Polusia86

Dorcia pewnie tak :) Sylwinka ja też tak mam. A jak mierzę w domku to oki jest. To czekamy do 28 maja na newsy od Was siostry syjamskie :)

Nerwów jeszcze nie ma - aż sama się sobie dziwię :P Wieczór panieński - zawsze sobie myślałam, że to będzie super imprezka i w ogóle :P Zresztą moja siostra i przyjaciółki mi zawsze obiecywały super wieczorek, a teraz lipa :P Ja już śpiąca jestem o 21 :P

Sylwinka coraz mniej :P

Dla mnie to nie problem z prywatnym forum. Eh patrzcie tyle czasu było forum i spokój, a tu nagle pełno pomarańczy i w ogóle jakoś tak się zrobiło momentami niefajnie :o

Dorcia jak będe u rodziców to zrobię fotkę :) Nie chciałam jej wczoraj wieźć przez całe miasto, bo strasznie lało. Zresztą i tak u nich się będę ubierała, bo tam fryzjerka ma przyjść ;) A ty dzisiaj ostro do ataku ;)

A ja mam dzisiaj lenia znowu :P Dobrze, że nie muszę nigdzie iść, aż do wieczora :P Obiadek mam, więc leżę i się obijam :P Dopiero na 18 idziemy dogadać się z szefem tej restauracji, gdzie będzie obiadek po ślubie :)

Postaram się wieczorkiem zrobić foteczkę, bo zostawiłam sukienkę u rodziców. Nie chciałam wozić przez całe miasto jak tak lało, a tramwajkiem wracałam od nich. Zresztą i taksię u nich będę ubierała, bo fryzjerka tam przyjdzie zrobić włosy mnie, mojej mamie i mojej siostrze :) My ślub cywilny mamy dokładnie 4 dni po naszej 5 rocznicy bycia razem :) Kurcze, ale to zleciało :P

Sukienkę mam taką za kolano, odcinaną pod biustem i tak luźno puszczona :) Kruszyna dziękuje :) Magda po to właśnie jesteśmy, żbyś mogła się wygadać.

Figlarna, Sympatyczna gratuluję chłopaków :) Ja się muszę pochwalić, że kupiłam sukienkę na ślub :D Taki śliczny, lejący materiał w kolorze ecru. Teraz jeszcze tylko butki i biżuteria :)

Sukienka kupiona :D Ledwie zaczęłyśmy szukać i już :) W kolorze ecru. Taki fajny lejący materiał. Także teraz tylko buty i jakaś biżuteria ;)

Ale pusto ostatnio tutaj.

Pamiętam, że nawet jak leżałam w szpitalu z zapaleniem płuc to dawali mi do płukania gardła wodę z wodą utlenioną.

Nilli trzymam kciuki za babcię.

Tupa, Nilli ja też mam takie wrażenie. No, ale ja tu krótko jestem.

Ja dzisiaj mam dzień do tyłu :( Pobolewa mnie brzuszek i ogólnie senna jestem :( Szczęśliwa ja miałam tabletki z tymianku, podbiału i prawoślazu. Takie trochę jak cukierki, ale na mnie super działały.

Grażka czekam z niecierpliwością :) Ja sobie leżę i odpoczywamm, bo chyba po wczorajszych zakupach pobolewa mnie brzuszek :( Suri to prawda, że te ciążowe ciuchy nie są szczególnie udane. Ja kupuję w normalnych sklepach, tyle, że takie odcinane pod biustem. Co do rybaczek to wczoraj widziałam fajne w C&A, zwykłe, ale z taką gumą w pasie. I nie drogie były :)

Mery moje wczorajsze zakupy wyglądały dokładnie tak samo :P

Musiałam się położyć, bo mnie skurcz złapał :( I jakoś słabo mi się zrobiło :( Teraz już przeszło i muszę psiaka na spacer wyprowadzić - trochę się dotlenię przy okazji. Jutro idziemy do tej restauracji, gdzie zapraszamy rodziców, dziadków i świadków po ślubie :) I tu będzie mały problem z menu :P Bo dla gości chcemy zamówić danie z 3 mięs, a ja jadam tylko kurczaczka :P Ale mam nadzieję, że się dogadamy z szefem tej knajpki ;) W końcu kobiecie w ciąży się nie odmawia :p

Ja się czuję całkiem dobrze, tylko coś mnie jakiś katar łapie, ale to pewnie od tych pyłków teraz :P I próbuje się zebrać do sklepu, bo mam straszną ochote na czekoladę :D Byłam wczoraj na poszukiwaniach sukienki, ale na razie nic. Tzn. mierzyłam jedną śłiczną, ale cena kosmiczna. Ale mam jeszcze 3 spacery w 3 miejsca, więc moźe coś znajdę ładnego :)

Koteczku leż i kuruj się. Nie jest to przyjemne choróbsko - przerabiałam je jakieś 2-3 miesiące temu. I teraz nie wiem czy mnie nie łapie, bo zatoki się odzywają i bolą z rana. A wczorajsze poszukiwania sukienki się nie udały, tzn. znalazłam jedną, ale cena kosmiczna. No nic jeszcze Galeria Krakowska, Plaza i Tandeta mi zostały :P:P:P A jeśli nie to chyba kupię tą sukienkę.

Dorcia no widzisz - to teraz tylko atakować musisz :) Sylwinka przypilnuje :P:P:P

Tzn. z jagodami :P Ale u nas się mówi borówki :P

Alidźi ja też mam taki dylemat :p No, ale jakiś trzeba wybrać będzie. Dlatego najpierw chcę zobaczyć, przejechać nim kawałek, itp.

Z borówkami i śmietanką z cukrem :)

Ja sobie pierożki gotuję właśnie :) A miałam robić naleśniki :P Ale leń mnie złapał :P