lucy_in_the_sky
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lucy_in_the_sky
-
boze, dziewczyny jaka straszna tragedia brak slow normalnie ... od rana tkwie przed tv i nadal trudno mi w to wszystko uwierzyc nie pisalam, bo mialam syt. alarmowa w pracy Gollumica, wylaczyli bocka wiec jak cos napisalas wczoraj to do mnie nie dotrze. napisz na mail jak cos ok? trzymajcie sie ...
-
jaskinia lwicy to oczywiscie mieszkanie tesciowej :D
-
hej babonki, jakos wczoraj mi ostro siadl humor to was nie chcialam zanudzac smeceniem Gollumica, szzcegoly diagnozowania opisze Ci na priv na bocku, bo tu nie chce watku zasmiecac generalnie mam straszne myslenice co dalej robic i gdzie sie leczyc co do swiat, to te sa krocitkei strasznie, mieszkanie juz praktycznie cale czysciutkie, gotowac nie bede bo i po co, moze przygotujemy salatke naszego autorstwa z lodami, ale jakos nie mam ochoty. moja mama mi powiedziala zebysmy nic nie przywozili bo sie zmarnuje ... a mama K wspominala ze kiedys tam takie pysznosci przygotowalismy. K wiec chce zebysmy znow cos zrobili. a ja mam lenia plan jest taki ze w sob. ide na swiecenie i kawke ze znajomymi a K w pracy. w niedziele sniadanie u jego rodzicow (zlot bedzie wszyscy maja byc, mam nadzieje ze przezyje) w neidziele wieczor jedziemy do moich rodzicow i zostajemy na noc i caly poniedzialek. i tyle ze swiat Gollumcia, a ja sobie mysle ze Ty nigdzie bys sie nie wpychala, bo z tego jak piszesz masz pare wyprobowanych znajomosci ktore na pewno z wielka chcecia powitalyby Cie przy stole wielkanocnym i zazdroszcze ze tym razem ominie Cie wizyta u tesciow :) no i zapomnialam Wam napisac, ze wsrod tych malo fajnych rzeczy jakie sie ostatnio dzieja jest jedna mila: jedziemy na wyjazd integracyjny z pracy do ..Pragi!!!! :D uwielbiam Prage, bylam tam juz 2 razy ale z checia pojade kolejne kilka. szkoda tylko ze bez K. Praga to ... tak jak Ci kiedys G. pisalam: "nasze miasto" tak troche. no ale i tak sie ciesze :D K cieszy sie oczywiscie mniej :D sie rozpisalam. Biala, dajze znac czy zyjecie i jak zyciecie sciskam Was babulce
-
czesc babolki ja na chwile dzis wpadlam zeby poczytac co tam u Was Biala, gdzie sa jakies zdjecia, prosze ..... ;-) byliscie na pierwszym spacerku? a Ty jak sie czujesz? wszystko sie goi ladnie? Gollumica, a kiedy nastepna wizyta/spotkanie? ciekawe co tym razem przygotuje A. :D dalej mi sie micha cieszy jak sobie wyobrazam jego wypowiedz i Twoja minke wtedy :) dziewczyny dziekuje Wam za wsparcie :) i trzymajcie te kciuki za dzisiejsza wizyte u nas weekend milo: w pt. byla u mnie jedna z "moich dziewczyn" z LO. powiem Wam ze czasem wydaje nam sie ze zna sie czlowieka lata cale (u nas to juz kilkanascie lat) i ze sie wie praktycznie wszystko o tym kims. i potem sie okazuje, ze zawsze "pod podszewka" cos sie kryje takiego o czym