Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lucy_in_the_sky

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lucy_in_the_sky

  1. lucy_in_the_sky

    Szukam 30latek

    babonki! co tam slychac? Biala czemu cisza? Gollumica: przytulam, przytulam, przytulam. a co sie w pracy podzialo? moze szefowa tez ma zly okres i sie bez sensu na Tobie wyzyla? nie wiem co poradzic, ale jak cos to wal na maila. wiem czemu sie smucialas weekendowo, ale skad nowy dol? czy to kontynuacja poprzedniego? jest teraz dosc parszywy okres, szybko sie robi ciemno, brak slonca, do tego jeszcze szaro i buro. spadnie snieg, zaczniesz czuc klimat swiat, A wroci na cale dwa dlugasne tygodnie, wiec juz niedlugo bedzie lepiej no i jeszcze tylko miesiac do konca tego roku :d widze, ze Twoj A tak samo umierajacy jest jak sie pochoruje ... ehhh, te chlopy, chlopy. raz by jeden z drugim okres dostali, a nawet nie sam okres ale boli przed i w trakcie to moze by sie czegos nauczyli :D a co do nastrojow, to ja ostatnio mam super zmienne: raz jestem radosna jak skowronek w piatek doslownie sie poplakalam ze smiechu w pracy, a wczoraj mega dol w sumie bez powodu: jakos mi sie tak strasznie smutno zrobilo, K jak zwykle do wieczora byl w pracy a ja se zaczelam nakrecac ze taka jestem sama bidulka, nikogo nie obchodze ... no takie nastolatkowe glupie myslenie dobrze ze dzis mi przeszlo :D
  2. Kazika ja tez pracuje, nie widac :) w weekend nie pracuje to mnie nie ma na forum :P a tak na serio to dzis robie bunt, zle sie czuje do tego mnie K tak wnerwil ze mi sie rece opadly .... ehhhh i chcialam sobie popisac i poplotkowac ale wszedzie cisza ...
  3. sory na wstepie ze psize malo ladnie i skladnie, ale cos marnie sie czuje, zero skupienia i max rozkojarzenia do tego Kait, przeszlas (przeszliscie) juz wiele, ale teraz bedzie dobrze! Tyle tu osob za Ciebie trzyma ze nie moze byc inaczej. A Ty odpoczywaj, nie nakrecaj sie negatywnie ... no tylko sama siebie stresujesz. przeczytaj jeszcze raz co Lulu napisala, i pochwal sie piekna beta po 15 :) Madzix - przykro, przykro mi bardzo :( przytulam wirtulanie ... i gdzie reszta tak w ogole? jak po weekendowo?
  4. lucy_in_the_sky

    Szukam 30latek

    Gollumica, bardzo mi sie podoba postawa Twojej znajomej. i chyba nie bedzie nic dziwnego w tym jak napisze ze znow sie z Toba zgadzam :) A co do weekendu: to w sumie nie byl tak udany na jaki sie zanosil, w piatek bylo kino i mily wieczor, w sob. bylam u rodzinki z moja malutka krolwena wiec super gicik, spacerki, generlanie bardzo udany dzien, tyle ze bez K bo do poznego wieczora na uczelni siedzial. a w niedziele sie bidula pochorowal, a chyba wszystkie wiemy ze chory chlop w domu to dopust bozy. gardlo go boli, wiec nic powaznego sie nie dzieje, ale caly dzien zachowywal sie wczoraj jak obloznie chory kaleka. a jak goraczka skoczyla do magicznych 37.4 to juz zaczelam sie zastanawiac czy nie pomdleje :D a najgorsze to ze na wszystkie moje czule i opiekuncze zachoania : w sensie podanie herbatki, lekarstw, poglaskanie, czy opatulenie koldra reagowal jak zly pies. wiec dla ukojenia nerwow zostawilam go w domu na 2 godziny i poszlam na dlugi spacer :) a jak wrocilam to se przemyslal chyba sprawe i przeprosil. bo rozumiem ze moze sie zle czuc, ale kurcze nie usparwiedliwia go to do bycia niemilym ... Biala,a co do rozpieszczania - to wiesz ze to bardzo subiektywne odczucie. weic zalezy co Twoja mama uwaza za rozpieszczanie :D milego dnia babonki dodam jeszcze ze marnie sie dzis czuje wiec chyba zbiore sie wczesniej do domu. dobrze ze przynajmniej nie musze jutro na spotkanie jechac do stolycy, bo nie wiem jak znioslabym podroz. wrrr ... no jak nie urok to ....
  5. lucy_in_the_sky

