

Peggy81
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Peggy81
-
Mademoiselle Menella wpisz się do tabelki.
-
Ja czekam do lutego, mój mąż hamuje mój zapał, i nie kupujemy na razie niczego. Może po USG da się namówić na jakiś jeden kaftanik ;) A to już w poniedziałek. Wózek postanowiliśmy, że upatrzymy w sklepie wspólnie, a jak już bobas przyjdzie na świat to mój mąż pojedzie kupić.
-
My jeszcze płci nie znamy, ale nasze też już od 17 tyg. wierci się niemiłosiernie. Dodam tylko, że jego tata jest piłkarzem :) Więc staram się być wyrozumiała, takie geny ;)
-
Witamy Cię Mademoiselle Menella. Masz większy brzuszek od mojego :)
-
A mój mąż pojechał właśnie do ...swojej mamusi ;P Nie wiem MamoMikołaja czy nie wolałabym, żeby pojechał w delegację. ;)
-
MikołajaMama< jak ja Ci zazdroszczę!!!!!
-
Tak mnie wzburzył temat "mamuś", że mój mały bąbel zaczął kopać niemiłosiernie :)
-
No tak to jest z tymi teściami i rodzicami. Najlepiej byłoby z daleka od jednych i drugich, ale nie każdy ma takie szczęście. Ja miałam teściową super do ślubu, a za dotknięciem różdżki, odkąd jej synuś jest mój na papierze, to jakieś dziwne mamy relacje. Dodam, że mój mąż jest jedynakiem :P
-
Cześć Dziewczyny! Jej ale się pozmieniało znowu od kilku dni :) Witam nowe kwietnióweczi , no i oczywiście gratuluję synów. Jeśli któraś z Was będzie szukać żony dla swojego syna (bo jest Ci na naszym forum dostatek) to zapraszam do małopolski, bo moje koleżanki, które są w ciąży a mam ich 5, właśnie czekają na dziewczynki :) Ja mam usg już za 4 (dłuuuugie) dni, i kto wie czy nie dołączę do naszej mniejszości;)
-
Gratuluję Wesolutka prawa jazdy :) Pewnie jesteś dumna z siebie, pamiętam dzień mojego egzaminu. Nie mogłam uwierzyć dopóki nie odebrałam dokumentu, że zdałam :) Wesolutka, gratuluję synka i oczywiście jego gabarytów ;) Czekamy na szczegóły :)
-
Dzięki za słowa otuchy. Jestem dobrej myśli.
-
Przyzierność karkowa wyszła 1,3 w 12tyg, kość nosowa obecna, USG wyszło zadowalająco, ale wysłał mnie na test podwójny, co bardzo zaniżyło mój wynik z usg. I to mnie martwi, nie zdecydowaliśmy się na amniopunkcję, ze względu na ryzyko. Trochę zajął mi powrót do równowagi psychicznej, i pozytywnego myślenia, ale czasem jeszcze się włącza niepokój. Dlatego pytam, bo 8.12 mamy połówkowe i mam nadzieję, że nie będę miała niepokoju do końca ciąży i coś się wyjaśni
-
.....ze względu na przypadek.........
-
Czy na USG połówkowym lekarz może stwierdzić lub wykluczyć zespół downa. Dodam, że mam usg genetyczne na przypadek tej choroby w rodzinie męża.
-
Ja oddam najwyżej ksero karty, chcę zostawić sobie oryginał na pamiątkę :)
-
Dzień Dobry wszystkim! Orzeszku, ja jestem osobą współprowadzącą działalność. Masz prawo do L4 jak każdy. Musisz jednak zrezygnować z pracy, bo jeśli wystawisz jakąkolwiek fakturę i podpiszesz się swoim nazwiskiem czy jakikolwiek dokument, jeśli dojdą do tego to wstrzymają Ci wypłatę pieniędzy. No chyba że masz pracowników czy prowadzisz działalność z mężem tak jak ja, to te obowiązki możesz zrzucić na nich, a Ty możesz kierować pracą z domu, tak aby nikt nie zastał Cię w razie kontroli w miejscu pracy.
-
Witam Dziewczynki! Byłam dziś pierwszy raz w sklepie z ubrankami dla dzieci. Są piękne :) Obeszłam się jednak tylko smakiem :) Ale myślę, że jak będziemy wracać za tydzień z usg to wstąpimy do H&M i wybierzemy coś różowego albo niebieskiego :) bo wtedy już będzie (mam nadzieję) wiadomo. Jakie plany na andrzejki??
-
Dobrze wiedzieć, że nie jestem odosobnionym przypadkiem :) Ja mam ciśnienie 105/60, to chyba b. niskie. Ale nie odczuwam w ogóle senności. Potrafię, od rana do wieczora być aktywna i padam dopiero około 24:OO. Z kolei mój mąż sypia popołudniami i ma częściej różne smaki dziwne typu lody o północy. Zastanawiamy się kto jest w ciąży :)
-
Mnie się tydzień temu śniło, że karmiłam piersią dziecko. Piękny sen, taki realistyczny :)
-
U nas życie seksualne też jakby wygasło. Ja nie miałam ochoty na początku a teraz nie ma jej mój mąż. Najgorsze jest, że mam do niego straszny żal o to :(
-
Apropos snów, czy Wam też się dużo śni?? Ja co noc mam jakieś porąbane. Np. w tym tygodniu byłam już w Hiszpanii w hotelu na nocnej randce z Kupichą tym z Feela (chociaż wcale nie jestem nim na jawie specjalnie zauroczona) ale sen był cudowny (Tylko cicho sza, żeby się mój mąż nie dowiedział ;) Dzisiaj też śniła mi się ciekawa sytuacja erotyczna z jakimś facetem. Masakra ;) Reszta snów też jest tak wyrazista, że teraz już nie budzę się nawet na nocne siku :)
-
Cześć Dziewczyny! Jejku od dwóch dni próbuję do dyskusji dołączyć, ale tyle zajęło mi nadrabianie zaległości. Składam życzenia urodzinowe Orzeszkowi :) Gratuluję Mamusią syneczków i witam nowe Dziewczyny na forum :) Super, że tabelka zapełnia się coraz bardziej imionami dzieciaczków, ja idę na połówkowe USG 8.12. i mam nadzieję, że wtedy będę mogła już wpisać imię naszej kruszynki :) Nie mogę się doczekać.
-
Wiedziałam, że to moje dzieciątko daje powolutku znaki :) Pamiętam pamiętam \"Pierwszy krzyk\", szkoda, że go już nie ma, na żadnym melodramacie nie wylałam tylu łez wzruszenia co na tym serialu. Bo nie ma nic piękniejszego niż cud narodzin.
-
A co do cesarki, to nawet przez głowę mi to nie przeszło i jak dla mnie taki poród będzie ostatecznością. Ale z kolei coraz poważniej zastanawiam się nad porodem w wodzie. Czytałam na ten temat wypowiedzi kobiet, które tak rodziły i wypowiadają się w samych superlatywach. Która z Was rodziła lub chce rodzić na Ujastku w Krakowie?
-
No właśnie chodzi o to, że chcę go angażować w kupno najmniejszej rzeczy. Wezmę go z zaskoczenia w takim razie przy okazji zakupów świątecznych. Wtedy już nie będzie miał wyjścia i kupimy chociażby malutkie skarpeteczki :)