nie mialysmy pojecia. dziwny ten swiat zapilysmy sie dosc mocno, wiec w sobote zamiast porzadkow przedswiatecznych to umieralam pol dnia :) w niedziele 60tka mojej mamy wiec obiad uroczysty w restauracji, tort niespodzianka, prezenty, no super bylo. i znow do pracy dzis :(:(:( Biala, niezly klimat z Anka :) i ze tez znacie sie z kafe. ale wiesz co mam prosbe, nie chwal sie moze ta znajomoscia, a tym bardziej moim nickiem ok? bo nasi znajomi nie wiedza o naszych problemach i wolalbym zeby tak zostalo ... a Anka choc strasznie mila i fajna dziewczyna, to czasem cos chalpnie i sama wiesz jak to jest ... dobra zmykam milego dnia babony
-
Gollumica, wiesz tak sobie pomyslalam czyatajac o zachowaniu A. ze moze ma racje moja znajoma z pracy, ktora ma takie same problemy jak ja (w sensie my) z neiplodnoscia. ze moze to jest tak ze nam te dzieci nie sa dane od razu i tak jakbysmy o tym marzyli, bo natura wie co robi, ze kaze nam sie tym szzcesciem jak najdluzej cieszyc :D piekne jest to co powiedzial A. ale dla mnie jeszcze piekniejsze jest to ze on na prawde tak mysli :) warto bylo czekac na takiego faceta, prawda? :D a co do spotkania: to jak beda wygladac kolejne, co bedziecie robili na nich? jaki jest ich cel? jak te inne pary? czy to sa te bocianowe rowniez? Biala, jak tam u Was? wszytko w porzadku? taka piekna pogoda ze niedlugo pewnie peirwszy spacerek przed Wami ? a my bylismy u lekarza tylko mojego, lekarz K odwolal wizyty. idziemy tam w poniedzialek. z moim ginem ustaliliśmy tylko tyle ze mnie na razie nie ma co kontrolowac, bo nawet jezeli reaguje na leki, to K jeszcze nie (odnowienie armii to 3 miesiace wiec jeszcze nie moze byc efektow). ustalismy tez ze przejmuje nas juz ten jego znajomy z Kliniki do ktorej chodzi K, on zaleci nam dalsze badania i dobierzemy procedure postepowania (czy inseminacje probujemy, czy od razu invitro). moj gin bedzie mi robil monitoringi (mam do neigo 2 kroki z domu) i zabiegi chirurgiczne i inne badania ktore moze zrobic w szpitalu. ale juz decyzje bedzie podejmowal specjalista od nieplodnosci ja juz dziewczyny nie chce czekac kolejne poltora roku na naturalny cud. jestem psychocznie gotowa na to ze nasze dziecko nie pocznie sie w lozku czy na polance, czy innych romantycznych warunkach, lecz w klinice. ale to juz nie ma znaczenia dla mnie. K jeszcze ma opory ale widze ze topnieja z dnia na dzien, wiec chyba szybko dojdziemy do porozumienia. no wiec prosze o trzymanie kciukow w poniedzialek buziaki kochane moje!
-
Biala, ale swiat jest chyba zarabiscie maly skad Ty znasz dziewczyne ktora masz w znajomych na NK - z tego miasta co ja, na imie jej Ania, nazwisko na G? ja ja znam z dawnego towarzystwa imprezowego, kiedys dosc dobrze sie trzymalysmy. skonczylysmy ten sam kierunek na tej samej uczelni, tylko Anka rok nizej. ale numer ...