    Szukam 30latek

    zgadzam sie, ze wszystko zalezy od ludzi i sytuacji. bo np. moj brat z zona na wakacje jezdza, zwiedzaja, do znajomych wychodza i na imprezy i da sie zyc. ale czesc znajomych do czasu az ich dziecko nie skonczylo 3 roku zycia, to w oglole z obiegu towarzyskiego wypadlo u nas dzis boska pogoda. slone, cieplo a czlowiek sie meczy w robocie sama glowa mi leci, taka senna jestem po poludniu lece do mojeje malej Lucy, podobno strasznie przez ostatni tydzien daje w kosc rodzicom ... mam nadzieje ze cioci nie wykonczy :) a wieczorkiem lecimy do kina!! milego weekendu baby!
  6. http://demotywatory.pl/438527/Jezeli-trzeci-dzien-nie-chce-ci-sie-pracowac na mily piateczek :d
  7. Kait, bedzie wszsytko dobrze! ja sie zgadzam z laskami, jak tylko czujesz ze masz ochote na odpoczynek i ze powinnas tak zrobic to ... tak zrob. praca nie zajac nie ucieknie, a teraz Wy jestescie najwazniejsi, Wasz spokoj i komnfort. Napisz co po wizycie u gina
  8. lucy_in_the_sky

