Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polusia86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Kasia my dopiero niedawno zaczęliśmy próby, bo wcześniej moja chudzinka wpadała dupcią do nocnika, a nigdzie nie mogliśmy kupić takiego okrągłego jak dawniej były :P A Wiktorkowi przejdzie bunt i będzie dobrze ;)
  2. Zgadzam się z Kasią - mamuśki piszą :) Ja przynajmniej nie zamierzam stąd znikać, chyba że temat sam upadnie (oby nie :(). Powstał, gdy starałyśmy się o maluszki i naturalną koleją rzeczy jest to, że te maluszki mamy i chcemy się podzielić ze sobą naszymi problemami z nimi związanymi, pochwalić się ich umiejętnościami, ząbkami czy kroczkami ;) Choć faktem jest, że jako mamuśki mamy ograniczony nieco czas ze względu na to, że niektóre dzieciaczki są mocno absorbujące, niektóre z nas wróciły do pracy, itp... Ale staramy się odzywać. A teraz szczególnie się interesujemy naszymi "ciężaróweczkami" - Dorcią i Agi :D Uffff to tyle z mojej strony :p No i jeszcze taki news - zaczęliśmy naukę korzystania z nocnika i dzisiaj Alex po zaledwie kilku minutkach na nocniku zrobił pięknie siku :D:D:D:D Oby dalej tak ładnie nam szło :D
  3. Dorcia super, że Twój chłopak tak się przejmuje i troszczy :D Ależ będzie z niego super tata :) Fajnie, że wybierasz mebelki i inne rzeczy dla Mayi :) Ja wiem czy wcześnie? Jak masz pokoik i miejsce na wszystko to nie dziwię się, że już chcesz kupić :) Ja czekałam niemal do końca ze względu na to, że mamy póki co mało miejsca jeszcze... A jak się czujesz? Mieszkanka szukamy nadal, niestety z tamtym nas ktoś ubiegł, ale teraz kończy się rok akademicki i jest coraz więcej ofert także myślę, że coś znajdziemy - dzisiaj już znalazłam kilka fajnych ofert i będę dzwoniła jak młody pójdzie spać :)
  4. Hej Agi :) Ja piłam kawkę z rana, bo inaczej nie byłam w stanie się dobudzić :P Zresztą w ciąży to tylko bym spała :P Kasia super, że wyniki się Wiktorkowi poprawiają :) No, ale faktycznie jak tak ładnie wcina to nie dziwię się :) My z tym mamy o tyle problem, że Aleks jest wybredny :P Przekonał się do kaszek, ale np. bułeczki z czymś nie zje - tylko samą. No ale próbujemy po troszku :) My nie poszliśmy na morfo w końcu, bo rano lało jak nie wiem, a teraz słońce się przebija przez te chmurzyska - co za pogoda dziwna. No nic pójdziemy w inny dzień. Na razie siedzimy w domku i sprzątamy - tzn. ja sprzątam a młody szaleje w łóżeczku :P AAAA właśnie pochwalę się Wam, że coraz częściej puszcza się tego czego się trzymał i chwilkę postoi sam :D Także myślę, że jeszcze troszkę i czeka mnie bieganie za nim :p A, że on ma nadmiar energii to będzie wesoło. Dobra zmykam sprzątać ;)
  5. Hej dziewczyny :) Ja na chwilkę tylko - na piątek mam napisać dwie prace na zaliczenie i nie wyrabiam.. Coś mi ciężko idzie, a niestety mój M. pracuje teraz strasznie dużo, bo i z moim tatą i rozkręca swoją firmę, a mają dość upierdliwą budowę teraz :/ No nic jakoś damy radę :) Dorcia powiem Ci, że u mnie nie było problemu z odstawieniem od cyca - tzn. Aleks jakiś tydzień temu po prostu zrezygnował z rannego karmienia. Ja mu chciałam dać cyca, a tu niespodzianka. Co prawda chciałam go karmić do roczku, ale skoro nie chce to widocznie nie ma takiej potrzeby :) A dostaje mleczko mod. rano koło 5-6. Potem idzie spać i koło 9-10 je