-
BIala, BIala, ale super! strasznie sie ciesze ze jestescie cale zdrowe i szczesliwe czekam tylko jeszcze na zdjecie Mlodej :) i Ciebie z tym matczynym blyskiem w oku, co? co do krwawienia, dobrze ze wszystko sie juz wyjasnilo. czyli ze jak rozumiem to sprawa typowa i nic groznego? Gollumica, Ty pewnie dzis jak na wegielkach siedzisz w pracy? trzymam kciukole za mnie tez trzymajcie, choc juz tylko w polowie dzis mielismy miec dwie wizyty: u lekarza K i u mojego i ustalac plan dzialania na przyszlosc (dzieciowy). niestety lekarz K odwolal dzis wszystkie wizyty, wiec zostaje tylko wizyta u mojego. no ale lepsze to niz nic
-
Wrocilam, bylo bosko szkoda ze tak krotko :( nie jezdzilismy na nartach bo oboje jeszcze troche schorowani a pogoda wiosenna pelna geba, po 14-17 stopni :D bylismy wiec na wielu spacerach i lenilismy sie cale 3,5 dnia :D pierwszy raz tez bylismy na Kasprowym. juz mam cel na zime 2010/2011 - Kasprowy na nartach :)))) a widoki .... zapieraja dech - to pisze jakbyscie nie byly ehhh ... szkoda ze od jutra powrot do szarej zwyklej rzeczywistosci nie pisze wiecej bo musze sie wyspac jutro od rana Wawa - dobrze ze tylko jeden dzien Gollumica, super fotki na NK :D a co do sledzi - nawet za slona doplata bym nie tyknela ;-) serio, kochana, przepraszam, ale nie cieepie pasjami Biala, a Ty jak tam? Trzymacie sie czy juz na starcie do szpitala? termin CC jest? jak samopoczucie? powiem Wam jeszcze ze strasznie byl nam ten wyjazd potrzebny czuje sie (przynajmniej dzis) jak nowonarodzona, psychicznie i fizycznie dobrej nocki i piszcie co u Was !
-
zapomnialam, Gollumica, ja tez uwielbiam Hel tam spedzilismy nasze pierwsze wspolne wakacje z K :D co prawda to bylo 4 lata temu ale jakos straszne pozytywnie odebralam ta miejscowosc, nie bylo tam takich tlumow jak w innych miastach wybrzeza, np. wybralismy na wycieczke rowerowa do wladyslawowa, to zwiewalismy stamtad gdzie pieprz rosnie, tlum gorzej niz u nas na Florianskiej. a kontakt noclegowy zapisz koniecznie, bo my chcemy wrocic na Hel jeszcze :)
-
Biala, mowie Ci ze Wasza Mala czeka na prawdziwa wiosne zbey mogla byc wozona na spacerki :) a jak sie urodzi tydzien przed terminem to bedzie z tego dnia co ciotka Lucy ;-) myslisz ze juz sie nie kopyrtnie?
-
no ja mam 4 dzien goraczke i zadnych innych objawow bylam u lekarza mam porobic badania i na razie leze w lozku no coz, odpoczne przynajmniej i MUSZE sie wykurowac do srody bo mielismy na narty jechac i urlop wzielam buuuu Gollumica, udanego wypoczynku, spokoju i luzu fajnie wam zrobi takie pare dni we dwoje Biala, jak tam, szykujesz sie na jakis porod? u nas w pokoju ostatnio zonom kolegow lekarze przyspieszaja terminy .... w sensie ze mowia ze bedzie wczesniej. i skoncyzlo sie na tym, ze jedni mieli termin na 6 marca, ale potem im zmienili na polowe lutego. i nadal dziecka nie ma. siedza jak na szpilkach, ten kolega wykonczony juz psychicznie a dziecko nadal spokojnie w brzuszku wiec jak wczoraj nam ten drugi powiedzial ze wlasnie dzownila zona ze maja sie szykowac za tydzien na porod to zaczelismy sie smiac zeby odpuscili, bo skoncza jak CI pierwsi podobno pierwotne terminy jednak najczesciej okazuja sie najbradziej trafne :) a u nas powrot zimy ... w sumie to jest caly czas bo mroz siarczyty, ponizej -10 spada temp. w nocy. dzis i jutro ma padac snieg ... gdzie ta wioooosnaaa ????? :(
-
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
lucy_in_the_sky odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
tralala, strasznie mi przykro, nawet sobie nie wyobrazam co mozesz/mozecie przezywac. boze, w ktorym to tygodniu sie stalo? jak wykryto nieprawidlowosci ? straszne tragedia, jak sobie radzicie? -
Biala, ale Ci dobrze z tym blogim spokojem mnie sie marzy wyspac, wyleniuchowac i nic nie robic caly dzien chocby jeden :) i jak sie udalo spotkanie ze znajomymi?