    Szukam 30latek

    ja zakladam, ze artykul nie opowiada prawdziwej historii, i nie o artykul jako taki mi chodzilo ale o zjawisko. bo wsrod moich dziecitych kolezanek to norma, ze skupiaja sie na dzieciach zaniedbujac relacje partnerskie. czesc z nich uwaza wrecz ze w zyciu na pierwszym miejscu jest dziecko a dopiero potem maz/partner. jedna ze znajomych do 4 roku zycia spala ze swoja corka w lozku, a maz spal na kanapie w salonie. czy to jest problem? no dla mnie by byl ... dla nich chyba nie, bo to jedno z malzenstw ktore jest ze soba juz pol swojego zycia i caly czas sa szczesliwi, zadowoleni - od razu zaznaczam ze to nie typ ludzi ktorzy sobie z dziobkow jedza i slodza ... chodzi o to ze to po nich widac z nie slychac :) kolejna para np. praktycznie ze soba nie sypia odkad jest dziecko, bo ona nie chce. pracuje, potem w domu dziecko, gotowanie, sprzatanie, pranie, i mowi ze jej sie nie chce, nie ma sily, ze woli pogadac niz sie pokochac. a on ma do niej o to pretensje ... nie odciaza jej jednak z obowiazkow domowych, bo sam pracuje po kilkannasie godzin dziennie - i tak w kolo macieju mam tez znajomych, ktorzy nigdy nie wstawili do pokoju lozeczka dziecego, nigdy mlody z nimi nie spal, zawsze lubili swoje towarzystwo i dziecko chetnie podrzucali dziadkom. i z tego co twierdza to sa zadowoleni z zycie erotycznego i zycia w ogole podobnie z moja rodzinka wydaje mi sie, ze cos w tym jest faktycznie, ze czesc lasek zatraca sie w macierzynstwie zapominajac o bozym swiecie. facet - ktory do tej pory byl na pierwszym miejscu u partnerki - zaczyna sie czuc odtracony, odstawiony na boczny tor. jedni sobie z tym radza - bo przeczekaja, zajma sie czyms innym, bede dazyc do rozmowy i wyjasnienia sytaucji, inni sie poddadza i pojda "na bok". choc ja uwazam, ze to akurat swiadczy o kompletnym braku jaj - w sensie brak cywilnej odwagi zeby odwarcie porozmowiac z partenrka i powiedziec ze tak wiecej nie da sie rady, ze potrzeba seksu, bliskosci jest juz tak silna ze moralne zasady moga nie wytrzymac. no i gdy partnerka powie "rob co chcesz mnie to nie inetersuje" to odejsc a nie szlajac sie na boki. moim zdaniem najczesciej wina lezy po obu stronach ... mnie natomiast nie odpowiada taka formula zwiazku gdzie dziecko byloby na 1 miejscu a zwiazek gdzies daleko w tyle. i mam nadzieje, ze nigdy nie przemienie sie w matke bluszcz. zreszta przed slubem dosc duzo na ten temat gadalismy i wydaje mi sie, ze oboje mamy takie podejscie: my na peirwszym miejscu, a potem dzieci, rodzice, praca, kasa, rozrywka. tyle ze jak pisze Biala, zycie to pewnie wszystko i tak zweryfikuje :) jasne jest ze dziecko wywali swiat do gory nogami, ale jakos trzeba tez miec chec zeby sie dogadac ... ja nie rozumiem ludzi, ktorzy nawet na kolacje sami nie wyjda "bo dziecko", na impreze nie pojda "bo dziecko". to dziecko robi sie taka wymowka na wszystko i przeciw wszsytkiemu ... ale to chyba juz inny temat :)
  9. wszystkie to wszystkie, trolewna tez :P i za to masz kopa w tylek
  10. trolewna, kop Ci w tylek! jak wszystkie zaciazymy chcialas rzecz jasna napisac?
  11. Daisy, nie spinaj posladow na robote ktora i tak rzucasz bo ... albo bedziesz w bukselce albo jeszcze wyzej :D a co do boli - to ja zaczynam sie nakrecac ze mam jakies zapalenie jajnikow czy cos takiego ... ale to glownie przez te dziwne uplawy
  12. Kait :) Gratulacje!!! ja nie moge!!! ale nius !!! pisz, pisz, jak co gdzie kiedy?
  13. no ja wlasnie bylam zrobic wymazy: bicenoza i mykologia, za tydzien wyniki, i mam nadzieje, ze uda mi sie wbic do mojego gina w ogole zaczynam sie znow martwic co sie ze mna dzieje. nie wiem czy plodniaki mialam, bo sluzu jak pisalam, prawie nic nie bylo :( do tego jeszcze te uplawy ostatnie 2 dni. w sumie nie boli mnie nic, nie piecze i nie swedzi, ale skad sie biora te planki i te ciagnace "cosie"? do tego podbrzusze mnie boli juz od poczatku tygodnia, wiec wskazywaloby ze jednak juz po owulce ... ale jakos tam mnie dziwnie boli, razem z krzyzem. wiec w sumie nie wiem czy to bole od krzyza sa czy od jajnikow ... no ale coz, najwyzej znow przyjdzie zacisnac zebiszcza i sie leczyc ... znow ... a ciaza znow pojdzie w ostawke ... ale tak poza tym to calkiem mily dzien bo mam luz w robocie :D i lece zaraz rezerwowac bilety do kina bo jutro ... premiera Zmierzchu :D jest tu w ogole kto?
  14. wpadam, macham lapa i spadam tyle tylko napisze ze ja lubie sie napic piwka wieczorem, lubie napic sie winka do kolacji lub obiadu i lubie napic sie drina na imprezie. oczywiscie jak nie bede mogla to sie nie napije, swiat sie nie zawali :) ale jak mam wybor to wole sie jednak napic :D tyle ze zgadzam sie z Wami, ze nawet male piwko = zero jazdy za kierownica. moj K rozszersza ta zasade na narty jeszcze - ale ja sie buntuje ;-)
  15. lucy_in_the_sky