kaszkę, potem obiadek - czasem zje i zupkę i jakieś drugie danie, czasem zje tylko zupkę. Po południu jakiś deserek i wieczorkiem znowu kaszka :) Wcina też chętnie bułeczki, ale same - próbowaliśmy wędlinkę, ale tak się krzywił, że szkoda gadać :P No i na szczęście nie ma problemu z jedzeniem niezmiksowanych jarzynek, mięska, makaronik czy ryż :) Także nasze problemy z jedzeniem się skończyły :) Kasia cieszę się, że Wiktorek daje Ci pospać :) A jak tam ząbki? Męczą go? My jutro chyba pójdziemy rano na morfologię oboje z Aleksem. Chyba, że rano będzie padać to sobie darujemy i pójdziemy w inny dzień. Dobra zmykam do pisania :/
  6. Dorcia jeśli uda się z mieszkankiem i z kasą będzie oki to jasne, że bierzemy się za rodzeństwo dla Aleksa :D Oj jak klima nie działa to niefajnie - ale z drugiej strony ja w sobotę na wykładach to myślałam, że zamarznę :p Tak mrozili, że nie wiem, a ja nie pomyślałam, żeby wziąć coś do zarzucenia :p Agi ja się nie orientuję jak tam ze służbą zdrowia jest i z wizytami u lekarza. Ale jak czasem słyszę od znajomych czy kuzyna jak narzekają to mam wrażenie, że jest gorzej niż w Polsce :p A i super, że będziecie szukać mieszkanka tylko dla Waszej trójeczki :) Na pewno po urodzeniu maluszka lepiej się będziecie czuli sami :)
  7. Dorcia w sumie nie łapie jakoś choróbsk - 2 razy był chory, w tym raz na trzydniówkę. No i dwa razy złapał katarek, ale po 2-3 dniach przechodził. Kruszyna nie rób nam tego :((((((((((((((( Agi czekam na wieści od Ciebie po wizycie ;) Jutro idziemy oglądać z moim M. mieszkanko do wynajęcia i czeka nas myślenie czy damy radę finansowo. Fajne jest - 2 pokoje, kuchnia, łazienka i dodatkowy plus - antresola do spania dla nas :) I bliżej moich rodziców. No zobaczymy jutro co i jak :) Zabieram się teraz za pisanie, bo młody poszedł na spacer z babcią :P
  8. Dokładnie tak Novida. Ja jakieś 15 minut po wypiciu glukozy to siedziałam taka zamulona, że nie wiem :P Myślałam, że im tam podłogę upaskudzę :p Kurcze ja to sobie nie posiedzę na tyłku :P Dzisiaj muszę na uczelnię jechać odebrać indeks i zrobić wpis :/ A Aleks ze mną - biedaczek :p
  9. Hej dziewczyny :) Ja ostatnio ledwie wyrabiam. Muszę prace na uczelnie napisać plus magisterka. A przy Aleksie to ciężko cokolwiek zrobić. Jakieś kolejne zębole go męczą i drugą noc z rzędu się budzi ze strasznym płaczem, dzisiaj musiałam mu podać panadol baby, bo żel nic nie pomagał :( no i niestety jakiś katar się pojawił i lekkie pokaszliwanie, ale wydaje mi się, że to raczej od kataru spływającego. WIęc na 17 do lekarza idziemy, bo nie chcemy znowu zapalenia oskrzeli :( Kurcze dziewczyny jak czytam ile wasze maluchy ważą to normalnie Aleks jest chudziaczek :P Ważył ostatnio 7600g :P Sylwinka ja poluję od razu na trojaczki :P:P:P Ale to dopiero po wakacjach raczej, jak już będziemy wiedzieli co z mieszkaniem - szukamy czegoś większego do wynajęcia i oczywiście czy znajdę pracę... Kruszyna biedna Hanulka :( Ja wierzę, że będzie dobrze i wodniaczek się sam wchłonie! Agi, Dorcia jak tam samopoczucie? Dorcia fajny pomysł z tym hypnobirth - mnie by się przydało, bo ja też bez znieczulenia (bo wyniki miałam coś nie tak) - może przy drugim maluszku pomyślę? :P Buziaki dla wszystkich
  10. Dorcia jeszcze raz gratuluję :D Już na FB Ci napisałam :D A ja powoli zaczynam myśleć o drugim maluszku :P Może jednak w tym roku zaczniemy starania? ;)