-
jak czlowiek moze zaczac milo dzien jak mu wierca i tluka sie doslownie za papierowa sciana? tu mozna oszalec doslownie taki halas jeszcze pare dni i zamiast mozgu bede miec wiertarke piszemy, rozmowawiamy, dzwonimy i wszyscy dokladnie wszyscy maja nas w dupie . wrrrrr skonczy sie na tym, ze poprosze szefa o pozwolenie na prace w domu bo inaczej nerwy mi calkiem siada i sluch tez jak sie nie zgodzi to piernicze przenosze sie sama do innego pokoju trudno, ale tak sie nie da wysiedziec 8 godzin to tyle z narzekania a co do zdjec usg i innych ... bo wierzcie mi ze nie tylko takie zdjecia mozna znalezc na NK, to ja tez jestem w takim razie "staroswiecka' ale uwazam, ze kazdy powinien miec jakies granice prywatnosci. publikowanie zdjec dziecka w brzuchu to jest ... dziwne i jak dla mnie niesmaczne. owszem, ja udzielam sie jeszcze na innym forum, lecz jest ono calkowicie prywatne, dostepu do niego nie ma nikt z zewnatrz. i w takiej sytuacji to rozumiem. ale publicznie, tak zeby ze 100 czy 200 osob ogladalo to co mam najbardziej intymne? dla mnie to przesada gruba podobnie zreszta z publikoiwaniem na NK wyrabanych wielgachnych brzuchow (np. 8 czy 9 mc). czy ja wkaldam zdjecie swojego brzucha zeby poakzac jaki mam wuycwiczony? nie ... bo to dla mnie jest kolejne przekroczenie granic intymnosci. rozumiem, ze ludzie sie chwala swoim szzcesciem, i np. dziewczyny wkaldaja zdjecia z brzuszkami. ale co innego w ubraniu a co innego bez. a moja znajoma z pracy wywalila jakies 2 mce temu wlasnie wielki goly brzuch na zdjecie glowne. pokazalam to zdjecie wtedy Naszej Wspolnej Znajomej, a ona stwierdzila, ze mnie to zniesmacza bo sama nie bylam i nie jestem w ciazy i zazdroszcze innym .... mam komentowac? ;-)
-
czesc baby Biala, luzik, jeszcze zostalo ci ponad miesiac do terminu, ciaza przebiega prawidlowo, i jakbys miala sie pospieszyc (a raczej mloda) to bylyby juz wyrazne sygnaly. wiec zdarzysz sie spakowac :D i nasza pierwsza forumowa dziewuszka bedze juz niedlugo z nami ... kurde Gollumica, masz racje jak ten czas zapierdziela Gollumica, glowa do gory i odegnaj smutki jak najdalej. na razie wszystko idzie po Waszej mysli i nie ma co zamartwiac sie na przyszlosc a moze ten dolek to wynik wizyty u psychologa? a wlasnie i jak tam? i wierz mi ze mnie tez srednio raz na miesiac nachodza czarne mysli apropos naszego rodzicielstwa ... ale wiem ze kazdy/kazda przechodzi przez to samo wiec nie demonizuje tych mysli Biala pewnie tez miala mysli, tylko nieco z innej beczki, czy uda sie donosic ciaze, czy wszystko bedzie ok ... bo kazdemu czasem przyjada czarne mysli i niby wiemy ze wszystko ok ale i tak czlowiek czasem sie zadrecza a wszyskot i tak bedzie ok ... predzej czy pozniej :)
-