    Szukam 30latek

    Biala, Jupi!!! Dziewuszka :) ale super, super :) Imie juz jest? Ciuszki masz zamiar szykowac czy tez zostawiasz sobie to na L4? Jak W zareagowal na wiesc o corci? Gratulacje i zarabiaszczo sie ciesze :) Nasze pierworodne topikowe dziecko bedzie dziewuszka :)))) takie wiesci ze mi sie micha od razu cieszy i dzien staje sie milszy :) Gollumica, ja natomiast nigdy nie przepadalam za wigilia: dla mnie swieta zaczynaly sie po kolacji, bo nie cierpialam postnych potraw a w szczegolnosci karpia. i do tego na tydzien przed mama gonila nas do generalnych porzadkow co dla mnie bylo zupelnie niezrozumiale. ale po wigilii, jak byly koledy, prezenty, wyjscie na pasterke, powrot i pierwsze ciasto swiateczne i potem juz swieta ... to inna bajka wyczekiwana co roku z niecierpliwoscia. a jak mieszkalam sama juz przez pare lat to i tak na wigilie jezdzilam do rodzicow, wiec nie bylo co przygotowywac. mialam wiec czas na to zeby popracowac. zreszta teraz jest podobnie, tyle ze jezdzimy do dwoch rodzinek :) natomiast w sylwestra to zwykle w gory sie jechalo na pare dni z towarzychem, wiec pojscie do pracy niwelowalo plany wyjazdowe. w miescie na imprezie to bylam moze z 2 czy 3 razy ...
  16. witam nowe kolezanki! i witam kolezanki ktore byly ale sie zmyly i teraz wrocily :) przykro mi Was tu spotkac :( szkoda ze nas coraz wiecej zamiast coraz mniej ... mam malo czasu bo robota goni, ale widze ze dyskusja ostra wiec nie bylabym soba gdybym i ja sie nie wypowiedziala. najwazniejsze: Katrina, ja bede sciskac! i znow bede klykciami pisac na klawiaturze ale nie puszcze tych kciukow. Trolewna (OMG - uzylam starego nicka dobrze ze w pore sie zorientowalam i poprawilam, hehe) , won od Katrinowych wakacji! Dajze babie spokoj, niech se z chlopem poszaleje ;-) teraz temat drazliwy: czyli wypowiedz Tralali ktora czesc z nas zdenerwowala, czesci sie zwyczajnie nie spodobala, a czesc probuje zalagodzic choc na poczatku zgadzala sie ze Tralala pojechala za swobodnie :) Tralala, otoz ja Twoja wypowiedz odebralam rownie niemilo jak dziewczyny, w sensie: poztywne nastawienie, schudniecie oraz determinacja - i pyk ciaza jest. I nie ukrywamn, ze spodziewalam sie takiej wlasnie Twojej wypowiedzi predzej czy pozniej ... I powiem Ci ze mialam ochote wysmarowac posta co tym sadze, ale siadlam zastanowilam sie i mi przeszlo :) Musisz miec dziewczyno swiadomosc na jakim forum jestes: sa wsrod nas dziewczyny ktore staraja sie dlugimi latami, ktore maja powazne problemy (lub ich faceci je maja), i to o czym piszesz moze podzialac jak plachta na byka. Bo to tak wlasnie moze i zostalo odebrane. Ale przeprosilas, dotarlo do Ciebie ze walnelas cos co moglo inne dziewczyny (w tym i mnie) zranic, i dla mnie jest git. No prawie bo jakis tam niesmak pozostal z drugiej strony piszesz ze jestesmy hermetyczne: moze cos w tym jest, ale generelnie rekacja na to co napisalas spowodowana byla tym co napisalas a nie Twoja osoba. Bo widzisz - topik istnieje od poltora roku, osoby przychodzily odchodzily, lecz po czasie wytrzworzylo sie jakies tam grono lasek - ze tak to ujme - "ze wspolnym klimatem". i one tu uskuteczniaja swoje sprawy a takze przyjmuja i przyjmowaly nowe osoby - w tym np. mnie - bo ja dolaczylam do dziewczyn w lipcu dopiero. gdzie tu hermetyczne towarzystwo? chodzi o to, ze dzielac sie swoja radoscia wykazalas sie jednoczesnie calkowitym (lecz czasowym mam nadzieje) brakiem empatii ... i przeciez wiesz, ze byly dzieki bogu ciaze na topiku, i sa juz nawet dzieci :) no przynajmniej z tego co pamietam to jedno :) i nikt tu na nikogo nie najezadzal czy nikogo nie wykluczal z tego powodu wiec i Ty wyluzuj bo jak piszesz .. szkoda nerwow prosba z mojej strony: pisz o swojej radosci i odczuciach, wszystkie bedziemy Ci kibicowac, miej tylko prosze na uwadze by nie pouczac nas i nie pisac z pozycji osoby ktora tyle w tych staraniach przeszla i teraz moze innych pocieszac ... boc zwyczajnie nie jestes w tym wiarygodna. a co do ciezkich doswiadczen zyciowych: super ze masz takie nastawienie do zycia i cieszysz ze Wam sie udalo, ale nie rob prosze mega ofiary z siebie. Oczywistym jest ze dla kazdego jego problem/problemy sa najwazniejsze i najbardziej dotkliwe: ale czy uwazasz ze my tu np. nie zostalysmy doswiadczone przez zycie inaczej niz problemami ciazowymi, ze zadnej z nas nie spotkala tragedia czy ciezkie przezycia jak wypadki, smierc w rodzinie ... ? odpowiedz przeciez znasz ... i fajnie ze wierzysz w siebie i powodzenie Waszej rodziny! Gratulacje! Tylko jak pisalam wiecej empatii i delikatnosci ... czasem ...
  17. lucy_in_the_sky

