko sie wydala, bo tak mnie oczy bolaly w tych okularach ze musialam je zdejmowac na lekcjach ... dobrze ze sobie wzroku nie popsulam na prawde :) no i cale zycie mialam straszliwa slabosc do facetow w okularach. moj K zaczal mi sie podobac w momencie gdy zaczal nosic okulary. kurde wiem ze niedorzeczne, ale kazdy ma jakas slabosc , nie?
-
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
lucy_in_the_sky odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
corina: co do mezow: moj wracal w zeszlym tyg. z delegacji. wyszlam po niego na dworzec, bo bylam w okolicy i pomyslalam, ze bedzie mu milo. oczywiscie ze bylo, wysciskal mnie mocno, poprzytulal jakbysmy conajmniej miesiac nie widzieli. dziwne no ale ... zalozylam ze przyplyw emocji nalezy docenic a nie narzekac ;-) wieczorem jak sobie piwkowo gadalismy to sie przyznal, ze jak zadzownilam ze czekam na niego na peronie to byl tak zszokowany ze po niego wychodze, ze zaczal sie zastanawiac co dzieje. a ze on urodziny optymista to juz byl przekonany ze tym razem byly dwie krechy, wiec lece sie pochwalic. no i jak tu sie do ku... nedzy nie poryczec jak czlowiek cos takiego uslyszy ... -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
lucy_in_the_sky odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
huston: ja dostalam bo jakies tam podejrzenie jest ze zarodek sie nie zagniezdza, zreszta czytalam ze duphaston przepisuja czesto "na wszelki wypadek" .. ale wolalam was dopytac. dziewczyny, ja tez sie ciesze ze innym (szczegolnie jak ich lubie, heh) sie uklada, i jak zaciaza. ale jak Marzenie, nie jestem taka mila jak Wy. mam troche wyrzutow sumienia, ze zawsze gdzies tam w srodku czuje uklucie i zal, ze znow komus sie udalo. tym bardziej, ze wiekszosc szczegolnie sie nie stara ... tylko pyk, pyk, raz, dwa i ciaza. -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
lucy_in_the_sky odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Klempa -- wypoczywaj udanie :) ja odliczam dni do urlpu: a tu jeszcze ponad 3 tyg. :( kazika: widze ze Ty taka zdolna jak ja ... ja sie potykam nawet na prostym chodniku, non stop laze poobijana bo cos sobie zrobie ... a moj tez ma z czego sie nabijac ... choc przynam ze wszystkie rany ze stoickim spokojem opatruje :) dobrze ze nic powaznego Ci sie nie stalo. Katarina: u mnie bylo podobnie, owszem zdarzylo sie wsrod znajomych znajomych czy tez w rodzince ze nie mogli zajsc, i wspolczulam im serdecznie - tym bardziej ze obie pary to swietni ludzie. ale nigdy by mi do glowy nie przyszlo, ze nas to bedzie kiedys dotyczyc. zreszta; kto normalny o tym myslal wczesniej zanim nie zaczelo nas to dotyczyc ... ? Ascha: no to wg objawow to ja tez nie mam PCO, za wyjatkiem bardzo bolesnych @. ale dzieki bogu krotkich ... napisz jak tam samopoczucie ... dziewczyny wyzej madrze pisza z terapia: jak nie razem to moze sama rozejrzyj sie za czyms dla siebie? klałdynka - mialam napisac to samo co dziewczyny: moje kolezanki wlansie w taki sposob rozwiazuja problem: mlodzi chodza do przedszkola na 2 - 3 godz, dziennie zeby sie przyzwyczaic. na razie we wszystkich 3 przypadkach zadzialalo. Marzenie, Kazika a co do @ - kurde wierzcie mi, mam to samo (tez 27 dc). tyle ze ja nie musialam robic testu, bo juz od piatku wieczora mam plamienie ... wiec wniosek oczywisty. pobuczalam sobie z dzieczynami na sobotnim babskim wieczorze i mi juz ulzylo. tylko ze smutno znow jakos. dzieczyny odnosnie plamien: czy ktora bierze albo brala duphaston? bo mnie sie plamienia pojawily od momentu gdy wrocilismy do staran po usunieciu nadzerki, moj gin przepisal mi wlasnie D. mowi ze bardziej profilaktycznie i ze powinno pomoc, ale pomaga gdy zarzywam w dni ktore mi wyznaczyl, to jest miedzy 17 a 25 dc. a potem pojawia sie znow plamienie. miala ktora moze tak? 4mala: nie przejmuj sie, ja od 4 dni placze czytajac ksiazke, potem wzrusze sie nad praniem, a zaraz potem tancze po pokoju radosnie i biore w obroty mojego ... no ale u mnie jak widac, to wyrazny objaw zblizajacej sie wieeeelkimi krokami @ no a to ze u CIebie tylko 2 razy nie znaczy ze to nie byly akurat TE razy ;-) -
