Peggy81

Ogólnie fajny szpital, gdzie w takich trudnych chwilach można być z mężem w prywatnym pokoiku, a nie tak jak w mojej miejscowości kobiety rodzą w boksach jak dla koni po kilka na jednej sali...wrr...

hej Laseczki! Miałam dwa dni przerwy.. no i zastaję zmiany. Ja też reflektuję na priv, a szczególnie że grono jest ścisłe pojawią się tam i moje fotki. Byliśmy w poniedziałek na usg tak jak pisałam na ujastku. Nasza córka pięknie rośnie, waży 1250g, wszystko według lekarza prawidłowo się rozwija, więc jesteśmy zadowoleni. Widzieliśmy jej buziulkę kochaną na 4D, rewelacja. Ale na razie jest \"jakaś taka do nikogo nie podobna\" :) Do Alison: Na mnie ujastek zrobił dobre wrażenie, miły personel szpitala. Pani pokazała nam oddział wcześniaków (były tam dzieciaczki młodsze od naszych pociech, z 27tyg) są takie malutkie, ale najważniejsze, że ze sporymi szansami na przeżycie. Później zwiedziliśmy salę porodową i przedporodową. Nawet nie przeraiło mnie to, są to małe pomieszczenia z łazienką i prysznicem, bardzo estetyczne. Sala do prodów wodnych jest też nie duża z półokrągłą wanną. Sale poporodowe są 2-osobowe z łazienka i tv. Pytałam pani w recepcji o statystyki przyjęć, ale ona odpowiedziała tylko że rodzących jest teraz więcej ale nie odsyłają nikogo USG kosztowało 200zł. Jeśli masz jakieś pytania to służę. Aha, z pomiarów naszego bobasa termin przesunął mi się na 22kwietnia, więc szanse rosną na to że się spotkamy :) Wysyłam emilka na konto.

Angela, nie martw się, najważniejsze że masz kochającego mężczyznę, który będzie Ci towarzyszył w Twojej doli i niedoli ;) Wszystko będzie dobrze! Ja naszemu bobasowi, też raczej nie kupię poduszeczki, bo słyszałam że niemowlak powinien spać na płasko.

Powiem szczerze Alison, że zapomniałam zapytać z tego wszystkiego jak już udało się wcisnąć mnie na termin w tym tygodniu. Ale myślę, że około 200zł. Nasze terminy porodów nie są aż tak odległe, więc jest duże prawdopodobieństwo spotkania :) Fajnie A zależało mi żeby właśnie tam jechać na to usg żeby mój mąż poznał trasę i w bólach nie woził mnie po całym Krakowie jak już się poród zacznie :) Ale i tak jeśli do 36 tygodnia wszystko będzie dobrze, to mamy mieć wizytę tam u lekarza, który wstępnie nas zakwalifikuje do porodu wodnego.

A my z moim mężczyzną od początku ciąży przytyliśmy tyle samo kg :) Ciekawe tylko czy on też tak w jeden dzień zrzuci kilka ;) Śmiejemy się, że on nosi bliźniaka :) Alison, ja mam termin na 26 kwietnia, Ty masz chyba wcześniej z tego co pamiętam

Wiem wiem Dziewczyny, że to niska waga, wzrostu mam 170cm. Ale jakoś tak 2 lata temu schudłam sporo jak otwieraliśmy z mężem swoją działalność (zresztą gastronomiczną :) i nie mogłam tego nadrobić później Alison, ja jadę dzisiaj, jesteśmy umówieni na 18:00 na usg i przy okazji wejdziemy na oddział popytać co i jak to zdam relacje.

Jak na razie u mnie 9 kg na plusie, i ważę 54kg. Myśl o rozstępach mnie paraliżuje, więc nie zapeszam. Jak na razie w ruchu jest tylko oliwka i sporadycznie ziajka. Tak Alison, ja planuję ujastek, o ile dojadę bo nie jestem z Krakowa. W najgorszym wypadku urodzę na bramkach na A4 ;)

Dzień dobry wszystkim :) Ja miałam dziś chyba po raz pierwszy męczącą noc, budziłam się kilka razy, maluch się kręcił a do tego głupie sny. Śniło mi się, że urodziłam teraz bobasa i w tym śnie myślałam o tym jak któraś z Was pisała: \"Ciekawe która z nas się rozpakuje pierwsza?\" :) No i ten bobas był jakiś taki duży jak na 7 miesiąc ciąży i uśmiechał się już. Brrrr....

Ta akurat nie jest najtańsza, ale na allegro można kupić w przystępniejszej cenie

Zasmarkana Mamo, a może ramka cyfrowa http://allegro.pl/item534278861_ramka_cyfrowa_foto_7_liteon_promocja_f_vat.html Moglibyście wrzucić na nią zdjęcia swoje z dzieciństwa, ze ślubu i za niedługo Waszego bobaska, zdjęcia zmieniają się z jakąś tam częstotliwością. My mieliśmy to kupić naszym rodzicom w podzięce na naszym ślubie, ale potem przypomnieliśmy sobie, że przecież nie mają aparatów foto, więc dostali aparaty :) Bo ja preferuję funkcjonalne prezenty.