    Szukam 30latek

    halo, halo, jest tu kto? jak tam poweekendowo? u nas wyjatkowo ladne byly, wiec bylo sprzatanie, wietrzenie, zabiegi kosmetyczne, wieczorem impreza, a niedziela spacer, potem World Press Photo, potem kolacja i wio do kina . wiec bardzo, bardzo udanie i spokojnie :) no i zaczynamy klarowac plany sylwestrowe, wczoraj K wymyslil, a ja sie juz ciesze, zebysmy sobie wzieli urlopy na cale 2 tyg. (bo oboje mamy jeszcze duzo do wykorzystania) i poejdziemy sobie na tydzien gdzies przed swietami jeszcze. jak dla mnie pomysl boski, bo nie bedzie ludzi nigdzie, ceny beda niskie i nie bedzie problemu z miejscami. tylko musi byc snieg. a po dwietach poejdziemy na kolejne pare dni do sylwka :) juz sie nie moge doczekac, dzis musze popracowac ale w wolnej chwili zabieram sie za szukanie jakiegos fajnego miejsca - moze w Karkonoszach.... ? Gollumica i jak wyjasnilas te sprawy mieszkaniowe? no i jest jakis ciag dalszy historii rozstania Twojej znajomej z mezem? milego dnia babonki!
  18. lucy_in_the_sky