  11. Agi to super, że gadałaś z ginem :) Teraz już wszytko wiesz :) Ja jestem dzisiaj na kompiku, bo Aleks z prababcią na spacer poszedł :)
  12. Hej dziewczyny :) Ja ostatnio rzadko jestem w domku, więc nie mam jak pisać. Korzystamy z pięknej pogody i spacerujemy ile tylko się da ;) Z przerwami na obiadki (albo piknik robimy :p). Wczoraj byliśmy na wycieczce w zoo :D A Aleks zamiast żywe zwierzątka oglądać to wolał ich zdjęcia :p Dzisiaj na razie się zbieramy powoli i zobaczymy co będziemy robić - mieliśmy jechać na Salwator, bo dzisiaj Lajkonik jest, ale jakoś mi się nie chce specjalnie... Chyba jednak podjedziemy kupić parasolkę do nowego wózka, bo coś nie możemy się po nią wybrać, a przygrzewa mocno. A potem może Aleks do babci do pracy wstąpi? :p No i czekam na maila od koleżanki czy idziemy dzisiaj po południu na spacerek. Agi jak Ciebie i Dorkę czytam to mi się przypomina jak rok temu pisałam :) Strasznie się cieszę, że Wam się udało i piszcie jak najwięcej :D Madzia fajnie, że napisałaś. Dobrze, że mąż zażywa lekarstwa, to może tylko pomóc. Ja wierzę, że w końcu się Wam uda. A co do rodziny to jak mówią - z nią się dobrze wychodzi tylko na zdjęciach. A co do brata to nie dziwię się, że Ci smutno :( Ja tak miałam jak mój kuzyn wyjeżdżał do UK, bo właściwie wcześniej codziennie się widzieliśmy i był bardziej nawet jak starszy brat.
  13. Agi gratulacje :D:D:D:D Aż mi się łezka zakręciła jak przeczytałam :D:D:D:D
  14. Dorcia jeszcze trochę i maluszek Cię będzie tak kopał, że aż żebra będą bolały :p Super, że miałaś mamę dla siebie - mogłaś się nacieszyć nią :D No i odpoczęłaś, jak zrobiła porządki ;) A powiem Ci, że czekam z niecierpliwością na wieści czy będzie Maya czy Alex :D Kurcze ale ten czas leci - pamiętam jak ja czekałam na 18 marca na USG :p Kasia dobry sposób na odstawienie od cyca. My powoli też odstawiamy - tzn. Alex dostaje wieczorem jeszcze, ale też nie robi tragedii jak nie dostanie. A jaki dostałaś lek od alergologa, bo ja teraz dostałam Metypred i lekarz powiedział, że mogę karmić. Byliśmy wczoraj z Aleksem u cioci - oj spory ten synek kuzyna - 6 miesięcy a większy od Aleksa jeśli chodzi o grubość, bo troszkę krótszy. No, ale przy nas wciął 200 ml kaszki z butli :p A Aleks jak zje 120 to jest dobrze :P Jutro idziemy na kontrolę do lekarza i mam nadzieję, że już oki wszystko :) A gdzie reszta dziewczyn? Halo, halo!!!!!!!!!!!!!
  15. Grażka na szczęście nie wylało u rodziców - w sumie było jakieś 7 schodków (takich co się schodzi na alejki przy Wiśle. Może i dobrze, że tam jak MORD wylało, bo trochę się poziom wody wtedy obniżył. Super, że Igorek spaceruje :D Ale kurcze fakt, że trzeba mieć oczy wokół głowy normalnie :P Ja nie momentami nie nadążam za Aleksem :p Dzisiaj mi kawę ze stolika ściągnął - dobrze, że już zimna była! Kruszyna jeszcze troszkę i Hania zacznie pełzać,raczkować, a potem jak zacznie spacerować przy meblach to będziesz marzyła o chwili odpoczynku :p A spacerówka fakt w normalnej cenie - oglądałam x-landery, ale miały nie wypinane te barierki i potem byłby problem z tym. No i maclareny ładne, ale cena powalająca była. Więc w końcu wybrałam taką - już mi napisali maila, że nadana paczka kurierem i że jutro powinna być :)
×