Gollumica! Gratulacje! Ty jestes kobieta czynu! Strasznie sie ciesze i mam nadzieje, ze ta para dolaczy do programu. no i koniecznie napisz co powiedzial psychiatra ;-) zdrowa jestes na umysle? hehe u nas ciag dalszy budowy jak tak dalej pojdzie to mnie wysla do lekarza bo ZWARIUJE ;-) i zaczynamy juz planowac wakacje, hehe z bratem, bratowa i mala Lucy chcemy jechac na tydzien we wrzesniu gdzies, a sami na 2 tygodnie na pcozatku czerwca. na razie staram sie za bardzo nie cieszyc, bo jeszcze nie dostalam premii, a bez premii to nam sie nie uda odlozyc za wiele (nasze leczenie badrzo drogo kosztuje :( ) ale wczoraj dowiedzialam sie poczta pantoflowa ze premie beda i to juz niedlugo :D trzymajcie kciukole aaa, no i apropos wyjazdow: bedziemy mieli wyjazd integracyjny z pracy bo wyrobilismy target za 2009 rok :) wyjazdy do Pragi! strasznie sie ciesze bo uwielbiam Prage, i choc bylam juz 2 razy to pojade kolejne 30 z wielka checia :D w gole dawno nie mialam tak fajnego humorku nie weim skad mi sie wzial ale jest i oby trwal jeszcze choc kilka godzin
-
ja siedze w pracy na placu budowy , jest tak nie do wytrzymania ze nie slychac wlasnych mysli wiec interweniowalismy u kierownictwa ciekawe czy ktos sie w ogole zainteresuje na razie siedze w innym pokoju na miejscu kolegi ale to tylko rozwiazanie na dzis Biala: GRATULACJE ciociu :):):):) kiedy odwiedziny i malego? pewnie juz nie mozecie sie doczekac? ;-) Gollumica: aa, to ja zle zrozumialam, bo jakos zakodowalam ze to wam maja okreslic po tych testach plec jaka do was pasuje i dosc mnie to zdziwolo stad pytalam. ale teraz juz mam jasnosc. wiesz wydaje mi sie ze A okrzepnie i przyzwyczai sie do mysli ze moze bedzie Marian nie Maria :) choc mysle ze Marian to nie jest Wasz tym na meskie imie? ;-) jakie plany na weekend? ja moze wybiore sie z tata jutro na narty wiec mam zamiar poszalec az do utraty tchu. w niedzile zobacze czy uda mi sie zebrac ze znajomymi, ale jak mam juz wolne to chetnie bym wykorzystala juz pewnie ostatnie dni zimy K siedzi w domu i sie uczyc do sesji. powiem Wam ze mam juz troche dosc tego jego domatorskiego trybu zycia. chcialabym zebysmy czesciej gdzies razem wyjezdzali czy wychodzili. a jak widze to jemu najwyzsza frajde sprawia siedzenie w domu albo spanie ... wiem ze lepsze to nizby go non stop ciagnelo np. z kolegami na kolejne piwko ... ale jakos tak mi sie marzy zloty srodek zmykam popracowac i chce dzis wyjsc wczesniej z pracy bo mnie leb nawala ostro
-
Biala, to niezle musialas sie nerwow najesc najwazniejsze ze Tobie i dziecku nic nie jest podleczysz sie i bedzie ok no i gratulacje ciociu! ja nigdy nie zapomne tego uczucia jak pierwszy raz wzielam mala Lucy na rece w szpitalu ... ehhh .. wspomnienia .... :) Gollumica, czy Ty zyjesz? a tak w ogole to zastanawiam sie czy uda mi sie wyslac tego posta bo mnie wkurzaja te kody obrazkowe , wrrr
-
aloha, Biala, przykro mi z powodu egazminu moze masz racje, odpusc teraz, podszkolisz sie, za miesiac beda juz lepsze warunki a i Ty moze zlapiesz dystans i nie bedziesz juz sie tak mocno stresowac ... zdasz spiewajaco i bedziesz core wozic dumnie juz niedlugo :) Gollumica, nie pisalas co dalej na Waszej sciezce adopcyjnej. Byly testy a teraz co> i koniecznie napisz nam tu w jaki sposob oni moga wiedziec czy do pary pasuje chlopak albo dziewczynka? bo strasznie mnie to ciekawi :D:D:D ale ja tak jakos mam przeczucie ze do Was jednak bedzie dziewczynka pasowala, hehe u nas trwa leczenie. K bierze leki ale dzieki bogu on nie odczuwa zadnych skutkow ubocznych jestesmy oboje zmeczeni juz nadmiarem pracy i stresami ale mamy zamiar