    Szukam 30latek

    Biala, o dokladnie. tylko wez pod uwage ze te staruszki, to nie jedno razem przesly. to nie jest tak ze to jest zwykly zbieg okolicznosci ze akurat tym staruszkom udalo sie byc razem. ja uwazam, ze poczatkowo milosc i zauroczenie musza zostac wsparte wzajmna checia zrozumienia, ciezka praca i .... przyjaznia. moi rodzice tez mieli upadki, sa tylko ludzmi. i byl czas ze sama sie dziwilam czemu matka nie zostawi ojca. nie rozumialam jej argumentow. ale po latach, juz na emeryturach oni tacy wlasnie sa: za raczki sie prowadzaja, caluje sie w usta na powitanie, zwiedzaja polowe europy we dwoje, chodza na liczne imprezy, maja stale grono znajomych z ktorym co weekend gdzies baluja. ich druga mlodosc trwa juz z 10 lat. ale okupiona jest kilkoma trudnymi decyzjami ... wiec ja uwzam, ze nic nie jest rozowe i piekne samo z siebie na tym swiecie. szczescie raz jest, raz go nie ma a koleny raz trzeba na nie zapracowac
  19. lucy_in_the_sky

    Szukam 30latek

    mialo byc " mnie daleko do pedantki" ;-)
  20. lucy_in_the_sky

    Szukam 30latek

    Biala, Twoja mama to bardzo madra kobieta :) a co do sprzatania, zebym nie zostala zle zrozumiana, bo mnie daleeeko do . wydzwiek mial byc tego co napisalam wrecz odrotny :) w sensie, ze ja nie przykladam do tego wagi zbytniej. a co do rachunkow: to kurcze Gollumica, niezly kanal! tyle kasy za sama wode?! u nas sie powyjasnialo, ja malo z tego rozumiem, K nad tym panuje ze tak powiem. oczywiscie okazalo sie ze oni sie rabneli i to bardzo powaznie, w sensie o bardzo wysokie kwoty. system w ktorym to licza im padal w tamte dni i wyobrazcie sobie ze choc wiedzieli ze jest tam jakis blad, to takie rozliczenia powysylali do ludzi. i zero przeprosin, czy cos, z laska jeszcze korekty robia. ale niestety prawda jest tez ze porobily nam sie zaleglosci, nie dlatego ze nie placilismy ale dlatego ze po odczytach starych i nowych licznikow wody cos tam bylo nie tak. nie wiem o co chodzi, bo ja sie juz dawno w tym pogubilam (chyba 1 z licznikow nie byl w ogole odczytywany przez pare lat). ale ufam, ze K jak ze smutkiem przyznal ze jednak cos musimy zaplacic to musimy, bo on wie co gada. mamy zaglosci na ok. 3 tysiace (!!!) a nie dziewiec (!!!!) i czynsz wraz z woda w wysokosci prawie 600 zl. niestety takie sa wysokie koszty u nas. stad jest juz decyzja ze szukamy dzialki i budujemy dom. mieszkanie tam gdzie teraz mieszkamy jest zwyczajnie za drogie. uff, to tyle ....
  21. Katrina :( i sorry jeszcze raz za glupie pisanie ...
  22. nie lubie tego okreslenia ... ale "a nie mowilam" ... :) ale w tym przypadku Ci sie upieklo :) gratulacje !
  23. Daisy, nie dzieje sie nic szczegolnego strasznie mi glupie mysli po glowie chodza i jeszcze sie nakrecam sama dodatkowo jak brukselka ? ;-)
  24. Katrina przywolalas mnie do porzadku i postaram sie juz nie byc nakrecaczem. ale ja tak strasznie czekam na ta druga fale, nam z poczatku miesiaca sie nie udalo to moze ktoras "srodkowa" zacznie? mam dzis nienajlepszy nastroj i jakos tak bardzo potrzebuje wiary w to ze sie uda .... Tralala, a co jak jestes w ciazy i pojdziesz na operacje? beta to badanie z krwi robisz je w wiekszosci zwyklych przychodni, kosztuje ok.20 paru zlotych, a wynik jest o wiele pewniejszy i dokladniejszy niz test. nie wiem czemu przed takim zabiegiem nie chcesz zwyczajnie sie upewnic ale juz nie nakrecam ... tylko jeszzcze czekam na 4mala ;-)
×