Biala mam to samo, tyle ze ja wiem ze jutro przychodza materialy do nowego projektu, projekt ma b. krotki termin, wiec w piatek i dzis odpuszczam sobie bo wiem, ze od jutra znow bede robila w jakims kosmosie :D
-
no to sorry , ale mi glupio ( tu powinna byc emotka ) ;-) my niestety albo stety najczesciej wyjezdzamy we dwoje. z naszych znajomych to rzadko kto prefereuje podobny styl spedzania wolnego czasu, chodzi mi o to, ze jak jedziemy w gorki to po nich lazimy a nie lezymy tylko na lezaczkach, jak jedziemy "w swiat" to wiele zwiedzamy a plazowanie to tylko odpoczynek na pare dni. zrezzta u nas wiekszosc wykreca sie dziecmi od wyjazdow (co mnie dziwi, bo przeciez jedno nie wyklucza drugiego, nie?) fajnie Wam ze macie z kim tak powyjezdzac tak czasem :)
-
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
lucy_in_the_sky odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
jak mi sie nie chce do roboty dzis zabrac :( duzo babeczki piszecie :D nadgonie i napisze cos wiecej za chwile :) a razie kto ze mna kawke? -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
lucy_in_the_sky odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
no widzicie, bo u nas jest podobnie. moj to na serio spoko gosc, ale wydaje mi sie, ze nie lapie kompletnie o co mi chodzi. wiecie, ja nie jestem monotematyczna, czasem po prostu w czasie naszych rozmow wychdozi temat, i jak sie ostatnio okazalo nie potrafimy normalnie gadac wlasnie o naszych staraniach. on od razu sie spina, bo sie boi ze ja zaczne sie awanturowac lub/i poplakiwac, natomiast ja jak widze go spietego to od razu zaczynam sie stawiac i kolo sie zamyka. u nas to nie jest tak, ze tylko myslimy o dziecku i dziecko robimy. ale kurde no, czasem mam potrzebe pogadania o w sumie to jednej z najwazniejszych spraw w zyciu z wlasnym chlopem, nie? a co bedzie jak zaczna sie schody ... w sensie ... badania, czekanie na wyniki, leczenie albo brak diagnozy. probuje mu tlumaczyc ze jak teraz sie nie nauczymy normalnie o tym gadac, to potem bedzie jeszcze trudniej. mam nadzieje, ze zrozumial ... :) ale i tak traktuje mnie z przymruzeniem oka ... w sensie ze histeryzuje ... coz, nie od razu Rzym zbudowano, nie? Kazika: dzieki ale na razie jest ok, ostatnie cyto juz prawie od roku wychodza ok, w sensie piekna i dorodna dwójka. musze sie badac i jak tylko cyto skoczy do gory to od razu leczyc, zeby nie doprowadzic do najgorszego. trudno, nie z takimi chorobami ludzie zyja. tylko swiadomosc, ze obce cholerstwo cale zycie we mnie siedziec bedzie czasem gdzies tam uwiera ... mam nadzieje, ze Twoje troje spowodowene sa wlasnie miesniakiem i jak wywalisz badziewie z trzewi to wszystko wroci do normy koniec smucenia ... ascha: kurcze pisz kobieto nawet jak nie potrzebujesz rady czy wsparcia, bo czasem samo wygadanie sie pomaga ... -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
lucy_in_the_sky odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
ascha, przykro mi na prawde ... nie mozesz obwiniac tylko siebie za wasze niepowodzenia. nigdy nie jest tak ze wina lezy tylko po jednej stronie ... ja sie zbieram do domu, obiad, potem pewnie jakies rowery uskutecznimy. no i wieczor piwosza :) zdrowie! -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
lucy_in_the_sky odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
ascha, kurcze poruszylas kolejny temat o ktorym i ja chcialam pogadac ... jak to u Was dziewczny jest z facetami, w sensie jak oni do tego wszystkiego podchodza? ascha: przepraszam ze tak prosto z mostu, ale czy jestescie razem nadal?