Ja też robiłam dla całej rodziny (tak jak Twoja babcia), ale że nikomu nie podeszło to sama zjadłam prawie całą :)

Filka, masz adres internetowy, firmy która się zajmuje produkcją materacy na wymiar?? No i jak Ci wyszło ciasto drożdżowe? U mnie porażka, w ogóle nie wyrosło, przypominało raczej placek żydowski, ale zjadliwe ;)

Ja mam problem z łóżeczkiem, bo moi rodzice mają jeszcze łóżeczko, w którym spałam ja i moje rodzeństwo. Chciałam go pomalować na wrzosowy albo pistacjowy kolor i zrobić szablon z kaczuszkami i w rzędzie namalować (na krótszych jego ściankach w nóżkach i przy główce bobasa, bo tam nie ma szczebelków tylko jest zabudowane) takie żółciutkie jedna koło drugiej. No i mój tata wyjął je wczoraj i okazuje się, że ma niestandardowy rozmiar i nie ma nigdzie do kupienia materacyków 55 x 110cm :( A może któraś z Was wie czy mogę dokupić taki materac?

A ja naczytałam się o Waszych wczorajszych pizzach i narobiłyście mi takiego smaka, że właśnie rozrabiam drożdże :)

Cześć Kwietnióweczki! Menia! Gratuluję syna, śliczne imię :) Napisz ile waży Twój bobas, bo termin mamy ten sam i jestem ciekawa :) Jak to jest z tym twardnieniem brzucha? Ja mam czasem taką twardą gulkę w jednym miejscu ale raczej to dziecko się tak umiejscawia i raczej to nie jest to o czym piszecie. No i jak wyglądają te skurcze, które mogą się pojawiać już, czy to wiąże się z takimi bólami jak miesiączkowe?? Wczoraj właśnie miałam taką sytuację, że zaczął mnie boleć dół brzucha jak przed okresem, a później doszedł ból krzyżowy. Dziś przeszło, ale takim czymś trzeba się martwić?? Czy to normalne?

Czy są wśród nas dziewczyny, które w ogóle nie mają siary?? I czy jej brak to normalna sprawa?

żeby nie było, że jest u mnie tak idealnie, to czasem piecze mnie zgaga i męczy wchodzenie po schodach. W poniedziałek jedziemy na ujastek na usg, już się nie mogę doczekać :)

Cześć Dziewczynki! Już myślałam, że się nie doczytam do końca, próbuję już od dwóch tygodni w każdej wolnej chwili. I obiecuję już tak się nie opuszczać :( Jejku, tyle tematów ciekawych tyle informacji, nie wyrabiam z przetworzeniem. Witam również nowe kwietnióweczki. Dołączam do grona ciężarnych, których nic nie boli ( o ile takie są ) Jak na razie wszystko przechodzę świetnie, nic mi nie puchnie, nie wiem co to skurcze (to ma boleć?)

Czy któraś z Was też ma zamiar rodzić w wodzie?? A może Dziewczyny z Krakowa mają pojęcie jak to wygląda na Ujastku?

Zasmarkana Mamo, świetną stronkę podsunęłaś na temat porodu w wodzie, szczególnie że jeśli nie będzie żadnych przeciwwskazań to chciałabym tak rodzić. Dzięki za nią, bo do tej pory nie miałam dostatecznej wiedzy na ten temat, poza tym że jest szybciej, łatwiej i bezpieczniej dla dziecka. Apropos żon piłkarzy, to rozumiem Cię świetnie. Mój mąż też gra i też niestety wybiera się na obóz, wrrr... Nie mam pojęcia ile waży nasze dzieciątko, bo mój lekarz w przychodni robi usg, ale twierdzi że nie ma odpowiedniego sprzętu żeby to stwierdzić. Do tej pory byliśmy na usg prywatnie w 12 tygodniu i w 20 tyg. Więc teraz chyba znowu będzie trzeba wyciągnąć kasę, żeby się dowiedzieć jak rozwija się nasze baby. I na co placimy te składki??? skoro i tak trzeba iść prywatnie??

Cześć Dziewczynki! Jeju, nie było mnie trzy tygodnie na naszym forum, a od tygodnia nadrabiam z czytaniem i ciężko Was dogonić :) Ale udało się :) Nie miałam jeszcze okazji życzyć Wam wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, więc robię to teraz! Witam również nowe Ciężaróweczki w naszym gronie.

Przed ciążą nie jadałam słodyczy, bardzo rzadko, na początku również. Natomiast teraz nr 1 to pączek, ale musi być z lukrem koniecznie, na drugim miejscu są pomadki truflowe :) Reszta słodyczy może nie istnieć :)

Menia, a jakie Ty miałaś badanie na zespół Downa??

Pogoda podła, dlatego poszłam rano do fryzjera poprawić sobie humor a później na ekspresowe zakupy gwiazdkowe. Moja mała córeczka chyba kocha salony piękności :) Dzisiaj u fryzjera radośnie kopała nóżkami, w zeszłym tygodniu u kosmetyczki jak byłam na paznokciach żelowych, też mi dała popalić. Nie narzekam na jej małą aktywność, ale w takich miejscach przechodzi samą siebie :)

cześć wszystkim! Jak piszecie o tej glukozie to mam stracha. W którym tygodniu ciąży lekarz przepisuje to padanie? Ja mam 22tydz. a lekarz nic nie wspomina.