z poczatkiem marca gdzies znow wyjechac na pare dni - tylko nie do Muszyny ;-) generalnie na razie nie skupiamy sie na potomstwie bo jak nie ma szans na razie to nie ma co sobie nerwow strzepic poczekamy do badan kontrolnych jak nie bedzie poprawy to pewnie zaczniemy rozmowawiac o innych mozliwosciach - w sensie in vitro albo inseminacja nie chce czekac juz dluzej nie robie sie mlodsza na leki reaguje caly czas zle, w sensie jest mi caly czas niedobrze szczegolnie rankami - tak do 14. i wieczorem jak je biore. do tego wygladam okropnie: jestem popuchnieta cala i szaro - bura na twarzy . tak az sie ludzie w pracy pytaja co mi sie dzieje ... :( wiec nic dobrego niestety u nas nie slychac ani sie nie dzieje nie chce was zameczac smutkami wiec i nie pisze za wiele przez ostatnie dni jedno dobre to to ze jakos czuje ze sie jeszcze bardziej z K zblizylismy do siebie. wiecie jak sa prawdziwe problemy to te mniejsze codzienne pierdoly przestaja miec takie znaczenie zeby sie o nie klocic czy denerwowac i to jest chyba na razie jedyny plus tej calej sytuacji
-
no my juz po wizycie obecnie nasze szanse na dziecko sa zadne :( musimy sie leczyc oboje i czekac na poprawe poryczalam sie oczywiscie, juz w domu, gadalismy dosc dlugo ... wypilsimy tez troche. bylo ciezko ale jakos mi dzis lzej damy rade tylko wazne zebysmy byli caly czas razem dzis wyjezdzam, wracam jutro wieczorem, w czw jestem w pracy i piatek znow wyjezdzam. wiec kolorowy zawrot glowy, ale moze to lepiej bo nie bede sie skupiala caly czas na tym problemie ? do tego musimy sobie wymyslic jakies wspolne zajecie: mam nadzieje ze beda to narty i deska, zebym ja nie zwariowala od myslenia o tym wszystkim. wiem ze najlatwiej byloby sie zdystansowac ale na dzien dzisiejszy nie potrafie, potrzebuje zwyczajnie czasu Biala, zdasz spiewajaco, mowie Ci :) tylko pocwicz plac - tak zebys miala luczki w malym palcu.i dolaczam sie do Gollumicy, jak sie czujecie? jak szykowanie domu dla Malej? chodzisz do pracy na zwolnieniu czy obecnie luzik? Gollumica: przekichane, serio. w takiej sytuacji to faktycznie trzymaja Was w szachu. Jeszcze inaczej wygladalaby sprawa gdybyscie nie byli tak zaangazowani w ten biznes ... no i ciekawa jestem jak podziala "wygrarniecie" Kasi ? myslisz ze zabierze sie za siebie? i kiedy A wraca? bedzie juz z Toba w ten weekend? coz, dziewczyny uciekam, bo musze sie zapakowac, poleciec do apteki wykupic leki, i wio na pociag. trzymajcie sie cieplutko w te mrozne dni :)
-
Biala, trzymam mocno kciuki!!!!! daj znac jak poszlo koniecznie Gollumica: kurcze przerabane z ta robota A. Utknal gdzies samochodem czy w trasie czy na zaladunku? ma gdzie spac i co jesc? i kiedy ma/mial wrocic? mam nadzieje, ze szybko uda mu sie wydostac z miejsca w ktorym jest obecnie Dizewczyny kochane jestescie. dziekuje za wsparcie :) mam nadzieje, ze te badania nie robie na marne i ze faktycznie wyniki cos wskaza ... bo jak nie to dopiero poczatek naszej drogi ... ehh no coz. dzis juz lepiej sie czuje, pracy mam tyle ze nie mam czasu roztrzasac problemow i dobrze :D trzeba dzialac a nie rozmyslac :) jakie plany na weekend? ja jutro mam BABSKA imprezke na meiscie :) Jupi! ale sie ciesze .. wyplotkujemy sie a potem gdzies na densy skoczymy:)
-
czesc dziewczyny ja znow tylko na chwile wymeczyli mnie wczoraj okropnie, znow pokloli, serio rece mam juz jak narkomanka ;) potem kolejne badania ginekologiczne no i na koniec rezonans ... w sumie badanie calkiem ok bo sie tylko lezy i nic nie robi ale potem czulam sie makabra, w glowie mi sie krecilo okropnie (bo ja mialam rezenans przysadki robiony, wiec glowa), i bolala mnie jak po wybuchu nie bylam w pracy wiec ale i tak musialam pracowac do poznego wieczora tyle ze z domu ... ale dzis juz ok wyniki dopiero w poniedzialek dam znac Gollumica, slicznie Ci w tej nowej fryzurce, normalnie nastka! bardzo, twarzowo. widac jakie masz piekne, grube i zdrowe wlosiska :) balklazan pieknie sie komponuje :D Biala, super ze maz taki zaangazowany. To dobrze swiadczy no przyszlosc, no nie? wlasnie z urlopu tacierzynskiego wrocila kolega z pokoju, i wtglada, mowi i zachowuje sie jak przekrecony przez wyrzymaczke. mowi ze nie wie juz co to znaczy sen ;-) ale widac ten dumny blysk w oku i radosc w niewyspanych kacikach ust wlasnie kombinujemy co by mu tu kupic z okazji narodzin potomka i stanelo na macie edukacyjnej dziewczyny, ja mam straszny mlyn w pracy wiec spadam, bo robota goni. sciskam Was mocno, mocno Biala, no i ja tez trzymam kciuki!!!
-
jestem :) BIala, glowa przestala bolec i zamienila sie z brzuchem, bo dzis mam 1 dzien @ :( wiec jestem kompletnie nieprzytomna zielona kuchnie robicie? my mamy morelkowa :D ja jakos wole ciele kolory scian. tu mial byc lososiowy ale wyszlo jak wyszlo i mamy bardzo wesola morelke :D Gollumica, a jak u Ciebie? nastroje lepsze? Biala, mloda masz mame, moja 50tke juz dawno skonczyla. udanej imprezy i sto lat dla mamy Gollumica a Ty jakie plany na weekend? my uderzamy do rodziny K na Slask, 1 urodziny jego bratanka wiec zjazd rodzinny sie szykuje cieszylabym sie bardziej jakbym juz byla po @ - wtedy mam silniejsza psychike i pytania o to czmu u nas jeszcze nie ma dzieci znioslabym dzielniej a tak to sie boje ze jak ktos mi wyjedzie z glupim tekstem to sie nie powstrzymam i odgadam no ale coz, bedzie co ma byc zmykam bo nastroj mam nieciekawy i zalegloscu w robocie mnostwo
-
Gollumica, ciesze sie ze plan jest i mam wrazenie ze jak minal pierwszy szok to juz dochodzisz troche do siebie :) trzymam kciuki ! kiedy macie wizyte w drugim osrodku? ja na naszego bociana zagladam czasem na strone i forum ... tylko ze z naszymi sprawami. wydaje sie ze prowadza ja ludzie ktorzy znaja sie na rzeczy i sa ludzcy. no ale co innego fundacja w realu a co innego wypowiedzi na stronie www Nanci: dziekuej za wyjasnienia :) i wcielas sie faktycznie w nasza dyskuje tyle ze jakos tak z sensem i mam wrazenie dobra intencja, wiec nie ma za co Cie opierniczyc ;-) jak masz ochote to skrobnij cos wiecej o sobie BIala, ale Ci dobrzeeeee. Do Walentyn zwolnienie i luz blues :) nie wiem tylko dlaczego poprzedni post pisany jest w osobie trzeciej. Ty go pisalas czy ktos w Twoim imieniu ?? ;-) sciskam Was, mocno, mocno i uciekam do pracy
-
nanci, hmm. bo ja nie bardzo w temacie, ale co to jest adopcja ze wskazaniem? z matka zastepcza?